SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Najlepszy powód, by żyć

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Znak
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 400
  • Dostępność niedostępny
  • delikatesy - produkt książki

Opis produktu:

Jakie to uczucie w ułamku sekundy zmienić się w ognista kulę? Błysk ognia wystarczył, by Dominika zrozumiała, że właśnie stała się żywą ludzką pochodnią.

Nastolatka budzi się w szpitalu po kilku dniach od wypadku. Bo to przecież był wypadek, ukochany ojciec wcale nie chciał jej zabić. Teraz, gdy on siedzi w więzieniu, piętrzące się pytania zaczynają przerastać dziewczynę. Powinna walczyć o życie, ale to inni usiłują walczyć za nią. W poszukiwaniu sensu życia pomagają jej lekarz i jego brat Marcel. Ten pierwszy dokłada wszelkich starań, by uzdrowić jej ciało. Drugi zaś próbuje uleczyć jej duszę.

Jak ważna może stać się jedna pacjentka dla ambitnego lekarza? Czy Marcel, czarna owca w szanowanej rodzinie, jest w stanie pomóc zrezygnowanej nastolatce? Czy mając tak wiele powodów, by chcieć się zabić, można znów pokochać życie? I wreszcie, jak odnaleźć ten najlepszy powód, by żyć?

- Historia, która skłania do refleksji na temat życia i śmieci
- Przejmująca powieść psychologiczna
- 400 stron w miękkiej oprawie

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

Inne tego autora

Batawe cykl: Wędrowcy część 3 Książka 10,47 zł
Dodaj do koszyka
Porozmawiajmy o pierwszej miłości Książka 25,94 zł
Dodaj do koszyka
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Wydawnictwo - adres:
m.nowak@znak.com.pl , http://www.znak.com.pl , 30-105 , ul. T. Kościuszki 37 , Kraków , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-240-4638-6
Wprowadzono: 27.09.2017

Produkty z darmową dostawą:

Tego nie mogę ci powiedzieć Książka 15,99 zł
Dodaj do koszyka
Twardziel Książka 14,99 zł
Dodaj do koszyka
Gra Top Trumps Piotruś Winning Moves Winning Moves  Gry / Zabawki 12,99 zł
Dodaj do koszyka
Skorumpowani Książka 14,99 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Najlepszy powód, by żyć - Augusta Docher

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 53 oceny )
  • 5
    42
  • 4
    3
  • 3
    5
  • 2
    1
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Joanna A. PrzeCzytajka

ilość recenzji:148

brak oceny 5-06-2018 10:54

?Najlepszy powód, by żyć? Augusty Docher znanej również jako Beata Majewska, trafiła w moje ręce na kilka dni przed premierą. Nim zabrałam się za czytanie, dowiedziałam się, że autorka oparła główny wątek powieści na prawdziwych wydarzeniach. To historia pana Macieja zainspirowała autorkę do poszukania odpowiedzi na pytanie, jaki jest najważniejszy powód, by żyć?
Zwiastun filmowy powieści - KLIKNIJ

Wszystko trwało ułamek sekundy. Błysk ognia i nagle jestem w ognistej kuli. Dociera do mnie, że się palę. Jestem żywą ludzką pochodnią.

Dominika budzi się po kilku dniach.
Wie, że to był wypadek, a ukochany ojciec wcale nie chciał jej zabić.
Teraz, kiedy on jest w więzieniu, ona leży w szpitalu i walczy o życie.
Chociaż właściwie, to inni walczą za nią, ponieważ ona się już poddała.
Ale to, co miało być końcem, okazuje się być początkiem?

Przewrotny los stawia na jej drodze ambitnego młodego lekarza, który dostrzega w niej coś więcej niż tylko pacjentkę. Gdy on będzie leczył jej ciało, jego brat Marcel, czarna owca szanowanej rodziny, spróbuje uleczyć jej duszę.
Tylko czy to jest w ogóle możliwe? Czy pęknięte serce potrafi jeszcze kochać?
I czy ktoś, kto ma tyle powodów, by się zabić, odnajdzie ten jeden, by żyć?

?Najlepszy powód, by żyć? Augusty Docher to historia napisana przez fatalny zbieg okoliczności. Czasem ktoś znajduje się w niewłaściwym miejscu i o niewłaściwej porze.
I trach! Wszystko w ułamku sekundy zmienia się! Życie zostaje wywrócone o sto osiemdziesiąt stopni i czas zatrzymuje się, zawiesza się w czasoprzestrzeni... Od tego momentu codzienność dzielisz na dwa rozdziały ?przedtem? i ? tu i teraz?. Nie jesteśmy na to przygotowani, nie uczą tego w szkole?

Powieść Augusty Docher to historia o walce, walce z bólem, niemocą i żalem. O walce nie tylko o przetrwanie, przeżycie, wyjście z kryzysu fizycznego, ale i o podniesienie się z emocjonalnych klęczek.
Jak znaleźć w sobie siłę do zaakceptowania tego nowego, bolesnego ?tu i teraz?? Jak stanąć twarzą w twarz nie tyle z ludźmi, ale ze samym z sobą? W jaki sposób otworzyć się na innych, dać im szansę? Jak nauczyć się kochać na nowo swoje ja? Skąd czerpać energię do codziennego stawania przed ?tu i teraz?? Jak przestać rozpamiętywać ?przedtem?? Czy można mieć marzenia, kiedy życie z nas okrutnie zakpiło?

?Najlepszy powód, by żyć? odpowiada na te wszystkie pytania i na wiele innych, które nasuwają się podczas lektury. Augusta Docher poprzez fabułę powieści delikatnie daje do zrozumienia, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Jeśli tylko człowiek pragnie żyć i ma chociaż jeden powód do tego życia ? to jest w stanie znieść wszystko, pokonać każdego smoka ziejącego ogniem, podnieść się i walczyć o siebie, o każdy dzień i zaakceptować ?tu i teraz?, mimo że pozostały świat spogląda na nas ze zmarszczonym czołem. Jeden powód ? jedno słowo! Ono zmienia wszystko! Daje siłę, daje energię. Pozwala udźwignąć ciężar cierpienia, strachu, bólu czy rozczarowania.
Miłość ? jest najlepszym powodem, by żyć!

?Póki kogoś kochasz, twoje serce nie potrafi skapitulować.?

?Najlepszy powód, by żyć? to powieść z której wyziera ból i gorycz. Smutek i rozpacz głównej bohaterki zakrada się do umysłu czytelnika i zmusza go do rozważań nad własnym życiem.
Autorka bardzo skrupulatnie podeszła do odtworzenia tragedii i procesu leczenia na poziomie medycznym ? tę część napisało życie, to historia pana Macieja Suślika ? którą Augsta Docher oddała w nasze ręce.
To hołd dla jego odwagi, poświęcania oraz niezłomnej siły jaką w sobie nosił i nosi do dziś.
Dzięki tej wewnętrznej sile i miłości pan Maciej przetrwał, podniósł się i pokazał światu, że można!
Autorka również i to pokazała w swej powieści, dzięki czemu na strony powoli wkradała się nadzieja i przeświadczenie o tym, że najważniejsze w życiu to kochać i być kochanym.

Z pewnością sięgnięcie po ?Najlepszy powód, by żyć? - do czego Was gorąco namawiam!
Ostrzegam jednak, niech nie zmyli Was sielankowa okładka, ani opis.
Nie spodziewajcie się ckliwej historii o miłości, nie znajdziecie w niej stereotypu: ona ? młoda i naiwna, on ? szaleńczo przystojny i bogaty.
Ta powieść jest zupełnie inna niż wszystkie, które do tej pory autorka napisała.
Jest głęboka, przejmująca i na długo zostanie w Waszych głowach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Anna Rydzewska

ilość recenzji:111

brak oceny 8-12-2017 09:37

Dominika jest zwykłą nastolatką, której życie niespodziewanie zmienia się w straszną tragedię. Słysząc kolejną kłótnię rodziców, nie informuje ich o swoim niespodziewanym powrocie do domu. W wyniku okropnej pomyłki ojciec oblewa ją benzyną i podpala. Dziewczyna błyskawicznie zamienia się w żywą pochodnię. Na szczęście udaje jej się przeżyć, ale obrażenia są bardzo poważne. Niesłychany ból, kolejne zabiegi, a także lęk o ich skuteczność, to staje się stałym elementem jej codzienności. Dodatkowo musi znieść rozłąkę z ukochanym tatą, który przebywa w więzieniu za spowodowanie wypadku, a także pogodzić się z reakcją dotychczas bliskich znajomych, którzy zaczynają jej unikać.

"Tu nie jest tak źle, pewnie szybko stad wyjdę, ale ty masz wyjść pierwsza. Sama i o własnych siłach. Słyszysz, Domisiu? Musisz przetrwać, żebym uwierzył, że ja też dam radę. Masz żyć, nie poddawaj się. Moja księżniczko, walcz!"
Nagle na jej drodze pojawia się młody lekarz, z którym stopniowo się zaprzyjaźnia. Jednak to nie inteligentny i stateczny Tomek odegra kluczową rolę w jej powrocie do normalnego funkcjonowania, a jego młodszy, zdawałoby się niedojrzały brat, Marcel.

Czy Dominika zazna jeszcze prawdziwego szczęścia?

I czy uda jej się na nowo pokochać życie?

"Moja dusza skowyczy z żalu, że jej "opakowanie" jest brzydkie, ułomne i już nigdy nie będzie takie jak dawniej. Czy to możliwe, żebym kiedyś uwierzyła w zachwyt w oczach mężczyzny? Mężczyzny, który patrzy na mnie? To jak lot na Księżyc - przekracza moją wyobraźnię. Nie mam prawa o tym marzyć."

"Najlepszy powód, by żyć" to jedna z tych książek, po której niezwykle ciężko się otrząsnąć, a rozstanie z nią po prostu boli. Nawet nie myślcie, że jest ona jakimś ckliwym, tandetnym i szablonowym romansidłem! To przepiękna historia o zaufaniu, ludzkich lękach i tragediach, która chwyta za serce już od pierwszych stron. Niesłychane, jak mocno wpływa na czytelnika, wywołała cały wulkan silnych emocji i pochłonęła mnie bez pamięci.

Bardzo spodobało mi się, iż całą opowieść poznajemy w dwóch ramach czasowych, dzięki czemu jesteśmy doskonale poinformowani, jak sytuacja wyglądała kiedyś i jak jest obecnie. Genialne było również to, iż wszystko ukazane jest z perspektywy obojga bohaterów, co pozwala dogłębnie wniknąć w ich dusze i odkryć motywy. Niezwykle emocjonalnie przeżywałam ich rozterki i stali mi się nieprawdopodobnie bliscy.

Powieść czyta się błyskawicznie, zajrzałam na chwilkę, jak tylko dotarła do mnie paczka i gdy zaczęłam czytać, przepadłam zupełnie. Nie mogłam się oderwać, chłonęłam każde słowo z zapartym tchem.

Postacie są doskonale wykreowane, wyraziste, a przede wszystkim prawdziwe, z krwi i kości. Pokochałam zarówno Dominikę, jak i Marcela, już od pierwszych stron.

Trzeba wspomnieć o tym, iż na swój wiek, oboje są bardzo dojrzali, mają problemy niczym dorośli ludzie, dlatego doskonale ich rozumiemy, a emocje nimi targające, przenoszą się na nas. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to zaledwie możemy próbować ją zrozumieć, gdyż przecież nie sposób odnaleźć się w tak trudnej sytuacji. Nawet nie umiem sobie wyobrazić, co musiała czuć i jak jej było ciężko. Tak bardzo dziewczynie współczułam, kibicowałam i podziwiałam za siłę, upór i odwagę.

Jej życie zmienia się diametralnie, musiała dorosnąć, rzeczy z których kiedyś czerpała przyjemność obecnie przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Jesteśmy świadkami jej przemiany, nie tylko fizycznej, ale i duchowej. Zmienia się również Marcel, a może po prostu oceniałam go na początku po pozorach. W historii niesłychaną rolę z pewnością odgrywają jego teksty i poczucie humoru.
Powiedzonka chłopaka wielokrotnie wywoływały śmiech, rozładowywały tę napiętą atmosferę.

Styl autorki jest lekki i przystępny, co sprawia ze błyskawicznie wędrujemy po kolejnych stronach. Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu, w jaki opisała emocje bohaterów, są one wręcz namacalne i z niesłychaną siłą wpływają na czytającego. Akcja jest bardzo wartka, nie ma mowy o nudzie. Fabuła jest przepełniona tajemnicami oraz ciekawymi intrygami. Gdy już jesteśmy pewni, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, nagle dzieje się coś niespodziewanego, co automatycznie zmienia całą sytuację.

Znajdziemy tu również sceny erotyczne, które są opisane subtelnie, ale rozbudzają wyobraźnię.
Zbliżenie bohaterów wyraźnie potraktowane zostało jako coś pięknego, wyjątkowego i niezwykle wartościowego. Było przełamaniem silnej bariery i dokładnie widzimy, ile znaczyło dla obu postaci. Coś wspaniałego!

Ta wzruszająca książka uświadamia, iż miłość jest lekiem na całe zło i tylko ona trzyma nas przy życiu.
Pokazuje także, że jeśli kogoś darzysz prawdziwym uczuciem, nic innego się nie liczy. Nie kocha się za wygląd, dla ukochanej osoby zawsze będziemy wyjątkowi. Nie pozwólmy, by nasze kompleksy oddalały nas od ludzi. Pamiętajmy, że życie jest ulotne, wszystko może się zmienić w ułamku sekundy, jednak każdy koniec może być nowym początkiem, czegoś naprawdę pięknego.


"Nie kocha się za to, czego brakuje, tylko za to, co jest."

Na uwagę zasługuje również sama okładka. Jest przepiękna i przyciąga wzrok, wręcz hipnotyzuje. Mnie zaczarowała równie mocno jak i sama treść. Z jednej strony czytałam ją łapczywie, a z drugiej nie chciałam kończyć. To właśnie cecha świetnej powieści, gdy zarazem chcesz poznać koniec, a z drugiej strony boisz się rozstania z bohaterami, bo będziesz za nimi tęsknić.

Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką, a już zdążyła mnie totalnie oczarować. Naprawdę bardzo żałuję, że nie miałam wcześniej okazji poznać jej książek, ale mam pewność, iż pozostałe pozycje również mnie zachwycą, więc jak najprędzej muszę nadrobić zaległości i po nie sięgnąć.

"Najlepszy powód, by żyć" to słodko-gorzka historia, chwytająca za serce i przenikająca duszę, która zapewni wam ogrom emocji. Spodziewajcie się morza łez, ale i zarazem wybuchów śmiechu. To bez wątpienia również opowieść, skłaniająca do głębokich przemyśleń i zmieniająca stosunek czytającego do jego własnej egzystencji. Uzmysławia, co jest naprawdę ważne i doskonale pokazuje, iż niektóre nasze problemy to zwykłe błahostki.

Doceńmy to co mamy, życie jest piękne i cudowne, zwłaszcza, gdy ktoś nas kocha takimi, jakimi jesteśmy naprawdę. Książka z pewnością pozostanie długo zarówno w mojej pamięci, jak i w sercu. Gorąco zachęcam was do lektury i zapewniam, że ta historia was oczaruje i poruszy do granic.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

tekstykultury.pl

ilość recenzji:39

brak oceny 17-11-2017 19:10

Chociaż książka nie jest wybitna, chociaż bohaterowie nie są specjalnie wykreowani, to jednak temat, który autorka poruszyła jest niezmiernie ważny. Żyjemy w świecie, w którym liczy się wygląd. Za ładną buzię i nieskazitelną figurę jesteśmy w stanie dostać lepszą pracę, wyższe wynagrodzenie i wiele innych przywilejów. Nie zawsze liczą się kwalifikacje i wykształcenie. W wyścigu o szczęście w życiu osobistym jednostka, która ma pewne braki w wyglądzie startuje z odległej pozycji i musi się bardzo ?napocić?, żeby dotrzeć do mety, którą jest szczęśliwe życie u boku kochającej osoby.

I teraz można dyskutować, kto ma gorzej: osoba, która od urodzenia nie może się pochwalić pięknym wyglądem, czy osoba, która była piękna, ale w wyniku nieszczęśliwego wypadku (tak jak Dominika) swoją urodę utraciła. Głosów w tej sprawie z pewnością byłoby wiele, podobnie jak argumentów, ale uważam, że książka swoją rolę spełnia. Zwraca uwagę, porusza ważny problem, chociaż, żeby miała coś zmienić ? nie sądzę, jeszcze nie dziś

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Miasto Książek

ilość recenzji:224

brak oceny 22-10-2017 15:46

Dominika budzi się w szpitalu. Pamięta co się wydarzyło i wie, że to był wypadek. Jednak to zdarzenie naznaczyło ją i teraz dziewczyna traci wszelkie chęci do życia. W jej życiu jednak pojawia się dwóch braci, jeden chce uleczyć jej ciało, drugi duszę. Tylko czy nie jest już za późno? Czy walka jest warta świeczki?



Czytałam wiele recenzji, że ta książka to wyciskacz łez, która sprawi, że zmieni się moje podejście pod wieloma względami, że będę tą powieść wspominać miesiącami. Jednak czy rzeczywiście tak jest?

"- Nie sposób skąpić kolejnych szans, gdy kogoś kochasz. I choć rozsądek podpowiada, że to głupie, że będziesz cierpieć, że znów spotka cie rozczarowanie, póki kogoś kochasz, twoje serce nie potrafi skapitulować ? wyznaje łagodnie."


Na samym początku w ogóle nie zrozumiałam fabuły i podziału na TERAZ i PRZEDTEM. Ciężko było mi się w tym połapać i na początku często gubiłam się w fabule. Z czasem ten zabieg nawet mi się spodobał i pozwolił poznać historię z szerszej perspektywy.

Za to największy problem stwarzali mi bohaterowie. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale żadna postać nie wzbudziła we mnie jakiegoś większego uczucia. Dominika irytowała mnie swoim takie myślenia. Rozumiem, że przeszła naprawdę wiele i rany zostaną z nią do końca życia, ale czasami jej zachowanie było naprawdę irracjonalne, nie wspominając o zachowaniu wobec innych osób. Z Marcelem za to mam inny problem. Na początku jest pokazany jako czarna owca rodziny, jednak tylko poznaję dziewczynę i od razu z playboya staje się pantoflarzem?! Za to Tomek był taki dziwny, niby zainteresowany, ale w kluczowych momentach się wycofuje. Rekompensuje się jednak tym, co zrobił pod koniec książki i dlatego chyba ona jako jedyny był całkiem fajną postacią.

Szczerze powiedziawszy nie wiem co mam o tej książce Wam powiedzieć. Na pewno czyta się ją szybko i z przyjemnością chcemy poznać dalsze losy bohaterów. Akcja jest o tyle wartka, że nie ma takich momentów nudy i dlatego powieść da się pochłonąć w wieczór lub dwa.

"Bo tak jest, gdy kogoś kochasz , to po całości. Nie w częściach."


No ta recenzja będzie jednak krótka. Podsumowując może gdyby bohaterowie nie działaliby mi tak na nerwy powieść bardziej by mi się spodobała. Przesłanie jakie za sobą niesie, bardzo do mnie trafiła, bo wartości życia nie da się wyliczyć i nie można oceniać człowieka za to jak wygląda, bo nie wiemy co musiało się stać, że znalazł się w takiej sytuacji. Za to muszę zdecydowanie zwrócić uwagę na koniec, który bardzo mi się spodobał i, w sumie teraz tak rozmyślając, chętnie poznałabym dalszą historię bohaterów, bo tu kilka wątków dałoby się pociągnąć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?