Już na wstępie pragnę podkreślić (a czyni to także autorka), że tytuł tej publikacji jest pewną metaforą. Nie każda propozycja, którą skrywa ta książka jest zabawą. Sama liczba również jest umowna, choć świetnie odzwierciedla mnogość pomysłów na przeróżne aktywności z książkami w roli głównej. Najważniejsze jest jednak to, że cała treść tej nowości krąży wokół niezwykle ważnego tematu. Autorka zebrała tu mnóstwo (!) sposobów, sugestii oraz aktywności, które pozwolą dzieciom zobaczyć w książkach okazję do świetnej zabawy, ciekawej przygody i cudownych spotkań z bohaterami, którzy żyją w każdej z opowieści. Jest to wspaniała recepta na rozkochanie młodych odbiorców w czytaniu, choć wymagająca od rodziców chęci i zaangażowania. Jednak gdy sposób jest podany niemalże na tacy, to reszta jest już czystą przyjemnością. Małgorzata Swędrowka podzieliła swoją książkę na trzy części. W pierwszej z nich znajdziecie mnóstwo pomysłów na zabawy, rymowanki, a także aktywności ruchowe, które mają Wam pomóc w zaproszeniu dzieci do aktywnego udziału w spotkaniu z książką. Jeśli Wasze dzieci mają trudność w wyciszeniu się przed lekturą, nie potrafią długo skupić się na czytanym tekście lub najzwyczajniej w świecie trudno jest im usiedzieć w miejscu i potrzebują ruchu, to właśnie tu znajdziecie mnóstwo pomysłów i porad, pomagających małym czytelnikom skoncentrować się na czytelniczej przygodzie. Propozycje książkowej gimnastyki czy tańców z książką mnie osobiście urzekły! Sama wiem, jak czasem trudno było mi ?złapać? Kubę, by chwilę wspólnie poczytać w ciągu dnia. Myślę, że ?Gimnastyka znana i rozśpiewana? byłaby nam pomocą szytą na miarę! Co ciekawe, w tej części znajdziecie także inspiracje na nietypowe i bardzo pomysłowe rodzinne literackie spotkania. Czytanie z nogami w misce pełnej wody? Czytanie z maskami i rekwizytami? Wykorzystanie książek do szyfrowania tajnych wiadomości? Kreatywność Małgorzaty Swędrowskiej naprawdę nie ma granic! Wiele propozycji autorki nie stawia samego czytania książki w centrum wydarzeń, a mimo to są one świetnym sposobem na zaintrygowanie dzieci światem literatury. Bardzo cenne są także pomysły na zabawy ilustracjami. Pozwalają one uwrażliwić młodych odbiorców nie tylko na tekst, ale także na obrazy, które niejednokrotnie skrywają w sobie nawet więcej treści niż słowo pisane. W drugiej części ?777 pomysłów na zabawy z książką? znajdziecie mnóstwo cennych rad, które pomogą Wam aktywnie uczestniczyć w nauce czytania Waszego dziecka. Dowiecie się jak od najmłodszych lat pracować nad gotowością młodego człowieka do nauki czytania, a także jak wspierać początkującego czytelnika, gdy napotyka na trudności w doskonaleniu umiejętności czytania. Cieszę się, że autorka podkreśla istotę podążania za dzieckiem! W końcu każdy z nas jest inny, tak więc i droga do płynnego czytania może wyglądać różnie. Małgorzata Swędrowska skumulowała tu świetne propozycje, mające pomóc Was odpowiednio ukierunkować, wspierać i motywować młodego człowieka, by nauka czytania nie była niego postrzegana jako czynność problematyczna, a raczej jako wyzwanie czy przygoda, w której rodzic mu towarzyszy. Czytanie na zmianę, liściki, pozostawione przez rodzica między stronami książki czy pudełko z aktywnościami, pozwalającymi raz na jakiś czas odpocząć dziecku od skupiania się na literach i wyrazach to jedynie kilka z świetnych pomysłów, które znajdziecie w tej części. Na końcu ?777 pomysłów na zabawy z książką? znajdziecie listę lektur, które autorka poleca. Zapewne wiele z nich znacie. Większość z nich mieliśmy okazję przeczytać (o części nawet napisaliśmy), ale były wśród nich takie, które nam umknęły, a po które zdecydowanie warto sięgnąć. Wśród propozycji autorki odszukacie zarówno książki idealne do czytania przed snem, jak i picturebooki, którym warto poświęcić dłuższą chwilę, by spokojnie przeanalizować z dzieckiem wszystkie warstwy, tak literackie jak graficzne. Znajdzie się tu także coś dla rodziców czy nauczycieli, którzy chcieliby zgłębić szerzej świat dziecięcej literatury, by jeszcze mocniej rozkochać w niej dzieci i młodzież. Osobiście jestem zachwycona tym poradnikiem. W naszym domu książki zawsze zajmowały miejsce szczególe. I choć robiliśmy wiele, by pomóc naszym synom z ciekawością i fascynacją rozpocząć książkową przygodę, to znaleźliśmy tu mnóstwo pomysłów na to, by zrobić to lepiej, przyjaźniej, bardziej ukierunkowując nasze działania na dzieci. Jestem przekonana, że znajdziecie tu wiele inspiracji na wspólne, rodzinne spędzanie czasu wokół książek, co z pewnością zaowocuje! ?777 pomysłów na zabawy z książką? to nowość, którą naprawdę warto mieć na swojej półce, by wracać do niej na różnych etapach rozwoju Waszych pociech. Znajdziecie tu mnóstwo propozycji, pomagających nie tylko w pokazaniu dzieciom, że czytanie jest świetną przygodą, ale także będących wsparciem w nauce czytania czy w spotkaniach ze szkolnymi lekturami, które niejednokrotnie bywają trudne i niektórych młodych odbiorców zniechęcają do sięgania po kolejne pozycje z kanonu lektur. Publikacja Małgorzaty Swędrowskiej z pewnością będzie tu dużą pomocą i ogromną inspiracją!
Opinia bierze udział w konkursie