- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.godny pochówek z wojskowymi honorami. 18 września 1920 r., Radom Wieści o odnalezieniu ciała Teresy Grodzińskiej zastały Bartosza Waligórskiego w szpitalu. Po wycofaniu się ze Stepankowic ranny mężczyzna został przewieziony z linii frontu do rodzinnego Radomia. Wraz z nim na salę trafił Piotr - dość poturbowany drugi towarzysz niedoli. - Panna Terenia nie żyje? Teresa Grodzińska? - jęknął Piotr, upewniając się, że słowa kolegi, który przyszedł w odwiedziny, korzystając z krótkiego urlopu, nie są przerażającym urojeniem. A gdy usłyszał, w jakich okolicznościach poległa, zapłakał nad jej losem. - Ale jak to? Na Boga! Nie mogę w to uwierzyć! Bartosz słuchał relacji w osłupieniu. - Nie, to niemożliwe, nie ona! Błagam! Powiedz, że chodzi o kogoś innego! - Spoglądał z nadzieją na gościa, lecz ten, mocno zafrasowany, pokręcił głową. - Niestety, nie ma mowy o pomyłce. Po ekshumacji przewieziono ciało sanitariuszki do Chełma, gdzie spoczęła w tymczasowej mogile. Stamtąd bliscy przewieźli ją do Radomia. Rozpoznali Terenię. - Ale jak, skoro mówiłeś, że była potwornie zmasakrowana? - dociekał Bartosz, wciąż łudząc się nadzieją, że chodzi o jakąś inną sanitariuszkę. - Rozpoznali ją po fartuchu i odzieży. No i jeszcze jej kuzynka, panna Zdziarska, opowiadała, że widziała, jak Kozacy uprowadzili Teresę. Sama ledwo im uszła. Terenia stawiała opór, lecz nie dała rady. - Taka dzielna panna! Na plecach przeniosła mnie przez ogień! - Bartosz wspomniał jej niesamowite wyczyny na moście nad Huczwią. - To męstwo zostało docenione. Ponoć Żymierski pospołu ze Smorawińskim wystąpili do naczelnika Piłsudskiego z wnioskiem o odznaczenie panny Teresy orderem Virtuti Militari! Jeśli wniosek przejdzie, czego jestem pewny, bo na własne oczy widziałem jej poświęcenie, to będzie pierwszą tak docenioną kobietą w całej historii Polski. - Zasłużyła na to, jak mi Bóg miły! - wykrzyknął Bartosz, którego serce zdawało się pękać z niewysłowionego bólu. Usiadł na łóżku, pochylił się i ukrył twarz w dłoniach. Jego ciałem wstrząsnął szloch, bo oto nie dość, że nie podziękował powabnej pannie za ocalenie życia, to jeszcze zgasła nadzieja na to, że po wojnie zaprosi ją na przechadzkę, by wyznać, że zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Gdy otrząsnął się z pierwszego szoku, podniósł się z wysiłkiem z łóżka i podreptał do lekarskiej dyżurki. Uprosił doktora, by mimo poważnych obrażeń pozwolono mu wziąć udział w uroczystości pogrzebowej. Tego samego dnia ulicami Radomia przejeżdżał kondukt pogrzebowy Teresy Jadwigi Grodzińskiej. W tym czasie w mieście panowała przygnębiająca cisza. Pozamykano sklepy i kawiarnie, ludzie licznie wylegli z domów i miejsc pracy, by pożegnać nieustraszoną sanitariuszkę. Wraz z rodziną zmarłej kroczyli dwaj ranni wojacy odziani w szpitalne kitle. Po ich policzkach spływały rzewne łzy, dzielni żołnierze płakali nad śmiercią dziewczyny niczym niepocieszeni chłopcy. Dalej szło wojsko i tysięczne tłumy. ,,Tereniu, moja Tereniu! Mój ty cudny aniele! Czemu los zgotował ci tak okrutny koniec?" - rozmyślał mężczyzna, z niedowierzaniem spoglądając na trumnę ze szczątkami umiłowanej kobiety. Od autorki Opowiadanie powstało na kanwie prawdziwych wydarzeń. Dekretem Józefa Piłsudskiego 28 lutego 1921 roku Teresa Jadwiga Grodzińska została odznaczona pośmiertnie Orderem Wojskowym Virtuti Militari. Postać Bartosza jest fikcyjna, choć we wspomnieniach Joanny Potockiej, krewnej Grodzińskich, pojawia się wzmianka o dwóch rannych żołnierzach, którzy towarzyszyli rodzinie podczas uroczystości pogrzebowych w Radomiu. Źródła: Iwona Kienzler, Waleczne kobiety roku 1920, Bellona 2020. Artykuły z miesięcznika ,,Skarpa Warszawska" nr 7/2020. Janina Natalia ze Zdziarskich Wenclowa [online, dostęp: 12 stycznia 2021]. Dostępny w Internecie: <>. Jakub Szczechowski, Pamięć o bohaterce z podradomskich Jaszowic, Radio Plus [online], 29 listopada 2019 [dostęp: 12 stycznia 2021]. Dostępny w Internecie: <>. Marek Pietruszka, Teresa Jadwiga Grodzińska - bohaterka wojny z Bolszewią, ,,Przystanek Historia" [online], 30 sierpnia 2020 [dostęp: 12 stycznia 2021]. Dostępny w Internecie: <,>. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki PRZYPISY NIEUSTRASZONA [1] Fragment pieśni Rozkwitały pąki białych róż, słowa: Jan Lankau, Kazimierz Mieczysław Wroczyński; muzyka: Mieczysław Kozar-Słobódzki; ze śpiewnika Biegiem - słowem - śpiewem - do patriotyzmu! wydanego na zlecenie KKS Jura Moto Sport Sp. z 2013 r. [2] Fragment utworu *** (Gdybym spotkał ) Bolesława Leśmiana z tomu Jestem twoją rozkoszą, wydawnictwo Sternik 1995. [3] Z języka ukraińskiego: A co my tutaj mamy? [4] Z ukraińskiego: Chodź no tutaj, gołąbeczko! Zaraz się zabawimy! [5] Z ukraińskiego: Brać ją!
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Historia, Literatura piękna, Opowiadania |
Wydawnictwo: | Skarpa Warszawska |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Liczba stron: | 400 |
ISBN: | 9788366644595 |
Wprowadzono: | 03.03.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.