Recenzować i komentować coś, co na całym świecie znane i kochane jest już od kilku dziesięcioleci - wydaje się to szalenie niedorzeczne. Ale z drugiej strony warto przypomnieć współczesnemu czytelnikowi o kimś takim jak Stanisław Lem, który tworzył arcydzieła literatury światowej klasy. Tym bardziej, że właśnie teraz nadarza się dodatkowa okazja, gdyż wydawnictwo Literackie wypuściło na rynek nowe wydanie "Bajek robotów", jednego z zabawniejszych i ciekawszych utworów (czy raczej zbioru utworów) w całej bibliografii tego znanego polskiego fantasty. Zresztą, to również świetna okazja dla odświeżenia pamięci starym wyjadaczom science-fiction, tym bardziej, że nowe okładki prezentują się na prawdę wyśmienicie i będą wyglądały na półce godnie i interesująco. A są one gustowne i stylowe, nawiązują do staro-lemowskiego stylu, nieco staroświeckiego, rzekłbym że korespondują ze stylistyką retro, zachowując swój swoisty urok zaklęty w skromności obrazu. A wnętrze "Bajek robotów"? Tu nic się nie zmieniło od lat, bo i nie miało co się zmieniać. To wciąż ten sam doskonały zbiór opowiadań, czy może raczej bajek (zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych), w których nauka pełni przewodnią rolę, a podteksty i domysły wyczytywane pomiędzy wierszami stanowią drugą treść książki. Każdy z utworów jest niezależny od pozostałych, ale i zarazem wszystkie łączą się w podobieństwie stylów i tematów. "Bajki robotów" Stanisława Lema to wyraz kunsztu naszego wielkiego mistrza - pisarza i filozofa. W pewnym sensie to również mikro-biblia prezentująca, może nie tak bezpośrednio, ale w pewnych domysłach, dorobek jego myśli i światopogląd... "Bajki robotów" to istny balsam dla umysłu, to czysty nektar łechtający szare komórki... To dzieło każące myśleć i dające do myślenia. To kolejny trybik, bardzo ważny trybik w wielkiej machinie światowej literatury. Nie można o nim zapomnieć, nie można na niego nie zwrócić uwagi. Trzeba go wziąć we własne dłonie i rozkręcić własny umysł... Wyśmienita literatura! Doskonała lektura! Długo mam jeszcze zachęcać do przeczytania?
Opinia bierze udział w konkursie