Karolina Wilczyńska, to również jedna z moich ulubionych polskich Autorek. Za co ją tak kocham? A no za tą prostotę, za pięknie napisane książki i za te magiczne przesłania w książkach. Każda z jej powieści wnosi powiew świeżości, ale przede wszystkim daje nam nadzieje, wiele nas uczy... Jest to książka pełna przemyśleń, dobrych rad, wzajemnego szacunku i miłości do drugiego człowieka. Ta książka pod każdym względem zasługuje na uwagę, to na pewno.
Autorka zasługuje na tak wysoką ocenę przede wszystkim dlatego, że jej powieść jest niezwykle oryginalna, nie pamiętam żeby wcześniej w literaturze występowały powieści z podobną fabułą. Po drugie ta historia wzrusza i to bardzo! Emocje i uczucia są tutaj widoczne niemal na każdym kroku. W tej książce jest ukazane tyle pozytywnych stron bycia dobrym człowiekiem, że to aż wydaje się być niemożliwe.
Kolejnym aspektem jest styl w jakim Autorka pisze. Niektóre polskie Autorki potrafią bardzo ładnie pisać. I to widać na pierwszy rzut oka. Niektóre piszą sobie bo piszą, a niektóre mają do tego po prostu dar. I właśnie taką umiejętność na pewno posiada Karolina Wilczyńska. Ta lekkość, prostota, dialogi, ogólny świat przedstawiony, no tutaj nie ma rzeczy nieidealnych, tutaj wszystko ma swój porządek, swoje miejsce i przy tym jest wręcz idealnie opisane pod każdym względem.
Ta książka, tak jak wcześniej wspomniałam, jest oryginalna przez wzgląd i odwołanie się do motywu aniołków. Według mnie to naprawdę było bardzo ciekawe i wyjątkowe. Nie dość, że główna bohaterka bardzo kochała aniołki, to jeszcze na dodatek została wezwana do tego aby czynić dobro - tak samo jak anioły.
Przez to, że powieść jest dobrze i czytelnie napisana to czyta się ją naprawdę bardzo szybko. Dla mnie jest to niezwykle istotne, ponieważ w momencie, kiedy coś nie jest napisane tak jak trzeba, to wtedy gubię się w fabule, nie potrafię ogarnąć bohaterów... Po prostu wszystko mi się miesza i staje się bardzo niejasne.
Treść, fabuła nie jest do końca taka jasna, według mnie występuje tutaj pewna dowolność. Każdy może sobie interpretować tę książkę na swój sposób, bo nie wszystko jest tutaj takie oczywiste. Po drugie wartości i zmuszanie do refleksji - to kolejne niezwykłe atuty. Nie ma nic lepszego jak książka uczy i zmusza czytelnika do refleksji nad życiem, nad byciem lepszym człowiekiem, nad zastanowieniem się nad sobą. To coś pięknego...
Opis fabuły
Olga - główna bohaterka ma całkiem dobre życie. To trzydziestolatka, która ma ciekawą pracę i dobrze płatną, ma gdzie mieszkać, a nawet powiedziałabym, że jest to całkiem zacne mieszkanie. I ma totalnego bzika na punkcie aniołków. Motywu aniołów jest u niej w mieszkaniu tyle, że aż głowa boli. Są one pod postacią figurek, na kubkach, na pościeli, na talerzykach. Tylko na popielniczce ich brakuje, bo Olga stwierdziła, że tak średnio pasują aniołki do nałogu palacza.
Olga na swej drodze poznaje również mężczyznę, niby się wydaję, że spotkanie było przypadkowe, że to wielka miłość, no ale chyba raczej nie do końca. Facet jest idealny, bo i piękny ( znajomi zazdroszczą jej takiego faceta) i bogaty. No w porządku, ale nie do końca w typie bohaterki. I czy naprawdę w życiu liczy się tylko wygląd i pieniądze? I właśnie dlatego Olga nie jest w pełni przekonana...
Dziewczyna większość czasu spędza w pracy, jak nie w miejscu w którym pracuje, to siedzi przed komputerem i stale odpowiada na maile. Pewnego razu otrzymuje właśnie dziwną wiadomość na skrzynkę pocztową, w której jest napisane, że została wybrana aby czynić dobro i być aniołkiem. Jest pewna, że to głupi żart. Wie, że znajomi wiedzą o tym, iż uwielbia aniołki i stwierdziła, że po prostu chcą się z nią zabawić i trochę sobie z niej zakpić.
Przy okazji, mniej więcej w tym samym czasie poznaje mężczyznę, tajemniczego pana, który tylko ją obserwuje i dosyć często rzuca jej się w oczy. Olga stresuje się tym wszystkim i najzwyczajniej boi, ale po pewnym czasie zaczyna akceptować to co wokół niej się dzieje. Zaczyna również interesować się owym mężczyzną i wkrótce podejmuje próbę, postanawia z nim porozmawiać...