SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Alight Tom 2: Rozpaleni

Trylogia Generacje

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
Liczba stron 488
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

M. Savage, zwana Em, przewodzi grupie nastolatków, które obudziły się w makabrycznych trumnach, w tajemniczym pomieszczeniu, nie wiedząc, kim są ani jak się tam znaleźli.
Krok po kroku, niebezpieczeństwo po niebezpieczeństwie, odkryli swoją tożsamość i prawdę o tym, co ich czeka. Stworzono ich jako ciała dla Starszych, przeciwko którym się zbuntowali. Znajdują się na statku kosmicznym, który pędzi na planetę Omeyocan, gdzie ma czekać na nich lepsza przyszłość. Ale planeta, na której mają żyć, okazuje się nie być tym wyczekanym
i wytęsknionym rajem. Ślady wymarłej cywilizacji są przerażające i złowieszcze, a w dżungli kryje się nowy wróg. I nie ma dokąd uciec. Em i jej towarzysze stoją przed wyborem: walka albo śmierć. A gdy w ich szeregach coraz większe poparcie zyskuje niebezpieczny fanatyk wielbiący
krwiożerczego boga, naprawdę zaczyna im grozić zagłada?
Zapłońcie z nienawiści, zapłońcie z miłości, zapłońcie ze strachu.
Alicja Górska krytyk.com.pl
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Fantastyka,  Science-fiction,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 204x143
Liczba stron: 488
ISBN: 978-83-7229-660-3
Wprowadzono: 14.06.2017

RECENZJE - książki - Alight Tom 2: Rozpaleni, Trylogia Generacje - Scott Sigler

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Patrycja Kuchta

ilość recenzji:168

brak oceny 10-07-2017 16:41

Od momentu kiedy M. Savage otworzyła oczy i odkryła, że jest uwięziona w trumnie nie opuszcza jej strach i ciągłe poczucie zagrożenia. Choć ona i reszta urodzinowych dzieci, są ŻYWI zaledwie od kilku dni, przeżyli więcej mrożących krew w żyłach przygód, niż my wszyscy razem wzięci. Po krwawej bitwie, poznaniu okrutnej prawdy o Starszych i brawurowej ucieczce, nadchodzi czas na nowe wyzwanie- Omeyocan- planetę, która ma stać się ich nowym, a zarazem pierwszym prawdziwym domem.

Dla urodzinowych dzieci stały ląd oznacza nowe szanse i nowe nadzieje. Przede wszystkim jednak- nowy początek. Omeyocan jest jednak czymś obcym, nieznanym i co za tym idzie, pełnym niebezpieczeństw. Planeta fascynuje od pierwszej chwili kiedy mamy okazję zobaczyć ją oczami Em. Pełna jest niezwykłych budowli, tajemniczych roślin i czyhających zagrożeń. Bohaterowie będą musieli zmierzyć się z nieznanymi stworzeniami, licznymi pułapkami, ale także z głodem i wewnętrznymi podziałami.

Wbrew pozorom największym zagrożeniem okażą się same urodzinowe dzieci. Kiedy obudziły się w trumnach były przekonane, że mają po dwanaście lat, czemu wyraźnie przeczyły niemal dorosłe ciała. Brutalność świata w jakim się znaleźli bardzo szybko pozbawiła ich dziecięcej niewinności, ale dopiero w tym tomie widać wyraźnie jak emocjonalnie dojrzewają i zmieniają się. Autor wystawia ich na próby, które są skokiem na główkę z dzieciństwa w dorosłość. Dzieciństwa, które ? dodajmy ? w ich przypadku trwało zaledwie kilka godzin. Funkcjonując w obcym, nieznanym świecie uczą się wszystkiego od podstaw, mając w zanadrzu tylko ciche podszepty zwodniczej pamięci. Wypływające na powierzchnię umysłu wspomnienia, kształtują ich sposób patrzenia na świat, ale kiedy zaczynają odzywać się w nich nieznane dotąd emocje, wszystko nagle stanie się o wiele bardziej skomplikowane. Intensywność nowych doznań całkowicie ich oszołomi, spodziewajcie się więc eksplozji emocji, zarówno pozytywnych jak i negatywnych, a także szalejących hormonów i pełnej napięcia walki o władzę.

Cały świat wykreowany przez autora jest jednym wielkim znakiem zapytania. Tyle tu do odkrycia, tyle do zobaczenia. Tymczasem autor nie ma zamiaru bawić się w leniwą eksploatację nowej planety i postanawia od razu rzucić bohaterów na głęboką wodę przerażających przygód. Akcja jest tak dynamiczna, że przez pierwsze kilkanaście stron nie mogłam się skupić na szaleńczo pędzących wydarzeniach. Dzieje się dużo i szybko, zupełnie jak w jedynce i przez długi czas byłam pewna, że powiem Wam na koniec, że autor utrzymał poziom poprzedniego tomu. Teraz jednak nie mogę się z tym zgodzić, bo? okazuje się, że znacząco go podniósł. Byłam bardzo zadowolona z rozwoju akcji, ale też wybranych przez Siglera rozwiązań. Autor w najmniejszym stopniu nie zawiódł pokładanych w nim nadziei.

O CZYM? ?Alight?, to dynamiczna, opowieść, pełna akcji, przygód i nowych emocji. Em po raz kolejny poprowadzi czytelnika po jednym z najbardziej tajemniczych zakątków galaktyki i udowodni, że jej przygody mogą stawać się coraz ciekawsze, bardziej mroczne i emocjonujące. Cudowni, niesamowicie wyraziści bohaterowie i pełne tajemniczości tło zachwycą nawet najbardziej wymagających czytelników, a akcja nie zawiedzie żadnego poszukiwacza przygód. Autor wykorzystuje motywy znane z ?The 100? i ?Avatara? i łączy je ze swoją szaloną wyobraźnią, tworząc iście wybuchową mieszankę. Ta opowieść rozpali Was do czerwoności, jestem tego pewna!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 26-06-2017 17:31

Pierwsza część, jak już wszyscy wiemy, zakończyła się tym, że Em i dzieciakom udało się uciec z Xolotla, gdzie na ich życie czyhali Starsi. Teraz wszyscy szczęśliwie wylądowali na innej planecie i kompletnie nie wiedzą czego mają się spodziewać. Nie wiedzą czy są tutaj jacyś inni mieszkańcy, nie wiedzą jakie niebezpieczeństwa ich czekają, nie wiedzą także co jest jadalne na tej planecie a co nie. Ten ostatni problem będzie ich chyba największą zmorą przez bardzo długo.
Na samym początku przylotu dzieciaki myślą, że są same na tej nowej planecie. Szybko jednak okazuje się, że tak nie jest. Już przy pierwszym rozpoznaniu terenu Em, Bishop i inni napotykają ogromnego pająka, przed którym ledwie uchodzą z życiem. Od tej pory zaczynają się zamartwiać o dalsze życie, do tego dochodzi sprawa pożywienia, które po wstępnym przeliczeniu, na niewiele dni im wystarczy. Pojawiają się kolejne problemy ? jednym z większych jest Aramowski, który podburza ludzi i wkłada im do głowy religię oraz bogów, którzy albo pomagają albo wręcz przeciwnie ? pragną ofiar. Em boi się, że chłopak niepostrzeżenie strąci ją z fotela przywódcy poprzez zaskarbienie sobie zaufania i pozyskania sprzymierzeńców.
Jak myślicie, czego jeszcze brakuje do całkowitego pogrążenia przywództwa Em oraz prawdopodobnego przeżycia wszystkich na statku? Otóż na innym poziomie odnalezione zostają trumny ? a dokładnie setki nowych trumien, które mają swoich niewybudzonych jeszcze mieszkańców. To oznacza tylko jedno ? jedzenia jest mniej niż się spodziewali i gdy dojdzie do wybudzenia tych wszystkich osób ? szacunkowy czas na który miało wystarczyć pożywienia diametralnie się zmniejszy.
Czy Em poradzi sobie z tym wszystkimi problemami? A może sprawa ją przerośnie i na miejsce przywódcy ?wskoczy? Aramowski? Jeśli tak, to co na to wszystko reszta dzieciaków?
Druga część, tak samo z resztą jak pierwsza, jest oszałamiająco ciekawa, niesamowicie szybko toczy się tutaj akcja, a wszystko wciąga jakbyśmy tam byli razem z urodzinowymi dziećmi. To niesamowite jak udało się tak pięknie i doskonale ? co do szczegółu stworzyć tę książkę. Nie ma czasu tutaj na nudę, a pod koniec kiedy pojawiają się bardzo nerwowe momenty ? aż chce się wertować kartki dalej i chociaż ?podejrzeć? dalszy ciąg. Nigdy nie czytam zakończeń przed czasem, ale muszę się przyznać, że w tym przypadku tak zrobiłam. Książka wzbudziła we mnie taki niepokój o dalsze losy bohaterów, taką chęć szybszego odkrycia dalszego ciągu, że się nie powstrzymałam i pod koniec wertowałam już kartki, aby potem powrócić do miejsca w którym czytałam i już na spokojnie przeczytać dokładnie wszystko.
Oczywiście z niecierpliwością wypatruję trzeciego tomu!
...

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1989

brak oceny 26-06-2017 16:11

A LIGHT NOVEL

Po ?Alight?, mimo nieznajomości pierwszego tomu cyklu, sięgnąłem zachęcony opisem. Opisem brzmiącym dość enigmatycznie, ale intrygująco, coś jakby na skrzyżowaniu horroru i Science Fiction bez przewagi którejś ze stron. To, że powieść przeznaczona była dla grupy wiekowej young adult nie przeszkadzało mi zupełnie, choć wiedziałem, że na zbyt mocną treść nie mogę liczyć. Co jednak z tego wszystkiego wynikło?

Na początek rzućmy okiem na treść. Grupa nastolatków obudziła się w trumnach, niczego nie wiedząc, łącznie z tym, kim są. W końcu udało im się odkryć przerażającą prawdę o sobie: że mieli być ciałami dla Starszych. Niczym więcej. Jak można łatwo się domyślić zbuntowali się, wygrali, chociaż tradycyjnie dla takich przypadków, kosztowało ich to wysoką cenę i obecnie zmierzają do miejsca, które ma im zapewnić lepszą przyszłość. Omeyocan, bo tak nazywa się ta planeta, wita ich jednak kolejnymi zagrożeniami. Sen o lepszym życiu rozwiewa się, Em i jej towarzysze muszą zmierzyć się z nieznanym czającym się w ruinach dawnej cywilizacji oraz tym, co jeszcze czeka na nich w tym świecie. Znów nic nie wiedząc, tracąc resztki nadziei, wikłają się w coraz trudniejsze sytuacje, kiedy w ich własnych szeregach pewien fanatyk zaczyna zdobywać coraz większe poparcie?

Jest ciekawie, lekko i przyjemnie, ale nie tego się spodziewałem. A przynajmniej nie do końca. Potencjał na opowieść był naprawdę duży, zaczynając od nastolatków przeznaczonych jako ciała dla innych, na eksploracji nowego, groźnego świata kończąc, historia miała szansę pokazać coś niezwykłego. Mogła skłonić do myślenia, skupić się na dylematach moralnych i narastającym napięciu. Autor tymczasem zdecydował się na prostą rozrywkę SF dla nastoletnich czytelników. Jest dużo akcji, dużo fajerwerków, dużo efektownych scen i próba pokazania, co potrafi wyobraźnia, ale niewiele ponad to. Oparcie całej rzeczywistości, w jakiej żyje Em i pozostali, na mieszance elementów różnych starożytnych kultur nie jest odkrywcze, tym bardziej nie udało się też tego wykorzystać w pełni. Nawiązania do nich ograniczają się do powierzchownych rzeczy i nazewnictwa, zapominając o potencjale.

Za to na plus należy zaliczyć autorowi to, w jaki sposób pisze. Nie ma w jego stylu nic odkrywczego czy indywidualnego, ale jest lekki i nienurzący, dzięki czemu powieść pochłania się szybko i bezboleśnie. Czyli, jak na młodzieżowe książki przystało. Kto lubi takie klimaty, śmiało może przeczytać ?Alight?, jednak poszukujący głębszych, poważniejszych treści raczej niech sobie odpuszczą.

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

brak oceny 25-06-2017 21:24

Gdyby ktoś z Was powiedział mi, bym przeczytała książkę o robotach, dziwnych stworzeniach i cywilizacji powstałej jako ?pojemniki? dla innych istot ? wyśmiałabym Was. Nie jestem zwolenniczką książek science fiction, ale wiecie co? Musiałabym Wam zwrócić honor, ponieważ ?Alight?, tak samo, jak jej poprzedniczka ?Alive? zdecydowanie zasługują na uwagę, a ja jestem najlepszym dowodem na to, że nie trzeba lubić danego gatunku, by książka mogła się spodobać. Z niecierpliwością czekam na ?Alone?, kończące ?Trylogię Generacje?.

?Alight? to połączenie sci-fi z literaturą młodzieżową. Głównymi bohaterami są dwunastolatki zamknięte w ciałach dwudziestolatków. Muszą oni szybko dorosnąć i zadbać o swój byt, ponieważ czyha na nich wiele niebezpieczeństw i przeszkód: nieznany teren, kończąca się żywność, konflikty w grupie, tajemnicza pleśń, a to nie wszystko. Frustracja, zagubienie, wola walki ? to cechy przewodnie większości z nich. Czy uda im się przeżyć i ustabilizować swoje życie na planecie zwanej Omeyocan?

To na co trzeba zwrócić uwagę, to nieustannie rozwijająca się akcja. Nie ma czasu na chwilę zadumy. Niemal sama czułam na sobie oddech przeciwnika podczas czytania książki. Jest ona niezwykle klimatyczna, szokuje i wzrusza jednocześnie. Historia zawiera niespodziewane zwroty, które nie pozwalają na to, by wkradła się nuda. Muszę przyznać, że drugi tom jest jeszcze ciekawszy od pierwszego, a uwierzcie mi, już ?Alive? skradło moje serce.

Narratorka powieści ? Em, jest waleczna oraz gotowa poświęcić swoje życie dla dobra przyjaciół. Została okrzyknięta przewodniczką grupy i to na jej barkach spoczywa odpowiedzialność za wszystkich. Tak naprawdę jest dzieckiem uwięzionym w ciele młodej kobiety, i mimo że w ciągu paru chwil musiała się stać dorosła, to w głębi jej duszy odzywa się czasem mała zagubiona dziewczynka. Em nie ma jednak czasu na słabość, musi walczyć o siebie oraz o innych, którzy jej zaufali.

Końcówka ścięła mnie z nóg, kompletnie się nie spodziewałam takiego obrotu spraw, aż strach pomyśleć, co takiego autor wymyśli w trzecim tomie, a z całą pewnością umie on zaskoczyć. Złowieszczy i mroczny klimat potęgują emocje kotłujące się w głowie czytelnika.
Jeśli lubicie książki o tematyce dystopijnej, podobały Wam się serie takie jak ?Igrzyska śmierci? czy ?Endgame?, to ?Trylogia Generacje? również Wam się spodoba. Jeśli natomiast tak jak ja, nie przepadacie za taką tematyką to i tak zachęcam Was do zapoznania się z tym cyklem, ponieważ możecie się pozytywnie zaskoczyć. ?Alight? to nieprzewidywalna pozycja, wymagająca od odbiorcy uwagi, ponieważ nigdy nie wiadomo, kto okaże się zdrajcą.

Czy recenzja była pomocna?

MargoRoth

ilość recenzji:132

brak oceny 19-06-2017 13:11

Em Savage wraz z innymi nastolatkami obudziła się w trumnie, nie pamiętając niczego ze swojej przeszłości. Po przejściu przerażających prób i odkryciu prawdy o swojej tożsamości i przeznaczeniu, dotarli do statku kosmicznego, który przeniesie ich na planetę Omeyocan. Ma czekać tam na nich lepsze życie, z dala od Starszych. Okazuje się jednak, że planeta nie jest rajem, którego się spodziewali. Czekają tam na nich pozostałości po wymarłej cywilizacji i dżungla skrywająca najgorsze koszmary. Pozostaje im jedno ? walczyć lub umrzeć.

Pierwszy tom trylogii Generacje, Alive/Żywi, był jedną z pierwszych książek, jakie recenzowałam i jedną z pierwszych, jakie otrzymałam na samym początku istnienia a. Poza tym, że książkę tą wspominam, jako dobrą, mocno trzymającą w napięciu lekturę, od której nie mogłam się oderwać, to mam też do niej pewien sentyment. Z chęcią sięgnęłam więc po drugi tom serii, mając nadzieję na kolejną wartą zapamiętania historię. Czy taka się okazała?

O ile początek pierwszego tomu był wyjątkowo tajemniczy i szokujący, bo w końcu zobaczyliśmy grupkę nastolatków, którzy budzą się w ciemnych trumnach i zostają pozbawiani wszelkich wspomnień ze swojego dotychczasowego życia, to początek kontynuacji serii wzbudza inne emocje. M. Savage, znana także jako Em, będąc przywódczynią grupy, doprowadza nastolatków na nieznaną planetę Omeyocan. Połowa planety uległa tajemniczemu zniszczeniu, które budzi w nich strach przed tym, co je spowodowało. Nastolatkowie odnajdują także rozległą, dziką dżunglę oraz liczne piramidy i budowle, które skrywa.

Szczerze mówiąc, przy tej powieści bardzo ciężko jest uniknąć porównań. (Inną sprawą jest to, że dziś wyczynem jest napisanie o czymś, co nigdy wcześniej nie zostało opisane.) Najlepszym z nich jest porównanie do Więźnia Labiryntu James Dashnera ? grupa nastolatków umieszczona w pewnym miejscu, zmuszona do walki o przetrwanie i wytwarzania własnego pożywienia? Brzmi znajomo, prawda? I faktycznie, na początku trudno było mi wyrzucić z głowy myśl o Więźniu Labiryntu.

W dalszych rozdziałach książka zaczyna przypominać stare filmy przygodowe, w których bohater, próbując odnaleźć ukryty skarb lub starożytny artefakt, wybiera się w najodleglejszy zakątek świata. Tutaj na myśl nieustannie przychodził mi Tomb Raider lub Indiana Jones ? ten sam klimat, tajemnice, niebezpieczeństwa, antyczne budowle?

Mimo tych licznych podobieństw, bardzo podobał mi się sposób, w jaki książka pozwoliła mi się przenieść do świata, który naprawdę lubię. Gdy byłam młodsza, bardzo często oglądałam filmy przygodowe w stylu Bibliotekarza, które łączyły w sobie wiele zagadek, humor i szybko pędzącą akcję. Chociaż Alight z humorem ma raczej mało wspólnego, to i tak świetnie się przy niej bawiłam, przenosząc się do przeszłości.

W książce pojawia się też motyw, z którym dotychczas się nie spotkałam, a który bardzo mi się spodobał. W pewnym momencie grupa Em natyka się na obcych zamieszkujących Omeyocan. I chociaż pośród nastolatków wybuchają spory, a jeden z nich, niebezpieczny Aramowski, zyskuje coraz większe grono fanatyków, sama Em stara się utrzymać pokojowe stosunki z obcym gatunkiem. Dziewczyna próbuje porozumieć się z mieszkańcami Omeyocanu, poznać ich kulturę i zwyczaje. Odkrywa nawet, że Skoczki, jak nazywa obcych, nie różnią się aż tak bardzo od ludzi. Motyw ten został fantastycznie poprowadzony przez autora i przyznam, że był on moją ulubioną częścią tej książki.

Kontynuacja trylogii Generacje może i nie jest specjalnie oryginalna, bo motywy, o których wcześniej wspomniałam powtarzają się ostatnio bardzo często w literaturze młodzieżowej fantastyki, ale mimo wszystko przyjemnie spędziłam czas z tą książką. Ma ona momenty gorsze, które nieco mnie wynudziły, ale większa część powieści naprawdę trzyma w napięciu i czyta się ją z zapartym tchem. Autor bardzo dobrze rozłożył rozwijające się wątki tak, aby stopniowo wzbudzać ciekawość czytelnika i sprawić, aby chciał więcej i więcej.

Końcówka Alight wprawiła mnie w lekkie osłupienie i zasiała w moim umyśle ziarenko zainteresowania, co przydarzy się Em, Bishopowi, Spingate, Gastonowi, Amramowskiemu i reszcie bohaterów w ostatnim, kończącym trylogię tomie serii.

Alight/Rozpaleni to emocjonująca kontynuacja trylogii Generacje. Jeśli jesteście fanami takich serii jak Więzień Labiryntu lub filmy przygodowe w stylu Tomb Raider są tym, co lubicie, jest to książka dla Was. Znajdziecie tu masę akcji, ciekawe wątki komunikacji między gatunkami i intrygujące tajemnice. Gorąco polecam!

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?