Star Wars. Battlefront: Kompania Zmierzch

W książce ?Battlefront: Kompania Zmierzch? nie uświadczymy widowiskowych pojedynków na miecze świetlne między użytkownikami mocy. Alexander Freed napisał zamiast tego powieść wojenną rozgrywającą się dawno, dawno temu w odległej galaktyce, a ja uważam, że był to świetny pomysł! Szczerze to taka właśnie powieść o zwyczajnych (ale bardzo ważnych dla przebiegu całej historii gwiezdnych wojen) ludziach była potrzebna w nowym kanonie. Uważam, że Alexander Freed wykonał swoje zadanie bardzo dobrze i dał mi do przeczytania dokładnie to czego oczekiwałem. W książce znajdziemy wszystko to co jest potrzebne, żeby się dobrze bawić, ale nic co zrobiłoby z niej arcydzieło literatury. I właśnie takie mają być książki w uniwersum gwiezdnych wojen! Mamy się nimi cieszyć i bawić, a nie zachwycać nad tym jakie wartości przekazuje dzieło i czy wnosi ono coś ważnego dla społeczeństwa. Ja bawiłem się bardzo dobrze i myślę, że Wy też będziecie!



Moja ocena: 7/10 - naprawdę bardzo dobrze się bawiłem, czyli książka spełniła swoje zadanie, ale na wyższą ocenę musi mnie zachwycić coś nie spotykanego nigdzie indziej.