SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dziewczynka, która widziała zbyt wiele

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2022
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Ile można poświęcić dla ukochanej osoby?

Aaron i Ania są dla siebie całym światem. Kiedy ich matka zaczyna chorować, trafiają pod opiekę ciotki. Jej dom, który dziewczynka pamięta jako niezwykle piękny, wypełniony sztuką i antycznymi meblami, staje się miejscem przemocy i dramatycznej walki. Kto ochroni rodzeństwo, gdy wszystkie granice zostaną przekroczone? Czy dziecięca wyobraźnia Ani pozwoli jej zapomnieć o wydarzeniach w zamkniętym pokoju? Czy Aaronowi uda się ochronić swoją siostrę?

`Poruszająca powieść o ludziach, których życie było piekłem... aż w końcu miłość pokonała strach. Pamiętaj, że zawsze dasz sobie radę z własnym `potworem` pod warunkiem, że przestaniesz się go bać.`
Małgorzata Domagalik

`To książka tyleż ważka, co przerażająca. Historia zwykłej rodziny, w której nic nie jest proste. Jak z puszki Pandory wysypują się nieszczęścia i wstydliwie skrywane tajemnice: samobójcza śmierć ojca, depresja matki, przemoc fizyczna i psychiczna wobec dzieci. Z rodzinną traumą próbuje zmierzyć się nastoletnia Ania. Stawia sobie jasny cel: unicestwić demony nękające jej brata Aarona. Aby to osiągnąć, złamie prawo ludzkie i boskie - by prawda i sprawiedliwość zatriumfowały. Tylko czy na sprawiedliwość nie jest już za późno? `Dziewczynka, która widziała zbyt wiele` - nie przegapcie jej. To książka ważna. Żywy język, świetne nakreślone portrety, proste dialogi - tak o rzeczach trudnych trzeba pisać. Polecam gorąco, choć po tej lekturze nic już nie będzie takie samo.`
Anna Dmowska, miesięcznik `Claudia`

Małgorzata Warda - pisarka z Gdyni. Dwukrotnie nominowana do nagrody głównej Festiwalu Literatury Kobiecej; w roku 2013 otrzymała nagrodę za powieść o tematyce wykluczenia, a trzy lata później odebrała grand prix Festiwalu. Laureatka nagrody IBBY 2015 dla najlepszej książki młodzieżowej za powieść `5 sekund do Io`. Jej najnowsze książki to m.in.: `Dziewczyna z gór. Śniegi` i `Dziewczyna z gór. Tropy`. Jest także autorką tekstów piosenek. Z wykształcenia rzeźbiarka.
www.warda.com.pl
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Wydawnictwa: Prószyński
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-8295-022-9
Wprowadzono: 04.04.2012

Małgorzata Warda - przeczytaj też

5 sekund do IO Rebeliantka Książka 11,29 zł
Dodaj do koszyka
Dziewczyna z gór Tom 3 Ogień Książka 27,88 zł
Dodaj do koszyka
Dziewczyna z gór Tom 2 Śniegi Książka 26,72 zł
Dodaj do koszyka
Jak oddech Książka 27,94 zł
Dodaj do koszyka
Środek lata Książka 29,41 zł
Dodaj do koszyka
Ta, którą znam Książka 23,39 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Dziewczynka, która widziała zbyt wiele - Małgorzata Warda

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 15 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    2
  • 3
    3
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

23-04-2022 10:02

Powieści Małgorzaty Wardy nie są mi obce - słyszałam o jej powieściach, jednak nie miałam jeszcze okazji przekonać się na własnej skórze, jak wygląda pióro autorki. Na szczęście z pomocą przyszło wydawnictwo Prószyński i S-ka oraz jedna z ich nowszych premier (a właściwie wznowień) ? Dziewczynka, która widziała zbyt wiele. Bez dłuższego zastanawiania się postanowiłam sięgnąć po ten tytuł i sprawdzić, czy twórczość autorki przypadnie mi do gustu. Jak ostatecznie się stało? Na to pytanie odpowiem w tej opinii.

Ania i Aaron są rodzeństwem i jednocześnie są dla siebie całym światem. Jedno dba o drugie i wzajemnie. Oboje muszą mierzyć się z przygnębiającymi sytuacjami. Od pewnego czasu ich matka nie jest już taka jak dawniej i zaczyna chorować. Dzieci trafiają więc pod opiekę ciotki. Ania pamięta jej dom jako piękny, pełen budzących zachwyt dzieł sztuki i nie tylko. Teraz jednak dom ten staje się miejscem przemocy i pełnej dramatyzmu walki. Czy ktoś będzie w stanie ochronić rodzeństwo, gdy granice zostaną zatarte? Czy i tym razem zdołają ochronić siebie nawzajem przed prawdziwym złem?

Przede wszystkim, książka ta jest okrutnie ciężka. Choć autorka ma dość lekkie i takie bardzo plastyczne pióro, to jednak sama historia sprawia, że tej książki nie byłam w stanie przeczytać w jeden dzień. Po prostu nie mogłam, a poczucie bezsilności i ogromnego smutku trawiło moje wnętrze bezlitośnie.

Główni bohaterowie powieści to Ania i Aaron. Rodzeństwo, które nie ma zbyt lekkiego i radosnego dzieciństwa. Z domu pełnego ciszy i obojętności trafiają do drugiego ? tym razem pełnego złości i przemocy. Ten fakt jako pierwszy sprawił, że nie mogłam doczytać tej książki w mniej niż kilka godzin do połowy, gdzie zazwyczaj udaje mi się to bez problemu. Sytuacja rodzeństwa wprawiła mnie jednocześnie w osłupienie, a z drugiej strony wywołała smutek, o czym z resztą pisałam wyżej. Bardzo polubiłam tę dwójkę bohaterów. Pomimo całego tego zła, próbowali oni radzić sobie z tym wszystkim i na szczęście mieli siebie nawzajem ? a przynajmniej do pewnego momentu. Ania dodatkowo musiała mierzyć się z niechęcią ze strony rówieśników. Jej nieśmiałość oraz silna potrzeba przebywania z kimś bliskim sprawiła, że była postrzegana jako ta dziwna, głupia czy po prostu ułomna.

Przykro się o tym czytało, a fakt ten tylko umacniała świadomość, że w naszym świecie rzeczywistym dzieje się to samo. Gdzieś jest setka takich dziewczynek jak Ania i tyle samo chłopców, co Aaron, którzy mierzą się na co dzień dokładnie z tym samym. Autorka poprzez tę historię pokazała, że przemoc obecna może być wszędzie, nawet w tym najpiękniejszym i największym domu, przy najlepszej rodzinie na świecie.

Powiem szczerze, że nie wiem do końca jak ocenić tę powieść, by była to ocena sprawiedliwa. Z jednej strony była niesamowicie ważna i przygnębiająca zarazem, z drugiej jednak nie ukrywam, że w pewnym stopniu liczyłam na coś ciut innego, przez co po skończeniu odczułam niedosyt. Wiem jednak na pewno, że jest to pozycja bardzo dobra w kontekście opisywanych sytuacji i zdecydowanie powinni ją poznać ci, którzy czytają powieści obyczajowe i nie boją się ciężkich tematów. Tym, którzy jednak są wrażliwi na taką tematykę w książkach, radziłabym odsunąć lekturę w czasie ? do czasu, aż zdobędą potrzebną siłę do jej przeczytania.

Po skończeniu Dziewczynki, która widziała zbyt wiele wiem też, że z pewnością sięgnę po inne powieści Małgorzaty Wardy i to mam nadzieję już w niedalekim czasie.

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:335

13-04-2022 15:17

?Dziewczynka, która widziała zbyt wiele? to niezwykle trudna i bolesna historia, która porusza wiele ciężkich tematów. Przemoc fizyczna i psychiczna wobec dzieci to przykre i delikatne zagadnienie, ale niestety prawdziwe i coraz częściej spotykane. Tak naprawdę nie wiem jak ocenić tę książkę. Z jednej strony byłam nią pochłonięta i czytałam z zaciekawieniem, ale z drugiej nie do końca pasował mi jej schemat. Czytanie o losach Anii i Aarona wielokrotnie wzbudzało we mnie smutek. Nie wyobrażam sobie nawet gdyby coś takiego spotkało mnie lub kogoś z bliskiego otoczenia. Pomysł na fabułę był bardzo dobry, jednak sposób jego przedstawienia nie został do końca wykorzystany. Jestem teraz trochę zmieszana. Bo książka naprawdę mi się podobała, a zarazem czuję niedosyt. Myślę, że najciężej jest czytać książkę, w której zawarta jest cząstka naszej osobistej historii. Ja odnalazłam tam kawałek siebie i tym bardziej trudno było mi pojąć wszystko to, co zostało opisane przez autorkę.

Historia przedstawiona w książce opowiada o losach rodzeństwa, Anii i Aarona. Chłopak i dziewczyna są dla siebie całym światem i zrobią dla siebie wszystko, by tylko móc ochronić tę drugą osobę. Od dzieciństwa los nie był dla nich łaskawy. Brak ojca i choroba matki odbiła swoje piętno na życiu dzieci. Rodzeństwo trafia pod opiekę ciotki. Z pozoru idealne dla nich miejsce zmienia ich życie w koszmar. Ania i Aaron doświadczą okrucieństwa, o jakim ciężko nawet myśleć. Czy bratu uda się ochronić siostrę przed najgorszym?

?Dziewczynka, która widziała zbyt wiele? poruszyła moje serce na wiele sposobów. Czytanie o tym, co spotkało dwójkę tak młodych osób było bolesne i przykre. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, a jednak się dzieją i to coraz częściej. Za zamkniętymi drzwiami domów mogą rozgrywać się dramaty, a my nic o tym nie wiemy i nic nie możemy zrobić, ale czy na pewno? Małgorzata Warda nie bała się nakreślić historii, która budzi kontrowersje i skłania do refleksji. I pomimo tego, że nie była to świetna książka, to nie żałuję, że mogłam ją przeczytać. Długo myślałam jak ją ocenić, ale myślę, że do końca nawet teraz nie wiem jak kreuje się w mojej ostatecznej ocenie.

Ogólnie rzecz biorąc myślę, że mogłabym polecić Wam tę powieść. Książka ma w sobie niedociągnięcia, lekki chaos i momentami ciężko się w nią wkręcić, ale porusza kwestie, o których warto czytać i rozmawiać. Czytając będziecie czuli złość i pogardę do osób, które krzywdzą i widzą w tym cośmy dobrego. A takie nie jest. I nigdy nie będzie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Poczytanek

ilość recenzji:1

11-04-2022 12:51

"Dziewczynka, która widziała zbyt wiele" porusza niezwykle delikatny i trudny temat, jakim jest przemoc wobec dzieci. Przysiadając do lektury nie spodziewałam się, aż tak mocnej historii. Byłam w szoku, że te dzieciaki zostaną tak doświadczone przez życie. Z ciężkim sercem czytałam o ich losach. Pomysł na fabułę uważam za naprawdę dobry, niestety wykonanie nie do końca się udało. Wkradło się nieco zamętu. Brakowało mi też większego napięcia, trudno było mi się zaangażować w lekturę. Mimo tych mankamentów cieszę się, że udało mi się ją przeczytać. W dalszym ciągu okropnie mi żal tych dzieciaków...

Czy recenzja była pomocna?

mon*****************

ilość recenzji:415

7-04-2022 15:39

"Dziewczynka która widziała zbyt wiele? to bardzo ciężka lektura, ponieważ fabuła książki skupia się na przemocy wobec dzieci.
Aaron i Ania to rodzeństwo, które jest praktycznie zdane na siebie. Podczas choroby matki, trafiają pod opiekę ciotki. A tam zamiast miłości zaznają głównie cierpienia.
Samobójcza śmierć ojca, depresja matki, przemoc fizyczna i psychiczna to główne czynniki, z którymi musi się zmierzyć rodzeństwo.
Zamiast spędzać czas z przyjaciółmi Aaron i Ania muszą myśleć o tym jak przeżyć kolejny dzień.
Czy rodzeństwo może liczyć tylko na siebie? Czy ktoś wyciągnie do nich pomocną dłoń?
Miejscami miałam wrażenie, że historia opisana w książce jest zbyt chaotyczna. Jednak całość oceniam na duży plus. Polecam mimo tego, że fabuła jest ciężka i bardzo smutna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?