Beautiful lies

Długo zastanawiałam się co napisać na temat tej książki i powiem Wam szczerze że trudno jest mi ją określić, ale od początku.
Książki autorki Ady znam i jestem jej fanką, uważam, że każda z jej powieści zawsze jakoś mnie zaskakuje. A z książki na książkę autorka pisze coraz lepiej (w kolejce do czytania mam "Cola. Uwięziona pokusa")
Ale co do tej książki to niestety, ale czuję trochę takie rozczarowanie.

Gdy przeczytałam prolog wrzuciłam nawet na storie zdjęcie z komentarzem " o kurde zapowiada się naprawdę intrygująco i bardzo ciekawie ", ale niestety tylko się zapowiadało, muszę przyznać że okładka jest przepiękna, a w środku grafiki są cudowne i umilają czas.

Książka napisana jest w dwóch narracjach głównych bohaterów Damona i Megan, no i niestety gołym okiem widać które fragmenty pisała autorka, a które autor. Miałam problem czytając rozdziały pisane z perspektywy głównego bohatera ,no nie dało się czytać przynajmniej ja takie odczuwałam wrażenie. Ten język, mega dużo przekleństw które niekiedy nie były potrzebne. Nie wiem co autor miał na myśli dodając je do zwykłych wypowiadanych słów, może podkreślenie tego że Damon jest takim dupkiem, strasznym arogantem z wielkim wybujałym ego i traktowaniem wszystkich z góry?!! Obwiniał za wszystko co nie szło po jego myśli biedną dziewczynę i innych.
Mimo, że naprawdę starałam się zrozumieć postępowanie Damona i dawałam mu kilka szans, ale miałam wrażenie, że autor robi wszystko żebym go nie polubiła.

Megan to miła i sympatyczna dziewczyna, trochę taka "szara myszka", koleżanka z sąsiedztwa. Studiuje prawo i nie wychyla się, bądźmy szczerzy....nie jest jakaś bardzo rozrywkowa. chociaż z czasem zaczyna dostrzegać swoje pragnienia co do swojej przyszłości i chyba trochę pod wpływem może Damona (tu zarobił plusa) stawia siebie na pierwszym miejscu. Totalnie podporządkowała swoje życie ojcu a potem chłopakowi.

Damon to przykład takiego książkowego bad Boya, argont który ma wybujałe ego i uważa się za Boga, a po zdradzie pragnie zemsty i niestety ofiarą ma być siostra jego byłej dziewczyny, Megan. Jestem w totalnym szoku, że dziewczyna tak szybko dała się oczarować Damonowi, bo chyba inaczej tego nie mogę nazwać. Ta relacja w zastraszająco szybkim tempie wskoczyła na wyżyny, że ja nie odczułam pomiędzy nimi czegoś prawdziwego np. napiecia, fascynacji za to pożądanie było mega widoczne.
Czego nie mogę odmówić Damonowi to tego, że był bardzo uparty i rzeczywiście dążył do osiągnięcia celu i tu nie tylko chodzi mi o zemstę za zdradę, ale też o spełnienie swoich marzeń.
I chociaż nie polubiłam się z bohaterami i z tą historią, to uważam, że przekaz jaki autorzy chcieli ukazać trafia do mnie.
Całkowicie się z tym zgadzam, że miłość potrafi zmienić człowieka o sto osiemdziesiąt stopni i walczyć o swoje marzenia i swoje szczęście.

Chciałabym zaznaczyć, że to jest moja subiektywna opinia o książce "Beautiful lies" a wam polecam wyrobić swoje własne zdanie, bo każdy może mieć inne, do czego gorąco zachęcam.

Damon Blackwell po tym jak został zdradzony, postanawia odegrać się na dziewczynie i rozkochać w sobie jej siostrę. Megan Larson jest przykładną studentką prawa. Gdy w jej życiu pojawia się Damon, rodzą się w niej nieznane dotąd uczucia.

"Beautiful lies" to historia dwojga młodych ludzi, których relacja od samego początku jest skazana na porażkę. Nie buduję się związku zaczynając od kłamstwa i to jeszcze takiego. Damon po zdradzie dziewczyny nie jest już w stanie więcej żadnej zaufać. Obawia się, że sytuacja może się powtórzyć, dlatego kontroluję Megan na każdym kroku i robi jej z byle powodu wyrzuty. Żyjąc wciąż wspomnieniami, rani nie tylko siebie. Chłopak pragnął zemsty, lecz w jego planie poszło coś zupełnie nie po jego myśli. Wyraźnie widać, że jest w tym wszystkim pogubiony i cierpi, dlatego było mi go żal, ale jego decyzja i niektóre zachowania go nie tłumaczyły. Miałam co do jego osoby mieszane uczucia.
Megan natomiast miała poukładane życie. Była studentką prawa i tą lepszą córką, która zawsze słuchała się ojca. Była całkowitym przeciwieństwem swojej siostry, której od samego początku znienawidziłam. Gdy w jej życiu pojawił się Damon, potrafiła pokazać pazurki i walczyć zaciekle o to, na czym jej zależy. Moim zdaniem była trochę naiwna, zbyt szybko przekonała się do ekschłopaka jej siostry i z wielką łatwością mu zaufała. Wiedziałam, że niestety nie wyjdzie nic z tego dobrego i właduje się w poważne kłopoty. Rozumiem, że miłość jest ślepa i zaimponowało jej, że zainteresował się nią ktoś taki jak Damon, który był dobrym manipulatorem. Nasi bohaterowie są nieidealni, mają pełno wad, ale kto ich nie ma? Przez to wydawają mi się być jak najbardziej prawdziwi. Wkręciłam się w fabułę, która niejednokrotnie zaskoczyła mnie wyborami bohaterów i intrygami.
"Beautiful lies" to gorący duet dobrze mi znanej autorki Michalak oraz debiutującego Pankowskiego. Widać, że dobrze się razem bawili pisząc dla nas historię i w ogóle nie ma między nimi żadnego przeskoku. Nie jestem w stanie powiedzieć, które z nich pisało w danym momencie. Doskonale się zgrali.

"Beautiful Lies" to znakomita historia o dwóch osobach pochodzących z różnych światów. Jeden to niezrozumiały w którym każdy dzień to walka, a drugi to z pozoru poukładany, gdzie można spokojnie studiować.
Zaplanowana intryga łączy dwójkę zupełnie innych osób, doprowadzając do zderzenia i wybuchu namiętności. Zakazana relacja, szaleństwo, by spędzić jak najwięcej czasu ze sobą oraz gorące sceny doprowadzają do podgrzania atmosfery na wysoki poziom.

Duet autorski stworzył pełną emocji historię, która porusza serce czytelnika doprowadzając często do wściekłości. Jest to spowodowane przez zachowanie bohatera i nieprzewidywalne kroki z jego strony. Zniszczony psychicznie nie potrafi zaufać i to doprowadza do szału.
O Meghan mogłabym pisać sporo. Zbyt szybko zdecydowała się na odważne kroki w relacji i zachłysnęła się nią, bo czuła się szczęśliwa. Kocha i chce być kochana.

Historia wielokrotnie zaskakuje przewrotnością i dynamiczności zdarzeń. Nieraz byłam zszokowana decyzjami bohaterów i następującymi zdarzeniami, które działy się szybko.

Idealna lektura dla osób kochających w powieściach intrygi, kłamstwa, nutę niepewności oraz nieplanowane uczucie. Nie spodziewałam się takiego zakończenia .Jest nieprzewidywalne i zdecydowanie zbyt szybkie!
Gorąco polecam