Możemy sobie zadać pytanie: Jakich bohaterów różnych baśni poznał Adaś Niezgódka? Czytając książkę z łatwością znajdziemy odpowiedź na zadanie pytanie. Nasz bohater poznał takie właśnie baśnie: Dziewczynka zapałkami, Królewna żabka, Śpiąca Królewna, Królewna śnieżka, Kot w butach, Sierocie Marysi, Dziadek do orzechów.
Pan Kleks to facet średniego wzrostu. Nie wiadomo czy był gruby czy chudy, nosił duże ubrania, szerokie spodnie, bardzo obszerny surdut w barwie czekoladowym lub bordo, ubierał aksamitną cytrynową kamizelkę ze szklanymi guzikami, miał szeroki i sztywny kołnierzyk oraz aksamitną kokardę. W spodniach i surducie miał bardzo dużą ilość kieszeni. Włosy Pana Kleksa miały wszystkie barwy tęczy, brodę miał czarną, nos był duży, bardzo ruchliwy, przekrzywiony w stronę prawą lub lewą, to wszystko leżało do pory roku. Na nosie nosi srebrne binokle. Możemy zauważyć tutaj również wąsy barwy pomarańczowej. Oczy jak dwa świderki, na nich binokle.
Pan Kleks był wykształcony, posiadał wiedzę tajemną, potrafił czytać z cudzych myśli, zmniejszać i powiększać przedmioty oraz samego siebie [dzięki pompce], umiał wyjmować oko, które mógł wszędzie przenosić, wszystko naprawić. Umiał wjeżdżać po poręczy na górę i dół. Potrafił latać, jadał bardzo dziwne rzeczy, np. kolorowe motyle.
Akademia Pana Kleksa znajduje się na ulicy Czekoladowej i zajmuje duży trzy piętrowy budynek zbudowany z kolorowych cegiełek. Wokół budynku jest ogromny park, które otacza mur z wieloma furtkami. Są to wejścia do różnych bajek. W Akademii lekcje odbywają się na parterze, pierwsze piętro zajmują sypialnie uczniów i jadalnia, na drugim mieszka Pan Kleks z Mateuszem, a na trzecim ukryte są tajemnice i sekrety Pana Kleksa. Uczniami tej szkoły jest 24 chłopców, których imiona zaczynają się na literę "A". Ich nauczycielem i mistrzem jest pan Ambroży Kleks. Lekcje rozpoczynają się o godzinie siódmej rano. Chłopcy uczą się, np. kleksografii, czytają rozplątując litery i nawijając powstałą nitkę na szpulkę. Pomagają uzdrawiać chore przedmioty, uczą się geografii, grając globusem jak piłką. Są to tylko niektóre zajęcia odbywające się w Akademii, wszystkie trudno byłoby zliczyć.
Przepis na zupę pomidorową wg. Pana Kleksa
Wrzucić 3 kwarty pomarańczowych szkiełek, dodać garść białego proszku, dodać wody, cienkim pędzelkiem na malować zielone groszki na powierzchni zupy, na koniec dorzucić kilka płomyków świec, aby woda w rondlu zawrzała.
Przepis na zupę pomidorową wg. mojej mamy
Ugotować wywar z mięsa lub kości oraz włoszczyzny. Odcedzić go. Pomidory ugotować i przetrzeć przez sita. Do tego dodać trochę koncentratu pomidorowego i razem wszystko połączyć. Na końcu zabielić śmietana i doprawić do smaku.
Świat przedstawiony w "Akademia Pana Kleksa" to cudowny świat baśniowy. Cechują go:
postaci fantastyczne wyjęte z innych baśni,
wydarzenia fantastyczne,
wydarzenia fant mieszają się z realnymi,
kuchnia fantastyczna,
postać Pana Kleksa,
przedmioty fantastyczne.
Książka pt. "Akademia Pana Kleksa" bardzo mi się podoba. Opowiada ona o codziennym życiu 24 chłopców, szpaku Mateuszu i panu Kleksie w utworzonej przez niego Akademii. Spotykają ich tam różne przygody, nie zawsze śmieszne. Lekcje były prowadzone na wesoło, dość ciekawie, ale nie można było na nich dużo się nauczyć. Przedmioty, których uczył Pan Kleks były inne niż w innych szkołach. Wydaje mi się, że mało przydatne. Jedzenie w Akademii było kolorowe i różne ale nie chciałabym jeść wciąż szkiełek, farb, kwiatów i proszków. Uczniowie po lekcjach bawili się w ogromnym ogrodzie, ale nie mogli go opuszczać samodzielnie, nie chodzili do swoich domów, nie odwiedzali ich rodzice. Mnie byłoby tam smutno, bo tęskniłabym za moją rodziną. Pan Kleks podglądał sny swoich uczniów i czytał ich myśli. Ja nie chciałabym, aby ktoś znał te rzeczy, gdyż są to moje osobiste sprawy.
Chociaż życie uczniów w Akademii Pana Kleksa było wesołe, kolorowe i dziwne to jednak wolałabym moja szkołę i moich nauczycieli. Jest tu za dużo opisów fantastycznych, dlatego opowieść nie do końca mi się podoba.
Opinia bierze udział w konkursie