Jak wiele jest w stanie wytrzymać jeden człowiek? Jak ogromną wolę walki i życia posiada jedna osoba? Przez jak wiele okropnych rzeczy można przejść i nadal mieć w sobie siłę by po prostu żyć? To nie jest piękna książka. Jest pełna mroku, bólu, krzywdy oraz naprawdę tragicznych zdarzeń. Napisana w przejmujący, trafiający do czytelnika sposób. Bez cenzury, ukazująca mnóstwo okropnych zdarzeń, które nie mieszczą się w głowie. Jak wynaturzeni i okrutni mogą być niektórzy ludzie. Jak pozbawieni jakichkolwiek ludzkich odruchów. W pogoni za pieniędzmi i władzą, w połączeniu z chorym umysłem, fundują piekło na ziemi dla innych. Ale nie tylko o tym jest "Anioł wyzwolenia". Jest także o nadziei, o sile, o dobrych ludziach, o tym, że czasem wystarczy jeden, zwykły, dobry człowiek, by zmienić czyjeś życie, by nadać mu sens, by sprawić, że wszystko zacznie się układać. Nie jesteście gotowi na tę historię, ale mimo to powinniście ją przeczytać. Mocna, porywająca, przenikająca do szpiku kości, napisania niezwykle emocjonalnie i zastraszająco realnie.
Noemi to dziewczyna, która nie ma zielonego pojęcia o tym jak wygląda dzisiejszy świat. Przez 20 lat jej życie toczyło się na zamkniętej farmie, w sekcie, z dala od jakichkolwiek doczesnych dóbr. Zaznała za to mnóstwo przemocy, upokorzeń, bólu, ciężkiej pracy i doświadczeń, których nie powstydziliby się zafundować najwięksi zwyrodnialcy. Pomimo całej tragedii jakiej doświadczyła nie stała się bezwolną, niemyślącą istotą. Gdy nadarzyła się okazja spróbowała wyrwać się z piekła, w którym tkwiła. Jednak czy osoba z taką historią będzie potrafiła odnaleźć się w innej rzeczywistości?
Coby to tytułowy anioł i nie można go inaczej określić. Człowiek, który miał całą masę cierpliwości, dobra, bezinteresowności. On nie tylko uratował Noemi, on ją pokochał, gdy nikt inny nie spojrzałby w jej stronę. On jej pomógł, choć wiedział, że będzie to zadanie tak trudne, że może mu nie podołać, że może być już za późno by jakkolwiek pomóc. Cierpiał wraz z nią, nie poddał się, walczył o Noemi, o jej dobro, o jej powrót do zdrowia, a przez cały ten czas dodatkowo pokazywał jak mocno ją kocha i otaczał swoją troską i ogromną miłością. Niesamowicie stworzona postać.
Jeśli szukacie czegoś mocnego, co porusza niebanalne i rzadko wspominane tematy, pokazuje bez filtra zupełnie odmienną rzeczywistość i ludzkie tragedie to zdecydowanie polecam Wam tę pozycję. Dodatkowym jej atutem jest fakt, że Autorka skupia się na emocjach, opisuje je i pokazuje nam co dzieje się w głowie głównych bohaterów, z jak ogromną masą cierpienia i beznadziei muszą się zmierzyć. Ta książka poruszy naprawdę wiele Waszych uczuć brutalnie ukazując z jaką tragedią musi mierzyć się Noemi, nie tylko podczas życia na farmie, bo jej horror nie kończy się jak za dotknięciem magicznej różdżki.
Opinia bierze udział w konkursie