SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Smocza Straż

Smocza Straż Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment

Opis produktu:

Długo oczekiwana kontynuacja bestsellerowego Baśnioboru.

Po pokonaniu demonów następuje pozorny pokój. Tymczasem król smoków ma dość zamknięcia w azylu, podburza do walki swoich poddanych i chce przejąć władzę nad światem. Najpierw jednak musi zdobyć władzę we własnym więzieniu, w czym konsekwentnie będą próbować mu przeszkodzić Kendra i Seth.

Czy smokom uda się przejąć władzę nad światem?

<seria>1460|więcej książek z serii Smocza Straż<?seria>

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Książkowe ferie zimowe
Wydawnictwa: W.A.B.
Kategoria: Dla dzieci,  Baśnie,  Dla młodzieży,  Fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  Science-fiction,  Światy alternatywne,  Utopia i antyutopia,  książki na jesienne wieczory,  Książki o smokach
Wydawnictwo: W.A.B.
Wydawnictwo - adres:
biuro@gwfoksal.pl , http://www.grupawydawniczafoksal.pl , 02-672 , Domaniewska 48 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 385
ISBN: 978-83-280-4869-0
Wprowadzono: 06.12.2017

RECENZJE - książki - Smocza Straż, Smocza Straż Tom 1 - Brandon Mull

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 42 oceny )
  • 5
    35
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    3
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Z innego świata

ilość recenzji:181

23-05-2020 13:48

Jako dziecko często bawiłem się, wyobrażając sobie niezwykłe przygody, magiczne miejsca i stworzenia. Walczyłem z potworami i ratowałem świat przed złem w mojej wyobraźni. Po jakimś czasie dowiedziałem się, że mam na wyciągnięcie ręki mnóstwo podobnych historii czy to w formie filmów, seriali czy książek. Co ważniejsze, ich bohaterami często były dzieci i nastolatkowie tacy jak ja! Teraz, po długiej przerwie wracam do tego świata i chcę tam wyruszyć razem z wami.

Opcji jest mnóstwo, ale w moje ręce wpadła książka, która ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa W.A.B. To ?Smocza straż? autorstwa Brandona Mulla, która zabiera nas tam, gdzie magia, wróżki, czy satyrowie są na porządku dziennym, a rosnące w siłę zastępy smoków pragną się zbuntować i wydostać na wolność ze swoich ?azylów?.

Wróćmy jednak do samego początku. Bohaterami powieści jest Seth (13 lat) i Kendra (15 lat) Sorensenowie, którzy mieszkają ze swoimi dziadkami i opiekują się? magicznym rezerwatem! Ta wielka odpowiedzialność spada na nich po wypiciu mleka krowy Wioli, które pozwoliło im zobaczyć otaczające ich magiczne stworzenia.

Gdy spotykamy rodzeństwo, są oni już w pewnym stopniu ukształtowanymi postaciami. Z ich rozmów z różnymi osobami dowiadujemy się, że ratowanie świata to dla nich nie pierwszyzna, gdyż brali udział w wielkiej wojnie z demonami, wspólnie zabili smoka, a Kendrze udało się nawet pokonać króla demonów, Gorgroga! Teraz czeka ich kolejne wyzwanie, a będzie nim niedopuszczenie do przejęcia władzy nad światem przez smoki.

Co do samych bohaterów, to Kendra jest tą wrażliwą, inteligentną i zakochaną, a Seth, to żywioł który ciężko powstrzymać, pomysłowy, często działający bez zastanowienia chłopak szukający przygód. Razem świetnie się uzupełniają i jak to bywa w wielu rodzeństwach, lubią się przekomarzać i kłócić. Towarzyszy im mnóstwo ciekawych, kolorowych postaci. Szybko moje serce zaskarbiła sobie para zafascynowanych telewizją satyrów ? Doren i Nowel. Choć ich rola w tej historii była minimalna i w większości humorystyczna, od razu zapadli mi w pamięć. Moją uwagę przykuł również mały wielki bohater, nypsik Calvin, którego serce znacznie przewyższa siedmiocentymetrowy wzrost.

W tym miejscu warto podkreślić kreatywność autora, który prezentuje nam całą gamę magicznych istot, z których żadna (nawet w obrębie danego gatunku) nie jest identyczna. Opisy są barwne i szczegółowe. Od razu ma się wrażenie jakby dana postać choćby alcetaur, astryd czy demon stały tuż przed naszymi oczami. Podobnie zresztą jest w przypadku samych lokacji takich jak Baśniobór czy Gadzia Opoka.

Bardzo spodobał mi się fakt, że fabuła ?Smoczej straży? podąża własnym, dosyć spokojnym tempem. W odróżnieniu od wielu historii z książek, filmów i seriali, z którymi miałem okazję zapoznać się w ostatnich latach, autor nie stara się na siłę przyspieszać akcji, czy pomijać lub w ogóle nie rozwijać zapoczątkowanych wątków. Wszystko układa się w zgrabną całość, bez żadnych dziur logicznych.

Autor potrafi zaskoczyć czytelnika niezwykłymi rozwiązaniami, na które nigdy byśmy nie wpadli. Czytając, nawet nie zdajemy sobie sprawy, że jakiś głupi pomysł może później okazać się wybawieniem dla bohaterów. Co więcej, doskonale stopniowane jest napięcie w momencie gdy Sorensenowie stają przed największym wyzwaniem, a każda kolejna przeszkoda na ich drodze jest coraz trudniejsza do pokonania. Wertując kolejne strony czujemy równie wielki stres co Kendra i Seth, oczekując szczęśliwego zakończenia, które może nie nadejść.

?Smocza straż? to moje pierwsze spotkanie z twórczością Brandona Mulla. Byłem niezmiernie miło zaskoczony gdy po przeczytaniu podziękowań dla czytelników dowiedziałem się, że nie jest to pierwsza powieść z Kendrą i Sethem w rolach głównych. ?Smocza straż? to kontynuacja losów postaci przedstawionych w cyklu ?Baśniobór?. Nawet bez tej wiedzy, autor nie wprawia czytelnika w złość gdy wydarzenia z przeszłości bohaterów nie zostają w pełni zaprezentowane. Zupełnie nie przeszkadza to w lekturze, a wręcz zachęca do sięgnięcia po inne jego książki.

?Smocza straż?, to połączenie magii i przygody, które wciąga na całego. Są tajemnice, są zwroty akcji, a bohaterowie niemal od samego początku zaskarbiają sobie naszą sympatię. Choć jest to dopiero początek cyklu, to tytuł ten świetnie sprawdza się zarówno jako część większej całości jak i pojedyncza historia ze świata fantasy. Przygotujcie swoją wyobraźnię, bo czeka was misja ratowania świata, od której nie będziecie mogli się oderwać!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 9-01-2018 11:52

Demony zostały pokonane. Zdaje się, że spokój zagościł na dobre. Wszystkie smoki zostały pozbawione wolności i pozamykane w swego rodzaju gniazdach, gdzie nie stanowią już zagrożenia. Jednak to tylko pozory, król smoków Celebrant ma po dziurki w nosie życia w zamknięciu. Podburza do walki o wolność swoich poddanych. Oprócz zdobycia upragnionej wolności, w jego knowaniach pojawiają się plany zdobycia wyłącznej władzy nad światem. Jednak na jego drodze do celu stają Kendra i Seth, który zostają wysłani do Gadziej Opoki, żeby uniemożliwić smokom wydostanie się z niewoli i opanowanie świata.
Nareszcie! Powrót do Baśnioboru. Szczerze mówiąc, aż do niedawna nie spodziewałam się, że Brandon Mull jeszcze kiedykolwiek powróci do tej bestsellerowej serii.
?Smocza straż? wzbudziła we mnie wyjątkowo mieszane uczucia. Nie łudziłam się tym, że kontynuacja będzie równie mistrzowska. Powroty są trudne i nigdy nic nie jest już takie, jakie było wcześniej. W ?Smoczej straży? Mull powołuje do życia postacie i daje możliwość pokazania się postaciom, które wcześniej zostały jedynie przelotnie wspomniane. Niezwykle intrygującym charakterem jest Posępny Rycerz, którego pesymizm jest tak wyrazisty i niepodobny do stereotypu iście rycerskiego bohatera. Niektóre wątki gryzą się z zarysem fabuły we wcześniejszych tomach, jakby autor chwilami zapominał o dbałości o spójność i pokrycie się faktów.Całość sprawia wrażenie delikatnego wymuszenia. Pomysł na historię i jej realizacja jest dobry, jednak nie czuć w nim serca i całkowitego oddania autora. Niekiedy odczuwałam znużenie przedłużającą się akcją i przewidywalnymi sytuacjami, ale to tylko momentami. Mimo tego, fajne było powrócić do tego świata. Zapowiada się dobrze i liczę, że w kolejnych tomach Mull pokaże na co go stać.

Czy recenzja była pomocna?