- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ty, nieobecny lub świadczący o najgłębszej melancholii. Od czasu do czasu również osławiony napad histeryczny wstrząsa sypialnią, w której chwilowo panował spokój: kobiece ciało na łóżku lub na podłodze zaczyna się wyginać, kulić, walczyć z niewidzialną siłą, szamotać się, napinać, wić, bezskutecznie próbując uniknąć swojego losu. Wtedy robi się wokół zbiegowisko, stażysta przyciska dwa palce do ciała na wysokości jajników, co w końcu uspokaja wariatkę. W najcięższych przypadkach przykłada się chorej szmatkę nasączoną eterem: wtedy powieki opadają i napad mija. Nie ma tu histeryczek tańczących boso na zimnych korytarzach, dominuje natomiast niemal codzienna walka o normalność. Przy jednym z łóżek kobiety skupiły się wokół Thér?se i przyglądają się, jak robi na drutach szal. Młoda kobieta z włosami upiętymi w koronę podchodzi do tej, którą przezywają Dziewiarką. - Ten będzie dla mnie, nie? - Obiecałam dać go Camille. - Od tygodni nie mogę się doczekać. - Valentine, dwa tygodnie nazad żeś dostała szal, ale ci się nie podobał. To teraz se czekaj. - Ty niedobra! Młoda kobieta z obrażoną miną odchodzi od grupki. Nie zwraca uwagi na swoją wyginającą się nerwowo prawą dłoń ani na nogę, którą szarpią miarowe konwulsje. Tymczasem Genevi?ve wraz ze stażystką pomaga Louise położyć się do łóżka. Dziewczyna, choć osłabiona, znajduje siłę, aby się uśmiechnąć. - Dobrze wypadłam? - Jak zwykle, Louise. - Doktor Charcot jest ze mnie zadowolony? - Będzie zadowolony, kiedy cię wyleczymy. - Widziałam, jak wszyscy się na mnie Będę tak znana jak Augustine, prawda? - Odpocznij teraz. - Będę drugą Cały Paryż będzie o mnie mówił. Genevi?ve przykrywa utrudzone ciało dziewczyny, która zasypia z uśmiechem na bladej twarzy. Noc zapadła nad rue Soufflot. Panteon, miejsce spoczynku wybitnych ludzi, których nazwiska wyryto w grubym kamiennym murze, czuwa z wysokości nad Ogrodem Luksemburskim uśpionym w dole ulicy. Na szóstym piętrze jednej z kamienic okno jest otwarte. Genevi?ve wygląda na spokojną ulicę, którą z jej lewej strony ogranicza pomnik poświęcony zmarłym, z prawej zaś usiany posągami park, po którego zielonych alejkach i kwietnych klombach od rana przechadzają się spacerowicze, zakochani i dzieci. Wróciwszy pod wieczór z dyżuru, odprawiła swój codzienny rytuał. Najpierw rozpięła biały kitel i machinalnie sprawdziła, czy nie jest gdzieś poplamiony, najczęściej krwią, po czym odwiesiła go do szafki. Następnie załatwiła kwestię toalety we wspólnej łazience, gdzie spotyka czasem inne mieszkanki piętra: matkę i jej piętnastoletnią córkę, obydwie praczki, samotne, od kiedy mąż i ojciec umarł podczas Komuny Paryskiej. Kiedy znalazła się z powrotem w skromnym mieszkanku, odgrzała zupę, którą cichutko zjadła, siedząc na skraju pojedynczego łóżka przy świetle lampki olejnej. Następnie jak co wieczór podeszła do okna, by powyglądać z dziesięć minut. Teraz nieruchoma i wyprostowana, jakby nadal miała na sobie obcisły strój służbowy, obserwuje z góry ulicę, niewzruszona niczym obserwator na szczycie latarni morskiej. Robi to nie ze względu na światła uliczne ani nie z powodu marzeń - romantyzmu w sobie nie ma - wykorzystuje po prostu tę chwilę spokoju, aby pogrzebać głęboko dzień spędzony w szpitalnych murach. Otwiera okno i pozwala, by z wiatrem odfrunęło wszystko to, co towarzyszy jej od rana do wieczora: miny smutne i ironiczne, zapach eteru i chloroformu, stukanie obcasów na posadzce, niosące się echo skarg i jęków, skrzypienie łóżek pod ciężarem rzucających się ciał. Dystansuje się jedynie od miejsca; nie myśli o obłąkanych. One jej nie obchodzą. Nie wzrusza jej niczyj los, żadna historia nie przyprawia o szybsze bicie serca. Od incydentu w początkach swojej pracy na posadzie pielęgniarki postanowiła w pacjentkach nie widzieć kobiet. Często wspomina tamto zdarzenie. Widzi rodzący się atak u chorej, która przypominała jej siostrę, widzi jej zmienioną twarz, ręce chwytające Genevi?ve za szyję i ściskające ją z zapamiętaniem potępieńca. Genevi?ve była wtedy młoda; sądziła, że aby pomóc, należy się przywiązać. Dwie pielęgniarki musiały interweniować, żeby ją uwolnić z rąk tej, którą obdarzyła zaufaniem i empatią. Tamten wstrząs był nauczką. Następne dwadzieścia lat spędzonych na pracy z obłąkanymi tylko ją utwierdziło w nabytym przekonaniu. Choroba zawsze odczłowiecza. Czyni z tych kobiet marionetki zdane na łaskę groteskowych objawów, kukiełki w rękach lekarzy, którzy nimi manipulują i badają je pod każdym kątem, dziwolągi, które budzą jedynie zainteresowanie kliniczne. To już nie są żony, matki czy dziewczęta, już nie na kobiety się patrzy albo je ocenia - one nigdy nie będą kobietami, których się pragnie l
książka
Wydawnictwo Mova |
Data wydania 2021 |
Oprawa twarda |
Liczba stron 240 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | Kobiece - najlepsze tytuły, wysyłka 24h |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść historyczna, Powieść społeczno-obyczajowa, książki dla starszych pań |
Wydawnictwo: | Mova |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Rok publikacji: | 2021 |
Wymiary: | 135x205 |
Liczba stron: | 240 |
ISBN: | 9788366967427 |
Wprowadzono: | 28.09.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.