W albumie Alix Senator tom 2: Cykl Kybele na czytelnika czekają aż cztery historie (pierwotnie opublikowane w albumach 4-7). Przekłada się to na 232 strony wartkiej starożytnej akcji, która potrafi przyciągnąć uwagę nie tylko pasjonatów historii.
Na sam początek bohater wybiera się do Grecji, gdzie musi wykonać misję powierzoną mu przez samego Augusta. Jego cel to odzyskanie skradzionych ksiąg Sybillińskich. O kradzież podejrzewany jest Eurykles i Spartanie. Okazuje się jednak, że sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana i niebezpieczna. Na późniejszym etapie komiksu atmosfera wcale nie staje się spokojniejsza. Wraz z Alix?em odwiedzimy ośrodek kultu bogini Kybele, pustynne i niegościnne rejony pogranicza Egiptu i Libii czy przekonamy się o niebezpieczeństwach czyhających w samym centrum imperium (Rzymie).
Treść albumu jest więc dość zróżnicowana, nastawiona jednak głównie na zapewnienie czytelnikowi sowitej dawki przygodowo-historycznej rozrywki. Pod tym względem dzieło Valérie Mangin zdecydowanie nie zawodzi. W poszczególnych rozdziałach dominuje tajemniczość i akcja. Nie brakuje tu również miejsca poświęconego na dobrze nakreślone intrygi polityczne, różne wątki rodzinne i piętrzące się tajemnice. Wszystko to razem tworzy wyważoną historię, która trzyma czytelnika w napięciu do samego końca.
Do plusów komiksu należy również zaliczyć umiejętne połączenie przygody z prawdziwymi wątkami/postaciami historycznymi. Nadaje to opowieści zarówno dużej dozy autentyczności, jak i zauważalnej głębi. Świetnie również prezentują się sami bohaterowie, którzy są bardzo dobrze rozwinięci i zaprezentowani. Autorka wykazuje się przy tym doskonałą znajomością oryginalnej serii, co pozwala jej na bogate, ale przemyślane czerpanie inspiracji z postaci stworzonych przez Jacques?a Martina. Najlepiej to widać na przykładzie samego głównego bohatera, który nadal jest charyzmatyczny i odważny, ale jego podejście do niektórych spraw zmieniło się z biegiem lat.
Opinia bierze udział w konkursie