Czterdziestu dwóch uczniów klasy 3B Gimnazjum Miejskiego w Shirowie zostaje uprowadzonych z wycieczki szkolnej. Trafiają na odizolowaną od świata zewnętrznego wyspę, gdzie zmuszeni są do wzięcia udziału w Programie przeprowadzanym dla potrzeb obronnych przez Lądowe Wojska Obronne Republiki Wielkiej Azji Wschodniej. Czyli krótko mówiąc: rząd zmusza ich do wzajemnego zabijania. Nie mogą się sprzeciwić, ponieważ na ich szyjach znajdują się obroże z ładunkami wybuchowymi. Jeśli spróbują je zdjąć, wejdą w strefę zakazaną lub od ostatniej śmierci miną więcej, niż 24 godziny ? obroże wybuchną, odrywając głowę od ciała. Gimnazjaliści dostają pakunki, w których znajduje się broń, mapa i rządowe racje żywnościowe i po kolei wyruszają w teren, nie wiedząc czy komukolwiek można ufać.
Koushun Takami prace nad ?Battle Royale? zakończył 23 (!) lata temu, a mimo to ta historia nie zestarzała się ani trochę. Jest ponadczasowa, powiedziałabym nawet, że wybitna. Wielokrotnie spotykałam się ze stwierdzeniem, że kogoś przeraża grubość tej książki. Przyznam się, że i ja zaliczam się do tego grona. Takiego klocka naprawdę nie czyta się wygodnie i wolałam przez ostatni miesiąc sięgać po nieco lżejsze historie, ale gdy wreszcie się uparłam, że skończę ?Batlle Royale?, które przecież ogromnie mi się podobało, tak połowę przeczytałam w jakieś 2-3 noce. Zapewniam, że jak już się mocno wkręcicie, nie będzie Wam się chciało jej odkładać.
Z ręką na sercu mogę napisać, że ?Battle Royale? ma same atuty! Bohaterów jest tak wielu, a mimo to nie mylą się oni ani trochę. Nie ma dwóch takich samych postaci, niejednokrotnie dostajemy czyjeś backstory, a dzięki wspaniale poprowadzonej narracji poznajemy najciekawsze przemyślenia gimnazjalistów. Mimo, że są to piętnastolatkowie, nie zostali pokazani, jak banda nieporadnych dzieciaków. Są postaci dojrzałe i inteligentne. Psychopatyczne lub nad wyraz empatyczne.
Uwielbiam to, w jaki sposób giną bohaterowie. Każda ze śmierci jest ciekawa, czasem szokująca. Puszczam oczko do tych, którzy już czytali ? pamiętacie zdarzenie w latarni morskiej? Mózg mi wtedy eksplodował. Co to była za scena!
Moim ulubionym bohaterem jest Kawada. To wokół niego namnożyło się najwięcej plot twistów. Nie spodziewałabym się, że skrywa tyle tajemnic, potrafi tak dobrze planować, a do tego jest szczerym i oddanym przyjacielem.
?Battle Royale? może w szczególności się spodobać osobom, które już liznęły nieco azjatyckiej popkultury. Chyba wiecie, jaka jest specyficzna. Jeśli wcześniej nie mieliście z nią do czynienia, możecie odczuć niemały szok kulturowy.
No i ostrzeżenie dla wrażliwców. Ja osobiście z fascynacją czytam o zabijaniu, ale nawet mnie wzdrygnęło przy jednej scenie i musiałam przerwać czytanie.
W książce znajdują się świetne ilustracje, jednak nie wiedząc czemu, zostały wklejone bardzo randomowo, a co gorsza, spoilerują następne wydarzenia.
Niniejsza dystopia jest naprawdę świetną rozrywką z zaskakującym zakończeniem. Na koniec dodam jeszcze, że mówienie, iż ?Igrzyska śmierci? są plagiatem ?Battle Royale? jest grubą przesadą. Podobieństwa są znikome i raczej specyficzne dla tego gatunku.