SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Akuszer bogów

seria Nikita, tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2017
z serii Nikita
Oprawa miękka
Liczba stron 400
  • Dostępność niedostępny
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Pełna niezwykłych i niespotykanych, a jednocześnie często przerażających stworzeń książka fantasy, której akcja rozgrywa się w nasyconej magią Norwegii. Nikita, próbując odnaleźć prawdziwą siebie, zabiera ze sobą czytelnika w daleką podróż do źródeł.

Opowieść trzyma w napięciu, przynosi odpowiedzi na wiele pytań - które chciała poznać nie tylko Nikita, ale też towarzyszący jej w wyprawie czytelnicy. Kiedy kobieta na swojej drodze spotyka tytułowego Akuszera Bogów, książka fantastyczna staje się jeszcze bardziej zaskakująca.

`AKUSZER BOGÓW` - EKSCYTUJĄCA PRZYGODA NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI
- Szansa na poznanie Norwegii z zupełnie innej strony - pełnej magicznych stworów.
- Kolejna część opowieści o Nikicie, która jest w połowie człowiekiem, w połowie berserkiem.
- Aż 400 stron wyprawy przepełnionej goryczą, magią i niebezpieczeństwem.
- Książka ze skandynawskim klimatem w tle dla wszystkich miłośników miejskiego fantasy.

<seria>865|Więcej książek z serii Aneta Jadowska</seria>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x210
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-7924-754-7
Wprowadzono: 03.02.2017

RECENZJE - książki - Akuszer bogów, seria Nikita, tom 2 - Aneta Jadowska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 28 ocen )
  • 5
    22
  • 4
    4
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1545

brak oceny 15-02-2017 06:32

"Wszyscy zasługujemy na swoją porcję prawdy i odpowiedzi w miejsce niekończących się pytań."

Druga odsłona cyklu o energicznej i przebojowej Nikicie również mocno wciągnęła mnie w swój niezwykły świat, nawet bardziej, bo autorka wnikliwie zaprezentowała stopniową, choć burzliwą, przemianę głównej bohaterki, która kwestionując narzucone dawno temu zasady i normy, wyjaśniając tajemnice dotyczące przeszłości, na nowo określa własną tożsamość i poszukuje wewnętrznej równowagi. Niesamowitą przygodę z książką rozpoczynamy od mocnego wejścia, sensacyjnych elementów, sporej dawki napięcia i dreszczyku emocji. Od razu wyczuwamy, że mnóstwo intrygującego i zaskakującego będzie się działo w tej fantastycznej historii, że będziemy mogli oddać się porywającemu zaczytaniu.

I jeszcze ten zimny i surowy norweski klimat, przepiękne krajobrazy i szaleńczo ekscytujące punkty widokowe. W takiej scenerii nie może zabraknąć silnej magii, czarnej energii, wołania natury, dzikich potworów, trolli i huldr, pradawnych pszczół, kruków posłańców, potężnych bogów, zwykłych ludzi, a także podróży astralnych. Wciąż zachwycamy się alternatywnymi miastami, Sawą, dzikim i nieprzyjemnym miejscem, a także szukamy schronienia w Warsie, pełnym praktyk czarodziejskich, silnych zaklęć i klątw. Staramy się jak najwięcej dowiedzieć o Zakonie Cieni, tajnym oddziale do walki z nadprzyrodzonymi, którego członkami byli niegdyś rycerze Watykanu, dziś to już tylko organizacja zrzeszająca bezwzględnych najemników w imię niejasnej ideologii.

Jak w tym wszystkim odnaleźć się ma Nikita, córka okrutnej i dzierżącej władzę matki oraz ojca zabójcy i miłośnika tortur? Trzydziestoletnia kobieta poszukuje prawdy o sobie, jednak ta jest tak głęboko schowana, że wykrycie jej wiąże się nawet ze śmiertelnym zagrożeniem. Komu bardzo zależy, aby Nikita nie dotarła do niewygodnych faktów? Na kogo można liczyć, komu ufać, a kogo wystrzegać się w tej pełnej intryg i spisków rozgrywce? Z jakimi wyzwaniami przyjdzie się jej zmierzyć? Czy zdoła zdemaskować liczne oszustwa, kłamstwa i zdrady? A może uwikłana będzie w coś, co przekraczać będzie nawet jej wyjątkowe umiejętności i zdolności? Kim okaże się Akuszer Bogów? I co z odzyskaniem pamięci przez Robina, zagadkowego partnera Nikity?

Powieść zdecydowanie zbyt szybko się kończy, pragniemy jak najdłużej przybywać w pomysłowo wykreowanej przez autorkę rzeczywistości, wraz z nietuzinkowymi bohaterami stawać do walk, podążać śladami mrocznych sekretów i zagadkowych niewiadomych. Sugestywna narracja, przystępny styl, naturalne poczucie humoru, lekkość w snuciu fascynujących opowieści. Ciekawa, wyrazista i przekonująca wiodąca postać, ale także świetnie skonstruowane portrety pozostałych uczestników wydarzeń. Dzięki książce spędziłam kilka godzin w świecie umiejętnie odwołującym się do mojej wyobraźni, pozwalającym na wniknięcie w niezwykły klimat, przeżywanie licznych fantastycznych przygód. Warto podkreślić jeszcze świetną oprawę graficzną powieści.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Pati G

ilość recenzji:118

28-02-2020 22:13

Nikita bez wątpienia pozostała tą samą nieszablonową, groźną zabójczynią z ciętym językiem i kłodami, które (w tej części) rzucają jej pod nogi nie tylko ludzie. Mimo wszystko wytrwale dąży do poznania swojej przeszłości i tajemnic, które się w niej kryją. Co ciekawe towarzyszy jej Robin. Zaakceptowała go, jako swojego towarzysza/partnera, ale, co zaskakuje nas a nawet ją samą, szczerze polubiła. Jak dla mnie ta dwójka głównych bohaterów bardzo dobrze się uzupełnia, nie tylko na polu walki. A Robin to zdecydowanie mój ulubieniec w tej serii. Oczywiście nie są oni jedynymi bohaterami tej książki, choć nie ma, co ukrywać, że to wokół nich krąży akcja. Spotykamy tu wiele postaci, mniej lub bardziej magicznych. Trolle zostały według mnie bardzo dobrze wykreowane, jak również tytułowy Akuszer Bogów. Do tego, tak jak w poprzedniej części, książka wypełniona jest ilustracjami. Pozwalają one lepiej wyobrazić sobie bohaterów, albo niektóre momenty akcji. (Nie wiem jednak, czemu, ale pierwsze dwie ilustracje przedstawiające Nikitę i Robina, mają narysowane trochę dziwne wyrazy twarzy.)
Akcja, tak jak w poprzedniej części, gna do przodu, bez wytchnienia. To zdecydowanie jedna z największych zalet tej książki. Nie mamy tu czasu na nudę. Jedyną wadą jest dla mnie styl autorki, który co prawda jest przystępny, ale momentami zbyt? prosty. (Chyba tak mogę to określić.) Brakuje mi w jej języku jakichś smaczków, niedopowiedzeń czy gierek słownych. W tej części autorka nie daje mam również zbyt długo nacieszyć się czasem w Warsie czy Sawie. Zabiera nas w podróż do równie magicznej i mitologicznej Norwegii, gdzie poznajemy więcej fantastycznych i boskich istot niż możemy przypuszczać. Nie ukrywam, że świat, który stworzyła Jadowska trafia idealnie w moje gusta. Jednak jest jedna rzecz, której z chęcią bym się pozbyła z tej części. Mianowicie nordyccy bogowie. Nie wiem, do końca, czemu, ale podobała mi się wizja świata z pierwszej części bez ?boskich zwierzchników?, którzy grają w swoje gierki i wykorzystują do tego ludzi.
Nie zmienia to jednak faktu, że książkę przeczytałam z przyjemnością, a po zakończeniu, wprost nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kontynuację i zaspokoję swoją ciekawość dotyczącą postaci Robina. Liczę na równie ciekawą przeszłość, co w przypadku Nikity w tej części.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Recenzownia_Książkowa

ilość recenzji:2

brak oceny 19-08-2018 12:00

Tytuł: Akuszer Bogów
Autor: Aneta Jadowska
Wydawnictwo: SQN Imaginatio


Akuszer Bogów Anety Jadowskiej to kontynuacja (2 tom) cyklu o głównej bohaterce - Nikicie. W pierwszej części czytelnicy na "dzień dobry" dostali bardzo wiele: wartką akcję, dużo przygód i rozrywki, trochę tajemniczości, furtkę do fantastycznego świata i fantastycznych bohaterów. Autorka podniosła poprzeczkę bardzo wysoko. I tutaj nasuwa się obawa, czy autorce udało się utrzymać klimat i wysoki poziom w kolejnej częsci? :)

"Wszyscy zasługujemy na swoją porcję prawdy i odpowiedzi w miejscu niekończących się pytań"

O książce:
Po niezwykle dramatycznym zakończeniu poprzedniej części, Nikita i jej pomocnik Robin wyruszają do Norwegii. Norwegia okazuje się być nie tylko bardzo klimatycznym i mrocznym miejscem, ale też okazuje się skrywać w sobie niesamowitą skandynawską magię. Pojawienie się brata bliźniaka Nikity, o którego istnieniu nie miała pojęcia, ukazuje brutalną i gorzką prawdę - całe jej życie budowane było na kłamstwie. Główna bohaterka zrobi wszystko by poznać swoją prawdziwą tożsamość. Kim lub czym jest, i co jeszcze przed nią ukrywano? Podczas swojej wędrówki będą na nią czekać ludożercze trolle, diabły, magiczne stworzenia boskie pszczoły, niespuszczające jej z oka kruki i tajemniczy Akuszer Bogów.

Moja opinia:
Osobiście uwielbiam cały świat Nikity. Każda, nawet najmniejsza rzecz jest dopracowana i pięknie opisana przez autorkę, co pozwala na dokładne odtwarzanie w wyobraźni poszczególnych elementów powieści. Mamy tutaj wszystko, czego potrzeba do stworzenia dobrego bestsellera: akcja, humor, piękne opisy, dobrze wykreowani bohaterowie.Nasza główna bohaterka, to jest zbiór cech, które uwielbiam. Jest silna, niezależna, pyskata, odważna, i... mega seksowna ;). Tom drugi, różni się od pierwszego. W "Akuszerze bogów" króluje nie tylko adrenalina. To także dosłowna i powolna podróż w głąb siebie, która przeciętnemu obserwatorowi pozwoli wyciągnąć kilka mądrych, jeżeli nie błyskotliwych, wniosków.

"- Za przygodę i odwagę serca - wzniosłam toast.- I szaleństwo gdy braknie odwagi."

Aneta Jadowska zrobiła kawał dobrej roboty. Dzięki niej mamy okazję przeczytać bardzo dobre urban fantasy! Bo w końcu jak inaczej nazwiesz książkę w której mieszają się gangi motocyklowe, trolle i sam wielki, sławny Odyn? ;)
Podsumowując, myślę, że śmiało można powiedzieć że drugi tom (jak to się mogło stać?) jest zdecydowanie jest lepszy od poprzedniego. Autorka dała czasu na maksa!
Gorąco polecam!
Ocena: 8/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zarwananoc

ilość recenzji:54

brak oceny 1-08-2018 23:10

"Wszyscy zasługujemy na swoją porcję prawdy i odpowiedzi w miejsce niekończących się pytań"

Druga część serii o Nikicie choć wciągnęła mnie w swój świat, śmiem sądzić, że jest gorsza od pierwszej. Spodziewałam się większej dozy akcji, wulgaryzmu i naładowanej energią głównej bohaterki, lecz przeliczyłam sprawę. Z drugiej strony pomysł autorki na kontynuacje opowieści jest całkiem oryginalny i zaskakujący, co oczywiście zasługuje na duży plus!
Przechodząc do fabuły. Akcja głównie toczy się w drodze z gangiem motocyklowym do Norwegii oraz w samym kraju. Oczywiście nie brakuje nam Warsu -najważniejszego schronienia kobiety- i... i nadal pozostającego przy boku wspólnika. Robin także odgrywa ważna rolę w powieści, a osoby, które uwielbiają tą postać (między innymi ja) na pewno znajdą ciekawostki o nim.
Przez wszystkie te etapy widzimy stopniowe zmiany zachodzące w zachowaniu głównej bohaterki oraz poznajemy zadziwiające cechy jej charakteru. Po czasie nawet się okazuje, że z pozoru groźna kobieta jest skłonna do okazania ludzkich uczuć. Choć celem całego zajścia jest odnalezienie odpowiedzi na pytań z przeszłości, dostrzegamy też inne zdobywane przez Nikitę doświadczenia czy prawdy. Matka, która powinna być najlepszą przyjaciółką, okazuje się zupełnie kimś innym. Mordercy, nachodzący na każdym kroku i w nieoczekiwanych sytuacjach, zostają nasyłani przez zupełnie niepodejrzaną osobę. W końcu odpowiedzi na pytania, których tak długo się oczekiwało potrafią doszczętnie zranić.
Czytając książkę nie mogłam zrozumieć jak główna bohaterka potrafi jeszcze funkcjonować. Prześladowana, wręcz nękana na każdym kroku, nie wiedząca komu tak na prawdę zaufać, nie wspominając o całym panteonie bogów nordyckich, którzy śledzą każdy krok. Przez to wszystko akcja toczy się szybko, choć trafiałam na fragmenty gdzie ciężko było mi przebrnąć, może z powodu oczekiwania na inny moment. Szczerze mówiąc to jest jeden minus, który znalazłam w książce. Talent autorki świetnie prowadzi nas przez świat Nikity, bez zbędnych opisów i skomplikowanej akcji. Co nie zmienia faktu, że spodziewałam się czegoś innego. Brakowało mi tutaj szalonej dziewczyny lubiącej ryzyko, tymczasem spotkałam rozwiązywanie tajemnic dzieciństwa, a upragniona bohatera ukazała swój charakter na samym końcu książki.
Mówiąc o bohaterach, Robin nadal pozostaje moim faworytem. Zakochałam się w tym mężczyźnie, choć nie jest na pierwszym planie. Strasznie ciekawi mnie jego przeszłość, zdolności magiczne, co jak na złość nie zostało wyjaśnione w tej części! Mam nadzieje, że w następnej autorka zaspokoi moją ciekawość!
Ach no i jeszcze te ilustracje! Zostałam nimi kupiona.
Reasumując, książkę jak najbardziej polecam przeczytać fanom fantasy, intryg oraz osobą szukających oryginalnych pomysłów.

"-Miałam koszmary, mamusiu- powiedziała cicho
-Ciepłe mleko i pistolet pod poduszką zwykle pomagają- uśmiechnęła się ciepło- a czasami trzeba przestać uciekać na jawie przed tym, co może nad dopaść we śnie."

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Esclavo

ilość recenzji:368

brak oceny 1-11-2017 20:17

"Sześć naprawdę wkurzonych bogiń wzięło się za ręce - tak mogłaby się zaczynać historia o końcu świata"

To już drugi tom serii o Nikicie i co najważniejsze choć to się rzadko zdarza lepszy. O ile w pierwszym tomie fantastyka była na pierwszym planie, tak teraz mamy emocjonalną rozgrywkę rodzicielskich wymagań. Nikita wyrusza na poszukiwanie swoich korzeni aż do Norwegii, gdzie otrzymamy kolejną porcję magicznych stworzeń. Trolii, olbrzymów, bogów germańskich i tajemniczego Akuszera Bogów. Czy to on okaże się kluczem do zagadki? Czy Nikita pokona strach przed ojcem i odetnie się od przeszłości?

Pomijając fakt świetnie wykreowanego świata, autorka mocno pociągła wątek silnych, wręcz feministycznych kobiet, które jednoczą siły i wygrywają. Może w pojedynkę jesteśmy słabe ale już w grupie nikt nam nie może zagrozić.

Mam nadzieję że każdy po przeczytaniu pierwszej części sięgnie po drugi tom, ponieważ szkoda byłoby nie dowiedzieć się tylu ciekawych wątków z dzieciństwa Nikity, które ukształtowały naszą bohaterkę. Dodatkowym plusem jest postać Robina, dalej tajemnicza i spowita zieloną mogią. Mejmy nadzieję na kolejny tom ukaże się jak najszybciej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytana_owca

ilość recenzji:8

brak oceny 29-10-2017 20:18

Akcja tej powieści zaczyna się mniej więcej w tym samym momencie, w którym zakończyła się w pierwszej części. Nikita postanawia wyruszyć do Norwegii, aby tam uzyskać odpowiedzi na dręczące ją pytania odnośnie przeszłości. Nie będzie to jednak łatwa podróż, gdyż z niewyjaśnionego powodu jest ścigana przez różne bandy chcące ją pojmać. Na miejscu natomiast czeka na nią wiele magicznych postaci i nie wszystkie z nich są jej przyjazne. Jednak znając Nikitę możemy być pewni, że nie da sobą pomiatać i nie podda się w realizowaniu zamierzonego celu. Mamy natomiast okazję obserwować, jak ona sama się zmienia wewnętrznie, dojrzewa, a przede wszystkim otwiera się powoli na przyjaznych jej ludzi. Widzimy, jak powoli dochodzi do wnioski, że przemoc nie zawsze popłaca, a czasami naprawdę warto zdobyć się na cierpliwość. Bardzo spodobał się początek "Akuszera Bogów". Akcja od pierwszych stron rozkręca się i pędzi do przodu (w przeciwieństwie do poprzedniego tomu, gdzie akcja rozwijała się bardzo powoli). Czytelnik mimowolnie przewraca stronę za stroną i nagle orientuje się, że połowa książki już za nim. Następnie akcja zwalnia, tak, aby można było złapać przysłowiowy oddech i przygotować się mentalnie na kolejne bum. Autorka nadal też prezentuje specyficzne, trochę cięte poczucie humoru. Uśmiałam się np. przy lekturze fragmentu opisującego pierwsze spotkanie Robina oraz Larsa: ?Kolejne sekundy poświęcili temu pradawnemu rytuałowi męskiego mierzenia się spojrzeniem, zaglądania sobie w dusze i gacie, czyli ocenie pozycji na drabinie hierarchii na podstawie uścisku dłoni?. W ?Akuszerze Bogów? został również zaprezentowany piękny norweski klimat ? surowy, ale mający swój specyficzny, dostojny momentami urok. Magia w naturalny sposób miesza się tutaj ze światem rzeczywistym. Obie te sfery w miarę spokojnie koegzystują ze sobą na jednej płaszczyźnie. W zasadzie tylko jedna rzecz nie przypadła mi do gustu w tej książce, a mianowicie rozwiązanie zagadki, kto tak naprawdę zlecał nieustanne polowanie na Nikitę. Uczciwie jednak stwierdzam, że po lekturze znacznej części książki spodziewałam się czegoś z wielkim efektem WOW, zaś prawda okazała się jakaś taka... zwyczajna. Autorka po prostu narobiła mi apetytu na coś o wiele bardziej spektakularnego. Natomiast powtórzenia i wyjaśnienia pewnych aspektów (np. wspominanie przez główną bohaterkę, ile zła doświadczyła od ojca) nie raziły mnie już tak bardzo, jak w pierwszej części, m. in. z uwagi na to, że o wiele rzadziej tutaj występowały. Podsumowując - ?Akuszer Bogów? to książka interesująca, o wiele lepsza od ?Dziewczyny z Dzielnicy Cudów?. Cała akcja jest przez autorkę różnorodnie prowadzona (są momenty żywsze i spokojniejsze), jednakże stale trzyma się na przyzwoitym poziomie. Zaskoczyło mnie to, że oprócz typowej rozrywki podczas lektury (a naprawdę dobrze się bawiłam czytając tę książkę) otrzymujemy również kilka przekazów nieoczywistych na pierwszy rzut oka ? np. że zawziętość i zabijanie nie zawsze się opłacają oraz że warto mieć bliskich sobie ludzi, na których można polegać w trudnych chwilach. Zakończenie w niewielkim stopniu zdradza nam, że możemy oczekiwać kolejnego tomu oraz czego możemy po nim oczekiwać. Nie jest to jednak jakiś wielki spojler, a jedynie delikatna wskazówka odnośnie tego, co może się dziać (bez podania konkretów). Ja z pewnością sięgnę po trzeci tom serii przygód o Nikicie, kiedy zostanie on już wydany.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 5-05-2017 20:10

Kontynuacja ?Dziewczyny z Dzielnicy Cudów? ponownie zachwyca czytelników z kategorii ? literatura młodzieżowa.

Tym razem dowiemy się kim tak naprawdę jest Nikita, poznamy jej historię począwszy od narodzenia, co jest bardzo kluczowe aby dobrze zrozumieć późniejsze wydarzenia.
Akuszerem zazwyczaj jest kobieta, która jako pierwsza widzi dzieci, które przychodzą na świat i otwierają oczka.
Niestety w przypadku Nikity nie jest to ani kobieta, ani zwykły człowiek.
Od razu na początku wyjawiam, że główną rolę w fabule ma Nikita, a natomiast Robin jest pobocznym wątkiem.
Po zabiciu swojego biologicznego barta i jednocześnie jedynego, pewnego źródła informacji Nikita ma wyrzuty sumienia.
Dlaczego? Ponieważ powyżej wspomniany ukazuje jej się we snach i nie jest już krwiożerczy i nie chce ją zabić. Odmiennie we własnych snach, które sam kreuje okazuje się bardzo opiekuńczym i dobrym bratem, który martwi się o siostrę.
W świecie rzeczywistym po sobie zostawił tylko skrawek papieru, na którym napisane jest parę niejasnych wskazówek.
Kiedy tylko Nikita postanawia odszukać istotne osoby i dowiedzieć się od nich paru informacji o sobie, wydarza się kilka rzeczy na raz.
Po pierwsze Robin powoli w głowie widzi migawki wspomnień, Nikita podczas swojej przemiany czuje, że jej wewnętrzna bestia zmienia się z upływem czasu, w końcu zaczyna się krwawe polowanie na życie samej zmiennokształtnej.

Moje pierwsze wrażenie dotyczące książki, to przede wszystkim zdziwienie, szczerze nie spodziewałam się tak odmiennego stylu niż był on w pierwszej części. Dla mnie to bardzo pozytywna zmiana i drugi tom czytałam z wielką przyjemnością.
Ku mojej uciesze w książce pojawiły się także rysunki jeszcze piękniejsze niż poprzednio.
Według mnie fabuła połączona z rysunkami, a w przypadku tej książki szkice, to bardzo twórczy i kreatywny pomysł. Dla nas książka wtedy jest bardziej ciekawa i interesująca.
Z niecierpliwością czekam na następną część, która na pewno się ukaże niedługo.
Polecamy, zespół dobrerecenzje

Czy recenzja była pomocna?

Wioleta

ilość recenzji:18

brak oceny 3-05-2017 22:48

Nikita już wie, że wszystko w co kiedyś wierzyła jest kłamstwem, którym karmiono ją przez całe życie. Już wiele razy zmieniała swoją tożsamość, ale teraz jedyne czego pragnie to poznać kim tak naprawdę jest. Postanawia, że mimo wszystko musi odkryć prawdę i rusza do magicznej Norwegii, aby poznać odpowiedzi na nurtujące ją pytania nawet, jeżeli miałyby być bolesne i niewygodne. Tam dziewczyna ścigana jest przez niezliczone zastępy wrogów i płatnych zabójców, którzy za wszelką cenę chcą ją dopaść. Wie, że została zdradzona przez najbliższych i nie może już nikomu zaufać. Przerażona i zmęczona musi ukrywać się przed żądnymi krwi ludożerczymi trollami oraz boskimi pszczołami. A tajemniczy Akuszer Bogów przez cały czas nie spuszcza ją z oka...
Jest to już moje drugie spotkanie z twórczością Anety Jadowskiej, ponieważ pierwszą jej książką jaką miałam okazję przeczytać była "Dziewczyna z Dzielnicy Cudów". Jak tylko usłyszałam, że ukazał się kolejny tom byłam bardzo ciekawa co autorka wymyśliła tym razem, więc postanowiłam, że muszę go przeczytać. Chociaż początkowo myślałam, że "Akuszer bogów" będzie dużo gorszy od poprzedniej części, to jednak szybko zrozumiałam, że bardzo się myliłam, gdyż kontynuacja przygód Nikity nie jest ani trochę gorsza, a wręcz przeciwnie nawet mogę powiedzieć, że odrobinę lepsza.

O ile nie do końca na początku mogłam wczuć się w pierwszy tom, to tutaj poszło jak z płatka. Autorka doskonale zadbała o to, żeby czytelnik ani przez chwilę się nie nudził, gdyż już na samym początku główna bohaterka zostaje wplątana w bardzo dziwne wydarzenia, które kończą się zamachem na jej życie. Potem tempo nadal nie zwalnia, gdyż poznajemy coraz to nowe fakty i z niepokojem śledzimy losy Nikity, dzięki czemu książkę czyta się naprawdę szybko i (co najważniejsze) bardzo przyjemnie.

Uważam, że dużym plusem jest także zmiana miejsca akcji. Dziewczyna i jej partner wyruszają do tajemniczej Norwegii, gdzie naprawdę dużo się dzieje. Mamy tutaj wiele zwrotów akcji, ale najbardziej podoba mi się to, że autorka postanowiła posłużyć się na swój sposób mitologią nordycką, dzięki czemu książka stała się bardziej oryginalna.

Oczywiście tak jak w pierwszym tomie nie mogło zabraknąć wspaniałych ilustracji Magdaleny Babińskiej, które cieszyły oko podczas czytania i pomagały wyobrazić sobie przedstawione wydarzenia.

Mimo, że zarówno pierwszy jak i drugi tom z serii o Nikicie są świetne, to jednak uważam, że druga część jest odrobinę lepsza. Mam wrażenie, że bohaterowie tutaj są bardziej dopracowani, a sama Nikita, którą polubiłam jeszcze jak czytałam "Dziewczynę z Dzielnicy Cudów" sprawiła, że po przeczytaniu "Akuszera bogów" uważam ją za jedną z najlepszych postaci, jakie miałam okazję poznać.

Podsumowując "Akuszer bogów" to kolejny, dopracowany tom o Nikicie, w którym nie brakuje zwrotów akcji, nowych bohaterów i poczucia humoru. Autorka w tej części postanowiła na swój własny sposób posłużyć się mitologią nordycką, a świat przez nią wykreowany przez cały czas nie przestaje zachwycać i równocześnie szokować, więc jeśli szukacie dobrze napisanej pozycji fantastycznej to zachęcam zacząć przygodę z Nikitą, gdyż uważam, że czas spędzony przy tej książce nie będzie czasem zmarnowanym. Serdecznie polecam!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kosz z Książkami

ilość recenzji:301

brak oceny 21-03-2017 22:28

Drugi tom historii o Nikicie autorstwa Anety Jadowskiej jeszcze bardziej rozpędza tempo akcji, pogłębia znanych nam bohaterów i dodaje nowych, nie pozwalając oderwać się od lektury. Tym razem jednak akcja nie będzie dziać się w Warsie czy Sawie, ale w... Norwegii. Czy Nikicie uda się spotkać tytułowego ?Akuszera bogów??

Po wydarzeniach z pierwszego tomu Nikita stwierdza, że ma dość. Dość kłamstw dotyczących jej pochodzenia, dość ukrywania prawdy przez matkę, dość bycia posłusznym jej pionkiem. Aby jednak dowiedzieć się czegoś o sobie samej musi udać się do Norwegii. Odpowiedzieć na jej pytania ma potrafić jedynie akuszer bogów. Nie jest to jednak takie proste, bo ktoś wysyła za Nikitą kolejne grupy, które mają za zadanie ją porwać, i które nie odpuszczają także, gdy ta już opuszcza Polskę. Bohaterka nie tylko musi zmagać się ze zbirami, swoją przeszłością, ale także sobą samą ? odnaleźć równowagę i sposób, by poradzić sobie z berserkiem, który w niej drzemie. Ostatecznie przyjdzie jej się także spotkać z nordyckimi bóstwami, a nie wszyscy są jej przychylni.

Nikicie w podróży towarzyszy Robin ? mimo że Nikita wciąż waha się, czy w pełni mu zaufać, decyduje się dopuścić go do swoich tajemnic. Mamy okazję o wiele lepiej poznać jego charakter, a i on już zdążył na tyle poznać Nikitę, że wie kiedy i na ile może sobie pozwolić. Ich potyczki słowne są niezapomniane i to w większości Robin w nich wygrywa. Poza tym wśród nowych bohaterów mamy okazję poznać rodzinę byłego partnera Nikity z Zakonu Cieni czy też bóstwa, między innymi Frigg, Freyę czy Odyna. Ci ostatni bardzo przypadli mi do gustu - są potwierdzeniem tezy, że bogowie uwielbiają się wtrącać w życie ludzi i potrafią nieźle namieszać. Nikita nie jest natomiast z tych posłusznych, kłaniających się przed takimi siłami, nawet jeśli są potężniejsze od niej. Ogólnie bardzo podoba mi się to, że mimo że wielu postaci już prawdopodobnie nie spotkamy w kolejnych tomach, nie są one traktowane po macoszemu niczym statyści. Wręcz przeciwnie - wydają się być osobami z krwi i kości, z wyraźnie zarysowanymi charakterami i sposobami postępowania.

Akcja nadal dzieje się na pograniczu świata realnego z magicznym, ale Norwegia niesie za sobą zupełnie inny klimat - surowy, niebezpieczny, a jednocześnie niezwykle piękny. Nie mogło więc zabraknąć także istot z tamtejszej kultury, jak trolle, olbrzymy czy huldry. Nad głową Nikity krążą też kruki, nie wiadomo jednak do końca, czy są to zwykłe ptaki czy może Hugin i Munin, które są towarzyszami Odyna. I strzeżcie się jadu magicznych pszczół ? może mieć nieprzyjemne skutki.

?Akuszer bogów? to książka pełna fantastycznej akcji, napisanej w lekkim i przystępnym stylu, dobrze dopasowanym do charakteru postaci. Mimo, iż autorka zdecydowała się rozszerzyć uniwersum poza Polskę, nadal czuć realizm opisywanego świata. Nigdy nie miałam okazji odwiedzić Norwegii, ale jestem przekonana, że w książce dobrze zostało oddane wrażenie jakie sprawia na przyjeżdżających. Choć trolli lepiej byłoby nie spotkać. Dodatkowo w powieści nie brak też poczucia humoru. Jest to doskonała kontynuacja przygód Nikity i już nie mogę się doczekać następnej części. Liczę, że wówczas może uda odkryć się nieco więcej o Robinie.

Na deser zostawiłam sobie wydanie, za które odpowiedzialne jest wydawnictwo SQN. Jak zwykle cudowna okładka narysowana przez Magdalenę Babińską przyciąga uwagę i doskonale oddaje charakter powieści. Jej grafik nie zabrakło również wewnątrz - czarno-białe, tworzą doskonałe tło, pomagają wyobrazić sobie lepiej bohaterów i cieszą oczy. Bardzo, ale to bardzo pragnęłabym artbook Magdy Babińskiej z pracami z książek Anety Jadowskiej. Będę bardzo marudna w tej kwestii, bo to jest coś czego mi brakuje do pełni szczęścia.

?Akuszer bogów? to książka obok której nie można przejść obojętnie. Gorąco zachęcam każdego do zapoznania się z przygodami Nikity i Robina. Nie zabraknie kopania tyłków.

Ocena: 10/10

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

subiektywnikliteracki

ilość recenzji:1

brak oceny 21-03-2017 14:13

" Wszystko, w co wierzyła, okazało się kłamstwem.
Nie wie już, kim jest ani czemu przez większość życia karmiono
ją bredniami. Była mistrzynią fałszywych tożsamości, a teraz na niczym
nie zależy jej tak mocno, jak na poznaniu tej prawdziwej.

Zdradzona przez najbliższych, ścigana przez płatnych zabójców i nękana
przez domagające się uwagi duchy przeszłości, rusza do kolebki wszystkich
strachów ? do magicznej Norwegii, gdzie wszystko się zaczęło.

Tam czekać będą na Nikitę ludożercze trolle, boskie pszczoły,
niespuszczające jej z oka kruki i tajemniczy Akuszer Bogów.
Odpowiedzi oczywiście też ? ale czy takie, jakich oczekuje?

Jedno jest pewne: nie będzie to spokojna
i sentymentalna wyprawa do źródeł."
"Akuszer Bogów" to książka na którą zdecydowanie czekałam. Ledwo skończyłam czytać "Dziewczynę z Dzielnicy Cudów", a już swoją podróż do mnie rozpoczął tom II serii o Nikicie. Byłam bardzo ciekawa z kim lub czym przyjdzie się teraz zmierzyć bohaterce, ponieważ jak to w gatunku fantasy stworzeń wszelakiego kalibru nie brakuje.
Aneta Jadowska to jedna z moich ulubionych polskich autorek. Poznałam się z Jej twórczością poprzez serię o Dorze Wilk. I jakoś tak wyszło, że wciągnęła mnie do swojego magicznego świata.
Co może być prostszego niż prawda?
Nikita próbuje poznać prawdę o samej sobie. Przestała już wierzyć w te kłamstwa, którymi przez wiele lat karmiła ją despotyczna matka. Aby dowiedzieć się więcej o sobie i swoim pochodzeniu Nikita musi wyjechać do magicznej Norwegii, to tam przebywa Akuszer Bogów, który zna, a bynajmniej powinien znać , odpowiedzi na pytania ją nurtujące. Dziwnym zbiegiem okoliczności, kiedy Nikita zaczyna pogłębiać wiedzę o sobie ataki na jej osobę zaczynają się zagęszczać. Kto się za tym kryje? Czyżby matka tak się bała przeszłości, że postanowiła się jej pozbyć? A może ojcu udało się ją odnaleźć? Czy może komuś innemu nadepnęła na odcisk i całe te ataki nie mają nic wspólnego z tym, że próbuje rozszyfrować tajemnice przeszłości? Te pytania niezmiernie nurtują główną bohaterkę, nie ułatwiają jej tego wszędobylskie kruki, obserwujące jej poczynania. Komu one służą i czy Ci, którym zaufała naprawdę na to zasłużyli? Przy całej plejadzie stworzeń więcej lub mniej magicznych, pojawiają się także bogowie. Frigg i nawet sam Odyn, wyposażeni w, o dziwo, bardzo ludzkie charaktery. Ale czegóż może od Nikity potrzebować sam bóg, tego też przyjdzie się jej dowiedzieć i niekoniecznie będzie to powód do radości.
" Czasami dobra motywacja potrafi utrzymać przy życiu "
W całej niebezpiecznej wyprawie do Norwegii towarzyszy bohaterce jej partner, zabójczo przystojny (co na Nikicie nadal nie robi specjalnego wrażenia) Robin. Razem ze swoją kuszą ochrania plecy swojej partnerki. Czy przy okazji i jemu uda się odkryć kim lub czym jest?

" Czasami to, czego chcemy najbardziej na świecie, odbiera nam to, czego najbardziej na świecie potrzebujemy. Chcesz prawdy i wolności. A co, jeśli nie da się ich pogodzić? ..."
W książkach Anety Jadowskiej może i się powtórzę, bohaterowie są niesamowicie dobrze wykreowani. To dojrzałe, mocne charaktery, twardo stąpające po ziemi. Każda postać ma swoje przed, ma swoje teraz.
Troszkę brakowało mi w tym tomie osoby Robina. Chciałabym, by jego postać miała troszkę więcej do opowiedzenia. Ale z Epilogu wnioskuję, że w kolejnym tomie będzie mi dane się tego doczekać. Całość napisana przyjemnym dla czytelnika piórem, dodatkowo przeplatane cudownymi rysunkami Magdaleny Babińskiej. Przez co bohaterowie są dla nas bardziej urzeczywistnieni.
Tom II serii o " Nikicie" wydany w pięknej szacie graficznej. Okładki utrzymane w tej samej tonacji kolorystycznej, z wytłoczonymi literami. Całość po prostu wygląda rewelacyjnie.
Seria o " Nikicie" zarówno tom I jak I tom II " Akuszer Bogów" to lektura niebywale wciągająca, niezależnie od wieku czytelnika.
Ze smutkiem odkładam " Akuszera Bogów " na półkę oczekując na ciąg dalszy.

Czy recenzja była pomocna?

Emilia

ilość recenzji:22

brak oceny 12-03-2017 10:17

Polecam, książka trzyma poziom wcześniejszej części. Czyta się fantastycznie.

Czy recenzja była pomocna?

Jabluszkooo

ilość recenzji:66

brak oceny 9-03-2017 20:50

Kolejny tom przygód o Nikicie jest jeszcze lepszy niż poprzedni (pierwszy) tom. Nie ma tutaj mowy o tendencji spadkowej kolejnego tomu, jeżeli tylko to można mówić o podniesieniu poprzeczki. Autorka dała czadu na maksa. Pełno zwrotów akcji, kolejni ciekawi bohaterowie i ta cudownie magiczna atmosfera w Norwegii. Wciąga niesamowicie, fabuła naprawdę powala na kolana. W żadnym razie nie jest to przesadzone, autorka stworzyła naprawdę wysoki i oryginalny świat fantastyki. Nie spotkałam się wcześniej z czymś podobnym, żadnych schematów, za to pełno świeżości i dotąd nie spotykanych elementów. Szata graficzna także jest przepiękna i estetyczna. Myślę, że cieszy oko w naprawdę prosty sposób. Jeżeli ktoś nie czyta polskich książek, bo uważa je za gorsze od zagranicznych to chyba nie wie o czym mówi, pani Jadowska udowodni mu, że się myli.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

AISA

ilość recenzji:1

brak oceny 5-03-2017 13:49

"Akuszer bogów" Anety Jadowskiej to książka, na którą czekałam. Autorka trzyma wysoki poziom, który znamy już z wcześniejszego tomu i nie pozwala czytelnikowi nudzić się. Tym razem zabiera go wraz z główną bohaterką w podróż do Norwegii - krainy, w której zaciera się granica między rzeczywistym dziś, a magicznym kiedyś. Skandynawski surowy klimat świetnie wpisuje się we wcześniej wykreowany mroczny, brutalny i tajemniczy świat. Pięknie opisana przestrzeń jest jednak tylko tłem dla poczynań naszej protagonistki, która, jak to ma w zwyczaju, bierze życie w swoje ręce i rozprawia się z wszystkimi przeciwnościami losu, a bądźmy szczerzy, trochę ich jest. W misji dotarcia do korzeni pomaga jej Robin. Niepokorny, niezastąpiony, niepoznany. Mam wrażenie, że pisarka pozwoli nam zapoznać się z nim nieco lepiej w kolejnym tomie. Całości dopełnia dość bogato ilustrowane piękne wydanie. Szczerze polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 5-03-2017 12:44

Dziewczyna z Dzielnicy Cudów była naprawdę wspaniałą książką. Aneta Jadowska to jedna z najbardziej cenionych przeze mnie polskich autorek. No to właśnie dzięki niej mam okazję czytać dobre urban fantasy, uwielbiany przeze mnie gatunek literatury. Czy wyczekiwałam drugiego tomu przygód Nikity? Oczywiście, że tak! Jak mogłoby w ogóle być inaczej? Co ciekawe, tajemniczy tytuł Akuszer Bogów nie zdradzał za wiele. I bardzo dobrze! Dzięki temu ponownie mogłam przeżyć niesamowitą, pełną zaskakujących zwrotów akcji przygodę u boku genialnej bohaterki!
Tym razem Nikita postanawia na chwilę odpocząć od zleceń dawanych jej przez Zakon i pragnie odkryć prawdę o sobie samej. Ma dosyć ciągłego życia w kłamstwie, dosyć sekretów, tajemnic i niedopowiedzeń. Choć przez lata usilnie próbowała ukryć swoją prawdziwą tożsamość, to teraz pragnie do niej powrócić. Do swoich korzeni. Do samego sedna. Swoim najbliższym nie może ufać, ścigają ją płatni mordercy, nękają ją duchy? Życie Nikity nie należy do najłatwiejszych. Z całym tym orszakiem wyrusza do magicznej Norwegii, do miejsca, w którym wszystko się zaczęło. Tam do prześladującego ją orszaku dołączą boskie pszczoły, krwiożercze trolle, kruki Odyna i tajemniczy Akuszer Bogów.
Przede wszystkim muszę zaznaczyć już na samym wstępie, jak ogromnie kocham autorkę za to, że wprowadziła tutaj mitologię nordycką! Pomijam fakt, że jest idealnie wpasowana w życie Nikity, że po prostu cudownie tutaj wygląda, że jest idealnie dograna. Ale ludzie, w jakim stylu Aneta Jadowska to zrobiła! Po prostu klasa sama w sobie. Takiego Asgardu to wy jeszcze nie widzieliście! Choć nie spędzamy w nim zbyt wiele czasu, to zdecydowanie są to jedne z lepszych scen w całej książce. Nikita pyskująca samemu Odynowi? Musicie to zobaczyć! Tak, zobaczyć. Ja wiem, że to książka, a książki się czyta, jednak zdolności pisarskie autorki sprawiają, że całkowicie przenosimy się do stworzonego przez niej świata, widzimy wszystko na własne oczy, odczuwamy własnym ciałem.
Liczyłam na romans, nie liczyłam na romans? W sumie to już sama nie wiem. Może i jednak nie chcę tego całego romansu, bo po co? Mamy tutaj piękny związek partnerski, rozwijającą się przyjaźń na dobre i złe. Dobra relacja, ładnie odczuwalna, idealnie wyważona. Oczywiście mówię tutaj o Nikicie i Robinie. Dwie skrajności, a jak ładnie się uzupełniające. Robin intryguje mnie coraz bardziej, zwłaszcza jego pochodzenie, o którym nawet on sam nie pamięta. Teraz skupiliśmy się na przeszłości głównej bohaterki, ale kto wie, co będzie dalej? Aneta Jadowska potrafi zaskakiwać, potrafi tak umiejętnie snuć swoją opowieść, że z trudem przychodzi się odrywanie od niej. Czyta się ją jednym tchem, nie chce się opuszczać tego świata, chociaż nie brakuje w nim niebezpieczeństw i ryzyka. I w sumie co z tego! Nikita to ostra babka, a ja lubię ryzyko!
W tej historii nie brakuje dynamiki i zaskakujących zwrotów akcji. Sama postać Nikity jest niezwykle oryginalna i interesująca, a możliwość zapoznania się z jej przeszłością i pochodzeniem jest czymś, czego nie można przegapić. Szczerze kibicuję tej dziewczynie na każdym kroku. Jest zaradna, odważna i pewna siebie, choć myślę, że pod tą hardą maską skrywa drugie oblicze. Nie tylko Pana B., czyli drzemiącego w niej Berserka, ale takiej bardziej wrażliwe oblicze, które rzadko ma okazję ujrzeć światło dzienne. Mimo wszystko uważny obserwator na pewno zauważy, że w pewnych momentach, w pewnych jej wypowiedziach, przebija się głos rozdartej istoty. Genialnym zabiegiem jest oczywiście narracja pierwszoosobowa, która umożliwia nam jeszcze lepsze zrozumienie bohaterki, choć nadal pozostaje ona owiana nutką tajemnicy.
Akuszer Bogów to bardzo, ale to bardzo dobra kontynuacja Dziewczyny. Wielowymiarowa, wielowątkowa, nawiązująca do mitologii nordyckiej w niesamowitym stylu. W Anetę Jadowską nie należy wątpić, bo potrafi zaoferować czytelnikom coś naprawdę oryginalnego, z dobrym wyczuciem smaku, coś zaskakującego, wciągającego i rozbudzającego ciekawość. Ponownie spotykamy się z zakończeniem, które zachęca do jak najszybszego zapoznania się z kolejnym tomem ? osobiście nie mogę się doczekać chwili, kiedy kolejna książka z tej serii wpadnie w moje ręce. Moja przyjaźń z Nikitą stopniowo się rozwija i zmierza w bardzo dobrym kierunku, co mnie bardzo cieszy. Gorąco polecam obydwie części i jestem przekonana, że gdy się z nimi zapoznacie, to też je pokochacie i podobnie jak ja, z utęsknieniem będziecie wyczekiwać kolejnych tomów.

www.bookeaterreality.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Osobliwe Delirium

ilość recenzji:17

brak oceny 1-03-2017 16:00

To już drugi tom o jakże odważnej Nikicie, zabójczyni na zlecenie, pracującej dla tajnej organizacji - Zakonu. Przyznam się, że z początku byłam nieco sceptycznie nastawiona do kontynuacji, gdyż pierwszy tom nieco nie dopasował się do moich oczekiwań.

Staram się jednak nie zrażać do autorów i zazwyczaj daję im drugą szansę, tak było i tak razem. Nie wiedziałam, co mnie spotka, czy zakocham się w II tomie czy wręcz przeciwnie; ale jedno było pewne - nie poddam się tak łatwo i poznam dalsze losy Nikity, choćby z czystej ciekawości, taka już jestem.

Pierwsze co mnie zaskoczyło, to polubienie stylu Jadowskiej. Ostatnim razem to właśnie przez to ogniwo miałam problemy z powieścią, a tu niespodzianka - obyło się bez kłopotów. A co za tym idzie, książkę przeczytałam stosunkowo szybko, bo wciągnęłam się bez reszty, mogę bez bicia się przyznać.

Moim zdaniem kontynuacja jest o wiele lepsza niż poprzednia część. Bohaterowie są bardziej dopracowani, a Nikita coraz zaczęła mnie fascynować, jej postać od teraz uważam za jedną z lepszych, jakie miałam okazję poznać, co mnie naprawdę zaskoczyło. A z jakiego powodu? Otóż zazwyczaj staram się omijać polskich autorów szerokim łukiem, od kilku lat trafiałam niestety na same niewypały i nieco się zraziłam. Z czystym sumieniem teraz kłaniam się autorce, bo automatycznie zmieniłam zdanie o naszych rodzimych pisarzach.

Fabuła także jest ciekawsza, myślę, iż to kwestia zmiany miejsca akcji. Miejsce jakim jest Norwegia, podobało mi się odkąd sięgam pamięcią. A wplątanie tam mitów nordyckich, bogów i innych istot jakimi są trolle, olbrzymy itd. sprawiło, że ta powieść jest na swój sposób specyficzna, ale jakże oryginalna. Akcja pędzi od początku nie dając wytchnienia, zapewniając nam niebywałych wrażeń, przez które można się zakochać w tej pozycji bez opamiętania.

Pojawienie się nowych postaci także w pewien sposób poprawiło moje zdanie o tej pozycji. Każdy miał własny wkład w tę zawikłaną historię, tworząc pewną plątaninę zdarzeń, które jednak łączyły się w jedność. Zagadki i tajemnice, które się tu pojawiały, momentami przypominały mi powieści detektywistyczne, od razu zaznaczę, że podczas czytania mocno będziecie się dziwić - nie znajdziecie tu utartych schematów czy przewidywalnych trików.

Celowo piszę dosyć ogólnie, ponieważ nie chciałabym robić zbędnych spoilerów, a wiem, jakie to bywa irytujące i frustrujące, dlatego bez obaw - cała recenzja nie zawiera tajnych wiadomości, które mogłyby zbrzydzić wam lekturę tej powieści.

Akuszer Bogów to już kolejny tom o Nikicie, ale jakże dopracowany! Autorka nadal skupia się na detalach i interesującej fabule, którą sprawnie rozwija, ale nie zapomina o postaciach - tych starych jak i nowych, które jak zwykle są świetnie wykreowane. Świat stworzony przez autorkę zachwyca i szokuje, a zmiana tła akcji jest jak najbardziej pozytywna, pozwalając poznać Norwegię jak i tamtejsze stare bóstwa. Jeśli szukacie dokładnie przemyślanej i napisanej pozycji fantastycznej dla wymagających jak i obeznanych w tym gatunku, zdecydowanie powinniście sięgnąć po Akuszera Bogów.

Uwierzcie, czytając tę książkę na pewno nie stracicie czasu, jedynie spędzicie go z bardzo dobrą powieścią. A nawet może jak ja, pokochacie całość, łącznie ze świetnymi rysunkami w środku książki i zachęcającą okładką.

Recenzja pochodzi z osobliwe-delirium.blogspot.com

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

YoAnna

ilość recenzji:1

brak oceny 22-02-2017 16:48

O tym, że miód potrafi wpędzić w kłopoty wiedział już Kubuś Puchatek. Teraz przekonała się o tym Nikita. Aneta Jadowska zabiera Czytelników w surowe klimaty północnej Europy, by mogli śledzić walkę głównej bohaterki o odzyskanie swojej tożsamości i wspomnień. Tak, jak poprzedni tom, ten również nie pozwala na dłużej oderwać się od lektury. Trup ściele się gęsto, a zamieszeni w sprawę bohaterowie nie mogą liczyć na wytchnienie. Wartka akcja i intrygujące postacie są tym, co w powieściach lubię najbardziej, w związku z czym ?Akuszer bogów? bardzo mi się podobał, gdyż tych dwóch elementów w dziele Anety Jadowskiej nie brakuje. Na scenie spotykamy postacie już znane z poprzedniej części, lecz pojawia się tu również szereg całkiem nowych osobowości. Autorka sprawnie połączyła współczesny świat, magię oraz skandynawskie wierzenia. Książka ma tylko jedną zasadniczą wadę - kończy się zbyt szybko, a ja już nie mogę doczekać się kolejnej odsłony przygód Nikity.

Czy recenzja była pomocna?

Kerowyn

ilość recenzji:1

brak oceny 20-02-2017 10:43

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Aneta Jadowska znowu nie zawodzi. Wartka akcja umiejscowiona wśród skandynawskich fiordów i bohaterka która wbrew początkowym opiniom - da się lubić :) nawet bardzo, czyli to co tygryski lubią najbardziej. Pozycja obowiązkowa, jak cały księgozbiór spod znaku Jadowskiej :) wielki plus i aż chce się krzyknąć: JESZCZE!!!

Czy recenzja była pomocna?

Mannaz

ilość recenzji:1

brak oceny 17-02-2017 20:19

Super. Dużo bardziej mi się podobał ten tom, niż pierwszy.
Rozmowa z Odynem - majstersztyk :)
Zdecydowanie polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Dominika Jachimowska

ilość recenzji:132

brak oceny 17-02-2017 15:01

Wszystko, w co wierzyła Nikita okazało się kłamstwem. Mając już dosyć fałszywych bajeczek wciskanych jej od wielu lat przez rodziców, wyrusza w poszukiwanie prawdy o swojej przeszłości. Zapuszcza się w zimne i magiczne rejony Norwegii, a towarzyszy jej Robin - partner, którego jeszcze nie tak dawno wcale nie potrzebowała.

Na miejscu czeka na nią tajemniczy Akuszer Bogów, ludożercze trolle i czarne kruki nie spuszczające jej z oczu. Nikita pragnie poznać odpowiedzi, jednak mogą się one okazać zupełnie inne niż się spodziewa.

Po przeczytaniu pierwszego tomu, co miało miejsce zaledwie dwa tygodnie temu, byłam zadowolona i szczerze zaskoczona. Dostałam powieść lepszą niż oczekiwałam i w pełni zaspokoiła ona moje czytelnicze wymogi. Jednak Akuszer Bogów to zupełnie inna bajka. Jeżeli Dziewczyna z Dzielnicy Cudów byłaby szczytem Mont Blanc, to drugi tom serii Nikity byłby Everestem. Inne porównanie: jeśli pierwsza część cyklu to cytrynowa herbata Liptona, to Akuszer Bogów jest tą o smaku gruszki i czekolady.

Aneta Jadowska poczyniła ogromny postęp od pierwszej książki tego cyklu. Nie wiem, jak to opisać, ale Akuszer Bogów czytało się dużo lepiej i sprawniej niż to miało miejsce przy Dziewczynie z Dzielnicy Cudów. Chociaż początek nie miał aż tak wielkiego tempa, książka, kiedy już się rozkręciła, nie zwolniła aż do samego końca. W pewnym momencie tak bardzo schwyciła mnie w swoje sidła, że stwierdziłam, że nie, nie odłożę tej powieści, dopóki nie przeczytam ostatniego zdania. I faktycznie, udało mi się - przypłaciłam to koszmarnym niewyspaniem następnego dnia, ale, co ważne, było warto.

Skandynawia zawsze mnie fascynowała. Ten zimny, ale równie magiczny klimat, zapierające dech w piersiach fiordy i zdumiewające widoki. Aż zazdroszczę Nikicie, że wybrała się właśnie tam, aby odkrywać tajemnice swojej przeszłości. Umiejscowienie utworu właśnie w tym kraju, jakim jest Norwegia, nadało powieści nutkę odkrywczości i przygody. Tak samo zachwyciło mnie pojawienie się mitologii nordyckiej. Nie chcę zdradzać w jaki sposób się to dzieje, ale w akcji powieści biorą udział między innymi Odyn, Freya i Frigg. Jeśli ktoś jest choć minimalnie zainteresowany nordyckimi bóstwami lub ogólnie mitologią, zapewniam, że będzie zadowolony.

Kolejną sprawą, która wywarła na mnie bardzo dobre wrażenia, były powracające wizje Nikity z udziałem jej brata Ture. Kiedy zabierał ją on w podróże w przeszłość i pokazywał nieznane jej wcześniej momenty z życia, nasuwało mi się skojarzenie z Opowieścią Wigilijną Charlesa Dickensa. Ture był takim duchem wszystkich świąt Bożego Narodzenia na raz, a Nikita Scroogeem, który w trakcie tych podróży w czasie przechodzi przemianę.

Byłabym zapomniała! Wydanie książki to kolejny temat, który muszę poruszyć. O ile projekt okładki znacznie bardziej podobał mi się w Dziewczynie z Dzielnicy Cudów, to ilustracje wewnątrz wciąż trzymają poziom. W głowie się nie mieści, jak za pomocą tylko i wyłącznie czarnej barwy można stworzyć coś tak cudownego.

Żeby nie było tak za słodko, to muszę wspomnieć o jednym jedynym aspekcie tej książki, który działał mi na nerwy. Ogólnie staram się być osobą dosyć kulturalną i nie używać wulgaryzmów, kiedy nie jest to konieczne. Niestety, Akuszer Bogów pod względem przekleństw jest znacznie gorszy od Dziewczyny z Dzielnicy Cudów. Bywało tak, że przez sto stron nie spotkałam się z żadnym niecenzuralnym wyrazem, ale wtedy nagle któryś z bohaterów (najczęściej Nikita) zaczynał kląć niczym pijak pod sklepem monopolowym. Wiem, że pewnie wielu osobom to zwyczajnie nie przeszkadza i mnie do pewnego stopnia też, ale taki przesyt aż kłuje w oczy.

W Akuszerze Bogów Nikita przechodzi piękną przemianę. Bardziej otwiera się na świat i na ludzi. Nie jest już taką zimną, wyrachowaną zabójczynią, jaką bywała w pierwszym tomie serii. Tuta nareszcie okazuje więcej emocji, dzięki czemu zdecydowanie łatwiej jest ją lubić. Nikita przekonuje się, że nie każdy człowiek jest gotowy wbić jej nóż w plecy i zdarzają się wybrańcy, którzy godni są zaufania.

Teraz pora na to, co tygryski lubią najbardziej, czyli męskich bohaterów. W tym tomie Robin rozbrajał system równie skutecznie jak w pierwszym. Zadziwia mnie to, jak potrafi on być jednocześnie tak czarującym i błyskotliwym mężczyzną oraz niezawodnym mordercą. Ten brodaty człowiek to z pewnością jedna z moich ulubionych postaci ostatnich miesięcy. Robin skrywa wór pełen tajemnic, więc moje serce bardzo się cieszy na myśl, że w kolejnym tomie serii będziemy mogli poznać chociaż część z nich.

Nie mogłabym zapomnieć o zmiennokształtnych wilkach wikińskich, które także pojawiają się na drodze Nikity i Robina. Odkąd pamiętam wilkołaki były jednymi z moich ulubionych fantastycznych stworzeń, więc dostałam namiastkę ich magicznej aury. Mam nadzieję, że nie był to występ gościnny i pojawią się także w dalszych częściach serii.

Akuszer Bogów to powieść absolutnie godna polecenia. Jeśli pierwszy tom cyklu budził w Was jakiekolwiek wątpliwości, to po kontynuację powinniście sięgnąć bez wahania. Powieść jest pełna klimatycznej przestrzeni, mitologii nordyckiej, wilków i poszukiwania własnej tożsamości. Ta mieszanka jest zdecydowanie warta zachodu. Jeśli jeszcze nie macie Akuszera Bogów, biegnijcie do sklepu w tej chwili! :)

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Estrella

ilość recenzji:146

brak oceny 13-02-2017 12:36

Nikita wraz z Robinem wyrusza do Norwegii, aby poznać prawdę o tym kim jest i co zataiła przed nią Irena. Przez lata żyła ukryta pod fałszywymi tożsamościami, a teraz zapragnęła poznać skrywaną prawdę. W tym celu muszą odszukać Akuszera Bogów. Zanim Nikita opuściła Polskę, miał miejsce jeden incydent- ktoś zlecił jej porwanie. Płatni zabójcy podążają za nią krok w krok, tajemnicze kruki obserwują ją z góry a w snach odwiedzają duchy zmarłych. Podróż do źródeł to nie wycieczka krajoznawcza, lecz niebezpieczna wyprawa po prawdę. Prawda może wyzwolić, tylko czy Nikta jest gotowa, aby ją poznać i zmierzyć się z przeszłością?

Akuszer Bogów to drugi tom serii Nikita Anety Jadowskiej. W tym tomie możemy lepiej poznać charakter Nikity, którą matka wychowała na zabójczynię. W Dziewczynie z Dzielnicy Cudów Jadowska nie do końca pozwoliła rozwinąć skrzydła głównej bohaterce, nakreśliła jej przeszłość i bezwzględną naturę, ale tak, aby czytelnik nie dostał wszystkiego od razu. To co najlepsze, pozostawiła na drugi tom. Nikita musi pogodzić ze sobą swoją naturę- ludzką i tą nadludzką, znaleźć między nimi równowagę. W czasie podróży główna bohaterka może zastanowić się nad sobą, nad tym kim się stała. Na szczęście nie są to przynudzające rozterki emocjonalnie.
Robin z łatwością zaskarbia sobie nie tylko sympatię bohaterów książki, ale także czytelnika. Jego przeszłość jest jeszcze bardziej pokręcona niż Nikity i może dlatego stanowią tak zgrany duet. Z tomu na tom lubię Robina jeszcze bardziej, choć Jadowska nadal trzyma go na dystans i pozostawia go nam na "deser".

Styl jakim pisana jest książka brawurowo ilustruje charakter Nikity. Jadowska z łatwością łączy przeszłość z teraźniejszością, a przy tym nie gubi głównego wątku i nie nudzi odbiorcy. Niecenzuralne słownictwo dobrze eksponuje emocje głównej bohaterki, dzięki czemu Nikita staje się postacią z krwi i kości. I tym razem nie zabrakło intrygujących ilustracji, które wzbogacają wnętrze powieści.

Pisarka dobrze oddała norweski klimat, gdzie przeniosła całą akcję. Sięgnęła do mitologii nordyckiej, aby zabrać nas w zupełnie inny magiczny świat. Bogowie, wilkołaki, olbrzymy i ludożercze trolle. Stopniowo wprowadzane postaci powodują, że fantastyczny świat nie przestaje nas zaskakiwać i wzbudza ciekawość.

Dziewczyna z Dzielnicy Cudów była dobrą książka. Autorka skupiła się tam na zaprezentowaniu magicznego świata oraz istot w nim żyjących. Zagłębiła się przede wszystkim w przeszłości Nikity. Za to Akuszera Bogów mogę spokojnie określić mianem rewelacyjnej książki. Drugi tom Nikity jest jeszcze bardziej drapieżny i nieprzewidywalny z dawką przyjemnego humoru. Zaskakuje i wciąga już od pierwszej strony. Z każdą następną kartką Jadowska serwuje czytelnikom kolejną dawkę adrenaliny, aby całość zwieńczyć zaskakującym rozwiązaniem, ale także literackim niedosytem, oczywiście w tym pozytywnym znaczeniu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wybebeszamy książki

ilość recenzji:1

brak oceny 12-02-2017 15:17

Są takie książki, które jednocześnie kocham i nienawidzę.
Kocham za wartką akcję, postacie rodem z mojej wyobraźni, mroczny, oryginalny klimat. Szczerze nienawidzę za siłę przyciągania. Za to, że są tak krótkie. Że ich lektura zajmuje mi jeden dzień.
Za to, że zawsze czuję niedosyt.

PART II

Nikitę mieliśmy okazję poznać już w książkach o Dorze Wilk. Pierwsza część osobistego cyklu naszej zabójczyni wprowadziła nas głębiej w świat czkawek, morderstw na zlecenie, niepamięci i krwi. Jednak Jadowska nigdy nie pozwala, by zgasło napięcie. Ono trwa.
Stale. Nieprzerwanie.

Nikita, którą poznaliśmy w "Dziewczynie z Dzielnicy Cudów" była wyjątkowa, ale trzymała się na dystans, jakby nie do końca wiedziała, jak dobrze powinniśmy ją poznać. Wahała się. Trzymała w Cieniu, czekając i ważąc czytelników. Nie odsłoniła pełni swojego potencjału, choć zaostrzyła apetyt i bez dwóch zdań stała się jedną z moich ulubionych bohaterek.
Była ostra. Chłodna. Logiczna. Tak nieskończenie bezlitosna.
Pełna tajemnic, zamkniętych drzwi. Otoczona wrogami i kilkorgiem sprzymierzeńców pozwala nam zajrzeć do świata pełnego magii, o której nie mówiła żadna z legend.

"Jestem człowiekiem w budowie. Jestem na odwyku od nieczucia, które było moim bezpiecznym kocykiem i używką."

"Akuszer bogów" odsłania Nikitę, której nie spodziewaliśmy się ujrzeć. Jest całkiem inna, niż mogło nam się to wydawać. Stanowi zagadkę, którą nie do końca jesteśmy w stanie rozwiązać, a jednak poznajemy ją na poziomie będącym do tej pory poza naszym zasięgiem.

Prócz Nikity Jadowska ubarwiła powieść wieloma niejednoznacznymi postaciami. Nieważne, czy mówimy o rogatych mężczyznach, pociągających boginiach, czy żądnych krwi i zemsty ojczulkach - każdy z tych bohaterów ma w sobie wyjątkowy rys. Ich historie piszą się same z takim rozmachem, że mogłyby stworzyć osobne książki.

CELOWOŚĆ

Zdążyłam zauważyć, że książki o Nikicie cechuje i będzie cechować silny związek przyczynowo-skutkowy oraz brak przypadkowości. Czytelnik ma wrażenie, że następujące po sobie wydarzenia, owszem, są ciekawe i wypełnione sowitą dawką adrenaliny, ale przede wszystkim łatwo łączą się w czasie i przestrzeni z przeszłością i teraźniejszością. Nie są zawieszone w próżni.

Jadowska obdarowuje nas nie tylko bogatym językiem i porywającymi, błyskotliwymi dialogami. To kobieta, która wiele nauczyła się przez lata. Dawkuje napięcie. Buduje historię i dusze. Urzeczywistnia nasze sny i wyobrażenia.

"- Za przygodę i odwagę serca - wzniosłam toast.- I szaleństwo gdy braknie odwagi."

Często z fantastyką jest tak - w ogóle z książkami - że autorzy zapominają, o czym właściwie piszą. Umyka im wyznaczony wcześniej cel. Co gorsza, gubią się w swoich planach i założeniach. Sięgają po półśrodki, bo rozkładanie problemu na czynniki pierwsze i dogłębna jego analiza wydają się zbyt kosztowne energetycznie i zbyt czasochłonne.

Czasami napisanie kilku słów to katorga. Aneta Jadowska odeszła o tej przypadkowości. Od pewnej surowości wyrazów i postaci. Rozwinęła swój styl do tego stopnia, że niemożliwym stało się wytknięcie mankamentów.

W dopracowane szczegóły i naniesione na kalkę elementy wlała realność, której niekiedy brakowało mi w jej poprzednich książkach. Sięgnęła po zdecydowane i niebanalne rozwiązania. Po logikę i chłodną ocenę sytuacji, ale w jakiś sposób zdołała zachować magię. Czar, który otacza czytelnika już od pierwszych stron.

INNA NIŻ ZWYKLE

W "Akuszerze bogów" króluje nie tylko adrenalina. To także dosłowna podróż w głąb siebie, która przeciętnemu obserwatorowi pozwoli wyciągnąć kilka mądrych, jeżeli nie błyskotliwych, wniosków.

Ten tom jest inny niż wszystkie poprzednie. Pełen równowagi, rozsądku i dzikiej, krwiożerczej magii. Każde zdanie zbudowano na solidnych podwalinach doświadczenia. Jadowska dążyła do celu - nieubłaganie, ale z niebagatelnym rozmachem.

Gdybym mogła, cofnęłabym czas i ponownie przeczytała "Akuszera bogów". Chciałabym znów poczuć delikatny dreszcz niepewności. Zobaczyć gęsią skórkę na ramionach. Zwężone źrenice.
Chciałbym cofnąć czas.

Czy recenzja była pomocna?

Robert Woźniak

ilość recenzji:1001

brak oceny 12-02-2017 14:48

Przedpremierowo.
Przed lekturą tej książki Aneta Jadowska była mi kompletnie nieznaną pisarką, z nurtu, jak ja to nazywam Fantasy w dżungli miejskiej.Oczywiście słyszałem, o jakiejś Dorze Wilk, którą większość się zachwycała, ale jakoś nie złożyło się tak, abym sięgnął, choćby po tom najmarniejszy.Gdy więc Wydawnictwo SQN, postanowiło wydać, wspomnianej pisarce, całkiem nowy cykl, postanowiłem spróbować.

W pierwszej części poznaliśmy zwariowaną dziewczynę, żyjącą w alternatywnej Warszawie. A raczej w jej odbiciu, gdzie wszystko jest możliwe, a magia spotykana jest na każdym kroku. Nikita to cyngiel do wynajęcia, sprawiająca wieczne kłopoty, ale nie znaczy to, że daje sobie w kaszę dmuchać. O nie, każdy po spotkaniu z nią dziękuje bogom, o ile w jakichś wierzy, że przeżył spotkanie z nią. Albo przynajmniej zachował większość członków.

Tym razem przenosimy się z naszą, już można by rzec przyjaciółką do zimnej i mrocznej Norwegii, gdzie próbuje poznać swoją przeszłość. Zdradzona przez najbliższych, ścigana przez zgraję rzezimieszków, szuka spokojniejszego miejsca. Ale daremnie. Skandynawskie klimaty również mają dla niej niespodzianki w rodzaju krwiożerczych trolli, niezwykłych pszczół, czy pewnego nieznośnego kruka. Oj będzie się działo i to sporo! A kim, lub czym jest Akuszer Bogów, musicie się sami przekonać.

Drugi tom za mną i jakoś tak się złożyło, że przypadł mi bardziej do gustu. Nikita-owszem nadal jest ździebko denerwująca, coś jak Chyłka u pewnego pisarza. Ale jej zachowanie, przynajmniej dla mnie jest tutaj bardziej do przyjęcia. Owszem nadal jest sobą, wióra się sypią, gdziekolwiek się pojawia. Jednak jakoś, bardziej swoją postawą przekonała mnie do siebie.
A Norwegia z trollami i resztą, znakomicie przedstawiona i chyba wiem, co wszyscy widzą w dziełach tej pisarki. Niespożyta energia w tworzeniu ciągle nowych, zwariowanych przygód. Polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Adrianna

ilość recenzji:129

brak oceny 10-02-2017 17:12

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Druga część przygód Nikity, jak ja na to czekałam ale już jest już mam i już przeczytanie - i teraz smutek i radość. Smutek bo już się skonczyło, a radość bo fantastyczna książka spod pióra Anety Jadowskiej. Polecam wszystkim i fajnie, że Gandalf prowadził przedsprzedaż dzięki temu przeczytałam książkę zanim była premiera :) :) :)

Czy recenzja była pomocna?