[Współpraca reklamowa] Wydawnictwo Wilga
Agnieszka Stelmaszyk to jedna z najpopularniejszych polskich autorek literatury dziecięcej i młodzieżowej. W marcu tego roku ukazał się pierwsza część z cyklu o Alfredzie Wiewiórze. Pod koniec września została wydana druga część. Autorka ponownie zabiera nas do Parku Księżycowego, w którym żyje sobie Alfred Wiewióra i jego przyjaciele: Maciek Jeż i Stefan Dzik. Jest jeszcze pani Jadzia. Wszyscy pomagają głównemu bohaterowi rozwiązywać przeróżne zagadki.
Ich nową klientką jest Manuela Szulc, która ma tajemniczą sprawę do rozwiązania i zlecą ją właśnie naszemu Alfredowi. Aby dowiedzieć co to za zagadka, ściąga trójkę przyjaciół aż do Egiptu. Wyprawie cały czas towarzyszy im przesympatyczna Pani Jadzia. Na miejscu dowiadują się, że została skradziona statuetka przedstawiająca faraona. Znajdywała się ona w sejfie u Manueli. Dziwne jest jednak to, że obok posążka były tam jeszcze klejnoty, które pozostały na miejscu. Czy złodziej znał szyfr, czy włamał się? I kto nim był? Aby rozwiązanie zagadki nie przebiegło za szybko i łatwo, nasi bohaterowie są obserwowani. Kto ich śledzi i czy uda im się znaleźć złodzieja? Przekonacie się sami.
?Alfred Wiewiór i Posążek Faraona? to przesympatyczna historia detektywistyczna. Z jednej strony zabawna, a z drugiej posiada elementy charakterystyczne dla prawdziwego kryminału. Trzyma w napięciu i wzbudza emocje tj. strach czy napięcie. Jest tu sprawa do rozwiązania i ktoś kto nie chce by odkryto prawdę.
Książka nadaje się zarówno do wspólnego czytania z dziećmi, jak również do pierwszych prób samodzielnego czytania. Posiada duży tekst, dzięki czemu dziecku będzie łatwiej mogło samo przeczytać zdania. Zabawna i trzymająca w napięciu historia na pewno nie zanudzi nikogo, wręcz przeciwnie. Sprawi, że będzie się chciało czytać dalej i dalej, by poznać zakończenia tej sprawy.
Ilustracje zawarte w książce pomagają dziecku zrozumieć czytany tekst i pobudzają wyobraźnie. Książka przeznaczona jest dla dzieci od 6 do 8 lat, ale moja prawie 5 -latka, również polubiła Alfreda i jego przyjaciół. Dziecko rozwija również słownictwo. Dowie się np. co tą hieroglify i po co je robiono.
Książeczka jest nie wielka. Wydana w formacie mieszczącym do torebki czy plecaka. W sam raz by zabrać ją na spacer czy dłuższą wycieczkę samochodem. Polecam!
Opinia bierze udział w konkursie