SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Beautiful Graves

Autor:

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Luna
Data wydania 2023
Oprawa miękka
Liczba stron 392

Opis produktu:

Podobno wraz z pierwszą miłością kończy się okres niewinności.

Pod tymi słowami mogłaby się podpisać Everlynne Lawson, której pierwszy romans zakończył się złamanym sercem i stratą bliskiej osoby, a śmierć zdaje się nie odstępować jej na krok.

Po wielkiej tragedii Everlynne traci zainteresowanie wszystkim - marzeniami, rodziną i Joem, jej bratnią duszą.

Kierowana poczuciem winy, postanawia zaszyć się w Salem, w stanie Massachusetts. Buduje wokół siebie mur i żyje z dnia na dzień, unikając radości, której ważni dla niej ludzie zostali przez nią pozbawieni. Kiedy jednak poznaje tajemniczego, przystojnego Dominica, życie w osamotnieniu staje się znacznie trudniejsze. Dominic stanowi przeciwieństwo Everlynne, jest spontaniczny, optymistyczny, celebruje życie. I zależy mu na niej.

Everlynne właśnie zaczyna odmieniać swój los, gdy nagle otwierają się stare rany, boleśniejsze niż kiedykolwiek.
Nie ma nic gorszego niż miłość do dwóch mężczyzn.
Szczególnie jeśli jeden z nich cię nienawidzi.

L.J.Shen - to autorka romansów i powieści, które znalazły miejsce na listach bestsellerów `USA Today`, `Washington Post` i Amazona. Prawa do jej książek kupiono w dwudziestu krajach, gdzie również trafiły na listy najlepiej sprzedawanych. Jest trzykrotną finalistką Goodreads w kategorii Best Romance Books. Studiowała politykę, ekonomię i filozofię. Mieszka w Kalifornii z mężem i synem. Lubi ekscentryczne ubrania, dobre wino, kiepskie reality shows i wylegiwanie się na słońcu w towarzystwie swojego leniwego kota.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki o miłości,  Książki Young Adult,  Romans hate-love,  Literatura piękna,  Dla kobiet,  Powieść społeczno-obyczajowa,  Romans,  książki na jesienne wieczory,  książki na lato
Wydawnictwo: Luna
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 392
ISBN: 9788367790291
Wprowadzono: 06.07.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Beautiful Graves - L.J Shen

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 11 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

. Zakochanawksiażkach1991

ilość recenzji:1046

15-12-2023 10:14

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. L.J. Shen jest jedną z pisarek po których powieści sięgam w ciemno i jeszcze nigdy na żadnej się nie zawiodłam, dlatego nie mogłam sobie oczywiście odmówić przeczytania książki "Beautiful graves", która zainteresowała mnie swoim opisem i zauroczyła piękną okładką. Jest to romans, w którym znajdujemy motyw trójkąta miłosnego, a także hate - love. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, za książkę czyta się niesamowicie szybko, ja historię głównej bohaterki pochłonęłam w jeden wieczór i z dużym zainteresowaniem oraz zaangażowaniem śledziłam jej losy. Książkę przeczytałam już spory czas temu, a nadal pamiętam wszystkie towarzyszące mi podczas lektury emocję. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana, dopracowana i bardzo dobrze poprowadzona, natomiast bohaterowie zostali w świetny i bardzo prawdziwy sposób wykreowani. To postaci, które nie są idealne, tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu przypadkach, podzielając podobne bolączki czy dylematy moralne. Na kartach powieści mogłam poznać lepiej Everlynne, jej myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmaga oraz jakie wydarzenia wpłynęły na to, że stała się taką, a nie inną osobą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Everlynne od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię i momentami naprawdę mocno jej współczułam, łączyłam się z nią w bólu i jednoczenie z całych sił jej kibicowałam, bo jak nikt inny zasługiwała na szczęście i miłość. Niestety dojście do tego trochę jej zajęło. Relacja bohaterów należy tutaj do naprawdę skomplikowanych, trudnych co sprawiło, że tak naprawdę nie widziałam co dostanę na kolejnej czytanej stronie i te elementy zaskoczenia bardzo mi się podobały. Wiele kwestii naprawdę nie sposób było przewidzieć, a powoli odkrywane sekrety bohaterów powodowały przyspieszone bicie mojego serca. Ja chłonęłam wszystkie emocje towarzyszące głównym postaciom całą sobą i naprawdę mocno przeżywałam to co działo się na kartach powieści. Oczywiście nie zabrakło tutaj wzruszających momentów, w których i z moich oczu leciały ciurkiem po policzku łzy. "Beautiful graves" to emocjonująca, poruszająca i wartościowa opowieść pełna życiowych mądrości, doświadczeń i prawd. To nie jest łatwa historia, to historia pełna bólu, smutku, ale po pewnym czasie widać pewne światełko w tunelu, która napawa nadzieją na lepsze jutro. Ja cudownie spędziłam czas z tą książką i nie mogę się już doczekać kolejnych powieści spod pióra autorki! Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mirela arcinek.

ilość recenzji:187

4-08-2023 21:24

RECENZJA

????"BEAUTIFUL GRAVES"????

AUTOR: L.J. Shen
authorljshen

Wydawnictwo Luna
wydawnictwoluna

"W obliczu wielkiej tragedii samotność jest nieunikniona. Zawsze cię dopadnie....
Człowiek jest skazany na przeżywanie najważniejszych momentów życia w samotności."

"Beautiful Graves" to historia, która dosłownie tonie w emocjach. Pełna bólu, nieszczęścia, samotności, poczucia winy, smutku, żalu, oczekiwania, ale również autorka daje nam światełko nadziei, radość i prawdziwą przyjaźń namiastki szczęścia. Prawdziwe uczucie, które przetrwa naprawdę wiele przeciwności losu, aby odnaleźć się na nowo.
Gdy wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze, ponownie pojawia się ogromna przeszkoda, która wywołuje kolejną burzę.
Historia miłosna, która musi się zmierzyć z różnymi przeciwnościami losu i ciągle ma pod górkę, to nieustanna gra w kotka i myszkę. Miłość, która zdaje się krwawa i ciernista.
Trauma, tragedia głównej bohaterki, która ją zmienia bezpowrotnie.
Poznajemy dwoje poranionych ludzi, którzy próbują się pozbierać, wiedząc, że ich relacja z góry skazana jest na porażkę.
Pełna zakrętów, zwrotów akcji, które zaskoczą czytelnika niejednokrotnie. Autorka nie oszczędza bohaterów.
Czytałam z zapartym tchem, książka dosłownie pochłania. Chciałam się dowiedzieć, z czym tak naprawdę mierzy się główna bohaterka, jaki jest powód jej tragedii, która ją odmieniła i jak ułoży się jej życie.

Książka zaczyna się od prologu i jest podzielona na dwie części.

Napisana jest z perspektywy głównej bohaterki Everlynne Lawson, dzięki temu poznajemy ją bardzo dokładnie. Zobaczymy jej historię i ucieczkę przed wszystkimi, zamknięciu się w swojej rozpaczy, i tragedii, którą przeżyła. Bohaterka, która cały czas czuła się rozdarta i boi się zrobić krok naprzód. Jest jak lekko zwiędły kwiat, jeszcze nie martwy, ale bez chęci życia. Szkoda było mi jej, ponieważ zamknęła się w swoim bólu i w poczuciu bezradności, nie pozwalając nikomu do siebie dotrzeć.

Bohaterowie ciekawie i bardzo dobrze wykreowani, pełni wad, pokrzywdzeni przez los, mierzący się ze swoim lękami, słabościami.

"Zostawiam za sobą wyimaginowane cegły i bardzo prawdziwe serce."

Everlynne to specyficzna osóbka, która woli spędzać czas w swoim towarzystwie wśród książek muzyką i zwierzakami. Ma przyjaciółkę Pippe i są jak dzień i noc. Pippa wznieca, pożary a ona je gasi. Podczas pobytu w Hiszpanii poznaje miłość swojego życia Joego. Jej szczęście jednak nie trwa długo.
Przychodzi taki dzień, w życiu Everlynne, który zmienia wszystko. Ucieka i zaszywa się w Salem i zaczyna wegetować, ponieważ inaczej tego nie można nazwać. Zatraca się w cierpieniu, budując wokół siebie mur nie do przebicia,
nie daje sobie szans na szczęście. Przestała podążać za marzeniami i zrezygnowała z miłości swojego życia. Gdy poznaje Dominika, pojawia się światełko w tunelu, że może jeszcze być szczęśliwa, to on kruszy mury wokół niej. Przeszłość ponownie wraca i uderza ze zdwojoną siłą.
Jednak los ma, swoje plany i uderzy ponownie ze zdwojoną siłą.

-Czy Everlynne da sobie szansę na szczęście?
-Czy kobieta zapomni o Joem w ramionach Doma?
-Czy Dom jest bezpiecznym wyborem dla Ever?
-Czy Dom jest szczery wobec Everlynne?
-Czy dziewczyna weźmie odpowiedzialność za swoje błędy?
-Czy Everlynne upora się ze swoim bólem, stratą, i będzie miała odwagę żyć?

Polecam ??????????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Mirela arcinek.

ilość recenzji:187

4-08-2023 21:17

RECENZJA

????"BEAUTIFUL GRAVES"????

AUTOR: L.J. Shen


Wydawnictwo Luna

"W obliczu wielkiej tragedii samotność jest nieunikniona. Zawsze cię dopadnie....
Człowiek jest skazany na przeżywanie najważniejszych momentów życia w samotności."

"Beautiful Graves" to historia, która dosłownie tonie w emocjach. Pełna bólu, nieszczęścia, samotności, poczucia winy, smutku, żalu, oczekiwania, ale również autorka daje nam światełko nadziei, radość i prawdziwą przyjaźń namiastki szczęścia. Prawdziwe uczucie, które przetrwa naprawdę wiele przeciwności losu, aby odnaleźć się na nowo.
Gdy wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze, ponownie pojawia się ogromna przeszkoda, która wywołuje kolejną burzę.
Historia miłosna, która musi się zmierzyć z różnymi przeciwnościami losu i ciągle ma pod górkę, to nieustanna gra w kotka i myszkę. Miłość, która zdaje się krwawa i ciernista.
Trauma, tragedia głównej bohaterki, która ją zmienia bezpowrotnie.
Poznajemy dwoje poranionych ludzi, którzy próbują się pozbierać, wiedząc, że ich relacja z góry skazana jest na porażkę.
Pełna zakrętów, zwrotów akcji, które zaskoczą czytelnika niejednokrotnie. Autorka nie oszczędza bohaterów.
Czytałam z zapartym tchem, książka dosłownie pochłania. Chciałam się dowiedzieć, z czym tak naprawdę mierzy się główna bohaterka, jaki jest powód jej tragedii, która ją odmieniła i jak ułoży się jej życie.

Książka zaczyna się od prologu i jest podzielona na dwie części.

Napisana jest z perspektywy głównej bohaterki Everlynne Lawson, dzięki temu poznajemy ją bardzo dokładnie. Zobaczymy jej historię i ucieczkę przed wszystkimi, zamknięciu się w swojej rozpaczy, i tragedii, którą przeżyła. Bohaterka, która cały czas czuła się rozdarta i boi się zrobić krok naprzód. Jest jak lekko zwiędły kwiat, jeszcze nie martwy, ale bez chęci życia. Szkoda było mi jej, ponieważ zamknęła się w swoim bólu i w poczuciu bezradności, nie pozwalając nikomu do siebie dotrzeć.

Bohaterowie ciekawie i bardzo dobrze wykreowani, pełni wad, pokrzywdzeni przez los, mierzący się ze swoim lękami, słabościami.

"Zostawiam za sobą wyimaginowane cegły i bardzo prawdziwe serce."

Everlynne to specyficzna osóbka, która woli spędzać czas w swoim towarzystwie wśród książek muzyką i zwierzakami. Ma przyjaciółkę Pippe i są jak dzień i noc. Pippa wznieca, pożary a ona je gasi. Podczas pobytu w Hiszpanii poznaje miłość swojego życia Joego. Jej szczęście jednak nie trwa długo.
Przychodzi taki dzień, w życiu Everlynne, który zmienia wszystko. Ucieka i zaszywa się w Salem i zaczyna wegetować, ponieważ inaczej tego nie można nazwać. Zatraca się w cierpieniu, budując wokół siebie mur nie do przebicia,
nie daje sobie szans na szczęście. Przestała podążać za marzeniami i zrezygnowała z miłości swojego życia. Gdy poznaje Dominika, pojawia się światełko w tunelu, że może jeszcze być szczęśliwa, to on kruszy mury wokół niej. Przeszłość ponownie wraca i uderza ze zdwojoną siłą.
Jednak los ma, swoje plany i uderzy ponownie ze zdwojoną siłą.

-Czy Everlynne da sobie szansę na szczęście?
-Czy kobieta zapomni o Joem w ramionach Doma?
-Czy Dom jest bezpiecznym wyborem dla Ever?
-Czy Dom jest szczery wobec Everlynne?
-Czy dziewczyna weźmie odpowiedzialność za swoje błędy?
-Czy Everlynne upora się ze swoim bólem, stratą, i będzie miała odwagę żyć?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Onaczytanoca

ilość recenzji:147

3-08-2023 21:00

Everlynne po romansie, który zakończył się złamanym sercem oraz stratą bliskiej osoby, postanawia uciec do Salem. Unika kontaktu z bliskimi, nie cieszy się z niczego i żyje z dnia na dzień. Jej życie zmienia się, gdy poznaje Dominica. Niestety, gdy zaczyna sobie układać życie, los kolejny raz rzuca jej kłody pod nogi.

Przyznam szczerze, że gdyby nie okładka to chyba nie skusiłabym się na tę książkę. Strasznie mi się podoba.

Ale nie sądziłam, że ta książka wywoła u mnie tyle emocji. Czytając książkę czułam radość, smutek, rozczarowanie. Gdy już myślałam, że sytuacja Ever się ustatkuje to pojawiała się kolejna burza.

Chociaż nie raz w głowie pojawiała mi się myśl ?Ever, ogarnij się dziewczynko?. Wielokrotnie wkurzały mnie jej myśli i postępowanie.

Jestem bardzo zadowolona, że sięgnęłam po tę książkę, bo bym straciła bardzo fajną historie.

Nabrałam ochotę na inne książki autorki, ale trochę okładki mnie zniechęcają. Na szczęście najpierw wpadła mi ta książka w ręce, bo inaczej chyba bym się nie skusiła na książki autorki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:893

28-07-2023 18:35

Nawet nie przypuszczałam, że przeczytam ją z tak wielkim zainteresowaniem i tak szybko. Z całą mocą mogę przyznać, że historia dzieje się szybko. Nie ma tu miejsca na przystanki, tylko wciąż pędzimy do przodu i im bliżej końca, tym emocje w nas wrzą, gdyż nie wychodzi na to, że będzie szczęśliwie. Wydaje mi się, że każdy jest tutaj niby inny, ale posiada ten temperament, który nakazuje mówić mu to, co nie zdąży przemyśleć, robić coś, co może mieć swoje konsekwencje i czuć jeszcze zanim pojawi się jakiekolwiek uczucie. I właśnie każda z tych rzeczy sprawiała, że pozycja była nieprzewidywalna. Etap pierwszego zauroczenia bardzo mi się podobał. Było wyczekująco, romantycznie i później erotycznie, lecz w nieśmiałym wydaniu, choć wiedzieli co i kiedy się na to pisali. Następnie, kiedy wydaje nam się, że na następnej stronie ujrzymy ich dalsze losy, mamy klops, gdyż widnieje czas sześciu lat później. Tam już nie jest tak wesoło. Wiemy kogo straciła i jak bardzo jest jej ciężko. Następnie robi to, co potrafi, zwyczajnie ucieka przed tym co było. I tutaj bardzo dobre jest stwierdzenie tego, że by mogło wyjść z nas coś dobrego, musi się wpierw zdarzyć coś złego, a nawet mocno bolesnego. Na karty powieści wchodzi bowiem postać męska, która jest jakby przeciwieństwem jej straconej miłości. On wie, czego pragnie, potrafi się ze wszystkiego cieszyć i zarażać dobrym humorem. I ponownie, jeśli już czujemy, że to ten moment, kiedy zakończy się szczęśliwie, przeszłość bije jej w plecy niczym dzwon kościelny, uruchamiając nie tylko wspomnienia. Czy zatem jest możliwe, by ta opowieść skończyła się szczęśliwie?
Naprawdę bardzo mi się ta książka podobała. Postacie dużo ze sobą rozmawiają, więc jest sporo dialogów. Czytając ją idziemy z prądem splotu przypadku i przeznaczenia, które musi się wypełnić. Jednak zanim do tego dojdzie, dla wrażliwszych polecam paczkę chusteczek i gorącą czekoladę, bo podobno ona najszybciej spija nasze smutki. Zatracicie się w niej totalnie, gdyż nic nas nie rozprasza, nie ma zbędnych opisów ani pobocznych wątków. Serdecznie ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

zaczytanamargo

ilość recenzji:45

28-07-2023 11:50

"Podobno wraz z pierwszą miłością kończy się okres niewinności. " Everlynne Lawson dobitnie przekonała się o tym na własnej skórze. Dziewczyna żyje w przeświadczeniu, iż ta pierwsza miłość ściągnęła na nią i bliskiej jej osoby same nieszczęścia, a ona nie zasługuje już na to, aby w życiu spotkało ją coś dobrego. Po traumatycznych wydarzeniach pragnie zniknąć. Zaszywa się w Salem, a z rodziną ma sporadyczny kontakt. Zrządzeniem losu poznaje Dominica, który wydawać by się mogło czerpie z życia pełnymi garściami. Jednak to wszystko było by zbyt piękne by być prawdziwe. Przeszłość wraca, a stare rany się otwierają. Wszechświat kolejny raz postanawia dać dziewczynie pstryczka w nos.
.
Znacie to uczucie kiedy czytając książkę chcecie jak najszybciej dobrnąć do końca, żeby sprawdzić jakie zakończenie zaserwuje nam autor. A z drugiej chcecie czytać ją jak najdłużej bo zżyliście się z bohaterami, a ich historia wciągnęła was na 110%. Tak właśnie było ze mną i "Beautiful Graves".
.
Słodko-gorzka opowieść o pragnieniach, pogoni za marzeniami, stracie, cierpieniu, odkrywaniu siebie... Autorka sprawiła, że moje serduszko pękło, aż w końcu polał się łzy (wielkie brawa dla L.J.Shen - rzadko płacze podczas czytania książki ????). Nie oszczędzała głównej bohaterki, której bardzo kibicowałam, chociaż miałam kilka momentów, w których w nią zwątpiłam. "Beautiful Graves "to totalny uczuciowy armageddon, przepełniony całą paletą emocji. Jeśli wsiądziecie do tej kolejki, lepiej zapnijcie pasy bo hamulcy brak, a będzie rzucać na zakrętach. Śmierć, choroba, nieszczęśliwa miłość, trauma... Zwroty akcji wręcz zachwieją równowagę. Z pozoru klarowna już sytuacja w ułamku sekundy wywróci wszystko do góry nogami. Shen wprost bombarduje czytelnika. Co więcej robi to w sposób przemyślany i wyważony. Wszystko tu do siebie pasuje jak w układance. Bardzo, ale to bardzo polecam wam w "Beautiful Graves".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wkrainiepapieru

ilość recenzji:102

28-07-2023 10:26

?Beautiful Graves?. Co za historia! Usiadłam do niej w przerwie między wszystkimi obowiązkami. Przeczytałam prolog i przepadłam! Koniec. Nie liczy się nic oprócz niej! Dawno nie miałam takiego tempa pracy przy wszystkim jak przy tej książce. Byle odbębnić, zrobić i usiąść dalej czytać.

To historia przy której kompetnie się zatraciłam, co tu w ogóle się działo! Uwierzcie mi, że szybkość bicia serca równała się mocnej przejażdżce na rollercoasterze. Emocje, ogrom emocji. Stracone szanse, nowe nadzieje, smierć, miłość a to wszystko połączone tak intensywnie, że naprawdę ciężko myśleć, ze tyle rzeczy w jednej historii będzie tak się ze sobą łączyć. Niesamowite momenty wzruszenia, uśmiechu i zaskoczenia. Wciska w fotel, nie zwalnia tempa, doprowadza do szału! Czasem chciałam ją przytulić żeby za chwile odpędzać myśli o rzuceniu jej o ścianę!

Uwielbiam ją, po prostu uwielbiam. Mam słabość do ciężkich relacji między bohaterami więc tu po prostu autorka mną zawładnęła. Oczywiście zdarzyły się momenty w których miałam ochotę zrobić awanturę bohaterom i dać upust emocjom ale umówmy się! Nie ma ludzi doskonałych i każdy mierzy się ze swoimi demonami na swój szczególny sposób.

Ta historia pokazuje, że prawdziwa i jedyna miłość jest w stanie pokonać każdą przeciwność i zawsze się odnajdzie. Bez względu na wszystko inne. Jestem absolutnie kupiona i chciałabym częściej trafiać na takie właśnie książki, które sprawiają, że świat dookoła przestaje istnieć bo całym duchem jestem w opowieści razem z bohaterami!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1097

26-07-2023 20:13

?Beautiful Graves? to książka, która jest bardzo emocjonująca. A wszystko za sprawką dwójki, a właściwe trójki młodych ludzi. Każda z tych osób jest zagubiona i szuka szczęścia. Każda z nich chce kochać i być kochaną. Chce czuć się bezpiecznie i nie bać się o jutro.
Everlynn Lawson to dość skomplikowanym postać. Uważa, że ciąży nad nią klątwa i dlatego boi się kochać Joe. Do tego śmierć nie opusza je na krok. Najpierw straciła ukochaną mamę, a później inną bliską osobę. Traci zainteresowanie wszystkim co ja do tej pory otacza. Postanawia wiec zostawić tatę i brata i wyrusza do Salem, gdzie buduje w około siebie mur i żyje z dnia na dzień. Pewnego dnia spotyka Dominica, który jest jej przeciwieństwem, ale oboje coraz bardziej czują się ze sobą dobrze. I kiedy zamierza odmienić swój los i dać szansę nowej miłości, stare rany otwierają się. Czy może być coś gorszego niż miłość do dwóch mężczyzn? Przed jakimi wyborami będzie musiała stanąć Everlynn? Czy uda się jej porzucić poczucie, że przez nią umierają ludzie, których kocha? Przekonacie się sami.
Książkę czyta się bardzo szybko pomimo, że nie jest cienka. Dostarcza ona również wielu emocji. Miałam ochotę nie jeden raz krzyknąć na Everlynn by tego nie robiła po raz kolejny. Bardzo ją jednak polubiłam. Pomimo poczucia, że przez nią zginęła mama jest silną osobą, która na swój sposób przeżyła 6 ciężkich dla niej lat. Ciężko jest napisać jakich emocji konkretnie dostarcza ta obwieść by za bardzo nie zdradzić akcji. Na pewno znajdą się tutaj zaskakujące zwroty akcji, na których musiałam się zatrzymać i pomyśleć co właściwie się wydarzyło.
Jeśli szukacie wzruszających i po części łamiących serce powieści to ?Beautiful Graves? idealnie wpasowuje się w te kryteria. Bardzo polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kama

ilość recenzji:396

21-07-2023 11:26

Przyznam szczerze, że do tej historii przyciągnęła mnie niesamowicie klimatyczna okładka oraz opis fabuły.
Codzienność Everlynne Lawson jest niemal idealna. Przywodzi na myśl amerykańskie filmy.
Dziewczyna dorastała w kochającej się, zżytej rodzinie, jej najlepsza przyjaciółka Piper dbała natomiast o to by Ever nie narzekała na nudę.
Pewnego dnia dziewczyny postanowiły wyruszyć na wymarzone wakacje.
Ich wybór padł na hiszpańską Barcelonę.
Ta wycieczka diametralnie odmieniła losy młodej kobiety.
Przeznaczenie sprawiło, że na drodze Ever stanął chłopak będący jej bratnią duszą.
Joe ceni tę samą muzykę, ma posiane poglądy, a co więcej jest nią wyraźnie zainteresowany .
Czy przelotna wakacyjna znajomość ma szansę przerodzić się w coś poważnego?
Życie jednak jest nieprzewidywalne..
Po sześciu latach od tamtego spotkania panna Lawson jest ledwie cieniem samej siebie.
Zbudowała wokół siebie mur i nie dopuszcza do siebie innych osób..
Przeprowadziła się do miasteczka Salem , ma pracę, której nie lubi ,wynajmuje niewielkie mieszkanie..
Nieoczekiwanie dla samej siebie poznaje Dominica.
I choć wciąż nie zapomniała o Joem - swojej wakacyjnej miłości, decyduje się dać szansę tej relacji.
W jej odczuciu Dom jest synonimem stabilizacji i bezpieczeństwa, którego w tamtej chwili rozpaczliwie potrzebowała.
Ten wybór pociągnąl za sobą lawinę zdarzeń, których konsekwencji żadne z nich nie przewidywało.
Ta książka absolutnie mnie porwała. Czytałam ją z zapartym tchem.
Zwroty akcji zafundowane przez autorkę w kolejnych rozdziałach po prostu zwaliły mnie z nóg.
Emocjonalna karuzela gwarantowana. Przygotujcie sobie zapas chusteczek na czas spędzony z tą niezwykłą lekturą.
I chociaż główna bohaterka niejednokrotnie niesamowicie mnie irytowała kibicowałam jej na wyboistej drodze do szczęścia.
To powieść od której nie sposób się oderwać??
Gorąco polecam ??

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1027

19-07-2023 20:36

Ever była spokojną, nieco mroczną nastolatką. Lubiła swoje towarzystwo, zwierzęta i dobrą muzykę. Nie dla niej były szalone noce pełne imprez i poznawania świata oraz płci przeciwnej. Jedna wycieczka do Europy zmieniła całą jej przyszłość, a przynajmniej tak się jej wydawało. Bo tak naprawdę wszystko zmieniło się wkrótce potem. I kilka lat później w niczym nie przypomina dawnej siebie, a jej życie jest tylko marną egzystencją.

Joe to nałogowy palacz i typowy bad boy, przed którym przestrzegają rodzice. Choć nie powala urodą to ma w sobie to coś, co przyciąga kobiety. Marzy o wydaniu książki, ma intrygujący gust muzyczny i wie, czego chce. Choć jego dzieciństwo nie było łatwe, wydaje się, że go to zahartowało i niewiele jest w stanie go zranić. Lecz nie sądził, że na swojej drodze spotka Ever ? na nią nie mógł jakkolwiek się przygotować.

?Beautiful graves? to jedna z tych książek, do której usiadłam i? przepadłam. Nie byłam w stanie jej odłożyć, wyłączyła mnie z życia na niemal cały dzień i cóż? w ogóle nie żałuję. Pisarstwo Shen cenię niezmiernie i jakiegokolwiek tematu, by się nie podjęła wychodzi jej znakomicie ? a ta książka jest tego najlepszym przykładem. Nie jest to typowy romans, bo ta Autorka jest zbyt zdolna, by trącić sztampą. To trudna, przesiąknięta tragedią historia dziewczyny, która straciła nadzieję ? na to, że może ją spotkać cokolwiek dobrego, na to, że zasługuje na miłość, ale też porzuciła wiarę w samą siebie. To opowieść o tym, jak przypadkowe zdarzenia, mogą wpłynąć na życie ludzi, ich wybory i całe jestestwo, jak potrafią złamać, dogłębnie zagościć w ich duszach, systematycznie je zatruwając i odebrać cały sens. To także powieść o sile rodziny i przyjaźni, która nie zna upływu czasu, wybacza błędy i nigdy nie ustaje. I w końcu to także historia miłosna, w różnych zabarwieniach ? zarówno tym dość łatwym, przyjemnym i bezpiecznym, jak i skomplikowanym, bolesnym, łamiącym serce. A jednak niezależnie od jej wymiaru niezmiernie angażująca. Kocham tę książkę, kocham niezadowolonego z życia kota, kocham niebanalne hobby Ever i kocham niepokorność Joego. Ale tak naprawdę to kocham każde słowo, które zostało tu nadrukowane, bo powstało przemyślanie i jest wyrazem niepohamowanego talentu. Ogromnie polecam tę pozycję.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Joanna

ilość recenzji:1027

16-07-2023 19:24

Ever była spokojną, nieco mroczną nastolatką. Lubiła swoje towarzystwo, zwierzęta i dobrą muzykę. Nie dla niej były szalone noce pełne imprez i poznawania świata oraz płci przeciwnej. Jedna wycieczka do Europy zmieniła całą jej przyszłość, a przynajmniej tak się jej wydawało. Bo tak naprawdę wszystko zmieniło się wkrótce potem. I kilka lat później w niczym nie przypomina dawnej siebie, a jej życie jest tylko marną egzystencją.

Joe to nałogowy palacz i typowy bad boy, przed którym przestrzegają rodzice. Choć nie powala urodą to ma w sobie to coś, co przyciąga kobiety. Marzy o wydaniu książki, ma intrygujący gust muzyczny i wie, czego chce. Choć jego dzieciństwo nie było łatwe, wydaje się, że go to zahartowało i niewiele jest w stanie go zranić. Lecz nie sądził, że na swojej drodze spotka Ever ? na nią nie mógł jakkolwiek się przygotować.

?Beautiful graves? to jedna z tych książek, do której usiadłam i? przepadłam. Nie byłam w stanie jej odłożyć, wyłączyła mnie z życia na niemal cały dzień i cóż? w ogóle nie żałuję. Pisarstwo Shen cenię niezmiernie i jakiegokolwiek tematu, by się nie podjęła wychodzi jej znakomicie ? a ta książka jest tego najlepszym przykładem. Nie jest to typowy romans, bo ta Autorka jest zbyt zdolna, by trącić sztampą. To trudna, przesiąknięta tragedią historia dziewczyny, która straciła nadzieję ? na to, że może ją spotkać cokolwiek dobrego, na to, że zasługuje na miłość, ale też porzuciła wiarę w samą siebie. To opowieść o tym, jak przypadkowe zdarzenia, mogą wpłynąć na życie ludzi, ich wybory i całe jestestwo, jak potrafią złamać, dogłębnie zagościć w ich duszach, systematycznie je zatruwając i odebrać cały sens. To także powieść o sile rodziny i przyjaźni, która nie zna upływu czasu, wybacza błędy i nigdy nie ustaje. I w końcu to także historia miłosna, w różnych zabarwieniach ? zarówno tym dość łatwym, przyjemnym i bezpiecznym, jak i skomplikowanym, bolesnym, łamiącym serce. A jednak niezależnie od jej wymiaru niezmiernie angażująca. Kocham tę książkę, kocham niezadowolonego z życia kota, kocham niebanalne hobby Ever i kocham niepokorność Joego. Ale tak naprawdę to kocham każde słowo, które zostało tu nadrukowane, bo powstało przemyślanie i jest wyrazem niepohamowanego talentu. Ogromnie polecam tę pozycję.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?