Na wstępie muszę podziękować anonimowemu użytkownikowi, który polecił mi tę autorkę, wraz z serią kilku jej książek. Naprawdę godna uwagi to pozycja, która zostanie ze mną jeszcze przez długi czas. Wspominałam wam już kiedyś, że nie przepadam za polską literaturą, wyjątek stanowił Mistrz, Katarzyny Michalak. I w dniu dzisiejszym dodaję kolejną pozycję do tej krótkiej listy. Urzekła mnie ta książka w całości. Zarówno bohaterowie, jak i cała fabuła. Po prostu czytałam z zapartym tchem i chętnie na pewno do niej powrócę.
Tak naprawdę to nie wiem, co wam mogę o niej napisać. Nie jest to książka nowa, gdyż wydana była w 2010 roku, i zapewne sporo z was już ją przeczytało. Jeżeli jednak ktoś tak jak ja dopiero na nią trafi to z czystym sumieniem mogę ją polecić. Nie zanudzicie się z nią na pewno. Historia opisana zmienia się jak w kalejdoskopie. Non stop jesteśmy zaskakiwani i zakończenie pierwszego tomu zostawia w nas sporo niepewności. Autorka zdecydowanie nie pozwala nam się nudzić. Zaczyna się tak przewidywalnie, lecz szybko też się rozkręca, a dzięki dynamicznie zmieniającym się wydarzeniom nie potrafiłam odłożyć jej nawet na chwilę.
Od samego początku do ostatniej strony trzyma w napięciu.
Podobało mi się bardzo zastosowanie uzupełnień w postaci przemyśleń głównych bohaterów. Dotyczyły one zarówno Katarzyny jak i Krzysztofa. Dzięki nim w konkretnych sytuacjach mogliśmy od razu poznać ich odczucia, a jednocześnie głębiej wczuć się w daną opowieść.
Kolejny plus należy się autorce za prosty i nieskomplikowany język, który z łatwością wpada w ucho. Udowadnia ona tym samym, że nie zawsze liczy się wyszukane słownictwo, a ważniejszy jest sposób użycia prostych słów. Jej się to bezwzględnie udało. Stworzyła opowieść w którą bez żadnego problemu mogę uwierzyć. I to nie tylko dzięki wiarygodnym opisom miejsc ale i samym bohaterom.
Zarówno nasza główna bohaterka Katarzyna Matczak jak i główny bohater Krzysztof Borowski to postacie jakby z "krwi i kości". Dzięki podziałowi na dwa okresy, mamy możliwość obserwacji ich dorastania, dojrzewania i rozwijającego się uczucia. Poznajemy ich nie tylko, z tej dobrej strony, ale doświadczamy ich wzlotów i upadków. W świecie stworzonym przez autorkę są oni tak naturalni, mają wady i zalety, podobnie jak my. Ale niewątpliwie mają też wielkie pokłady uczuć. To tu, w tym fikcyjnym świecie, podobnie jak w życiu miesza się miłość ze zdradą, strach z odwagą i radość ze smutkiem. To tu każdy wybór i decyzja niesie ze sobą konsekwencje pozytywne lub negatywne. To tu bliższe i dalsze osoby mają bezpośredni wpływ na nasze życie. Każdy z naszych bohaterów ma swe własne demony i na własny sposób stara się z nimi żyć.
Trudno też nie wspomnieć o roli Łukasza w całej tej historii. Cieszę się że trzeci tom poświęcony jest właśnie jemu. Mam, na pewno przeczytam i wam opiszę. Ale nie tylko on, z tych postaci drugoplanowych tutaj namieszał. Przeczytajcie, a się przekonacie.
Ciężko mi skategoryzować daną powieść pod względem rodzajowym. Jest ona dość złożona, gdyż zawiera zarówno sceny sensacyjne, dramatyczne jak i romantyczne. Dzięki kunsztowi literackiemu udało się autorce wyważyć poszczególne elementy, by żaden z nich nie przesłaniał innego. Występujące sceny erotyczne stanowią dopełnienie losów i uczucia naszych bohaterów.
Nie będę dalej się rozpisywać nad zaletami tej pozycji. Wspomnę tylko o jednym drobnym mankamencie, który mnie osobiście lekko raził. A mianowicie dialogi między głównymi postaciami były tak strasznie poważne, momentami brak im było naturalności. Ociekały strasznym patosem. Ale to tylko jeden niewielki defekt. Całości dałabym mocne dziewięć punktów w skali dziesięciopunktowej. Poniżej umieszczam link do podobnej pozycji i życzę miłej lektury..
1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Mistrz" Katarzyna Michalak
A ja biorę się za drugi tom :-)