- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
dziewczyna się waha. Zdawał sobie sprawę, że jeśli teraz mu nie zaufa, być może nie otworzy się przed nim już nigdy. - Dobrze, powiem ci, tylko nie tutaj. Nie tu, nie w aptece. Chodźmy do parku - powiedziała prawie jednym tchem. Do parku mieli niedaleko. Jadwiga długo nie mówiła nic. Julian wiedział, że niełatwo jej opowiedzieć o swoim problemie. Dlatego czekał w milczeniu. Dziewczyna odezwała się dopiero, gdy znaleźli się w różanej alejce. - Kiedyś po ćwiczeniach Zdrojewski podszedł do mnie i powiedział, żebym po zajęciach przyszła do jego gabinetu. Niczego nie podejrzewałam. Po zajęciach poszłam tam, a on zaczął dobierać się do mnie. Był obleśny. Krzyczałam, ledwo się mu wyrwałam. Julian słyszał, jak głos dziewczyny drży. - Zrobiłaś coś z tym później? - Nie. Myślałam, że jak nie będę o tym wspominać, Zdrojewski odczepi się ode mnie. Myślałam, że on będzie się bał, że mu narobię kłopotów. Było inaczej. Wykorzystywał różne sytuacje, żeby mnie obłapywać. W końcu powiedziałam mu, że jeśli nadal będzie się do mnie dobierał, o wszystkim powiem profesorowi. - Zamilkła. Julian zauważył, że jej oczy zrobiły się szkliste. - On mnie po prostu wyśmiał. Modliłam się, żeby dotrwać do końca semestru, - Urwała, a jej ciałem wstrząsnął szloch. - Nie obawiaj się mnie. - Julian próbował uspokoić dziewczynę. Stanął na wprost niej i przytulił ją do siebie. - To było na tydzień przed egzaminem - odezwała się po chwili stłumionym głosem. - Podszedł do mnie i powiedział, że jeśli nie przyjdę do niego, to informacja, którą posiada, zostanie przekazana dziekanowi. Chciałam go zignorować, ale się bałem. Poszłam do niego. I - Jadwiga zaczęła szlochać, ukrywając twarz w dłoniach - zażądał, żebym została jego kochanką. Julian zacisnął pięści tak, że aż zbielały mu knykcie. - Dał mi czas, abym podjęła decyzję. Przedwczoraj przyjechał mi o tym przypomnieć. Mam tydzień. - Chyba nie rozważasz jego propozycji? - Julian czuł, że ma napięte wszystkie mięśnie. - Julian! Ja już nie mogę! - Co on na ciebie ma? - On powiedział, że mój ojciec walczył w AK, że podobno żyje i że on ma na ojca jakieś materiały. - Mówiłaś, że twoi rodzice nie żyją. - Mama zmarła na gruźlicę jeszcze przed wojną, a ojciec nie wrócił z wojny. Dostałam oficjalne zawiadomienie o jego śmierci. - Dlaczego mu wierzysz? Może celowo cię oszukuje? - Pamiętasz tę głośną sprawę wyrzucenia studentki trzeciego roku ze studiów, bo jej ojciec podobno był szpiegiem? - Pamiętam. Co to ma wspólnego z tobą? - Zdrojewski oznajmił mi, że wyleciała, bo mu odmówiła - powiedziała jednym tchem. - Czy masz jakikolwiek dowód, że twój ojciec żyje? - On pokazał mi zdjęcie jakiegoś mężczyzny. Nie wiem, czy to mój ojciec. Wydawał się podobny. Ale nie wiem, widziałam go ostatni raz, gdy byłam dzieckiem. - Na podstawie pomówień nie wyrzucą cię ze studiów. - No nie wiem. Poza tym nawet, jeśli mnie zostawią, to pewnie zabiorą mi stypendium, a wtedy i tak będę musiała zrezygnować. - Dlaczego mieliby ci zabrać stypendium? - Bo istnieje podejrzenie, że mój ojciec żyje! - Bzdura! Gdyby żył, na pewno skontaktowałby się z tobą. Napisałby list albo w inny sposób dałby ci znać. Jestem pewien, że Zdrojewski cię oszukuje. - Nawet nie wiesz, jaka z niego szuja. Podobno ma wysoko postawionego członka rodziny i bardzo często korzysta z jego znajomości i układów. - Chyba nie rozważasz jego propozycji?! - Nie, ale boję się go. Tu nie chodzi tylko o studia. To bym jakoś przeżyła. On powiedział mi, że jak mu odmówię, - Dziewczyna znów zaczęła płakać. Gładził jej plecy. Zrobiłby wszystko, żeby tylko nie płakała. - Powiedz, proszę. - Nie tylko ja nie znajdę pracy! On zemści się też na ciotce! - wykrzyczała przez łzy. - Jadziu, obiecuję, że sam to załatwię. To już nie jest twój problem. Zostaw to mnie - wyszeptał jej do ucha. - Co chcesz zrobić? - zapytała po chwili. - Obiecuję, że on już cię nie skrzywdzi. Dziewczyna patrzyła na Juliana przez chwilę tak, jakby chciała wyczytać mu z twarzy jego zamiary. - Nie chcę, żebyś ryzykował. On jest niebezpieczny. Julian objął dłońmi twarz dziewczyny. - Zaufaj mi, proszę - szepnął. Aptekarz ISBN: 978-83-8219-342-8 (C) Iwona Bogusz i Wydawnictwo Novae Res 2021 Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody wydawnictwa Novae Res. REDAKCJA: Paweł Pomianek KOREKTA: Kinga Dąbrowicz OKŁADKA: Grzegorz Araszewski FOTO: sanzios / / Andreas Krumwiede / KONWERSJA DO EPUB/MOBI: WYDAWNICTWO NOVAE RES ul. Świętojańska 9 /4, 81-368 Gdynia tel.: 58 716 78 59, e-mail: Publikacja dostępna jest w księgarni internetowej
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Kryminał, książki na jesienne wieczory, Sensacja, thriller |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Liczba stron: | 468 |
ISBN: | 9788382193411 |
Wprowadzono: | 18.05.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.