?Aukcjoner? po prawie pięćdziesięciu latach od wydania, po raz pierwszy pojawia się na polskim rynku książkowym. I choć autorka wkrótce po napisaniu książki umarła, to historia którą przelała na papier samoistnie, bez medialnych szumów i wielkich reklam, żyła w świadomości czytelników, czym zasłużyła sobie po latach na miano klasyka horroru. Czy współcześnie tekst Joan Samson wywiera tak samo mocne wrażenie?
????????????????????????????
?Wróćmy do korzeni?, ?Kiedyś to było lepiej?, ?Wsi spokojna, wsi wesoła? ? wszyscy doskonale znamy te cytaty. Wraz z rozwojem cywilizacji wraca ten sentyment do starych dobrych czasów. Bo choć nie były one łatwe, to były znajome, każdy wiedział czego się spodziewać. Joan Samson mniej lub bardziej świadomie, stworzyła historię, która porusza wiele ważnych aspektów życia w społeczeństwie, szczególnie tak małym jak to w Harlowe. A niestety, wiele z nich jest wciąż (a może nawet bardziej) aktualnych.
Akcja w ?Aukcjonerze? jest spokojna, niczym życie na wsi. Przemiany, które następują w Harlowe są powolne, toczą się rytmem wypracowanym przez rolnicze życie. Całość śledzimy z punktu widzenia jednej konserwatywnej, przywiązanej do tradycji rodziny Moore. Ich życie jest proste, naznaczone ciężką pracą i niewielką ilością wygód. A po przyjeździe tajemniczego aukcjonera wszystko, co dotąd było im znane, zaczyna walić się w posadach. Autorka w prosty, niewyszukany sposób ukazała jak ciężka do zatrzymania jest machina zła. To co z początku wydawało się dobroczynnością, szybko ciska pętlę na szyjach mieszkańców. Atmosfera z każdym kolejnym tygodniem robi się coraz bardziej niebezpieczna, klaustrofobiczna i tajemnicza. Groza, która napływa nad Harlowe i rodzinę Moore przypomina nieprawdopodobny koszmar. Ale jak to możliwe? ? zapytamy nie raz. Przytłoczenie, strach i poczucie bezsilności coraz mocniej dają się we znaki. Okazuje się jednak, że zło coraz mocniej wyciąga swe szpony po to, co nie należy do niego.
?Aukcjoner? wciąga i pochłania czytelnika. Ta miłość do ziemi, może być nie dla wszystkich zrozumiała. Ja jednak nie mam z tym problemu. Mieszkam na wsi (co prawda to już nie wieś taka, jak kilkadziesiąt lat temu) i doskonale rozumiem jak bardzo ludzie byli przywiązani do skrawka ziemi. Kłócili się, sądzili, a wszystko dlatego że ziemia była całym ich życiem. Ziemia karmiła, wychowywała i kształtowała. Dlatego tak ciężko jest rodzinie Moore odpuścić. Kurczowe trzymanie się ideałów, nawet w obliczu nieuchronnej klęski i całkowita dezorientacja. Były momenty, gdy nie rozumiałam bohaterów, dumałam nad ich decyzjami, ale nie mogłam ich za to krytykować. Ich dzikość, zahukanie i przytłoczenie drabiną społeczną mocno daje do myślenia. Amerykański sen to bzdura. I Joan Samson to udowadnia.
????????????????????????????????????????????????
?Aukcjoner? to rewelacyjny horror psychologiczny, w którym groza pojawia się nieświadomie, dusząc i tłamsząc. Znikąd nie można oczekiwać pomocy. Prostota nadaje jej niesamowitego charakteru. Książka obdziera z fałszu tak wiele zakłamanych aspektów cywilizacji, ludzkości i rzeczywistości że ciężko wymienić je wszystkie. Bezsilność wobec drugiego człowieka i strach przed jego możliwościami często bardziej paraliżuje niż demony czające się w ciemnej piwnicy. I pamiętajcie najciężej jest pozostać sobą i kierować się swoimi wartościami kiedy jesteśmy wśród tłumu. Bo wówczas znika duch indywidualności, tak bardzo niezbędny aby powiedzieć stanowcze NIE. A zło zawsze przemawia pięknymi słówkami, niezależnie od czasów i postępu cywilizacyjnego. Zawsze znajdą się także ci, którzy z szyderczym uśmiechem na ustach będą słuchać jego bluźnierczych poleceń.
Opinia bierze udział w konkursie