Zach i Ruben są członkami popularnego popowego zespołu. Po skończonej trasie w Ameryce mają kilka dni wolnego przed udaniem się w trasę po Europie. Właśnie tu obaj zaczynają sobie uświadamiać, że znaczą dla siebie coś więcej ? nie są zwykłymi kumplami z zespołu, rodzi się pomiędzy nimi jakieś głębsze uczucie. Dla jednego z nich to nic strasznego, bo od dawna wie, że jest gejem, natomiast drugi był zdeklarowanym hetero, więc czuje się niepewnie w tej sytuacji. A to dopiero początek ich problemów?
A jak to się wyda duetu autorskiego Sophie Gonzales i Cale?a Dietricha to powieść młodzieżowa, w której głównymi bohaterami oraz narratorami są Zach i Ruben. Są członkami zespołu, który ma na całym świecie grono wiernych fanów. Rozdziały widziane ich oczami pojawiają się naprzemiennie, więc mamy okazję poznać dwa spojrzenia na tę samą sytuację.
W powieści znajdziemy wiele tematów. Mogłoby się wydawać, że wątek romantyczny jest tu najważniejszy, ale to nieprawda. Owszem, jest rozwinięty i wokół niego kręci się kilka innych tematów, ale to tylko jeden z elementów fabuły. Od początku wiemy, że między chłopakami zaiskrzy. Zach odkryje, że podoba mu się Ruben, a ten będzie ostrożny, bo nie chce dać się ponownie zranić. Dla pierwszego sprawa jest nieco skomplikowana, bo do tej pory uważał, że nie kręcą go chłopcy, dlatego trudno mu zdefiniować się jako bi. Ich relacja rozwijać się będzie powoli, trudno im będzie ją nazwać. Pojawią się też sceny intymności, ale autorzy nie rozwijali tych wątków ? zainicjowali je w fabule, lecz ucięli ich opisywanie na samym początku zbliżenia. Nie mamy zatem pikantnych scen łóżkowych, są one jedynie wspomniane przez bohaterów. To duży plus ? autorzy nie pominęli tej strefy, a jednocześnie nie wdawali się w szczegóły.
Tematyka LGBT jest tu podjęta odrobinę inaczej niż w innych tego typu pozycjach ? nie chodzi jedynie o informowanie o tej relacji bliskich. Chodzi o poszukiwanie siebie, przewartościowanie swojego życia, zmianę podejścia, odnalezienie swojego prawdziwego ja, a także o kwestię ujawienia się przed światem ? ale nie jako gej czy bi, lecz jako prawdziwe ja, bo tego zabrania się członkom zespołu.
Wątek romantyczny jest ważny, ale równie ważne są inne podjęte tu tematy. Mamy na przykład kwestię sławy i kreacji wizerunku. Chłopcy z zespołu mają fanów na całym świecie, to głównie nastoletnie dziewczyny, dlatego dla marketingu tak ważne jest, by Ruben nie informował o swojej orientacji, a każdy z członków miał przydzielone zadanie. Role nie są jednak rozdzielone według charakterów ? na przykład cichy i spokojny wokalista ma zachowywać się jak podrywacz. Chłopakom zabrania się mówienia o swojej orientacji, a każda wypowiedź ma być wcześniej konsultowana. Ich życie jest sztuczne i na pokaz, czują się ograniczani i nie mogą być sobą. Taka jest cena sławy, może nie wiedzieli tego, gdy zaczynali karierę, ale ja to rozumiem.
Do tego jest bardzo rozbudowany wątek przyjaźni. Jak to w grupie ? jedni są ze sobą bardziej zżyci, inni mniej, ale chłopcy się wspierają i są dla siebie oparciem. Pomagają sobie nie tylko w problemach. Gdy Zach i Ruben oświadczają, że są razem, Angel i Jon nie robią im wyrzutów, mimo że ta relacja może mieć wpływ na dalsze losy zespołu. Są zadowoleni, gratulują im i stają za nimi murem. Oczywiście dochodzi też do spięć na równym tle, jak to w grupie, która przebywa ze sobą niemal 24 godziny na dobę. Kłótnie to nic dziwnego, chociaż niekiedy miałam wrażenie, że bohaterowie zachowują się dziecinnie.
Nie zabrakło też innych wątków. Mamy na przykład kwestię uzależnienia od narkotyków i alkoholu. Są też trudne relacje z rodzicami, tęsknota za domem i temat rozłąki z bliskimi. Nie każdy z chłopaków ma w rodzinie wsparcie, co też ciekawie zaprezentowano. Mimo kariery, pieniędzy, nie są szczęśliwi, a czytelnik rozumie, że nie to przynosi im zadowolenie.
A jak to się wyda to bardzo dobrze napisana młodzieżówka z wielowątkową fabułą. Mam kilka drobnych zastrzeżeń co do treści ? przez całą fabułę nie mogłam zapamiętać, który to Zach, a który Ruben, mimo że ich rozdziały były podpisane, te dwie postacie zlewały mi się w jedno. Przyznam jednak, że lektura tej pozycji była przyjemna ? oczekiwałam prostej powieści młodzieżowej z wątkiem romantycznym, a dostałam naprawdę przemyślaną pozycję, którą polecam z całego serca.
Opinia bierze udział w konkursie