SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Próby ognia

Więzień labiryntu, tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Papierowy księżyc
Oprawa miękka
Liczba stron 420
  • Dostępność niedostępny
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Labirynt to był dopiero początek. Czas na... Próby ognia.
Znalezienie wyjścia z Labiryntu miało być końcem. Żadnych więcej niespodzianek, żadnych puzzli. I żadnego uciekania. Thomas był przekonany, że jeśli Streferzy zdołają się wydostać, odzyskają swoje dawne życie. W Labiryncie życie było łatwe. Było jedzenie, schronienie i względne bezpieczeństwo. Dopóki Teresa nie zapoczątkowała końca. Ale w świecie poza Labiryntem koniec został zapoczątkowany już dawno temu. Spalona przez Pożogę i wysuszona z powodu nowego surowego klimatu, Ziemia stała się krainą zniszczenia, penetrowaną przez Poparzeńców, ludzi zarażonych Pożogą. Dlatego Streferzy wciąż nie mogą przestać uciekać. Zamiast upragnionej wolności, muszą stawić czoła jeszcze jednej próbie. Muszą przejść przez najbardziej spaloną część świata i dotrzeć do celu w ciągu dwóch tygodni. Ale DRESZCZ przygotował im na tej drodze wiele niespodzianek. Wiele krwawych niespodzianek...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 144x205
Liczba stron: 420
ISBN: 978-83-61386-55-1
Wprowadzono: 26.11.2012

RECENZJE - książki - Próby ognia, Więzień labiryntu, tom 2 - James Dashner

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 23 ocen )
  • 5
    20
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Marta Kicińska

ilość recenzji:305

brak oceny 22-04-2013 20:16

"Próby ognia" to powieść, której temperatura jest niebotycznie wysoka. Już pierwsza część trylogii kipiała szokującymi wydarzeniami z życia nastoletnich bohaterów. Lecz to, co wydawało się końcem ich wciąż niewytłumaczalnego koszmaru, okazało się jego początkiem. Mówi się, że podstawią dobrego scenariusza filmowego w Hollywood są "zmyły, zmyły, zmyły". W ten sam sposób Dashner konstruuje swoje powieści. Bohaterowie, a wraz z nimi czytelnicy, ulegają ciągłym próbom umysłowym, zwidom, fatamorganom. Nigdy nie wiadomo do końca co jest prawdą, a co złudzeniem i czego się trzymać. Czytanie "Prób ognia" to wyjątkowo intensywne doznania zarówno rozumowe jak i czysto emocjonalne. Toczy się walka na śmierć i życie. Trup ściele się gęsto - czy na pewno w słusznej sprawie? Czy to prawda - jak twierdzą tzw. Stwórcy czuwający nad uczestnikami prób - że na końcu wszyscy, którzy przeżyją zrozumieją, iż cała ta ofiara była konieczna? Ponoć sami młodzi nie postąpiliby inaczej, choć każdego dnia oddaliby wszystko za koniec tych morderczych eksperymentów. Mam nadzieję, że trzeci tom, wieńczący całość i przynoszący odpowiedzi na wszystkie pytania ukaże się szybko. Wyglądam go niecierpliwie. Podobnie jak ekranizacji trylogii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Edyta

ilość recenzji:1

brak oceny 4-07-2013 08:38

Książek wchodzących w skład trylogii Więzień labiryntu, nikomu specjalnie przedstawiać ani zachwalać nie trzeba. Ciekawą fabułą, intrygującą historią i nietuzinkowymi postaciami James Dashner zyskał sobie szerokie grono czytelników z zapałem i rumieńcami na twarzy pochłaniającymi kolejne części serii.

Próby ognia to druga część trylogii. Finał części pierwszej dał i bohaterom i czytelnikom podszytą podejrzeniem nadzieję, że oto wszelkie niedogodności i kłopoty się skończyły. Wyjście z labiryntu, konieczne aczkolwiek skutkujące śmiertelnymi ofiarami wśród Streferów, miało być końcem testu. Okazuje się jednak, że w przypadku tej historii określenie "mniejsze i większe zło" nabiera nowego, złowrogiego znaczenia.

Po krótkim odpoczynku w bezpiecznych dormitoriach chłopcy dostają informację, że Labirynt był pierwszą częścią testu. Czas na drugą i rzekomo ostatnią. Ma być ona niebezpieczna, ale kluczowa dla badań, które prowadzi DRESZCZ. Strefrzy mają odbyć dwutygodniową podróż przez spaloną słońcem pustynię i dotrzeć do wyznaczonego miejsca. Po drodze oczywiście zostaną poddani licznym próbom, będą zmuszeni walczyć nie tylko z głodem, pragnieniem, spiekotą słoneczną, ale też z chorymi Poparzeńcami i być może z członkinami grupy B. Bo raptem teraz okazuje się, że równolegle w tę samą podróż wyrusza też grupa dziewcząt.

Thomas, który przed wyjściem na pustynię utracił telepatyczny kontakt z Teresą, jest pełen najgorszych przeczuć. Martwi go nie tyle sama podróż, ale świadomość, że gdzieś tam z bezpiecznego miejsca przyglądają się im ludzie sprawujący kontrolę nad każdym krokiem i każdą decyzją Streferów. Jeszcze bardziej martwi go fakt, że na szyi każdego z chłopców pojawił się tatuaż jasno określający pozycję danego chłopca w grupie. Na jego szyi widnieje informacja, że ma zostać zabity.

Druga cześć trylogii jest równie tajemnicza jak pierwsza. Bohaterowie nadal nie odzyskali wspomnień, jedynie Thomas ma pewne niejasne przebłyski, z których jednak mało rozumie. Wciąż mówi się o jakichś wzorach i zmiennych, dostarczaniu danych i reakcjach. Chłopcy są traktowani jak króliki doświadczalne i tak się czują. Najgorsze jak dla mnie było nieustanne poddawanie w wątpliwość ich wzajemnej lojalności i przywiązania. Koniec końców Thomas, dla którego Teresa była kimś bardzo bliskim, zwątpił w nią, bo przestał odróżniać prawdę od kłamstwa i udawania. Zmęczyło go ciągłe zastanawianie się i zachodzenie w głowę, co jest faktem, a co pozorem. A skoro Thomasowi zamieszano w głowie, to czytelnikowi, który był z nim od samego początku, także. Druga część kończy się równie tajemniczo jak pierwsza i od razu chciałoby się poznać finał całej historii, niestety trzeba będzie na to zaczekać do jesieni.

Oprócz starannie zbudowanej atmosfery tajemnicy mamy tu elementy znane już z części pierwszej. Streferzy nadal posługują się swoim specyficznym żargonem, w którym bez problemu można się dopatrzeć zakamuflowanych ksywek, wyzwisk, czy przekleństw. Już sam początek podróży, podczas wychodzenia na spaloną ziemię obfituje w drastyczne sceny, gdy bohaterowie zastają zaatakowani przez dziwaczną srebrną substancję, która po oblepieniu głowy ofiary, oddziela ją z chirurgiczną precyzją od reszty ciała.

W dalszej części wędrówki chłopcy spotykają się też z ofiarami Pożogi, Poparzeńcami. Ponieważ są to jednak osoby w początkowym stadium choroby, funkcjonują póki co dość dobrze. Ten wątek moim zdaniem potraktował autor trochę po macoszemu, bowiem z całej grupy zarażonych, pozostawił tylko dwie osoby.

Najważniejsze postaci w zasadzie jakiejś wielkiej przemianie nie podlegają. Ze zdumiewającym uporem prą na przód i zachowują się nadzwyczaj dojrzale.

Z rozdziału na rozdział zagadki się mnożą i czytelnik może jedynie, podobnie jak Thomas, gubić się w domysłach. Jak dla mnie najbardziej zagadkowym wątkiem jest osoba Teresy, której motywów za nic nie byłam w stanie rozgryźć. Już sama nie wiem, czy z niej wielka kłamczucha, zdrajczyni, fanatyczka, czy marionetka DRESZCZU. To jedna z rzeczy, której najmocniej jestem ciekawa, jeśli idzie o trzecią część.

Próby ognia to udana kontynuacja Więźnia labiryntu. Z każdym kolejnym rozdziałem jest coraz ciekawiej i trudno się od książki oderwać nie skończywszy jej na amen.

Polecam książkę czytelnikom lubiącym historie spod znaku "po katastrofie", z wątkiem "wielkiego brata".

Dobra intryga, niezwyczajni bohaterowie, zaskakujące zwroty akcji i liczne zaskoczenia to wszystko zagwarantuje Wam powieść Próby ognia.

Polecam.

Czy recenzja była pomocna?