SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zostań, jeśli kochasz

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Data wydania 2014
Oprawa miękka
Liczba stron 248
  • Dostępność niedostępny
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Światowy bestseller przetłumaczony na ponad trzydzieści języków, na którego podstawie powstał wzruszający film z Chloe Grace Moretz i Jamiem Blackleyem w rolach głównych.

Mia straciła wszystko. Czy miłość pokona śmierć?

Po tragicznym wypadku, w którym zginęli jej najbliżsi, Mia trwa w stanie dziwnego zawieszenia. Musi podjąć decyzję, czy walczyć o odzyskanie przytomności, czy też poddać się i umrzeć. Próbując rozstrzygnąć ten dylemat, wspomina dotychczasowe życie.

Poruszająca książka o dającej wsparcie rodzinie, przyjaźni, samotności i znajdowaniu swego miejsca na ziemi, o umiejętności żegnania się z przeszłością i przyjmowania tego, co nadchodzi. `Zostań, jeśli kochasz` opowiada o potędze miłości i wyborach, których każdy z nas musi dokonać.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2014
Wymiary: 135
Liczba stron: 248
ISBN: 978-83-10-12790-7
Wprowadzono: 15.09.2014

RECENZJE - książki - Zostań, jeśli kochasz - Gayle Forman

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 19 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    3
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Smutek2003

ilość recenzji:1

14-11-2021 13:41

Jednego dnia mamy wszystko, a drugiego nie mamy nic. Tak też dzieje się w książce ?Zostań jeśli kochasz? autorstwa Gayle Formana. Mia miała wspaniałą rodzinę, kochających rodziców, świetnego brata Teddy?ego i ukochaną przyjaciółkę oraz kochającego ją chłopaka. Wszystko było jak w bajce lecz pewnego dnia to wszystko straciła, nie mogła przytulić się do rodziców czy pośmiać się z ukochanym. Znajdowała się pomiędzy światem ludzi a światem nadludzkim, musiała wybrać czy zostać przy rodzinie i bliskich czy odejść.
Główna bohaterka książki ? Mia wraz ze swoją ukochaną rodziną mieszkają w Oregonie. Czasami zastanawia się czy aby na pewno jest córką ojca rockmana i szalonej matki, ponieważ ona jest spokojna, cicha i kocha grę na wiolonczeli. Nawet kolor włosów różni ją od swojej rodziny. Jednak charakter nie przeszkodził jej w posiadaniu cudownego Adama, należącego do rozkwitającej kapeli rockowej Shooting Star.
Akcja książki zaczyna się jak z bajki. Rano po przebudzeniu Mia zauważa, że za oknem pada śnieg, wszystko jest pokryte białą powłoką śnieżną co doprowadza do odwołania w szkole zajęć. Rodzicom śnieg również popsuł plany i mają wolny dzień w pracy. Cała rodzina jest zadowolona, że może spędzić ten dzień w swoim towarzystwie. Mama, która niezbyt dobrze gotuje na śniadanie serwuje lekko przypalone naleśniki z proszku. Siedząc przy stole i zajadając naleśniki wszystkim dopisują humory co przekłada się na cudowną atmosferę. Z ust dzieci padają żarty, a dla rozbudzenia popijana jest kawa. Można by było powiedzieć, że nie mogłoby być lepiej istna sielanka. Podczas rozmowy przy śniadaniu z ust ojca pada propozycja wyjazdu do dobrych znajomych rodziców ? Henry?ego i Willow. Wszystkim podoba się ten pomysł więc kończą szybko jedzenie i po chwili cała rodzina siedzi już w samochodzie czekając na początek przygody. Mimo słabej pogody rodzina cieszy się na wspólnie spędzone chwile i w dobrych humorach wyrusza w drogę nie zdając sobie sprawy z tego co za chwilę się stanie, że sielanka zmieni się w tragedię. Nieszczęśliwy wypadek zmienia życie Mii, traci ona w wypadku rodziców i swojego młodszego braciszka, sama też nie jest w dobrym stanie. Balansuje na granicy życia i śmierci. Jej dusza opuściła ciało, widzi ona wszystko z boku lecz nie może na to nic poradzić, nie może pocieszyć krewnych, którzy martwią się o jej stan czy się do nich przytulić. Widzi za to ból na ich twarzach, płacz i staranie się kochającego ją Adama, który robi wszystko aby się do niej dostać i odwiedzić ją w sali. Pomimo tego, że widzi to wszystko nie może z tym nic zrobić. Zadaje sobie pytanie czy już umarła czy nadal żyje, nie wie co ze sobą zrobić, jak może sobie pomóc i ile to wszystko będzie trwało. Nie wie nic prócz tego, że krewni i Adam bardzo ją kochają i chcą żeby żyła. Od pielęgniarki dowiaduje się, że o tym czy będzie żyła musi zadecydować sama, musi podjąć bardzo ważną decyzję, czy chce żyć dalej, wrócić do świata żywych i być przy ukochanym czy może umrzeć i już nigdy ich nie zobaczyć ani nie przytulić. Jaką i czy odpowiednią decyzję podejmie Mia dowiecie się po przeczytaniu książki.
Książka ta jest jedną z moich ulubionych, pomimo trudnej tematyki bardzo szybko się ją czyta i ma się wrażenie, że jest się uczestnikiem przeżyć Mii. Uczy nas ona aby doceniać to co się ma i że pomimo trudnych wyborów, które stają na naszej drodze życia trzeba sobie dać czas i przeanalizować plusy i minusy każdego z wyborów. Uważam, że ta książka jest wyjątkowa i niewiarygodna, no bo kto by się spodziewał, że właśnie tak skończy się ta historia. Historia ta jednak potrafi poruszyć człowiekiem, zachęcić do przemyśleń. Jest ona przepełniona emocjami, uczuciami i trudnymi wyborami. Książkę tę polecam wszystkim czytelnikom, przedstawia ona historię, która mogła spotkać każdego z nas i sprawdzić na ile jesteśmy silni.

Czy recenzja była pomocna?

Sabina Pietraszek

ilość recenzji:32

26-11-2019 12:38

"Zostań, jeśli kochasz" parę lat temu było dosyć popularną książką. Często widywałam ją na grupach czytelniczych, a opinie, na jakie trafiałam, były raczej pozytywne. W końcu nadszedł czas na przekonanie się, czy i mi przypadnie do gustu.

Mia wiedzie spokojne nastoletnie życie. Ma wspaniałych rodziców, uroczego brata, wierną przyjaciółkę oraz zakochanego po uszy chłopaka. Jej życie krąży wokół najbliższych i pasji, jaką jest gra na wiolonczeli. Ten piękny i szczęśliwy obrazek zostanie zdmuchnięty niczym pył.
Kiedy zostaje ogłoszony "Zimowy dzień" Mia razem z rodziną postanawia spędzić ten czas razem. Wybierają się na wspólną przejażdżkę. Niewiedzą jednak, że ta decyzja skończy się dla nich źle. W trakcie ich wyprawy dochodzi do wypadku, w którym giną wszyscy oprócz Mii. Nastolatka zapada w śpiączkę i choć jej ciało jest uziemione w szpitalnym łóżku, ona sama pozostaje zawieszona na granicy życia i śmierci. To od niej zależy, co dalej się wydarzy. Może powrócić do życia lub odejść. Tylko czy powrót do świata odartego ze wszystkiego, co bliskie jest możliwy? Jak odnaleźć się w takiej rzeczywistości? Zanim Mia dokona najtrudniejszego wyboru, powróci wspomnieniami do życia, jakie utraciła. Czy pomoże jej to w podjęciu decyzji?

Sięgając po "Zostań, jeśli kochasz" Gayle Forman liczyłam na książkę łatwą w odbiorze, ale z przekazem dającym do myślenia. Taką, która poruszy we mnie te odpowiednie struny i wyzwoli emocje. Zamiast tego czułam, że brak jej tego "czegoś" co mogłoby przyciągnąć moją uwagę.
Tragedia, jaka rozegrała się w życiu Mii, jest straszna. Ciężko jest sobie wyobrazić, jak mogła się czuć. Żyjemy z dnia na dzień i nie myślimy o tym, że może właśnie mijają nasze ostatnie chwilę. Biorąc pod uwagę tematykę książki, liczyłam się z potrzebą czytania jej razem z paczką chusteczek. Niestety, choć jestem książkowym mazgajem i często strumienie łez lecą mi w trakcie lektury, tutaj ani jedna się nie pojawiła. Niby książka mówi o stracie, śmierci i miłości więc ma solidne podstawy do wywołania tego stanu, a mimo to nie poczułam przy niej kompletnie nic. Nie skłoniła mnie do żadnych większych refleksji, nie czułam potrzeby przemyślenia danych fragmentów, a i po skończonej lekturze nie rozmyślałam nad bohaterami i dalszą historią. Pustka. Równie dobrze mogłabym jej nie czytać, bo po prostu przeleciała przeze mnie, nie pozostawiając po sobie niczego więcej.
Narratorem w "Zostań, jeśli kochasz" jest Mia. Cała książka jest zbiorem wspomnień oraz rozmyślań o tym, co dzieje się obecnie i o tym, co będzie dalej. Biorąc pod uwagę, że w takiej sytuacji głównej bohaterki mamy pod dostatkiem powinna mi się wyklarować dosyć konkretna opinia na jej temat. Tymczasem czuję, że nie jestem w stanie zbyt wiele o niej powiedzieć. Przez ponad dwieście stron odniosłam wrażenie, że - pomimo wielu prób autorki - Mia jest bardzo nijaka. Szara i wręcz zlewająca się z tłem. Z przykrością muszę jednak przyznać, że nie tylko ona. Również postać Adama, chłopaka głównej bohaterki, bardzo mnie zawiodła. Był niczym delikatny szkic, któremu nikt nie nadał odpowiedniego wypełnienia. Takiego, które nada charakteru postaci. Do tego czułam, jakby autorka usiłowała wpisać Adama w ramy książkowego playboya, który ma za zadanie wkraść się w serce każdej czytelniczki. Według mnie - nie wypaliło. Jednak gdybym miała wskazać jakiegoś bohatera, który, choć odrobinę wybijał się na tle tej szarej nijakości, byliby to zdecydowanie rodzice Mii. Niestety, nie jest dane poznać nam ich na tyle blisko, by przekonać się, czy faktycznie mają zadatki na bohaterów, którzy wciągają czytelnika w swój świat.
Strona po stronie mój zapał gasł niczym płomień na zapałce. Liczyłam jeszcze, że chociaż zakończenie podniesie moją niską ocenę (tak jak było to w przypadku "Księgi snów", która jest utrzymana w podobnych klimatach), ale niestety i tu nic nie drgnęło we mnie.

"Zostań, jeśli kochasz" autorstwa Gayle Forman nie przypadła mi do gustu. Akcja toczyła się dla mnie zbyt wolno, a całość była nijaka. Czasem czułam się wręcz znudzona lekturą. W trakcie czytania nie wywołała we mnie żadnych emocji i nie skłoniła do przemyśleń. I choć szybko się czytało, to nie mam zamiaru sięgać po kolejną część.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

flokete

ilość recenzji:67

brak oceny 12-02-2017 17:46

Mia to siedemnastoletnia dziewczyna, która ma kochającą się rodzinę, cudownego chłopaka oraz świetlaną karierę muzyczną, ale w jednym momencie wszystko ulega zmianie. Tragiczny wypadek obraca jej życie do góry nogami. Ponadto dziewczyna zaczyna widzieć swoje życie z postaci "ducha". Koncepcja fabuły jest jednocześnie schematyczna i ciekawa. Niby wiele książek ma podobny opis, ale to właśnie on wydał mi się intrygujący i wkrótce po namowach zdecydowałam się ją wypożyczyć. Z reguły nie czytam często literatury młodzieżowej, głównie ze względu na styl pisania i banalne historie, ale z racji, że "Zostań, jeśli kochasz" jest krótkie to uznałam to za pewną przerwę od dotychczasowych książek.

W każdym rozdziale poznajemy teraźniejsze losy i wspomnienia z przeszłości nastolatki. Takie ułożenie akcji sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, i choć wiadomo jak ona się zakończy, to jesteśmy bardzo ciekawi poznania jej biegu. Opowieść toczy się w ciągu jednego dnia (i paru godzin), ale przez te 24 godziny dzieje się naprawdę dużo, niesamowitych wydarzeń.

Mia z początku stwarza pozory "pustej" dziewczyny, lecz wraz z kolejnymi stronami przekonujemy się, że wcale tak nie jest. Dużą rolę w życiu głównej bohaterki odgrywa wiolonczela i pasja do muzyki. Po wypadku, jednak dziewczyna zastanawia się nad czym innym, bowiem musi zadecydować o swoim losie. To od niej samej zależy, czy przeżyje, czy nie.

Podsumowując,
Zostań, jeśli kochasz to idealna książka dla nastolatek ,w której znaczącą rolę odgrywają uczucia i wspomnienia. Pomimo małej ilości stron, poznajemy wyjątkową historię dziewczyny, do której należy najważniejsza decyzja w jej życiu. Myślę, że Gayle Forman spisała się bardzo dobrze. bo nie sposób nie zżyć się z główną bohaterką i tym samym nie pokochać tej książki. Na mnie wywarła duże wrażenie!
Jedyne co chciałabym w niej zmienić, to ilość treści. Wolałabym, gdyby była znacznie większa, wtedy moglibyśmy poznać o wiele więcej zakamarków z życia Mii.

Gorąco polecam dziewczynom, ale chłopakom też nie odradzam!

Recenzja pochodzi z ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mea Culpa

ilość recenzji:166

brak oceny 16-04-2016 10:41

Gayle Forman ma niewątpliwie dużo talentu. Na początku mojej przygody z "Zostań, jeśli kochasz" ciężko było mi się przyzwyczaić do tej książki. Zaczęłam ją jakiś czas temu, porzuciłam po dwóch czy trzech rozdziałach, a wróciłam do niej po trzech miesiącach. W końcu udało mi się ją skończyć i muszę przyznać, iż myliłam się co do niej. Nawet spodobała mi się atmosfera w jakiej została utrzymana. Wcześniej wydawało mi się takie chaotyczne to wracanie do wspomnień, przypominanie sobie wszystkiego i opisywanie historii, jakby wszystko działo się w teraźniejszości. Ale udało mi się do tego przekonać i nawet całkiem nieźle wyszło. Nawet uroniłam parę łez. Nie chcę wyobrażać sobie co czują bliscy Mii ani co czuje główna bohaterka, nawet w stanie zawieszenia. A co gorsza- co będzie czuła gdy się obudzi. Nie wiem co bym wybrała na jej miejscu, więc nie chcę osądzać z góry. Przecież punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie mam prawa powiedzieć, że na jej miejscu wybrałabym życie, ponieważ nie chciałabym być egoistką, zwłaszcza, że ma na Ziemi swoją najlepszą przyjaciółkę, ukochanych dziadków i chłopaka. Jednak z drugiej strony nie wiem czy potrafiłabym żyć ze stratą rodziców i młodszego brata. Ciężki orzech do zgryzienia. Choć książka bardzo mi się spodobała, to chyba nie sięgnę po dalsze jej części. Może zmienię zdanie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 29-04-2015 20:22

Zawsze jest wybór.

Po przeczytaniu książki ?Zostań, jeśli kochasz? człowiek inaczej zaczyna patrzeć na pewne sprawy. Nie jest już ważne, że nie ma się w co ubrać rano, gdy wychodzi do pracy albo co zrobić na obiad. Zaczyna zastanawiać się na kruchością życia, a kruchość życia została idealnie przedstawiona przez Gayle Forman w tej właśnie książce.

Mia ma wszystko, co powinna mieć nastolatka. Ma wyrozumiałych rodziców, młodszego brata, rodzinne szczęście i ciepło, pasję jaką jest muzyka i wiolonczela, ma najbliższą przyjaciółkę oraz ukochanego chłopaka. Mia to typowa, mniej lub bardziej, szczęśliwa nastolatka. Jej życie zmienia się w ułamku sekundy. Wypadki drogowe zazwyczaj trwają sekundy ? sekundy, które przynoszą ból, cierpienie i rozpacz. Mia z rodziną ulegają wypadkowi samochodowemu. Od tej chwili nic nie jest takie jak powinno być. Mia tkwi w stanie między życiem a śmiercią, w dziwnym zawieszeniu duszy pomiędzy cudem życia a przekleństwem śmierci. Traci rodziców, lecz widzi jak pozostali najbliższy jej ludzie cierpią, wypłakują łzy nad jej łóżkiem. Od tej chwili Mia musi podjąć decyzję ? zostać, walczyć o swoje życie, które po przebudzeniu może okazać się wielką pustką, czy też poddać się i umrzeć. Nastoletnia dziewczyna nie powinna podejmować tak trudnych decyzji. Przez ten czas dziwnego zawieszenia, chodzi po szpitalnych korytarzach, wpatruje się w siebie leżącą i podłączoną do tysiąca rurek, a także wspomina. Wspomina czas spędzony z rodziną, z przyjaciółką i z miłością jej życia. Czy Mii uda się pokonać lęk przed czekającą ją samotnością, czy zaakceptuje wszystko co niesie jej los, czy może podda się i dołączy do swojej rodziny?

?Zostań, jeśli kochasz? to typowy wyciskacz łez. Książka jest wzruszająca, porusza poważne problemy, nad którymi człowiek zastanawia się jeszcze przez dłuższy czas od jej odłożenia. Powieść zostaje w pamięci na trochę dłużej, niż typowa lektura dla nastolatków.

?Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.?

Dzięki tej powieści uświadamiamy sobie, że życie składa się z wyborów. Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy decyzje które podejmujemy są słuszne i jakie będą niosły konsekwencje w przyszłości. Mimo, że to powieść dla nastolatków, to nie nazwałabym jej lekką powieścią. Jest trudna, melancholijna. Nie znajdziemy w niej gorącego romansu, złamanego serca, czy lekkiej przygody. Wydaje się, że każde słowo w tej książce autorka starannie przemyślała. Nie ma w niej nic pochopnego. Fabuła nie jest skomplikowana, a obrazy są przedstawione w sposób rzeczywisty, pobudzający wyobraźnię.

Książka napisana jest dobrym, prostym językiem, dlatego czyta się ją przyjemnie. Zdarzają się momenty, gdy na twarzy pojawia się uśmiech, lecz częściej pojawia się współczucie. Kto nie współczułby nastolatce, która traci najbliższych w wypadku, a sama musi podjąć tak trudną decyzję? Szczerze, sama nie wiem jaka by była moja decyzja. Nie życzę nikomu żeby musiał stanąć przed tak trudnym i ciężkim wyborem.

?Czy miłość pokona śmierć??. To zdanie zaczynające opis książki uparcie nam towarzyszy aż do jej zakończenia. Miłość do chłopaka, miłość do przyjaciółki, miłość do muzyki, miłość do rodziny aż w końcu miłość do życia. Czy to wystarczy by chęć życia wróciła i była na tyle silna, by móc funkcjonować normalnie.

Jeśli chodzi o moją osobistą ocenę książki, to nie zachwyciła mnie bardzo. Polecam ją jednak czytelnikom, którzy lubią tak zwane ?historie z życia wzięte?, lubią popłakać nad losem biednej i zagubionej dziewczyny, i którzy mają na tyle siły żeby zacząć zastanawiać się nad swoim życiem. Tak jak już wspomniałam wcześniej, nie jest to powieść lekka, porusza trudne tematy, dlatego nie każdy się odnajdzie w takiej fabule. Ciąg dalszy powieści, czyli ?Wróć, jeśli pamiętasz? już w księgarniach i u mnie na półce. Nie jest to pozycja typu ?muszę przeczytać?, ale kiedyś na pewno zagłębię się w dalsze losy Mii.
http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/

Czy recenzja była pomocna?

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 10-11-2014 13:36

Początkowo tytuł brzmiał ?Jeśli zostanę?. Teraz mamy do czynienia z ?Zostań, jeśli kochasz?. Ah, co to ekranizacje robią z książkami ;). Pierwszy tytuł wydaje mi się być bardziej chwytliwy i lekko tajemniczy, podczas, gdy drugi, przemawia do mnie już nieco mniej? ale chwila moment, przecież to nie tytuł się liczy, a wnętrze! No to przyjrzymy się bliżej temu wnętrzu? jak bardzo jest głębokie?
Książka pani Gayle Forman opowiada historię dziewczyny o imieniu Mia, która nigdy nie spodziewała się tego, że w tak młodym wieku straci najbliższe sobie osoby. Jeden moment nieuwagi wystarczył, aby w tragicznym wypadku samochodowym zginęła jej rodzina, a Mia zapadła w śpiączkę. Jej mocno poturbowane ciało leży nieprzytomne na OIOMie, lekarze dają nikłe szanse na przeżycie ? trzeba czekać. Jednak Mia obecna jest podczas każdej przeprowadzanej na niej operacji, widzi wszystko, co dzieje się wokół jej nieruchomego ciała ? tyle, że z innej perspektywy. Jest zawieszona pomiędzy życiem a śmiercią, a to, czy zdecyduje się zostać zależy tylko od niej. Mimo wszystko, nadal ma dla kogo żyć.
?Zostań, jeśli kochasz? to kolejna pozycja, po której spodziewałam się emocjonalnej bomby. Chyba od jakiegoś czasu odczuwam potrzebę przeczytania książki realistycznej i poruszającej do głębi serca, ale wciąż trafiam na historie, które owszem, mają coś w sobie, ale jednak czegoś im też brakuje. Podobnie jest w przypadku tej książki. Historia ma spory potencjał, choć nie wyróżnia się oryginalnością i wybitną tematyką, z którą jeszcze nikt nigdy w literaturze nie miał do czynienia. Problem tkwi w tym, że autorka chyba nie do końca sobie poradziła z wykorzystaniem tego potencjału. Jej twórczość odczuwam ledwie jako zarys przepięknej i wzruszającej historii, który należałoby jeszcze rozwinąć i dopracować.
Główna bohaterka, z której perspektywy poznajemy wydarzenia przebiegające w przeciągu kolejnych godzin jej pobytu na OIOMie jest postacią lekko irytującą. Retrospekcje z jej życia umożliwiają ujrzenie jej w różnym świetle i w różnych sytuacjach, co w pewnym stopniu kształtuje przed nami jej charakter. Osoba niby skryta, która jednak chciałaby, żeby wszyscy zapewniali ją o jej wyjątkowości, oddana rodzinie, ale traktująca ludzi w sposób godny pożałowania ? wszystko powinno być tak, jak ona chce, nawet jeżeli jest to niezgodne z przekonaniami jej przyjaciółki, chłopaka czy rodziców. Niestety, nie przypadłyśmy sobie z Mią do gustu. A jak ma się sprawa pozostałych bohaterów? Właściwie ciężko mi określić. Brakuje im wyrazu, są po prostu płascy jak kartka papieru i brakuje im wielowymiarowości.
Za plus tej powieści można z pewnością uznać prostotę języka oraz lekkość i szybkość czytania. Cała historia jest płynna i w miarę chronologicznie ułożona, więc czytelnik z pewnością nie zagubi się w przejściach między teraźniejszością i przeszłością. Niby czytało się dobrze, ale jednak odczuwałam niedosyt. Jak już wspomniałam, jest to kwestia dopracowania i rozwinięcia historii na większą skalę ? dodanie kilku wątków, większy wkład pracy w przekaz i wydźwięk, więcej emocji i lepsza kreacja bohaterów. Ciężko mi było zauważyć miłość pomiędzy Mią i Adamem, może pod sam koniec w niektórych wypowiedziach Adama. Jednak emocji naprawdę mi zabrakło ? nie poczułam się ani poruszona, ani wzruszona, ani smutna, ani nie obudziło się we mnie poczucie nadziei. A szkoda, bo naprawdę byłoby to możliwe w przypadku takiej opowieści.
?Zostań, jeśli kochasz? zakwalifikowałabym raczej do przedziału ?książki przeciętne?. Lekka i niewymagająca lektura na jeden wieczór, która niestety bardziej wytwornym i wymagającym czytelnikom nie da satysfakcji. Prędzej spodoba się raczkującym czytelnikom, którzy jeszcze szukają swojej czytelniczej ścieżki bądź osobom, które mają ochotę na niezobowiązującą książkę, przy której nie trzeba myśleć, a mózg może odpocząć. Pomysł był, potencjał był, gorzej z wykonaniem. Czuję się lekko zawiedziona i nieco rozczarowana i mimo zakończenia, które jasno daje do zrozumienia, że czeka na nas kolejny tom, nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy po niego sięgnę.

Czy recenzja była pomocna?

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 10-11-2014 13:36

Początkowo tytuł brzmiał ?Jeśli zostanę?. Teraz mamy do czynienia z ?Zostań, jeśli kochasz?. Ah, co to ekranizacje robią z książkami ;). Pierwszy tytuł wydaje mi się być bardziej chwytliwy i lekko tajemniczy, podczas, gdy drugi, przemawia do mnie już nieco mniej? ale chwila moment, przecież to nie tytuł się liczy, a wnętrze! No to przyjrzymy się bliżej temu wnętrzu? jak bardzo jest głębokie?
Książka pani Gayle Forman opowiada historię dziewczyny o imieniu Mia, która nigdy nie spodziewała się tego, że w tak młodym wieku straci najbliższe sobie osoby. Jeden moment nieuwagi wystarczył, aby w tragicznym wypadku samochodowym zginęła jej rodzina, a Mia zapadła w śpiączkę. Jej mocno poturbowane ciało leży nieprzytomne na OIOMie, lekarze dają nikłe szanse na przeżycie ? trzeba czekać. Jednak Mia obecna jest podczas każdej przeprowadzanej na niej operacji, widzi wszystko, co dzieje się wokół jej nieruchomego ciała ? tyle, że z innej perspektywy. Jest zawieszona pomiędzy życiem a śmiercią, a to, czy zdecyduje się zostać zależy tylko od niej. Mimo wszystko, nadal ma dla kogo żyć.
?Zostań, jeśli kochasz? to kolejna pozycja, po której spodziewałam się emocjonalnej bomby. Chyba od jakiegoś czasu odczuwam potrzebę przeczytania książki realistycznej i poruszającej do głębi serca, ale wciąż trafiam na historie, które owszem, mają coś w sobie, ale jednak czegoś im też brakuje. Podobnie jest w przypadku tej książki. Historia ma spory potencjał, choć nie wyróżnia się oryginalnością i wybitną tematyką, z którą jeszcze nikt nigdy w literaturze nie miał do czynienia. Problem tkwi w tym, że autorka chyba nie do końca sobie poradziła z wykorzystaniem tego potencjału. Jej twórczość odczuwam ledwie jako zarys przepięknej i wzruszającej historii, który należałoby jeszcze rozwinąć i dopracować.
Główna bohaterka, z której perspektywy poznajemy wydarzenia przebiegające w przeciągu kolejnych godzin jej pobytu na OIOMie jest postacią lekko irytującą. Retrospekcje z jej życia umożliwiają ujrzenie jej w różnym świetle i w różnych sytuacjach, co w pewnym stopniu kształtuje przed nami jej charakter. Osoba niby skryta, która jednak chciałaby, żeby wszyscy zapewniali ją o jej wyjątkowości, oddana rodzinie, ale traktująca ludzi w sposób godny pożałowania ? wszystko powinno być tak, jak ona chce, nawet jeżeli jest to niezgodne z przekonaniami jej przyjaciółki, chłopaka czy rodziców. Niestety, nie przypadłyśmy sobie z Mią do gustu. A jak ma się sprawa pozostałych bohaterów? Właściwie ciężko mi określić. Brakuje im wyrazu, są po prostu płascy jak kartka papieru i brakuje im wielowymiarowości.
Za plus tej powieści można z pewnością uznać prostotę języka oraz lekkość i szybkość czytania. Cała historia jest płynna i w miarę chronologicznie ułożona, więc czytelnik z pewnością nie zagubi się w przejściach między teraźniejszością i przeszłością. Niby czytało się dobrze, ale jednak odczuwałam niedosyt. Jak już wspomniałam, jest to kwestia dopracowania i rozwinięcia historii na większą skalę ? dodanie kilku wątków, większy wkład pracy w przekaz i wydźwięk, więcej emocji i lepsza kreacja bohaterów. Ciężko mi było zauważyć miłość pomiędzy Mią i Adamem, może pod sam koniec w niektórych wypowiedziach Adama. Jednak emocji naprawdę mi zabrakło ? nie poczułam się ani poruszona, ani wzruszona, ani smutna, ani nie obudziło się we mnie poczucie nadziei. A szkoda, bo naprawdę byłoby to możliwe w przypadku takiej opowieści.
?Zostań, jeśli kochasz? zakwalifikowałabym raczej do przedziału ?książki przeciętne?. Lekka i niewymagająca lektura na jeden wieczór, która niestety bardziej wytwornym i wymagającym czytelnikom nie da satysfakcji. Prędzej spodoba się raczkującym czytelnikom, którzy jeszcze szukają swojej czytelniczej ścieżki bądź osobom, które mają ochotę na niezobowiązującą książkę, przy której nie trzeba myśleć, a mózg może odpocząć. Pomysł był, potencjał był, gorzej z wykonaniem. Czuję się lekko zawiedziona i nieco rozczarowana i mimo zakończenia, które jasno daje do zrozumienia, że czeka na nas kolejny tom, nie jestem w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy po niego sięgnę.

Czy recenzja była pomocna?

Ruczek

ilość recenzji:94

brak oceny 4-11-2014 11:26

Mia jest zwykłą siedemnastolatką, która kocha muzykę poważną, grę na wiolonczeli, ma kochających rodziców i młodszego brata, Teddyego, którego uwielbia; ma także chłopaka, Adama, świetną przyjaciółkę, Kim, i wielkie plany na przyszłość - planuje uczęszczać do najlepszej szkoły muzycznej w okolicy, zdobyć prestiż jako wiolonczelistka i żyć szczęśliwie. Jednak jeden dzień, który miał być dniem spędzonym w gronie rodziny, zakończył się zbyt szybko tragicznym wypadkiem. W tamtej chwili Mia straciła wszystko - swoje dotychczasowe życie, rodzinę, marzenia. Ona sama natomiast znalazła się w dziwnym stanie, pomiędzy życiem a śmiercią, kiedy widzi wszystko co się wokół niej dzieje, co dzieje się z jej ciałem, kiedy może swobodnie poruszać się po szpitalu i widzieć oraz słyszeć swoich bliskich. Nie może jednak wrócić do swojego ciała, ani niczego poczuć: żadnego dotyku, czy żadnych głębszych uczuć. Nie potrafi także zdecydować, czy ma po co dalej żyć. Czy powinna odejść z najbliższymi, których odebrał jej los, czy zostać dla tych, którzy nadal ją kochają...

Czy uda jej się zmierzyć z rzeczywistością i pogodzić z tragicznymi wydarzeniami? Czy odnajdzie w sobie siłę i chęci do dalszego życia? Czy uczucia miłości i przyjaźni wygrają z chęcią do poddania się i nieodczuwania bólu starty? Co wybierze Mia? Życie czy śmierć? Przekonajcie się sięgając po tę pozycję.

"Hałas był ogłuszający. Symfonia zgrzytów, chór trzasków, aria eksplozji i na koniec wątłe oklaski hartowanego metalu wbijającego się w miękkie pnie drzew. Potem zrobiło się cicho [...]"[s. 18]

Autorka napisała przejmującą i pełną przeróżnych emocji książkę. Czytelnik od samego początku zdaje sobie sprawę z katastrofy, jaka ma wtargnąć i zburzyć, dotąd szczęśliwe, życie głównej bohaterki, jednak sam moment wypadku nadal zasmuca i zaskakuje swoim tragizmem. Podczas jej lektury czytelnikiem targają różne emocje, od radości, uczucia przyjemnego ciepła, do smutku, bólu i współczucia względem Mii. Ponad to, cała powieść jest wzbogacona o niesamowite porównania do muzyki, co widać w powyższym cytacie, dzięki czemu historia ta nabiera niezwykłego klimatu, idealnie oddającego charakter głównej bohaterki.

Książka ta porusza wiele ciekawych i niekiedy trudnych tematów, jak śmierć, życie po śmierci czy utrata bliskich osób i to, jak sobie radzić w takich sytuacjach. Mia doświadczyła zbyt wiele, w zbyt krótkim czasie i kiedy przychodzi jej zdecydować, czy nadal pragnie żyć, to nie wie ona jak powinna postąpić. Z jednej strony boi się i nie chce żyć bez swojej rodziny, jednak z drugiej strony uświadamia sobie, że nadal ma rodzinę, tylko pomniejszoną o kilka, najbliższych jej dotąd, osób. Choć książka ta może wydawać się dość ckliwa, a historia Mii zbyt pełna ideałów, by być prawdziwą, to jednak nie odbiera to nic z przyjemności płynącej z jej lektury.

"Ciepły koc mroku, który by zakrył wszystko. Sen bez snów. Słyszałam, jak ludzie mówili o śnie zmarłych. Czy tym właśnie wydawałaby się śmierć? Najprzyjemniejszą, najrozkoszniejszą, najgłębszą, niekończącą się drzemką?"[s. 187]

"Zostań, jeśli kochasz" to może i książka, która nie jest doskonała, jednak tak przyjemna w odbiorze, że jej wady ledwo się dostrzega podczas czytania. Czytelnik całkowicie ulega jej czarowi i opowiadanej przez autorkę historii, że dopiero później spostrzega rzeczy, które mogłyby być podrobinę inne, jednak niewiele mają one wpływu na odbiór całości. Bowiem na pierwszy rzut oka nazbyt doskonała rodzina Mii, czy wspaniały związek, jaki tworzyła z Adamem, tylko odrobinę powodują, że jej historia wydaje się mniej rzeczywista. Jednakże nie wszystko w jej życiu było takie, jakie może się wydawać. Moim zdaniem autorka specjalnie nie ukazała mankamentów młodego życia głównej bohaterki, bowiem w takich chwilach, gdzie śmierć czai się tuż za rogiem, nikt nie wspomina tych złych rzeczy, a wyłącznie te dobre, które warto zapamiętać. Poza tym, gdyby życie Mii nie było tak idealne, jej tragedia wcale nie byłaby mniejsza, a i czytelnik nie odczułby jej słabiej.

Uważam, że powieść tę warto polecić. Jest to książka raczej typowo dla dorosłych i nieco młodszych czytelniczek, pełna przeróżnych emocji, przepełniona miłością, ale także rozważaniem nad życiem i śmiercią, samotnością czy dojrzewaniem, również do bycia rodzicem. Pozycję tę czyta się nadzwyczaj szybko i przyjemnie, zawiera ona wiele ciekawych przesłań i pozwala czytelnikowi zastanowić się nad własnym życiem. Co ja bym zrobiła w obliczu takiej tragedii? Jak ja bym się czuła, gdybym w jednej chwili straciła prawie każdą osobą, na której dotąd mi zależało? Na te i inne pytania szukałam własnych odpowiedzi. Czy Wy ich sobie udzielicie? Przeczytajcie "Zostań, jeśli kochasz" i sami przekonajcie się, do jakich rozważań zmusi Was ta powieść. Mi nie pozostaje już nic innego, niż tylko gorąco Wam polecić jej lekturę, a być może nie jeden raz do niej wrócicie.

"Przeżyłam niejedno rozczarowanie, bywałam samotna, sfrustrowana, wściekła - doświadczyłam tych samych paskudnych uczuć co wszyscy. Ale oszczędzono mi rozpaczy. Nie zahartowałam się na tyle, by w prawdziwym życiu uporać się z tym, co mnie spotkało dzisiaj."[s. 227-228]

Czy recenzja była pomocna?

Katarzyna

ilość recenzji:1

brak oceny 18-09-2014 16:23

Na co dzień raczej interesują mnie inne książki. "Zostań..." wpadła mi w ręce przypadkiem i postanowiłam przynajmniej zacząć czytać. Mimo, że to powieść raczej dla nastolatków, z przyjemnością poświęciłam jej wieczór. Jest ciepła, wzruszająca, jakby tak przy okazji zachęca do refleksji nad życiem i tym, co jest w nim najważniejsze. Zgrabnie napisana - polecam!

Czy recenzja była pomocna?