Ostrzyłam sobie pazurki na tę pozycję odkąd zobaczyłam ją w zapowiedziach. Zwłaszcza że nie czytałam jeszcze o polskich antyterrorystach, którzy jak dotąd kojarzyli mi się głównie z niezwykłą siłą fizyczną i psychiczną, z niemalże szaleńczą odwagą oraz... swego rodzaju tajemnicą, gdyż ich twarze są zawsze schowane za kominiarką ????
W tej lekturze nieco opuścili ?maski? i przybliżyli nam swe oblicze ? nie tylko to służbowe, ale i prywatne. Mamy tu opowieść nie tylko o ich ciężkiej i ryzykownej pracy, która niesie za sobą różne przykre konsekwencje (choćby zdrowotne), ale też historię o niezwykłym braterstwie, niemalże symbiozie (!) i nastawieniu - ?jeden za wszystkich, wszyscy za jednego!? ??
Dowiecie się m.in. jak wyglądała ?od kuchni? słynna strzelanina w Magdalence w 2003 r, w wyniku której zginęło dwóch antyterrorystów i aż siedemnastu policjantów zostało rannych. Przeczytacie ile na starcie zarabia antyterrorysta (podejrzewam, że wielu z Was ta kwota zaskoczy!), jak wyglądają ich szkolenia, jakie predyspozycje powinni posiadać kandydaci, jakim sprzętem się na co dzień posługują i ile waży to wszystko, co mają na sobie! ???? Będzie też całkiem sporo o legendarnym dowódcy Edwardzie Misztalu i jego mocno niekonwencjonalnych (wręcz nieco szalonych!) treningach i sprawdzianach ???? Nie zabraknie zabawnych anegdotek i pomyłek podczas operacji, które przez to kończyły się różnie. Będą też refleksje na temat kondycji naszego kraju i policji. Czy jesteśmy przygotowani na atak terrorystyczny?
Książkę czyta się błyskawicznie! Autorzy wybrali ciekawych rozmówców, którzy o dziwo byli wylewni i chętnie dzielili się swoją pracą oraz przemyśleniami. Bardzo przypadł mi do gustu pomysł ze zdjęciami na początku rozdziałów - tak pięknie zdobią i wprowadzają w klimat służby! ???? Drażniły mnie tylko wytłuszczone i wyrwane z kontekstu wstawki z wypowiedziami, które spoilerowały to, co przeczytamy za kilkanaście linijek... Nie trafił do mnie ten pomysł. Starałam się je omijać, żeby nie psuć sobie frajdy i nie wyprzedzać faktów, ale czasem niestety kąt oka zrobił swoje. To moje jedyne zastrzeżenie, lektura w pełni sprostała moim wysokim oczekiwaniom, polecam! 8????/10