8 + 2 i promenada Babci (twarda)

Kolejny tom przygód nietypowej rodziny. A może całkiem zwyczajnej, jedynie większej. Przecież nie w każdym domu mieszka ośmioro dzieci. I nie każdy dom stoi w lesie. Nie wszyscy są również posiadaczami krowy, którą należy wypasać, dlatego nie każdemu przypadnie w udziale możliwość popełnienia funkcji pasterza. A tymczasem rodzina opisana w książce to wszystko ma. A na dodatek niedaleko ich domu powstaje nowa droga. Nasi bohaterowie żyją w czasach bez telefonów komórkowych. Nawet bez cieplej wody w krainie. Abstrakcja? Dla współczesnego czytelnika pewnie tak, a mimo to książkę cieszy się powodzeniem a młody słuchacz z uwagą śledzi wydarzenia przedstawione w powieści. Przygody, które przytrafiają się dzieciom są proste i nieskomplikowane, a jednocześnie zabawne. Miałam wrażenie, że czasami język mógłby być mniej chropawy, ale może się czepiam. Polecam wam lekturę a sama sięgnę po kolejny tom. 

Seria 8+2 to piękna i mądra opowieść o tym co w życiu naprawdę ważne. Przedstawia losy ośmiorga dzieci, ich rodziców, babci i zwierząt domowych. Czytając tę serię możemy się przenieść do czasów gdy dzieciom pozostawiano dużą dozę wolności, a odpowiedzialności uczyły się na własnych błędach. Ciekawa fabuła i różnorodność postaci sprawia, że można przeczytać te książki jednym tchem. W naszej rodzinie seria zaciekawiła już 3,5 latkę, wciąż zachwyca 7-miolatka, rodziców, a także dziadków.
8+2 i promenada babci to kolejna część przedstawiająca losy rodziny. Jak zawsze możemy w niej odnaleźć zaskakujące wątki a dodatkowo dowiedzieć się jak budowane są drogi (a przynajmniej jak niegdyś je budowano).