SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Afghan narcos

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Bellona
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 368
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

"Nie mamy dolarów, ale mamy heroinę, dużo heroiny, której Allah dla nas nie chce. Chcą jej inni, synu, chcą jej tak bardzo, że w zamian za nią zrobią dla nas wszystko. Ameryka ma dolary, Putin - gaz, Arabowie - ropę, my mamy heroinę. To przekleństwo i szansa zarazem“ - tymi słowami Bashid Noorzai zaprosił do współpracy jednego z głównych bohaterów książki. Kim był ów starzec nazywany "afgańskim Pablo“? Co połączyło narkotykowe kartele z Hindukuszu z rosyjskimi oligarchami? Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w historii, która przedstawia niedaleką przyszłość w sposób niezwykle realistyczny, pełen faktów i przerażających scenariuszy.
Autor prowadzi czytelnika przez meandry narkotykowego biznesu, posługując się zarówno danymi historycznymi jak i własnymi doświadczeniami, które zdobył podczas dwóch misji w Afganistanie. Zabierze was do afgańskiej wsi, na pokład amerykańskiego lotniskowca, do gmachów kabulskich ministerstw, jak i w wysokie góry na granicy Tadżykistanu.
Afghan narcos to political fiction z solidną dawką merytorycznych treści. Kartele, służby specjalne, weterani, bankierzy i rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera - wszystko to znajdziecie w tej książce.
MARCIN SZYMAŃSKI
Były żołnierz z dwudziestopięcioletnim stażem służby, absolwent amerykańskiej uczelni wojskowej. Oficer - służbę wojskową zakończył na stanowisku szefa sztabu Wojsk Specjalnych. Trzykrotnie brał udział w misjach poza granicami kraju, w tym jako dowódca grupy bojowej w Afganistanie. Za udział w operacjach został odznaczony amerykańską brązową gwiazdą i polskim krzyżem wojskowym z mieczami. Poza wojskiem wykładowca na UJ i USWPS. Aktywny publicysta, autor bloga. Obserwator życia, sportowiec, żeglarz. Jest autorem książek Na sprzedanej wojnie i Zakładnicy piekła.


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Historia,  Militaria i broń,  Literatura faktu, publicystyka,  Reportaże,  książki o narkotykach,  Książki o wojnie
Wydawnictwo: Bellona
Wydawnictwo - adres:
biuro@bellona.pl , http://www.bellona.pl , 02-103 , ul. Hankiewicza 2 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 368
ISBN: 9788311173323
Wprowadzono: 23.04.2024

RECENZJE - książki - Afghan narcos - Marcin Szymański

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

przerwa.na.ksiazke

ilość recenzji:303

20-05-2024 20:38

Artur jest byłym żołnierzem, który stara się odnaleźć w cywilu. Stara się zadbać o relacje z córką, która wychodzi z narkotykowego nałogu oraz ułożyć życie z nową partnerką.
Dawna znajoma z armii amerykańskiej proponuje mu pracę dla organizacji charytatywnej, która transportuje leki do Afganistanu. Artur długo się nad tą propozycją nie zastanawiał.
Isaad Kazimi, studiował w Związku Radzieckim, a później przez długi czas służył w armii rządowej w Afganistanie. Teraz gdy rządy przejęli talibowie, obawia się o życie swoje i swojej rodziny. Żyje nadal tylko z jednego powodu. Jest potrzebny. Bashid Norzai, afgański narkotykowy baron, składa mu propozycję nie do odrzucenia.
Okazuje się, że biznes narkotykowy w Afganistanie ma się świetnie. A heroina to cenna waluta, za którą można kupić broń czy naprawić stare samoloty.
W jaki sposób losy tych dwóch bohaterów się łączą? Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na rosyjskich oligarchów i najemników z grupy Wagnera?

Marcin Szymański ma już kilka książek na koncie. Dla nie jednak to było pierwsze spotkanie z jego piórem. Autor jest byłym żołnierzem i brał udział w misjach bojowych, między innymi właśnie w Afganistanie. Czytając książkę czuć, że autor wie, o czym pisze. Przybliża czytelnikowi realia tego kraju, jego historię, mentalność mieszkańców i politykę. Fikcja bardzo płynnie łączy się tu z faktami.

"Afghan Narcos" to wciągające political fiction. Historie dwóch mężczyzn przeplatają się między sobą, aby w końcu się spotkać. Fabuła biegnie powoli swoim tempem. Akcja rozkręca się dopiero przy samym końcu. Szczerze mówiąc, to liczyłam jednak, że będzie tu więcej się działo. Niemniej książka jest ciekawa, wciągająca i świetnie skonstruowana.

Ja jestem bardzo ciekawa poprzednich książek autora, które są jego wspomnieniami z pracy w wojsku, a ja lubię czytać wspomnienia byłych żołnierzy.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1105

20-05-2024 19:36

Książka jest zarazem intrygująca jak również przerażająca. Przenosi nas do Afganistanu, do świata narkotyków. Autor zabiera nas do kraju gdzie rządzą Talibowie. Do kraju, który jest zupełnie inny niż nasza rzeczywistość.
Pan Marcin wspaniały sposób oddał realia panujące w Afganistanie i połączył je z fikcją literacką, dzięki czemu powstała ciekawa książka, która wciąga od pierwszych stron.
Dzięki tej książce możemy poznać biznes narkotykowy od samego początku. Znajdziemy tutaj zarówno fakty historyczne, jak również obserwacje autora. Bowiem Pan Marcin Szymański był dowódcą grupy bojowej w Afganistanie. Czuć strach, brud, niebezpieczeństwo a w tle słuchać wystrzały bomb. Wszystko to sprawia, że książkę czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem.
Styl pisania autora jest lekki. Nie przytłacza słowem opisując to wszystko co dzieje się w Afganistanie. Oprócz opisów brutalnego życia w tym kraju, znajduje się również opis życia prywatnego głównego bohatera. Dzięki czemu książka wydaje mi się tym bardziej interesująca.
Książka ma również drugie dno. Ukazuje jak poszczególne kraje są od siebie zależne. Jest tutaj dużo polityczno-gospodarczych wpływów. Jak się okazuje heroina ma duże znacznie. Większe niż można sobie to wyobrazić.
Jeśli macie ochotę na książkę o tematyce wojennej, to bardzo polecam ?Afghan Narcos?. Jest to pozycja na pewno warta uwagi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1120

13-05-2024 20:19

Decydując się na powieść Afghan narcos Marcina Szymańskiego miałam pewne obawy, czy nie okaże się zbyt ciężka w odbiorze ze względu na tematykę i styl narracji, skuszona jednak wysokimi notami, jakie zyskały poprzednie książki Autora powiedziałam jej ?tak?. I to była najlepsza decyzja, jaką mogłam podjąć, bo ominęłaby mnie szalenie wciągająca i fascynująca powieść sensacyjna.

Brawa należą się Autorowi, bo to właśnie jego lekkie pióro, barwne i wyważone objętościowo opisy, naturalne dialogi i znakomita kreacja bohaterów sprawiły, że mimo poruszania zagadnień zawiłych relacji międzynarodowych, złożoności walki z narkotykowym imperium i brutalnej rzeczywistości Afganistanu prócz źródła wiedzy, jakim w dużej mierze jest, powieść zyskała również walor rozrywkowy. I spodziewajcie się rozrywki na naprawdę wysokim poziomie.

Jako były żołnierz z wieloletnim stażem, dowódca grupy bojowej w Afganistanie Autor dysponuje szeroką wiedzą na tematy, o których zwykły śmiertelnik nie ma bladego pojęcia i to obeznanie daje się wyczuć na każdej stronie i w spójności fabuły powieści. Autor nie popełnił jednak błędu, którym byłoby nadmierne faszerowanie czytelnika faktami, choć wykazanie się swoją wiedzą może kusić. I za to kolejne brawa, bo wszelkie informacje wplecione są w treść naturalnie i budzą prawdziwą ciekawość.

Zestawienie wydarzeń globalnych z życiem uwikłanych w nie, często wbrew własnej woli, jednostek okazało się kolejnym znakomitym posunięciem. Śledziłam z zapartym tchem próbę udaremnienia przerzutu narkotyków na niewyobrażalną skalę, ale prawdziwie zaangażowałam się w osobiste losy zarówno Artura Jurasza, który powraca do Afganistanu z misją humanitarną, jak i Isaada Kazimiego zmuszonego do współpracy z talibami. Bo prócz faktów wiele w tej powieści trudnych emocji. Ciągłego strachu o bezpieczeństwo swoje i rodziny, zagubienia w obecnym świecie, wyrzutów sumienia, ale też odwagi i determinacji, by przeciwstawić się systemowi epatującemu brutalnością władzy i brakiem poszanowania dla ludzkiego życia.

Autor wybiega z akcją powieści do roku 2025, ale nie ma w niej nic z fantastyki, a szeroko ukazany kontekst polityczny i społeczny zarówno w zniszczonym przez konflikty i rządzonym przez talibów Afganistanie, jak i dbającej wyłącznie o swój interes Rosji reprezentowanej przez wagnerowców rzuca światło na zawiłą sieć powiązań i wzajemnych układów, za którymi stoją gigantyczne pieniądze.

Ta powieść dostarczyła mi wielu emocji i skłoniła do stawiania pytań o granice moralności, odpowiedzialność jednostki i nadzieję na lepsze jutro w świecie, gdzie zło wydaje się zwyciężać. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się tak wartościowej pod względem merytorycznym lektury i jednocześnie tak wciągającej i angażującej powieści sensacyjnej. Gorąco polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

monweg

ilość recenzji:36

10-05-2024 09:06

Afghan narcos to nie jest moje pierwsze spotkanie z Marcinem Szymańskim. Błędnie założyłam, że będzie to zamknięcie trylogii ze wspomnieniami z misji w Afganistanie. Jak się jednak okazało, to jest zupełnie inna opowieść, choć generalnie jej akcja również rozgrywa się w tym kraju. Tym razem w ręce czytelników trafia książka z gatunku sensacja, a ja pokusiłabym się o dodanie, że trochę wkracza w obszary thrillera i z pewnością political fiction.

Już wiadomo ? miejsce Afganistan, czas rozłożony na prawie półtora roku, od marca 2024 do sierpnia 2025. Ale nie jest to fantastyka. To same takty. Czas dostosowany został jedynie do tego, co się dzieje. A jeden z bohaterów ? Polak, wraca po raz kolejny do tego niespokojnego kraju, by tym razem odbyć misję inną, bo już nie pod flagą NATO. Teraz dostarczają leki by ratować ludzi. Ale trzeba pamiętać i mieć z tyłu głowy, że to dziki Afganistan i że władzę sprawują Talibowie.

Nie mamy dolarów, ale mamy heroinę, dużo heroiny, której Allah, dla nas nie chce. Chcą jej inni, synu, chcą jej tak bardzo, że w zamian za nią zrobią dla nas wszystko. Ameryka ma dolary, Putin ? gaz, Arabowie ? ropę, my mamy heroinę. To przekleństwo i szansa zarazem.
Tymi słowami Bashid Noorzai nazywany ?afgańskim Pablo? zaprosił do współpracy jednego z głównych bohaterów książki. To on jest baronem narkotykowym i to on rozdaje karty. I to on prowadzi nas przez świat, w którym heroina jest narzędziem w zmianach na poziomie geopolitycznym i wpływach międzynarodowych.

Mamy możliwość poznać biznes narkotykowy ?od podszewki?, Szymański przytacza dane historyczne, ale również dzieli się z nami własnymi doświadczeniami nabytymi podczas dwóch misji w Afganistanie.
Narkotykowe kartele, rosyjscy oligarchowie, grupa Wagnera, Talibowie, oczywiście nieustające działanie wojenne w tle. Brud, niebezpieczeństwo, strach? można by tak wyliczać. Prawdę mówiąc ogólnie jest źle, brutalnie, na wszystko i wszystkich trzeba uważać.

Marcin Szymański po raz drugi przekonał mnie do swojej twórczości, bo jest szczera i merytoryczna, a jej siła tkwi w faktach. To mądra książka i mimo przyciężkiej tematyki czyta się zadziwiająco dobrze i płynnie. Bardzo aktualna i zdecydowanie godna polecenia, nie tylko osobom interesującym się polityką i przemysłem narkotykowym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?