Dzieci z Bullerbyn

Dzieci z Bullerbyn - moja pierwsza, ulubiona lektura z podstawówki. Chciałam wtedy jak Anna przeżywać tyle przygód. Z uśmiechem na twarzy teraz jako 27latka otwieram tą książkę od nowa i zaczynam czytać. Znów staje się tą małą dziewczynką, która nie chce spać tylko przeczytać kolejny rozdział, która chowa latarkę pod kocem, by móc gdy tyko mama zamknie drzwi, dalej czytać. Dalej jako dorosła osoba się tą książką zachwycam.

Wspaniała powieść dla najmłodszych szwedzkiej pisarki Astrid Lindgren, opowiadająca o przygodach 6 dzieci pochodzących z małej wioski. Głównymi bohaterami opowieści są: troje rodzieństwa - Lisa, Lasse i Bosse, dwie siostry - Anna i Britta oraz jedynak - Olle, któremu w dalszej części książki rodzi się mała siostrzyczka. Dzieci wraz ze swoimi rodzicami żyją w maleńkiej wiosce, w której znajdują się tylko trzy - właśnie ich - domostwa.
Dzieci są ze sobą bardzo zżyte. Właściwie nie powinno to dziwić, gdyż spędzają one razem wiele czasu. Wspólnie chodzą do szkoły, wspólnie się bawią, wspólnie pracują podczas wakacji i wreszcie - wspólnie psocą. Jedno jest pewne - dzieci na pewno się nie nudzą. Ich życie pełne jest wielu ciekawych przeżyć i doznań.
Jest to wspaniała książka dla najmłodszych do poczytania do poduszki, a także wielu dorosłym zakręci się w oku łezka wzruszenia na wspomnienie włsanych lat dzieciństwa.

Z uśmiechem na twarzy wspominam pierwszą lekturę, która mnie naprawdę wciągnęła. Jako dziewięciolatka, nie byłam w stanie zrozumieć, na czym polega fenomen książek, a lektura szkolna w ciągu jednego wieczora, wraz z pierwszą kartką wciągnęła mnie do świata Lassego, Bossego, Ollego, Lisy, Britty i Anny. Wdzięczni czytelnicy, jakimi są dzieci z pewnością docenią kunszt pisarski Astrid Lindrgen, który w niemal śmiesznie banalny sposób umożliwia nam wniknięcie w codzienność grupy przyjaciół. Ta książka to dwieście osiemdziesiąt stron ciepłej opowieści, którą z pewnością pozytywnie ocenią młodzi czytelnicy. Sposób, w jaki autorka przedstawia nam przygody, smutki, problemy i zabawy przyjaciół będzie okazją nie tylko do śmiechu jak i do uronienia choćby jednej łzy i pozwoli stać się częścią świata wykreowanego przez autorkę.

Z uśmiechem na twarzy wspominam pierwszą lekturę, która mnie naprawdę wciągnęła. Jako dziewięciolatka, nie byłam w stanie zrozumieć, na czym polega fenomen książek, a lektura szkolna w ciągu jednego wieczora, wraz z pierwszą kartką wciągnęła mnie do świata Lassego, Bossego, Ollego, Lisy, Britty i Anny. Wdzięczni czytelnicy, jakimi są dzieci z pewnością docenią kunszt pisarski Astrid Lindrgen, który w niemal śmiesznie banalny sposób umożliwia nam wniknięcie w codzienność grupy przyjaciół. Ta książka to dwieście osiemdziesiąt stron ciepłej opowieści, którą z pewnością pozytywnie ocenią młodzi czytelnicy. Sposób, w jaki autorka przedstawia nam przygody, smutki, problemy i zabawy przyjaciół będzie okazją nie tylko do śmiechu jak i do uronienia choćby jednej łzy i pozwoli stać się częścią świata wykreowanego przez autorkę.

Ta książka to rewelacja - innego słowa nie znajduje. Przyjemność i lekkość w jej czytaniu jest niesamowita, a do tego opowieść pełna humoru, przywołująca wspomnienia z dzieciństwa każdego z nas. To chyba jedyna książka (a na pewno jedna z niewielu), którą zachwycają się pokolenia dzieci i dorosłych na całym świecie! Kto raz przeczyta "Dzieci z Bullerbyn", na pewno będzie jeszcze wiele razy po tę książkę sięgał.

Ta ksiazka mozna powiedziec nadala kierunek mojemu zyciu. Kiedy bylam mala przeczytalam ja kilka razy. Czesto z przyjaciolmi probowalismy bawic sie w te same gry, ktore znalezlismy w ksiazce, utozsamialismy sie z bohaterami i chcielismy byc tacy jak oni, wychowalam sie na wsi wiec nie bylo to takie trudne. Teraz mam 24 lata,wciaz wracam do tej ksiazki, w szwedzkiej Smalandii bylam juz dwa razy i wybieram sie tam po raz trzeci,tym razem z jezykiem, ktorego intensywnie sie ucze. Ta ksiazka rozpalila we mnie cudowne uczucie jakim jest milosc do Szwecji i calej Skandynawii. Kiedy bede miala dzieci to bedzie pierwsza ksiazka, ktora im przeczytam.

Smalandia, największa południowa prowincja Szwecji, w której toczy się akcja "Dzieci z Bullerbyn", nie jest zasobna, ziemia jest tu kamienista.
W Książce opisane są przygody kilku przyjaciół. Dzieci o imionach:Lasse,Bosse,Olle,Lisa,Britta i Anna są w jednakowym wieku.Wszyscy przyjaciele mają po dziewięć lat ,mieszkaja w tym samym miasteczku ale w innych "zagrodach"-północnej,południowej
W tej opowieści jest coś co bywa marzeniem każdego dziecka-rodzice są tu niewidzialni.Ośmio-, dziewięciolatki wypływają same łódką na jezioro, pływają, wspinają się po skałach, spędzają dzień na wyspie.Dzieci z Bullerbyn dużo pracują: kopią kartofle, pielą rzepę, uczestniczą w zwózce siana. Ale zawsze towarzyszy temu zabawa, np. skoki z najwyższych snopów.Dzieci nie tylko bawią sie ale także pomagaja rodzicom! Jest to szczęście mieć takie kochane dzieci.. A to wydaje się przecież człowiekowi prawie zawsze dostępne.

Popularność przygód młodych przyjaciół nie słabnie.....jest sporą konkurencją dla Harrego Pottera :). Polecam

Tej książki nie trzeba recenzować :) kto nie czytał, ten niech przeczyta. Sobie i dziecku obok siebie, lub dziecku w sobie. Nie wiem czy ta książka jest wciąż na liście lektur, w moim domu jest lekturą obowiązkową. Dlatego z zadziorną przedszkolaczką będziemy czytać do łez ze śmiechu. Jestem przekonana, że w tej książce odnajdziemy przyjaciół i inspiracje do psot. Aż czuć lato na wsi... Znalazłam takie wydanie, które sama miałam przyjemność czytać w dzieciństwie. Ja wolę zrecenzować Gandalf.com.pl - Gandalf ie, tak trzymać. Masz we mnie klienta. Zawsze na czas, zawsze w dobrej cenie, a do tego dbasz o moją wygodę - ja wolę odbierać w kiosku Ruch. No i wiesz jak podtrzymać tę relację. Super.

"Dzieci z Bullerbyn" to jedna z tych opowieści nieprzerwanie idąca w parze ze słowami: dzieciństwo, ciepło, życie słodkie i piękne. Wracamy do czasów dzieciństwa, gdy można było siąść przy kominku, bawiąc się z rodzicami, przyjaciółmi, kotem, niezapomnianymi lalkami bez włosów, bo im się obcięło przy bawieniu się we fryzjera. Astrid Lindgren zbudowała swoisty wehikuł czasu, będący jednocześnie wehikułem tajemnicy. Tajemnicy każdego szczęśliwego dzieciństwa.

Przepiękna książka "DZIECI Z BULLERBYN" opowiada o dzieciach, które darzą się wielką przyjaźnią i w karzdej sytuacji mogą na siebie liczyć. W książce tej zawarte są przygody tych kilku niesamowicie zaradnych dzieci. Przygody tych małych bohaterów są bardzo ciekawe i pobudzają wyobraźnię czytelnika. Autorka tej książki chce przekazać nam czytelnikom, jak dzieci mogą pięknie spędzać czas razem w przyjaźni, a także w smutku. Moim zdaniem każde dzieci powinny brać przykład z bohaterów tej książki i spędzać tak miło czas jak one (dzieci z Bullerbyn)

Słyszysz tytuł "Dzieci z Bullerbyn". Na pewno znasz, pewnie czytałeś, ale czy znlazłeś w niej cos szczególnego? Bo "Dzieci z Bullerbyn" to wspaniała książka o przyjaźni, atakże zaradności wiejskich jeszcze małych dzieci! W chwili gdy poznajemy główną bohaterkę Lisę, ma ona 7 lat i jest wesołą dziewczynką co "chyba od razu widać z imienia". Ta książka jest czymś w rodzaju dzinnikiem Lisy opowiadającym o przygodach jej, jej dwóch braci - Lassego i Bossego oraz przyjaciół mieszkających obok - Ollego, Anny i Britty. Dzici mieszkają w maluśkiej wsi Bullerbynn, znajduja się tam tylko trzy domy! A więc znajduje się tam : Zagroda Środkowa - tam mieszka Lisa, Bosse (8 lat) i Lasse (9 lat), Zagroda Północna - tam mieskza Olle (8 lat), oraz Zagroda Południowa - tam mieszkają dwie siostry - Anna (7 lat) i Britta (9 lat). Dzieci mimo, że jak by się dla niektórych z nas wydawało mieszkają na kompletnym odludziu (nawet do szkoły mają strasznie dlaeko!) mają zawsze coś do roboty. Albo pomagają rodzicom na polu, bawią się na skałakach, "Łapią" bawoły, bawią się w rozbójników czy ludzi z epoki kamiennej. Książka ta pokazuje nam jak można być szczęśliwym nie żyjąc w luksusie w wielkim mieście. Pokazuje nam jak wspaniale można spędzić dzieciństwo...