SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Plaga cieni

Baśniobór Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment

Opis produktu:

W Baśnioborze trwają wakacje. Seth, wbrew woli dziadka, znów sprzedaje satyrom baterie. Podczas nielegalnych interesów wpada na ślad dziwnej plagi: istoty światła przemieniają się w stworzenia ciemności. Zaraza zatacza coraz szersze kręgi, dotyka nawet najbardziej pokojowych gatunków. Przerażone istoty zbierają się w najlepiej chronionych rejonach lasu. Opiekunowie rezerwatu nie wiedzą, co robić, by zapobiec pladze. Próbują odkryć przyczynę tajemniczych wydarzeń.

Tymczasem Kendra dołącza do Rycerzy Świtu i wraz z innymi członkami bractwa wyrusza na niebezpieczną misję: trzeba odnaleźć kolejny artefakt, zanim uda się to Stowarzyszeniu Gwiazdy Wieczornej. Rozpoczyna się wyścig z czasem, którego stawką są losy jednego z rezerwatów.


Więcej książek z serii Baśniobór

Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: nagrody dla uczniów,  szkoła podstawowa,  szkoła średnia
Kategoria: Dla dzieci,  Dla młodzieży,  Fantastyka,  fantasy,  Heroic fantasy,  Humorystyczna fantastyka,  Science-fiction,  Światy alternatywne,  Utopia i antyutopia,  książki dla młodzieży fantasy,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: Wilga
Wydawnictwo - adres:
biuro@gwfoksal.pl , http://www.grupawydawniczafoksal.pl , 02-672 , Domaniewska 48 , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2013
Wymiary: 135x202
Liczba stron: 464
ISBN: 978-83-7747-861-5
Wprowadzono: 18.04.2013

RECENZJE - książki - Plaga cieni, Baśniobór Tom 3 - Brandon Mull

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 35 ocen )
  • 5
    27
  • 4
    5
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    2

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:217

18-02-2023 17:05

Od momentu przeczytania przeze mnie pierwszych dwóch tomów cyklu o Baśnioborze minęło troszeczkę czasu. Plagę cieni zaczęłam czytać bodajże we wrześniu zeszłego roku, jednak natłok obowiązków i innych książek do przeczytania na JUŻ sprawił, że musiałam odwlec dalszą lekturę w czasie. Po tych kilku miesiącach powróciłam do świata stworzonego przez Brandona Mulla i cóż - czy mogę uznać tę część za równie dobrą, co poprzedniczki? O tym w tej opinii.

Nadeszły kolejne wakacje. Podczas pobytu u dziadków, Seth wbrew woli dziadka sprzedaje dwóm satyrom baterie, a Kendra niespodziewanie dołącza do tzw. Rycerzy Świtu, których zadaniem jest odnalezienie zaginionego artefaktu ? rozpoczyna się więc walka z czasem. Myślicie, że to by było na tyle z przygód? Co to, to nie! Tymczasem w Baśnioborze zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Jakaś tajemnicza plaga zamienia dobre istoty w stworzenia ciemności... Czy i tym razem uda się uratować Baśniobór przed pewną katastrofą?

Sam opis obiecywał mi wiele. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się też niczego innego poza radością i zaskoczeniem ? lektura poprzednich tomów zdecydowanie nauczyła mnie już tego, że Brandon Mull buduje swoje powieści w pewien charakterystyczny dla siebie sposób. Nic jednak nie przygotowało mnie na to, co otrzymam tutaj. Otóż Plaga cieni w pierwszej połowie okazała się dość... nudna. Przyznaję, zabolało mnie to i prawdopodobnie ten fakt również miał wpływ na to, że na tak długi czas pozostawiłam tę historię. Na szczęście druga połowa książki całkowicie wynagrodziła mi nieciekawy początek, a akcja na powrót wciągnęła bez reszty.

Główni bohaterowie wciąż się zmieniają, a widać to bardzo mocno, kiedy porównują ich sposób postępowania na tle przeczytanych trzech książek z cyklu. Setha zaczęłam darzyć coraz większą sympatią, Kendrę nadal lubię tak mocno, jak na początku. Jedna rzecz pozostała natomiast niezmienna ? oboje są swoimi przeciwieństwami, a jednocześnie mam wrażenie, że skoczyliby za sobą w ogień. Taki sposób ukazania rodzeństwa przez autora bardzo do mnie trafia: z jednej strony potrafią się pokłócić o najmniejsze błahostki, a z drugiej świata bez siebie nie wyobrażają.

Wyżej wspomniałam o charakterystycznym sposobie prowadzenia akcji i budowania historii przez Brandona Mulla. Miałam tutaj na myśli to, że pierwsze kilkadziesiąt stron książki to dość powolny wstęp i zarys tego, co też będzie się działo lub co może się wydarzyć na późniejszych stronach. Jedni kochają taki zabieg, drudzy niekoniecznie ? ja jestem gdzieś pomiędzy. Z jednej strony bardzo lubię, gdy jestem z miejsca wrzucona w akcję i od początku czuję, że coś się dzieje, z drugiej jednak czasem wolę, gdy ten wstęp jest dość spokojny, a ja mam czas na zapoznanie się ze wszystkim, nim ta prawdziwa i docelowa akcja na dobre się rozpocznie. Tutaj wolałabym, gdyby akcja rozpoczęła się już na samym początku, ale jednocześnie rozumiem, dlaczego autor woli w spokojniejszy sposób rozpoczynać swoje książki, dlatego też nie będę na to za bardzo narzekać, choć mogłabym być wredna i to zrobić bez ogródek.

Sam styl pisania po raz kolejny oceniam na ocenę bardzo dobrą. W jakiś pokręcony sposób autor sprawia, że kiedy już na dobre wejdę w znany mi czytelniczy rytm, to nie potrafię się oderwać od lektury i jestem pod ogromnym wrażeniem wyobraźni, jaką dysponuje Brandon - stworzyć miejsce, w którym dzieją się rzeczy niezwykłe i dokładać do nich sytuacje... jeszcze bardziej niezwykłe? Trzeba mieć prawdziwy talent, by temu podołać.

Plaga cieni jest trzecim tomem cyklu i jak na razie oceniam go niestety najsłabiej. Nie zmienia to oczywiście faktu, że książkę polecam, tak samo, jak poprzednie. Zresztą kto wie, może kolejne dwie części zmienią moje spojrzenie na cały cykl? Naprawdę nie mogę się już doczekać poznania tomu czwartego, by się o tym przekonać. Jeśli szukacie lekkiej fantastyki młodzieżowej, która uprzyjemni Wam czas i zajmie myśli na długie godziny, to zdecydowanie polecam Wam Baśniobór.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

KonfabulaPl

ilość recenzji:1

20-09-2022 09:28

Akcja trzeciego tomu rozpoczyna się kilka tygodni po wydarzeniach z drugiego, kiedy to Kendra zostaje zaproszona do przyłączenia się do Rycerzy Świtu, tajnego stowarzyszenia, którego zadaniem jest ochrona wszystkich magicznych rezerwatów na całym świecie. Zaraz po dołączeniu do społeczeństwa została przydzielona do odzyskania kolejnego tajnego artefaktu ukrytego w rezerwacie w Arizonie. Tymczasem w Baśnioborze Seth nie omija żadnych działań, ponieważ stwory zaczynają się, nie wiedzieć czemu, zamieniać w istoty ciemności. Stworzenia dotąd łagodne i opiekuńcze przekształcają się w dzikie bestie. Plaga Cienia rozprzestrzenia się szybko i nasi bohaterowie muszą znaleźć sposób, aby ją powstrzymać, zanim pochłonie cały magiczny rezerwat, czyniąc Baśniobór tylko częścią ciemnej historii.

Czy recenzja była pomocna?

Isadora

ilość recenzji:1

brak oceny 22-06-2012 10:19

"Plaga cieni" jest trzecią częścią pięcioksiągu "Baśniobór", rewelacyjnej serii fantasy adresowanej do młodego czytelnika, której kolejne odsłony coraz bardziej intrygują i wciągają bez reszty w wykreowany przez Brandona Mulla magiczny świat.

Akcja "Plagi cieni" stanowi bezpośrednią kontynuację wydarzeń opisanych w poprzednim tomie - rozgrywa się podczas tych samych wakacji i nawiązuje do rozpoczętych wcześniej wątków.
Mały psotnik Seth w czasie eksploracji magicznego rezerwatu w towarzystwie satyrów wpada na ślad tajemniczej plagi, która dotyka kolejne zamieszkujące Baśniobór stworzenia i może zagrozić istnieniu krainy. Wraz z dziadkami, ich przyjacielem Coulterem oraz Samoańczykiem Tanu chłopiec próbuje stawić czoła pladze cieni, lecz nie jest to łatwe zadanie. Poza tym sytuacja wymaga, by rodzeństwo się rozdzieliło - Kendra dołącza do grona Rycerzy Świtu i wraz z innymi członkami tej organizacji: Warrenem, porucznikiem Douganem, młodym pogromcą smoków Gavinem i indiańskim przewodnikiem Neilem udają się do innego tajemnego rezerwatu, Zaginionej Góry, by odnaleźć kolejny artefakt umożliwiający uratowanie magicznego świata przed inwazją demonów. Muszą przy tym wykazać się niezwykłą ostrożnością, albowiem w ich szeregach kryje się zdrajca.
Zarówno przed Sethem, jak i Kendrą stoi trudne zadanie - nie mogą dopuścić do zagłady baśniowej krainy, a pomocą w tym dziele z pewnością posłużą dzieciom nowo odkryte, nadzwyczajne umiejętności. Czy to jednak wystarczy, czas pokaże.

"Plaga cieni" z powodzeniem oparła się uzasadnionym obawom o literacki poziom środkowych części serii; okazała się zupełnie udaną kontynuacją cyklu, która nie tylko nie pozwoliła wygasić mojego entuzjazmu, lecz wręcz go podsyciła utwierdzając w przekonaniu, że wciąż możliwe jest - nawet po lekturze chociażby "Opowieści z Narnii" - wykreowanie oryginalnego, rozbudowanego, barwnego i bogatego świata oraz tworzenia go nie tylko konsekwentnie, ale i z godnym podziwu polotem, pomysłowością i fantazją wykluczającą jakąkolwiek wtórność czy nudę. Baśniobór Brandona Mulla stanowi wewnętrznie spójną całość, która na dodatek z każdym kolejnym tomem wzbogaca się o nowe frapujące szczegóły pozostające ze sobą w logicznym związku, poszerzające granice jego uniwersum oraz naszą o nim wiedzę. Świat ten wciąż ewoluuje, jest żywym organizmem, który nie przestaje zaskakiwać swoją różnorodnością oraz nieprzypadkowością wątków, zdarzeń, postaci - tu nic nie pojawia się bez przyczyny i można być pewnym, że prędzej czy później czytelnik odkryje wszelkie związki i zależności pomiędzy nimi. Mimo obfitości najrozmaitszych elementów fabuły nie przestaje zadziwiać kreatywność i pomysłowość autora - fabuła jest skomplikowana na tyle, by się w niej nie pogubić, ale i nie znudzić nią; wydaje się idealnie stworzona dla młodego czytelnika, stanowi wyzwanie dla jego wyobraźni, ale nie nuży i nie zniechęca: jest poprowadzona z rozmachem i fantazją, pełna dynamizmu, barwnych przygód, ciekawych bohaterów i niebanalnych rozwiązań. I choć nawiązuje w bezpośredni sposób do wydarzeń z poprzedniego tomu, wyjaśnienia są umiejętnie wplecione w fabułę w sposób, który ułatwia orientację nowym czytelnikom, a jednocześnie nie nuży zdeklarowanych miłośników cyklu.
Zadziwia brawura, z jaką autor panuje nad tak potężnie rozbudowanym światem i różnorodnością zaludniających go istot oraz solidnie przemyślana konstrukcja powieści - Mull nie odkrywa wszystkich kart, dawkuje emocje harmonijnie łącząc ze sobą poszczególne wątki, no i tworząc klimat, w którym wyczuwa się wiszącą w powietrzu grozę.

Tym razem autor zdecydował się na narrację prowadzoną dwutorowo - z perspektywy Setha, który w Baśnioborze mierzy się z plagą cieni oraz Kendry, która wraz z innymi Rycerzami Świtu szuka magicznego artefaktu. To kolejne urozmaicenie przygotowane przez Mulla - niezwykle udane, dodatkowo poszerzające fabułę i otwierające nowe możliwości w następnych częściach serii. A jeśli już mowa o bohaterach, to również ich kreacji trzeba autorowi pogratulować; Seth i Kendra dorastają, odkrywają w sobie nowe talenty, stają się mądrzejsi i bardziej rozważni. Na scenę wkracza kilka nowych, kluczowych postaci, jak na przykład dawny opiekun Baśnioboru Patton Burgess czy Gavin, pogromca smoków, jak również bohaterowie dalszego planu - wszyscy oni są starannie i ciekawie wykreowani, bez względu na rolę, jaką mają do odegrania w powieści. Jedynym mankamentem są pewne uproszczenia wpływające negatywnie na psychologiczną wiarygodność postaci przejawiające się chociażby w reakcji na śmierć towarzyszy. Odrobinę większy ładunek emocjonalny i głębia byłyby bardziej na miejscu i z pewnością podniosłyby autentyzm bohaterów.
Na uwagę zasługuje jeszcze jeden oryginalny pomysł - Brandon Mull zrezygnował z kreacji jednego superbohatera ratującego świat na rzecz kilku postaci wnoszących w to dzieło swój wkład. Podkreśla tym samym rolę współdziałania i wzajemnej pomocy, bo przecież nie w każdej sytuacji można liczyć tylko na własne, ograniczone siły. Ważne jest również to, że bohaterowie otrzymują możliwość zrehabilitowania się i szansę uczenia się na własnych błędach, docenienia różnicy pomiędzy odwagą a brawurą oraz liczne okazje do szlifowania własnego charakteru czy walki ze swoimi słabościami.
Wszystkie te liczne zalety sprawiają, że lektura "Plagi cieni" jest wyjątkową przyjemnością, w której należy się rozsmakować puszczając wodze wyobraźni; niezwykle łatwo jest przenieść się w magiczny świat Baśnioboru, i to niezależnie od wieku. Powieść Brandona Mulla intryguje, inspiruje, dostarcza niezapomnianych emocji i wrażeń, które zostają w pamięci na długo. Z ogromną niecierpliwością czekam na kolejny tom serii, a Was gorąco zachęcam do rozpoczęcia bądź kontynuowania przygody z wyjątkową i czarowną prozą tego autora.

Czy recenzja była pomocna?