SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

KSIĘGA CMENTARNA (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Mag
Oprawa twarda
Liczba stron 224

Opis produktu:

Ta książka jest owiana mrocznym klimatem - akcja rozgrywa się na cmentarzu, a głównym bohaterem jest niezwykły chłopiec - Nik, który jest jedynym żyjącym mieszkańcem cmentarza. Wychowany od maleńkości przez duchy i innych jego rezydentów, nauczył się dawno zapomnianych zwyczajów od swoich opiekunów oraz technik znanych jedynie duchom, jak choćby zdolności Znikania. Czy wychowany przez duchy chłopiec doświadczy cudów i terroru żywych i umarłych?

Ta mrożąca krew w żyłach opowieść Gaimana jest pierwszą powieścią dla młodzieży od czasu wydania międzynarodowego bestsellera Koralina. I podobnie jak Koralina, Księga cmentarna z pewnością oczaruje i zaskoczy zarówno młodych czytelników, jak i legiony jego stałych dorosłych fanów.


Tytuł oryginału:
The Graveyard Book
Tłumaczenie:
Paulina Braiter
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Mag
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 155x230
Liczba stron: 224
ISBN: 978-83-7480-832-3
Wprowadzono: 01.08.2017

RECENZJE - książki - KSIĘGA CMENTARNA - Neil Gaiman

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 19 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    2
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 10-09-2017 16:22

Księga cmentarna to już siódma książka Neila Gaimana wydana w twardej oprawie z niesamowitymi okładkami autorstwa Dark Crayona. Historia w niej przedstawiona jest stosunkowo prosta i nieskomplikowana. Otóż pewnej nocy, w zwyczajnym domu, nieznany nikomu mężczyzna morduje małą dziewczynkę oraz jej rodziców, zaś jedynym ocalałym jest półtoraroczny chłopczyk - Nik Owens. Znajduje on schronienie na pobliskim starym cmentarzu, gdzie zostaje otoczony opieką przez żyjące tam duchy. Wychowują go, uczą wszystkiego, co same wiedzą i potrafią. Jednak pod żadnym pozorem chłopiec nie może opuszczać cmentarza, ponieważ wciąż grozi mu niebezpieczeństwo, a morderca pragnie za wszelką cenę dokończyć swoje zadanie...


Choć na pierwszy rzut oka pomysł wychowywania małego dziecka na cmentarzu przez zamieszkujące go duchy może wydawać się absurdalny i pozbawiony sensu, to Gaiman udowadnia, że wcale tak nie jest. Taka historia może się podobać nie tylko dzieciom, ale również dorosłym, a co najważniejsze wzbudzać wiele emocji. Książka rozpoczyna się bowiem od mocnego otwarcia, czyli zabójstwa, by kolejno przedstawić różne interesujące przygody Nika Owensa na cmentarzu, by na końcu dojść do niezwykle emocjonującego finału, w którym dowiadujemy się prawdy o zabójstwie. To powoduje, że chwilami trudno było mi odejść od książki - cały czas coś się dzieje i zanim się spostrzegłem, dotarłem do końca tej niewiele ponad dwustu stronicowej powieści.

Powieść została napisana bardzo barwnym i ciekawym językiem, dzięki któremu autor stworzył niezwykły klimat i nastrój cmentarza. Chwilami jawi się on jako bardzo mroczny i niebezpieczny, by za chwilę być doskonałym miejscem do zabawy małego dziecka. Zamieszkuje go wiele przyjaznych duchów i innych zjaw. Poznajemy nie tylko ich historie oraz zwyczaje, ale również umiejętności, których uczą Nika, jak Znikanie, Strach czy Wędrówka w snach. Kilkoro z tych duchów mamy okazję bliżej poznać i każdy z nich czymś się wyróżnia, czym innym wzbudza naszą sympatię i ma do przekazana jakąś własną, interesującą historię. Książka nie jest przy tym pozbawiona groteski, a także czarnego humoru, czy scen powodujących dreszczyk grozy, w czasie których na Nika Owensa czyha wiele niebezpieczeństw. On sam jest bardzo ciekawym dzieckiem, które nie zawsze słucha rad i poleceń duchów, przez co niejednokrotnie pakuje się w tarapaty. Sam musi też odkrywać, gdzie przebiega granica między tym, co on może zrobić jako żywa, a tym co duchy, które już umarły.

Moim największym zarzutem wobec Księgi cmentarnej jest zbyt małe poświęcenie czasu niektórym wątkom, miejscom, czy osobom. Bardzo często są one opisane dość powierzchownie i przekazują jedynie minimum informacji. Wydawałoby się to logiczne, skoro jest to powieść dla młodszego czytelnika, ale w wielu przypadkach wyraźnie czegoś brakuje. W większości wypadków wystarczyłoby dopisać kilka uzupełniających zdań, by całość nabrała większej wyrazistości i pełności. Co prawda Gaiman na samym końcu wyjaśnia zagadkę morderstwa, to jednak pozostawia ono pewien niedosyt i aż chciałoby dowiedzieć się o nim jeszcze czegoś więcej.

Księga cmentarna od samego początku nie pozwala czytelnikowi się nudzić. Mamy intrygujące morderstwo otwierające powieść, dorastanie małego chłopaka na cmentarzu, czy wreszcie naukę umiejętności typowych dla duchów i zjaw. Wszystko to okraszone pięknym stylem Gaimana powoduje, że z jej lektury będą zadowoleni zarówno dorośli czytelnicy, jak i ci młodsi. Polecam!

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mag!

hrosskar.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?

Olga Piechota

ilość recenzji:8

brak oceny 6-09-2017 13:20

Życie potrafi zaskoczyć na każdym kroku. Nigdy nie trzeba być pewnym, że to wszystko, co nas otacza, jest stałe. Czasami po prostu nasz świata obraca się o sto osiemdziesiąt stopni i nie mamy na to najmniejszego wpływu. Nie pozostaje nam nic innego niż zaakceptować to i iść dalej. Powoli przyzwyczajać się do nowej sytuacji i nauczyć się po prostu żyć, doceniać to co mamy i akceptować nieuniknione. Jednak nie oszukujmy się... Takie rzeczy tylko łatwo się pisze. W końcu co innego naprawdę to przeżyć.

Nik ma kochających rodziców i siostrę. Wszystko dobrze się im wiedzie, a on jako małe dziecko rozwija się szybko i wykazuje dużą kreatywnością i sprytem. Jednakże pewnego dnia to wszystko się kończy ? jego rodzina zostaje zamordowana, a on sam nic nieświadomy ucieka przed mordercą. Po prostu zaciekawiony tym, co jest na zewnątrz, wychodzi z domu, ratując w taki sposób swoje własne życie. Dociera do cmentarza pozornie pustego w środku nocy. Ale dzieci chcą i mogą widzieć więcej... Na przykład mieszkańców cmentarza, którzy są zafascynowani żywym niemowlakiem. A morderca nadal go szuka... Nawet duchy nie pozwolą na zamordowanie nic niewinnego dziecka. W taki oto sposób Nik znajduje nowy dom. Czy będzie w stanie poradzić sobie na granicy dwóch światów?

Ostatnio Neil Gaiman jest moją nową obsesją. I nawet nie mam zamiaru udawać, żen nie miały na to wpływu nowe wydanie jego książek. Gdy po raz pierwszy spojrzałam na "Gwiezdny pył", zostałam oczarowana okładką, a następnie innymi jego powieściami. "Księga cmentarna" to jego czwarta książka, którą przeczytałam i jak na razie stanowczo najlepsza. Na szczęście dla mnie przepiękne okładki nie okazały się złudne, gdyż ich wnętrze również jest niesamowite. A na czym dokładnie polega ta niesamowitość?

Zostałam od razu zaskoczona pomysłem pisarza. Jest niepowtarzalny. Spotkaliście się kiedykolwiek z powieścią, gdzie dziecko zostaje wychowywane przez duchy na cmentarzu? Bo ja nigdy. Jest to dość kontrowersyjne i wielu może zniechęcić, ale na mnie zadziałało całkiem odwrotnie. Byłam ciekawa, jak potoczą się losy Nika i czym zostanę jeszcze zaskoczona.

O jego stylu mówiłam już wielokrotnie, ale powtórzę, bo o tym trzeba mówić. Jest fantastyczny prawie pod każdym względem. Przede wszystkim wyróżnia go charakterystyczność. Jego nie da się pomylić z kimkolwiek innym. Opowiada najróżniejsze historie, ale za każdym razem są one odmienne, aczkolwiek czuć w nich jego obecność. To baśniarz, który opowiada nam o wszystkim. Nie boi się chwytać istotnych tematów i przedstawiać je w opowieściach dla dzieci. Dlatego mimo dość dziecinnego wydźwięku jest to też książka dla dorosłych. Wystarczy otworzyć umysł i dać się porwać magii. Wtedy spojrzy się inaczej na świat.

Od pierwszych stron fabuła mnie wciągnęła i pozwoliła się cieszyć przygodami Nika. Gaiman ukazuje nam pojedyncze etapy życia Nika, przez co mamy wgląd w całą jego historię z dzieciństwa i jesteśmy w stanie zrozumieć jego motywy i postępowanie. W dodatku tak naprawdę nie da się przewidzieć, co dokładnie się stanie. Faktem jest, że od początku czytelnik czuje, do czego zmierza to wszystko i zdaje sobie sprawę, że to nieuniknione, ale zadaje sobie podstawowe pytanie ? jak do tego dojdzie? A "Księga cmentarna" jest przepełniona akcją, więc opcji jest naprawdę wiele, a ostatecznie i tak zostaniemy zaskoczeni.

Ta powieść zaskoczyła mnie uniwersum. W poprzednich książkach Gaimana, które czytałam, było ono bardzo ciekawe, ale w ogóle nierozbudowane. Tutaj autor również nie pokusił się o większe opisy, jednakże dał nam wgląd w swoją wyobraźnię. Dostajemy namiastkę tego, co jest poza cmentarzem. A wiemy, że znajdują się tam niesamowicie pasjonujące rzeczy. Tylko Nik mieszka na cmentarzu, więc to na nim toczy się główna akacja, więc i my, i chłopiec możemy tylko sobie wyobrażać, co znajduje się na granicy światów oraz tam po drugiej stronie. Odczucia, jakie mi towarzyszyły przy czytaniu, zapamiętam na bardzo długo.

Sam Nik jest po prostu przekochany. Taki delikatny, ale pełen optymizmu i energii. Nigdy nie było wiadomo, co tym razem wymyśli. W końcu kreatywności nie brakowało mu. Zarazem biło z niego takie ciepło i dobroć z najczystszej postaci. Rzadko spotykam bohaterów o podobnej kreacji, a tym bardziej takich ludzi w realnym świecie. Przywiązałam się również do jego opiekuna ? Silasa. Jest to chyba najbardziej tajemnicza postać na całym cmentarzu, ale wzbudza sympatię i ciekawość. Koniecznie chciałam się dowiedzieć, kim naprawdę jest. Czego się dowiedziałam, musicie sami się przekonać... Ogólnie na tak krótką powieść jest bardzo duża liczba bohaterów i każdy z nich jest dopracowany pod każdym kątem, więc to kolejny olbrzymi plus.

Tematyka również mnie zaskoczyła, bo jest o prawdziwej miłości. Nie spodziewałam się tego, patrząc na tytuł. Nie ma tu typowo romantycznego wątku, ale chodzi tu o miłość w szeroko pojętym znaczeniu. Jest ona ukazana w piękny sposób. Do tego dochodzi jeszcze akceptacja i dorastanie. Razem tworzy to niezwykle inteligentną powieść, dającą wiele do myślenia.

"Księga cmentarna" zapadnie mi w pamięci na długie lata. To nie jest przeciętna powieść na wieczór. Można przeczytać ją bardzo szybko, ale wrażenie jakie wywołuje pozostaje na długo. Każdy miłośnik fantastyki i niebanalnych historii powinien się z nią zapoznać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?