SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

25. grudnia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
  • Nowość
    image-nowość

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 336
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Malia - odnosząca sukcesy dyrektor kreatywna, co roku dba o udane święta swoich klientów. Problem w tym, że sama NIENAWIDZI Bożego Narodzenia, a jej receptą na przetrwanie tego czasu jest zapas wina, mrożone dania z mikrofalówki i Pretty Woman.

Wszystko zmienia się, kiedy kilka dni przed Wigilią Malia poznaje nowego sąsiada. Cameron KOCHA święta. Podśpiewując Winter Wonderland, urządza w mieszkaniu wystawę dekoracji bożonarodzeniowych i próbuje w to wciągnąć Malię.

Mężczyzna ma bowiem cel - w ciągu pięciu dni zmieni nastawienie dziewczyny do świąt. Plan naprawczy obejmie: wspólne pieczenie ciast, naukę jazdy na łyżwach, oglądanie To właśnie miłość i kolację w jego rodzinnym domu.

Ale Cameron nie wie jeszcze, że przy wigilijnym stole dowie się, dlaczego to właśnie 25 grudnia Malia pragnie wymazać z każdego kalendarza. I ze swojej pamięci.

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Prezent świąteczny 🎄,  nowości,  wysyłka 24h
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki o miłości,  Książki Young Adult,  Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 336
ISBN: 9788382664942
Wprowadzono: 06.11.2024

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Jad, który w nas płynie Książka 39,05 zł
Dodaj do koszyka
Pogodzona z losem Książka 30,93 zł
Dodaj do koszyka
Idea Bitter Książka 32,99 zł
Dodaj do koszyka
100 dni słońca Książka 25,39 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - 25. grudnia - K.K. Smiths

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kornelia Kwiatkowska. Kaktus_love_book

ilość recenzji:173

12-12-2024 09:34

Czas przedświątecznego szaleństwa, jak i samych świat Bożego Narodzenia, jest dla Malii najgorszym w całym roku. Przywołuje za każdym razem bardzo okrutne, bolesne i łamiące serce wspomnienia. Jest niczym współczesny Grinch, chowający się w swoich czterech ścianach, uciekający do pracy i unikający wszelkich radości. Na jej drodze stanie Cameron, mieszkający po sąsiedzku właściciel restauracji. Kocha on święta i gotowanie. Świąteczne tradycje, dekoracje i melodie wypełniają prawie każdy zakamarek jego duszy, mieszkania i codzienności. Uśmiech na jego twarzy wydaje się nigdy nie gasnąć, podczas gdy Malia jest zamknięta, oszczędna w okazywaniu uczuć, nad wyraz smutna, nie dopuszcza do siebie za blisko. Dwie sprzeczności, których los postawił na swoich drogach, kiedy oboje tego nieświadomie najbardziej potrzebowali. Czy Cameron swoim pozytywnym i radosnym nastawieniem będzie w stanie zdziałać cuda? Czy pobudzi serce Malii ponownie do życia?

Kolejna świąteczna książka, która niesie za sobą bardzo jasny i konkretny przekaz. Mimo niesprawiedliwości z jaką bohaterom przyszło się zmierzyć, wciąż czuć magię, szczęście przesłaniające smutek, choć nie jest on widoczny od razu. Do pewnych rzeczy będą musieli przejść długą i skomplikowaną drogę. Malia była dzieckiem obdartym z marzeń, godności, pozbawionym nadzieji, porzuconym, ze złamanym serem. W najgorszych chwilach nie dostała pomocnej dłoni, nie spełniono jej pragnień, nie nakarmiono, gdy najbardziej tego potrzebowała, zdeptano jej delikatną duszę, zakopując ją na długie, długie lata w otchłani bólu. Świąteczny czas był dla niej duchem przykrych wspomnień, minionych świąt, które rok w rok ją atakowały. Malia nie chcąc ponownie zostać zranioną, robiła to, czego się najlepiej nauczyła, wciąż uciekała, pozostając w samotności. Nie chciała narzucać się nikomu, nie pozwalała na to, by ktokolwiek ją jeszcze zranił, aż do momentu poznania Camerona. To on swoim pozytywnym nastawieniem, zaczął nieświadomie docierać do jej wnętrza. Wlewał okruchy nadziei, które zaczęły kiełkować budząc serce ponownie do życia. Pozwalając jej na nowo czuć, wierzyć i przyjmować dobro. Miała wokół siebie bliskie osoby, darzace ją bezwarunkową miłością, ale nie potrafiła ich do siebie dopuścić. Dopiero magia Camerona zaczęła działać cuda. Wystarczyło ledwie kilka dni, by dokonać niemożliwego. Sprawił, że uwierzyła, pokochała i zaczęła przyjmowac dobro, uwierzyła, że i ona na nie zasługuje. Był jej aniołem, który po latach nieświadomie powrócił do jej życia. Historia niezwykle ściskająca serce, sprawiająca, że łzy będą płynąć nieprzerwanym strumieniem, który będą powodowały zarówno smutne części jak i te bardziej romantyczne opowieści. Bardzo potrzebna książka właśnie w tym szalonym okresie. Zmuszająca do chwili zadumy i refleksji, zastanowienia nad wartościami jakie za sobą owy czas niesie.
Wspaniała i niezastąpiona książka, która skradła moje serduszko. Zakochałam się w niej bezpowrotnie i z pewnością powrócę do niej nie jeden raz. Zobaczyła bym ją z przyjemnością na wielkim ekranie. Polecam z całego serca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Inthefuturelondon

ilość recenzji:217

9-12-2024 19:34

Nadszedł grudzień, czyli najbardziej urokliwy miesiąc roku. Za pasem święta, sylwester, a w każdym z okien nieśmiało zaczynają rozświetlać się lampki. Mój czytelniczy wybór na ten miesiąc był prosty - chciałabym przeczytać jak najwięcej świątecznych powieści. Na mojej drodze stanęła powieść K.K. Smiths, czyli 25 grudnia - czy ten tytuł okazał się na tyle dobry, bym poleciła go dalej? O tym w tej recenzji.

Malia odnosi liczne sukcesy w pracy, jako dyrektor kreatywna. Dba o to, by wszyscy klienci mieli piękne święta, choć sama jest typowym Grinchem i zdecydowanie unika tej całej szopki ? kolorowych światełek, choinek i całego świątecznego przepychu. Co roku w święta ogląda Pretty Woman i serwuje sobie gotowe dania. Kiedy przed kolejnymi świętami poznaje Camerona, który dosłownie czerpie energię ze świąt, coś w jej myśleniu zaczyna się zmieniać, choć nadal nie żywi sympatii do tego czasu. Czy ktoś, kto tak bardzo kocha święta i denerwuje innych słuchaniem świątecznej muzyki, jest w stanie przestawić kogoś, kto nie cierpi tego wszystkiego?

Kiedy brałam tę powieść w swoje dłonie, nastawiłam się na coś, co będzie świąteczne, odrobinę mnie rozczuli i przede wszystkim bardzo wciągnie do swojego świata. Nie rozczarowałam się, a historia stworzona przez K.K. Smiths okazała się na tyle pochłaniająca, że nie wiem nawet, kiedy zdołałam pochłonąć tę książkę w całości.

Główna bohaterka od samego początku wzbudziła moje zainteresowanie, ale i w pewnym sensie sympatię. Choć Malia jest typowym Grinchem w całej tej historii, to było w niej coś takiego, co sprawiło, że byłam ciekawa jej charakteru, jej sposobu życia i po prostu pragnęłam poznać ją lepiej. Jej doświadczenia życiowe niejedną osobę zdołałyby pozbawić jakichkolwiek chęci do życia i działania, ale Malia jakoś sobie radziła - czy wszystko szło po jej myśli? No nie, jednak ona próbowała i to myślę, że się liczy. Uważam ją za naprawdę dobrze wykreowaną i wartą bliższego poznania postać.

Cameron to z kolei istne słoneczko, które rozświetliłoby każde pomieszczenie, nawet te najciemniejsze. To bohater, z którym poniekąd zdołałam się utożsamić, choć jego dobroć i otwarte (a także pozytywne) nastawienie do ludzi najzwyczajniej w świecie mnie zawstydziło i pokazało, że każdy z nas niesie swój ciężar, z którym radzi sobie raz lepiej, raz gorzej. Jest to postać, którą jedni pokochają, drudzy mogą mieć wobec niej raczej negatywne uczucia, za to, że jest tak... dobra. Tak, Cameron jest takim bohaterem, który odrobinę jest wyidealizowany, jednak w porównaniu z Malią, stanowi to ciekawy element całej historii.

Autorka do typowo świątecznej fabuły postanowiła wpleść temat, który mnie osobiście chwyta za serce zawsze i nieważne, co to za książka. W momencie, kiedy pojawia się wątek złych relacji między dzieckiem a rodzicem lub temat porzucenia dziecka, moje serce boleśnie się ściska. Autorka zdecydowanie zadbała tutaj o to, by ten gorzki posmak historii przeplatał się ze świąteczną słodyczą, co przypadło mi do gustu chyba najbardziej.

K.K. Smiths ma bardzo dobre pióro, co udowodniła mi właśnie za pomocą tej historii. Losy Malii i Camerona zdołały zapisać się w moim umyśle i sercu na tyle mocno, że wciąż wracam do nich myślami ? a od ukończenia przeze mnie książki minęło już trochę czasu. Jest w tej książce coś takiego, co sprawiło, że nie mogłam się od niej oderwać i ze wszystkich sił chciałam do niej wracać po każdej chwili nieobecności. Myślę, że wybór tej książki był strzałem w dziesiątkę.

Jeżeli poszukujecie dobrej powieści świątecznej, która nie jest tylko i wyłącznie słodka, cukierkowa i błyszcząca niczym choinkowe lampki, to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?