?Lepiej żyć niebezpiecznie, niż umierać z nudów...?
?Aniołek z różkami? autorstwa Karoliny Kołbuc, (którą możecie kojarzyć jako Caroline Angel) to już drugi tom mafijnej sagi, w której czekają na Was chwile uniesienia bohaterów, wiele akcji oraz tyle samo plot twistów, które za każdym razem zaskakują coraz bardziej. Jestem świeżo po lekturze i powiem Wam, że jestem zakochana. Kojarzycie może moja polecajkę z pierwszego tomu (?Rówieśniczki diabła?)? Wspominałam tam, że jest to najlepsza premiera 2023 roku... Niestety muszę cofnąć te słowa - Aniołek zdetronizował rówieśniczkę! I nie, nie mówię tego, tylko dlatego, iż jest to mój patronat (moje recenzje są zawsze obiektywne, sami dobrze to wiecie), ale po prostu to prawda. Karolina tą premierą pobiła samą siebie, za co należą się jej ogromne brawa.
ZARYS FABUŁY
Ayla Deroy zostaje jednego dnia podwójnie zraniona. Najpierw odkrywa, że narzeczony zdradza ją z jej własną siostrą, a potem, gdy ma właśnie przyłapać oboje na gorącym uczynku, ktoś do niej strzela. Nasłany przez mafię zamachowiec trafia młodą policjantkę aż osiem razy! Ayla cudem uchodzi z życiem, nic dziwnego, że po wyjściu ze szpitala nie chce wracać do dawnego życia. Przed wspomnieniami ucieka najdalej jak się da, na Alaskę. Niestety, po drodze w niecodziennych okolicznościach traci wszystkie swoje rzeczy. Jedyną osobą, która może pomóc w ich odzyskaniu, jest tajemniczy mężczyzna poznany przez Aylę na lotnisku. Nieznajomy jest zabójczo przystojny, ale instynkt policjantki podpowiada dziewczynie, że także bardzo niebezpieczny. W takich kwestiach Ayla Deroy nigdy się nie myli? Choć swoich uczuć nie jest już tak pewna.
RECENZJA
Karolina doskonale wie, jak zaciekawić oraz zaskoczyć swojego czytelnika. (Scena z limuzyną cudo, byłam w takim szoku, że prawie zadławiłam się orzeszkami, które podjadałam w trakcie czytania.) Kołbuc tym razem postawiła wszystkie karty na akcję, której było (w moim odczuciu) zdecydowanie więcej niż w ?Rówieśniczce diabła?. Do tej pory mam pewne wrażenie, że pierwszy tom skupiał się bardziej na relacji pomiędzy Maeve a Gabrielem. Owszem były tam również porachunki gangsterskie, jednak mam wrażenie, iż było ich ociupinkę mniej niż w ?Aniołku z różkami?, przez co w trakcie czytania drugiego tomu byłam aż kilka razy o krok od zawału.
Może i sam początek nie zapowiadał aż tak zawiłej historii, jednak kiedy na jaw zaczęły wychodzić kolejne sekrety... No właśnie, wtedy już zostaje Wam zapiąć pasy i przygotować się na najgorsze! Karolina przygotowała dla nas zawiłą intrygę - zaprowadza nas na rozdroże dróg, na których czekają na nas takie plot twisty, że szczęka opadnie Wam na podłogę. Powiem Wam, że ja sama nie spodziewałam się niektórych wątków - nie sądziłam, że ktoś jeszcze jest w stanie mnie zaskoczyć.
Dobra teraz kilka słów o moim Baileyu, dla którego wiele czytelniczek stracić głowę - jestem pewna, że tylko nieliczne osoby będą w stanie oprzeć się urokowi jego zielonych oczu oraz licznych tatuaży... Dobra, może i momentami Payette irytował mnie swoim zachowaniem, czy tekstami, jednak kiedy nadejdzie moment, w których będziecie mieli ochotę go udusić, weźcie głęboki oddech, ponieważ Bailey to Bailey i do niego trzeba mieć anielską cierpliwość. Może i jest to mężczyzna czasami zbyt arogancki oraz dziecinny, to jednak wiedział kiedy należy zmądrzeć i podjąć bardziej racjonalne decyzje.
Teraz kilka słów o Ayli, której to postać spowoduje u Was współczucie. Nie dość, że została postrzelona i była o krok od utraty życia, to do tego została zdradzona przez swoich najbliższych. Bardzo mnie zasmuciło, iż ta dziewczyna nie miała wsparcia nawet we własnej rodzinie, dlatego też bardzo się ucieszyłam kiedy postanowiła wyjechać na Alaskę i rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu.
Jak widzicie, Karolina przygotowała dla nas parę wybuchową, która od samego początku działa na siebie jak magnes, to jednak nasza policjantka przez cały czas odpychała naszego biednego Baileya, którego chętnie bym przygarnęła (tak, straciłam głowę dla fikcyjnego faceta). Przed naszym Payette czeka trudny kamień do zgryzienia (tak, wiem, że mówi się orzech, ale jeśli przeczytacie ten tytuł, będziecie wiedzieć, co miałam na myśli), jednak, czy uda mu się zdobyć serce Ayli, tego już musicie dowiedzieć się sami ;)
Czy książkę polecam? Jeszcze pytacie?! To mój patronat, który musicie po prostu przeczytać. Karolina nas nie zawodzi, wręcz zakasuje nas z każda kolejną premierą, co sprawia, że mam ochotę na więcej! Jeśli tęsknisz za postacią Maeve oraz Gabriela, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość - w Aniołku czeka na Was kilka scen z nimi w roli głównej, a nawet pewny bonus, dobra już nic nie mówię... wybaczcie, musicie przeczytać sami, by dowiedzieć się więcej!
?Całe życie walczyła z mafią. Teraz musi stawić czoła nowym wyzwaniom
Była policjantką, ale z nim jest gotowa złamać prawo...?
Opinia bierze udział w konkursie