SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Będzie bolało

Sekretny dziennik młodego lekarza

Autor:

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Insignis
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

`Będzie bolało` to sekretny dziennik młodego lekarza Adama Kaya, który pracował jako lekarz w państwowych szpitalach brytyjskiej służby zdrowia. Tam, pracując jako ginekolog, położnik i chirurg, zetknął się z wieloma przerażającymi, jak i komicznymi przypadkami, które w swojej książce opisuje z poczuciem humoru ostrym jak skalpel.

Książka wciąga i rozśmiesza czytelnika od pierwszych stron. Jednak śmiech, to czasem śmiech przez łzy, ponieważ choć jest zabawna, opisuje również gorzką diagnozę brytyjskiej służby zdrowia. To poruszająca i wzruszająca opowieść o zdarzeniach z dyżuru, zbyt długim czasie pracy, stanowczo za niskiej płacy, jak i chaosie jaki panuje w szpitalach.

BĘDZIE BOLAŁO. SEKRETNY DZIENNIK MŁODEGO LEKARZA - CO MUSI PRZEŻYĆ MŁODY LEKARZ
- Adam Kay, to nie tylko pisarz, ale także komik, stand-uper, prezenter radiowy i autor scenariuszy filmowych, telewizyjnych.
- Książkę tą pisał potajemnie po dyżurach, bezsennych nocach i przepracowanych weekendach. `Będzie bolało` to zbiór zabawnych, przerażających i wzruszających zapisków byłego już lekarza.
- Dowiecie się z nich wszystkiego o życiu lekarzy na dyżurze i poza nim.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Insignis
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x210
Liczba stron: 320
ISBN: 978-83-66071-02-5
Wprowadzono: 29.10.2018

RECENZJE - książki - Będzie bolało, Sekretny dziennik młodego lekarza - Adam Kay

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 52 oceny )
  • 5
    38
  • 4
    5
  • 3
    3
  • 2
    5
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

W książki zaklęte

ilość recenzji:12

brak oceny 27-03-2019 15:03

Adam Kay urodził się 15 czerwca 1980 roku. Nagrodzony artysta komediowy, pisarz, autor scenariuszy telewizyjnych i filmowych. Były lekarz. Mieszka w Londynie. Jego książka Będzie bolało stała się w Wielkiej Brytanii numerem jeden na listach bestsellerów, a prawa do jej przekładu zostały sprzedane już w 17 krajach.
  Adam Kay za nim został komikiem i autorem scenariuszy filmowych, był lekarzem. Pracował w latach 2004-2010 w państwowych szpitalach na terenie Wielkiej Brytanii. Jak sam mówi, nie wie dlaczego został lekarzem. Możliwe do tej decyzji popchnęła, go młodzieńcza wizja ratowania świata oraz rodzina. Kay publikuje swój dziennik, gdzie opisuje różne przypadki chorobowe oraz śmieszne zachowania pacjentów. 
Po awansie na starszego stażystę, każdy lekarz wybiera specjalizację. Nasz autor idąc  za namową kolegi zostaje ginekologiem-położnikiem. Zmotywował go fakt, że ginekolog pomaga dziecku przyjść na świat i ewentualnie przeprowadza cesarskie cięcie. Ta wspaniała wizja, prysła po pierwszym dyżurze. Nawet na oddziale położniczo-ginekologicznym mamy styczność ze śmiercią i ratowaniem życia matki bądź dziecka. To, że ciąża przebiega prawidłowo nie znaczy, że poród też będzie przebiegał książkowo. 
Kay rezygnował z zawodu lekarza, ponieważ jeden błąd spowodował tragedię, z którą nie mógł się pogodzić.
Będzie bolało... jest pierwszą książką medyczną, która zrobiła na mnie duże wrażenie. Nie do końca byłam świadoma, jak wygląda praca początkującego lekarza. Nieludzkie godziny pracy, brak snu i urlopu powodują, że najlepszy lekarz może popełnić błąd. Często zawód lekarza odbija się na życiu prywatnym i towarzyskim. Pacjenci, również dają nieźle popalić, a dokładnie ich pomysły. Wydaje nam się, że lekarz ratuje człowieka każdego dnia. Jest to błędna myśl. Musi upłynąć wiele czasu, aby uratować komuś życie.
Warto sięgnąć po tę książkę, ponieważ nie raz możemy się wzruszyć, pośmiać i nawet popłakać. Autor stworzył świetną narrację. Czyta się ją z łatwością i lekkością. Dzięki tej książce zrozumiałam, czym jest zawód lekarza i jak wiele, zależy od niego w kwestii naszego zdrowia, a nawet życia.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 15-08-2018 14:38

"Botoks" wiecznie żywy! :) :)

Nie, nie ma w tym cienia przesady nawet... ;) Były lekarz opisujący swój dawny zawód... Brrr!... Boże drogi, jakże wiele jest prawdy w stwierdzeniu "trzeba mieć zdrowie żeby nie chorować" :) ...

Przykład cytatami? Proszę bardzo:

"Pacjentka G.L. (...) oznajmia w trakcie porodu, że chciałaby zjeść własne łożysko. Zarówno położna, jak i ja udajemy, że tego nie słyszymy"

"(...) zerknąłem do jej karty: <Dobra wiadomość: w końcu przyszedł do niej fizjoterapeuta. Zła wiadomość: Pacjentka śpi. Nie ma z nią kontaktu.> Kiedy składam jej wizytę, okazuje się, że nie żyje."

Trochę w tej książce Barei, trochę czarnego humoru... U czytającego zaś jest mnóstwo niedowierzania, a jeszcze więcej przerażenia w trakcie i po lekturze. Brytyjskie poczucie humoru jest tu więcej niż widoczne, przez co poziom przerażenia u czytającego wzrasta tak naprawdę z każdą kolejną stroną... ;) Cóż... okazuje się, że medyczna rzeczywistość w Wielkiej Brytanii nie różni się tak bardzo od tej naszej, rodzimej. Straszne jest tylko to, że tak rzeczywiście i naprawdę jest...

Nic dziwnego, że ta książka stała się bestsellerem. To świetny, trafny, zapewne niewygodny - dla całej, że tak powiem, branży - obraz lekarskiego środowiska, który przełamuje tak naprawdę pewne tabu i zmowę milczenia. Jak jest każdy bowiem się domyśla, lecz rzadko kiedy ktoś mówi o tym głośno. Adam Kay się na to odważył i chwała mu za to.

Gorąco polecam. W celach i ku uzyskaniu efektów wszelakich - książka może być traktowana zarówno jako przestroga, jako ironiczna opowieść pełna czarnego humoru, jako satyra na szeroko pojęte środowisko medyczne, a częstymi chwilami jako niezły thriller oparty na faktach... :)

Czy recenzja była pomocna?

zatraceni w kartkach

ilość recenzji:1

brak oceny 5-08-2018 18:39

Dzisiaj będzie trochę poważniej, ponieważ tego wymaga ta pozycja. Jeśli interesuje was szpitalne życie od kuchni pewnego byłego lekarza, proszę serdecznie.

Witaj w świecie 97-godzinnych tygodni pracy. W świecie decyzji o życiu i śmierci. W świecie nieustannego tsunami płynów ustrojowych. W świecie, w którym zarabiasz dziennie mniej niż szpitalny parkometr. Pożegnaj się z przyjaciółmi i bliskimi związkami?
Witaj w świecie lekarza stażysty. Spisana potajemnie po niekończących się dyżurach, bezsennych nocach i pracujących weekendach książka komika i byłego stażysty Adama Kaya to dotkliwie szczery opis czasu, który spędził na linii frontu brytyjskiej służby zdrowia. Na zmianę zabawne, przerażające i wzruszające zapiski omawiają wszystko, co chcieliście wiedzieć ? i sporo rzeczy, o których wolelibyście nie wiedzieć ? o życiu lekarzy na oddziale i poza nim. Uwaga, lektura może pozostawić blizny.

Ostatnio coraz częściej słyszę o lekarzach, którzy zamiast profesjonalizmem, wykazują się głupotą i brakiem empatii nazywając na przykład nienarodzone dziecko z wadą ?to coś? albo mówiąc do otyłej osoby ?pani już lepiej kupi sobie trumnę i czeka?. Jednak to co przytacza Kay, to historia prawdziwie uderzająca, ponieważ pokazuje z czym muszą zmierzyć się lekarze. Studia to nie wszystko, bo dochodzi jeszcze staż i wyczerpanie wynikające z 48h dyżurów. Po przeczytaniu tej książki wiem, czemu autor rzucił po 12 latach medycynę.

Książka spisana jest formie dziennika. Niektóre wpisy bawią, ale inne przyprawiają o smutek, współczuje a czasami może i nawet o łzy. Zazwyczaj myślimy o lekarzach jak o gburach, bo zachowują się tak jak zachowują. Trzeba jednak pamiętać, że oni narażają swoje życie ratując Twoje. Żyją na rezerwie, żeby zawsze być w pogotowiu.

Czasami oceniamy lekarzy, bo patrzymy na to, że nie spełniają naszych wymagań, że czekamy na doktorkę 40 min zamiast dwóch. Nie wiemy jednak, że jest ona po nocnym dyżurze i właśnie wypija dziesiątą kawę w nadziei, że wytrzyma jeszcze te 6 godzin, by wrócić do domu, posprzątać, zrobić zakupy, zasnąć i znowu po czterech godzinach snu ruszyć do szpitala, w którym spędzi kolejne 20 godzin. Oczekujemy od innych zrozumienia, ale sami go nie dajemy. Myślę, że ta książka pomoże otworzyć się nie tylko na lekarza, który ciężko pracuje, ale ogólnie na drugą osobę, która nie jest taka jakbyśmy chcieli.

Czy recenzja była pomocna?

Hrosskar

ilość recenzji:1

brak oceny 25-07-2018 18:00

Będąc w liceum przez dłuższy czas marzyłem o tym, żeby zostać lekarzem, ale ostatecznie skończyłem chemię i robię z niej aktualnie doktorat. Był to w mojej ocenie słuszny krok, choć do tej pory uwielbiam wszelkiego rodzaju seriale medyczne jak Ostry dyżur, Chirurdzy, czy Dr House. Jednak nie zawsze pokazują one jak naprawdę wygląda świat lekarzy i ich praca w szpitalu. Postanowił to zmienić Adam Kay opisując swoje doświadczenia w książce o intrygującym tytule Będzie bolało.

Adam Kay to były brytyjski lekarz, który porzucił swój zawód będąc o krok od skończenia specjalizacji i przejścia na znacznie lepsze warunki pracy. Złożyło się na to wiele kwestii, które szczegółowo opowiada w książce. Swoją historię rozpoczyna od objęcia posady stażysty, a kończąc na starszym rezydencie. Jako specjalizację wybrał ginekologię, która na pozór wydaje się być prosta i przyjemna, ale nic bardziej mylnego. To ciągłe porody, cesarskie cięcia, zszywanie ran, usuwanie ciąż pozamacicznych i wiele innych... W szpitalach, w którym Adam Kay pracuje nikt nie pilnuje czasu pracy, nikt nie przestrzega ustawowego tygodnia pracy, poza kontrolami. Młodzi lekarze są wyzyskiwani do granic sił fizycznych, zostając praktycznie codziennie po kilka godzin na bezpłatnych nadgodzinach. To powoduje, że trudno im wziąć urlop, a spotkania z bliskimi i przyjaciółmi praktycznie nie istnieją...

Będzie bolało ma formę pamiętnika, w którym zostały opisane wybrane dni pracy autora w kilku szpitalach w ramach robienia specjalizacji. Wpis z danego dnia stanowi podsumowanie tego, co się wtedy wydarzyło - czasami są to jakieś przemyślenia, jakiś trudny przypadek, a niekiedy jak system wymusza ciągłą pracę, oraz jak zabiera kolejne przywileje lekarzom (np. możliwość spania w nocy, jak nic się nie dzieje). Kay opisuje również jak trudno mu było znaleźć czas dla najbliższych, nie mówiąc o czymś tak prozaicznym jak odbiór paczki z prezentem. Te wpisy w pamiętniku zostały napisane w sposób chłodny i rzeczowy, a w przypisach autor wyjaśnia co trudniejsze zwroty medyczne. I dopiero po przeczytaniu wielu takich wpisów wyłania się w pełni obraz pracy w szpitalu i wszelkich niedogodności z nią związanych. Autor nie ukrywa również ile zarabiał i jeśli ktoś się łudzi, że są to duże pieniądze, to jest w dużym błędzie. Nic więc dziwnego, że często w tym zawodzie zostają najwytrwalsi, którzy mają pasję i powołanie do bycia lekarzem. Wielu innych woli zająć się czymś innym, nawet nie mając umiejętności i zarabiać więcej, a mieć zdecydowanie mniejszą odpowiedzialność i więcej czasu wolnego.

Jednak w ciągu wielu lat pracy, autorowi zdarzyło się wiele pozytywnych wydarzeń. Czasami są to nieoczekiwane podziękowania od pacjentów, lub od kogoś ze szpitala, odebranie porodu od kobiety, która była jakiś czas temu w poradni leczenia niepłodności, czy bezproblemowe przyjścia na świat kolejnego dziecka. Kay wielokrotnie podkreśla, że to właśnie radość z narodzin, ocalenia życia dziecka i matki powodowało, że wciąż miał siłę, żeby się nie poddawać i dalej pracować.

Książka ma zdecydowanie pesymistyczny wydźwięk i dość ponury nastrój. Na szczęście, Kay rozładowuje to wplatając w swoje opowieści żarty, ironię oraz sarkazm. Wielokrotnie nie mogłem się powstrzymać od śmiechu jak błyskotliwie i z humorem podsumował daną sytuację lub jak wybrnął z trudnego pytania pacjentki. Starannie to wszystko wyważył - nie jest tego za dużo, a przy tematach smutnych, czy bolesnych zachowuje powagę, czasami pozostawiając czytelnika z trudnym pytaniem retorycznym. To powoduje, że książkę czyta się nadzwyczaj dobrze, a w obraz w jaki się z niej wyłania trudno nie uwierzyć i nie zastanowić się nad nim chociaż na chwilę.

Będzie bolało z jednej strony jest to po prostu pamiętnik młodego lekarza, który porzucił zawód i opisuje jak pracował w kilku brytyjskich szpitalach robiąc specjalizację. Z drugiej zaś strony to próba nagłośnienia tematu jak ciężko pracują lekarze, jak wielka jest ich odpowiedzialność, a jak mało mają za to wdzięczności. Polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Kto czyta - nie pyta

ilość recenzji:352

brak oceny 23-07-2018 14:16

Będzie bolało to książka, do której podchodziłam zupełnie lekko. Po tytule i zapowiedzi spodziewałam się głównie zabawnych anegdotek i mało wiedzy medycznej, jednak Adam Kay mocno mnie zaskoczył.

Będzie bolało jest rozwiniętym o uwagi autora dziennikiem, więc opisane sytuacje miały naprawdę miejsce. Adam zaczyna swoją pracę jako nicnieznaczący, początkujący lekarz. Dzięki książce dowiadujemy się nie tylko tego, że jest to szalenie obciążająca psychicznie i fizycznie praca, ale również tego, że trzeba wielu lat katorżniczego wysiłku, by zyskać jakąkolwiek pozycję. Zarobki niewielkie, czas pracy zawsze większy niż w umowie, a przy tym kontakt z drugim człowiekiem, który zawsze jest trudny... Zwłaszcza gdy człowiek przestraszony, zmęczony, chory lub zestresowany, co w szpitalu jest niemal punktem obowiązkowym. Adam w swoim dzienniku opisuje, co go spotkało w poszczególnych szpitalach i jak sobie radził zarówno z biurokracją jak i ciężkimi pacjentami. Zwykle są to dość humorystyczne sytuacje, jednak niektóre są też dramatyczne i przywołujące czytelnika do porządku. To nie fikcja - to samo życie, ale na szczęście w dużej mierze pisane z humorem.

Dla mnie najważniejsza w tej książce jest wiedza. Autor, jako ginekolog, opowiada przede wszystkim o swojej profesji i dzięki temu dowiemy się, dlaczego cesarek lepiej unikać, w jaki sposób są czasem odbierane porody i jakie niesamowite pomysły przychodzą czasem do głowy przyszłym rodzicom... Wyobraźcie sobie na przykład poród z odgłosami morskich stworzeń bądź zjadanie własnego łożyska...

Koniec tej książki mocno łapie za serce. Wszyscy ci, którzy oceniają humor autora jako obraźliwy, powinni najpierw przeczytać do końca, a później dopiero oceniać. Praca lekarza wiąże się z licznymi poświęceniami, wyrzeczeniami i przede wszystkim ogromnym stresem i zmęczeniem. Mam do czynienia ze środowiskiem medycznym i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że autor w wielu sprawach miał rację. Sytuacja medycyny jest dramatyczna, jak widać nie tylko w Polsce. Zanim ktoś podejmie decyzję o medycznych studiach, powinien przeczytać tę książkę. Wtedy zda sobie sprawę z tego, że to nie są żarty i naigrywanie się z pacjentów, tylko mechanizm obronny przepełnionego stresem i adrenaliną, z którymi tylko nieliczni potrafią się zmierzyć.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Reading My Love Paulina Kaleta

ilość recenzji:105

brak oceny 8-07-2018 10:13

Spisana potajemnie po niekończących się dyżurach, bezsennych nocach i pracujących weekendach książka komika i byłego stażysty Adama Kaya to dotkliwie szczery opis czasu, który spędził na linii frontu brytyjskiej służby zdrowia. Na zmianę zabawne, przerażające i wzruszające zapiski omawiają wszystko, co chcieliście wiedzieć ? i sporo rzeczy, o których wolelibyście nie wiedzieć ? o życiu lekarzy na oddziale i poza nim.

Książka rozpoczyna się krótką dyskusją na temat tego, dlaczego młodzi ludzie decydują się na wejście do zawodu i w jaki sposób wybiera się kandydatów. Wybrani nieliczni muszą wtedy sprostać wymagającemu pięcio- lub sześcioletniemu kursowi uniwersyteckiemu, po którym wkraczają do szpitala, nowo wykwalifikowanego do leczenia. Pracują w systemie, którego celem jest zapewnienie dostępu do bardziej doświadczonego lekarza, jeśli zajdzie taka potrzeba, aż do poziomu konsultanta. W praktyce zdarzają się nagłe przypadki medyczne, którymi należy natychmiast się zająć, a także zbyt mało członków personelu. Do tego dochodzi fakt, że zmiany mogą trwać dni bez odpoczynku - nikt nie wraca do domu, gdy pacjenci mogą umrzeć, jeśli tak się stanie. Naciski na pracę są niewyobrażalne, a osobiste koszty dla pracowników są niezmierzone.
Dlaczego tę książkę tak dobrze się czyta? Moim zdaniem umiejętność autora polega na tym, że pisząc o różnych czasem nieprawdopodobnych przypadkach, nigdy nie jest złośliwy. Mógł pozostać bezwzględny i obojętny przez system, ale dbał o każdą osobę, która poprosiła o pomoc i zawsze robił wszystko, co w jego mocy, aby ratować. To wstyd, że uzdolnieni, troskliwi lekarze, tacy jak Adam, pracują, ale nie otrzymują wsparcia, którego potrzebują, aby kontynuować karierę. Jedyną opcją, jaką mają - dla ich własnego zdrowia psychicznego i jakości życia jest opuszczenie zawodu, na który tak ciężko pracowali.

Struktura wpisów w dzienniku sprawia, że książka jest wyjątkowo czytelna. Liczne zabawne anegdoty przeplatane szczegółami rozdzierających serc są bardzo wciągające. Oprócz przedstawiania życia młodszego lekarza z jego niesłabnącymi wymaganiami i niewdzięcznymi oczekiwaniami, istnieją frustracje systemu, który nieustannie próbuje znaleźć sposób na obniżenie kosztów, czyniąc życie lekarzy jeszcze trudniejszym.

Polecam z całego serca. Kawał dobrej lektury.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Wiedźminka Ciri.

ilość recenzji:8

brak oceny 4-07-2018 17:06

"Będzie bolało" to lektura na dwa wieczory, podczas których nie jeden raz wybuchniecie śmiechem, kręcąc głową nad irracjonalnością niektórych osób, bądź wydarzeń. Lecz także głęboko się zadumacie czy wzruszycie, gdyż choroby, rozpacz i śmierć są na porządku dziennym, kiedy pracujesz w szpitalu, bądź tego typu placówce. Ta książka powstała po to, by ukazać blaski i cienie zawodu lekarza. Sądzę, że powinno być więcej takich pozycji na rynku wydawniczym. I polecam ją każdemu z Was, gdyż daje ona nie tylko do myślenia, lecz także przybliża hermetyczny świat w całkiem innym świetle...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:127

brak oceny 15-06-2018 01:17

Tak naprawdę czego się po niej spodziewać i niczego od niej nie oczekiwałam, ale totalnie mnie zaskoczyła. Po jej przeczytaniu mam taki mętlik w głowie.

Muszę przyznać, że moja empatia względem lekarzy gdzieś się rozpłynęła. Gdzie tam, wśród godzin spędzonych na szpitalnych korytarzach, zniknęło moje zrozumienie i ustąpiło miejsca całkowitej ciemnocie. Zapomniałam, że lekarz nie jest idealna maszyną, która wie wszystko i jest w stanie zrobić wszystko. Nie jest w stanie pracować non stop, bez żadnego wytchnienia. Może popełniać błędy, jak każdy człowiek. Może mu się zdarzyć, że ma gorszy dzień i taki marudny pacjent wcale mu nie ułatwia. Jednak z drugiej strony specjaliści w dziedzinie medycyny również zapominają o tym, że pacjent nie jest bezuczuciową zabawką, której można przełączyć pstryczek żeby działała. Zmęczona bólem osoba też potrzebuje odrobiny empatii.

Ta książka pozwoliła poszerzyć mi swój punkt widzenia na pracę lekarza. Pokazała w poruszający i niekiedy humorystyczny sposób, jak wykańczający i niewdzięczny jest ten zawód. Odpowiedzialność spoczywająca na tych ludziach jest ogromnym ciężarem dla psychiki.
Autor nie owija w bawełnę, nie cacka się z czytelnikiem, tylko pokazuje mu szczerą prawdę za pomocą ciętego języka i lekkich anegdotek. Fabuła opiera się na takich krótkich historyjkach, co tylko ułatwia szybsze czytanie, a zakończenie przychodzi nagle i niespodziewanie.

Na ?Będzie bolało? warto zwrócić uwagę i poświecić jej tych kilka godzin.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Emil

ilość recenzji:1

brak oceny 14-06-2018 21:39

Troska o ludzkie życie, walka o zdrowie pacjentów, godziny pełne napięcia i niepokoju. Codzienność oddziałów szpitalnych - zwłaszcza dla stażystów i rezydentów. Sześć lat studiów, kilka lat pracy przed specjalizacją. Dla jednych brzmi jak coś przyjemnego, dla innych to synonim piekła. Jak wygląda droga od zera do bohatera w brytyjskiej służbie zdrowia? Adam Kay z wielką chęcią opowie o swoich doświadczeniach lekarza, który przepracował mnóstwo godzin na szpitalnych oddziałach ginekologiczno-położniczych. Kontrowersje i mnóstwo czarnego humoru w pełni zamierzone!

Wokół książki Adama Kaya pojawiło się dużo szumu. W sposób bezpośredni i z ogromną dawką ironii oraz sarkazmu pokazuje codzienność lekarzy stażystów oraz rezydentów w okresie między studiami, a otrzymaniem upragnionego tytułu lekarza specjalisty. Mnóstwo trudnych decyzji - zarówno tych dobrych, jak i złych - jeszcze więcej przepracowanych godzin, a do tego gorycz porażki wymieszana ze słodyczą zwycięstwa nad śmiercią. Jeśli dorzucimy do tego szczyptę szarej rzeczywistości w postaci systemu, który napędza służbę zdrowia, to dostaniemy iście wybuchową mieszankę. Taką, która zburzy nawet najtwardszy mur obojętności i powagi.

Czy recenzja była pomocna?