?Będziesz tego żałować? to kolejny świetny thriller Alicji Sinickiej, jeden z tych, w których cieszyłam się każdą minutą spędzoną na czytaniu. Momentami mrożąca krew w żyłach, trzymającą w napięciu historia, w której początkowo nic nie jest takie, jakie się wydaje. Ta powieść była bardzo dobra, miała klasyczny charakter, który miałam okazję poznać we wcześniejszych thrillerach autorki. Pomysł na fabułę jest świetny, tajemniczy, urzekający i niezwykle klimatyczny. To był porywający, wciągający i bardzo mroczny thriller. Mój umysł wirował, próbując ułożyć w całość tę zawiłą i pokręconą historię. W tej książce jest coś magicznego, co trudno opisać bez jej przeczytania. ?Będziesz tego żałować? ma niepokojący klimat, coś jak oglądanie filmu grozy późnym wieczorem w przytulny wieczór. Ten rodzaj filmu, którym jestem tak pochłonięta, że tracę z oczu wszystko, co dzieje się wokół mnie, tylko po to, by dowiedzieć się, jak będzie wyglądało jego zakończenie.
Osiedle Marzeń to kompleks nowoczesnych domów o najwyższym poziomie bezpieczeństwa. Miejsce, które sprawi, że odetchniesz od otaczających Cię problemów. Miejsce, które sprawi, że w końcu będziesz mogła poczuć się bezpiecznie. Iga po rozstaniu ze swoim chłopakiem czuje się przez niego nękana. Przestaje czuć się bezpiecznie we własnym mieszkaniu. Gdy pewnego dnia jej przyjaciółka dzwoni do niej i mówi, że musi powiedzieć jej coś ważnego, dzieje się tragedia. Niedaleko domu Igi, jej przyjaciółka zostaje brutalnie zaatakowana. Kika dni później Iga dostaje tajemniczą wiadomość, zaczyna obawiać się o swoje życie. Wtedy coraz bardziej zastanawiać się jakby to było zamieszkać na Osiedlu Marzeń i w końcu przestać oglądać się za siebie. Jednak, żeby tam zamieszka, kobieta musi zgodzić się na pewne zasady. Po okresie próbnym Iga będzie musiała zdecydować się, czy warto przystanąć na obowiązującego reguły w zamian za spokój.
Alicja Sinicka zapewnia klimatyczną, atrakcyjną i sprytnie napisaną lekturę, intrygującą obsadę postaci i niezwykle niesamowitą i tajemniczą scenerię. To była nietuzinkowa, ekscytująca, inna niż wszystkie historia. Coś w rodzaju orzeźwiającego elementu między mroczniejszym, bardziej krwawymi thrillerami, które zwykle czytam. To była dość szybka lektura, która w całości mnie angażowała, chciałam zobaczyć, jak potoczy się ta historia, i ciągle zmieniałam zdanie na temat tego, co tak naprawdę się tam wydarzyło. Więc tak, podobało mi się to bardzo. Czułam się, jakby to było coś więcej niż inne książki w dzisiejszych czasach. Weszłam w to nie wiedząc zbyt wiele o fabule i z otwartym umysłem. Moją ulubioną częścią tej powieści jest styl pisania. Alicja Sinicka ma doskonały rodzaj prozy, który zmusza czytelnika do myślenia i zgadywania. Ale oczywiście jednym z absolutnie najlepszych aspektów tej książki jest nieskazitelna i niezwykle dopracowana fabuła. Uwielbiam thrillery, które mają tak wiele zwrotów akcji, że każdy może mnie przekonać, że następny zwrot jest bardziej wiarygodny niż poprzedni. Pomimo dosyć wolnego tempa, przez całą powieść czułam się, jakbym siedziała na krawędzi mojego fotela.
Były momenty, które według mnie za bardzo się przeciągały, były zbyt powolne, ale całościowo książka bardzo mi się spodobała. Nie jest to mój ulubiony thriller Pani Alicji, ale naprawdę warty jest przeczytania, do czego Was zachęcam.