Uzależnienie to trudna rzecz. Bez szalenie silnej woli i wsparcia trudno się go pozbyć. Pierwszym krokiem jest zawsze przyznanie się do niego, zdefiniowanie problemu, by móc z nim walczyć, a ten krok jest chyba najtrudniejszy, choć dalsza droga niemal mu dorównuje. Uzależnienie jednak, jakie by nie było, da się pokonać. Szkopuł w tym, że trzeba tego naprawdę chcieć.
Lo i Lily to dzieciaki z bogatych domów. Dzięki rodzicom mogą mieć wszystko i wieść prym w towarzystwie. Jednak oni tak naprawdę nie mają przyjaciół, a nawet dobrych znajomych. Oprócz siebie. Problem w tym, że oboje mają na siebie destrukcyjny wpływ, choć sami uważają, że chronią się nawzajem na tyle, na ile mogą. Ich życie w collegeu przeplata się z kłamstwem o ich związku i uzależnieniami, które akceptują i ulegają im każdego dnia. Lecz im bardziej brną w obrane przez siebie ścieżki, tym szybciej zbliżają się do dna, bez względu na uczucie, którym się nawzajem darzą.
?Addicted to You? to książka z bardzo oryginalną fabułą, przynajmniej w moim odczuciu. Zazwyczaj mamy do czynienia z jedną postacią z problemami, tutaj oboje głównych bohaterów boryka się z ogromnymi kłopotami. Wyróżnia się także samotność Lo i Lily, co, zwłaszcza w kręgach bogatych młodych ludzi rzadko staje się jednym z wątków. A do tego wszystkiego motyw uzależnień, który wiedzie prym w historii i jest ukazany zarówno przekonująco, jak i zatrważająco. To nieuchronne pragnienie, którego nie da się powstrzymać towarzyszy bohaterom i skutecznie niszczy ich życie, a ich wspólna relacja z jednej strony to dla nich jedyna pociecha i kotwica, a z drugiej kolejny element destrukcji. Lo i Lily są dla siebie niszczycielską siłą na równi z tym, jak są dla siebie oparciem, a co najgorsze nikt nie zauważa ich problemów. Na wyróżnienie zasługują również postaci poboczne, cechujące się ciekawymi charakterami oraz skrywające własne historie, które chce się poznać. Książka napisana jest prostym językiem i czyta się szybko, jednak z uwagi na tematykę, jaką porusza oraz sceny zbliżeń, w mojej ocenie, powinna być kierowana do pełnoletnich czytelników. I choć nie jest to może najwybitniejsza pozycja, jaką przyszło mi czytać to spędziłam z nią miły czas, a wątki, które porusza nie ociekają sztampą, co wysoce cenię. I choćby z tego powodu z ciekawości sięgnę po kolejną część, bo niezmiernie mnie intrygują dalsze losy tej wyjątkowej i jakże pełnej problemów pary.
Opinia bierze udział w konkursie