- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.wiątyni, a nawet poza świątynię, bo do furt i cel. - Tak, jutro - odpowiedział Messala. - Któż ci to mówił? - Słyszałem jak to mówił do mego ojca Ismael, nowy namiestnik pałacu - wy go nazywacie arcykapłanem. A także dowiedziałem się dziś rano od setnika z fortu. Mówił, że przygotowują wszystko na jego przyjęcie; żołnierze czyszczą hełmy i tarcze, złocą orły, wietrzą i czyszczą dawno nie używane komnaty. Po chwili milczenia odezwał się znowu Messala. - W tym ogrodzie żegnaliśmy się niegdyś, ostatnie twoje słowa były: Pokój Pana niech będzie z tobą! - Na to odpowiedziałem ci: - Bogowie niechaj cię strzegą. - Czy pamiętasz tę chwilę? Ile to lat temu być może? - Pięć - odpowiedział Żyd, patrząc w wodę. - Zaiste, powinieneś mi być wdzięczny za życzenie - czy bogowie w tym pomogli, mniejsza o to, dość, że wyrosłeś pięknie. Grecy nazwaliby cię pięknym - trudno żądać więcej u progu młodości! Szkoda, że Jowisz zadowolony z Ganimeda, jednak jakiż podczaszy byłby z ciebie dla cezara! Powiedz, mi, mój Judo, czemu przybycie prokuratora tak bardzo cię zajmuje! Juda zwrócił swe piękne oczy na pytającego, ten wzrok tak był poważny i zamyślony, że zmusił Rzymianina do spojrzenia w oczy mówiącemu. - Tak, pięć lat. Przypominam sobie pożegnanie: ty pojechałeś do Rzymu, patrzyłem na twój odjazd z płaczem, bo kochałem cię. Lata przeszły, wracasz wykształcony, wytworny, książęcy - tak, nie żartuję; a przecież - przecież - pragnąłbym widzieć cię takim, jakim cię pożegnałem. - Naprawdę, w czymże się zmieniłem, w czymże nie jestem dawnym Messalą? "Zrozum dobrze przeciwnika, zanim mu odpowiesz", mówi pewien sławny filozof. Pozwól więc, abym cię zrozumiał. Chłopiec zarumienił się pod cynicznym spojrzeniem dawnego przyjaciela, nie mniej odpowiedział stanowczo: - Jak widzę, umiałeś korzystać ze sposobności, od twoich nauczycieli wiele się nauczyłeś i nabrałeś wdzięku. Mówisz ze swobodą mistrza, a przecież mowa twoja boli. Mój Messala, gdy odjeżdżał, nie miał trucizny w duszy i za nic w świecie nie chciałby dotknąć przyjaciela. Rzymianin uśmiechnął się z zadowoleniem, jakby po usłyszeniu pochwały i podniósł głowę wyżej: - O mój uroczysty Judo, nie wierzysz chyba w wyrocznie; porzuć więc ton wyroczni bądź szczery. Czymże cię uraziłem? Zapytany westchnął głęboko i rzekł, bawiąc się sznurkiem u pasa: - W ciągu tych pięciu lat i ja nauczyłem się czegoś. Hillel może nie sprosta logikowi, którego słuchałeś, a Symeon i Shammai są bez wątpienia nie tak sławni, jak twój mistrz przy Forum. Ich nauka jednak nie prowadzi na wątpliwe drogi; ci, co siedzą u ich nóg, wstają uzbrojeni poszanowaniem Boga i praw Izraela oraz napełnieni miłością wszystkiego. Pilność, z jaką uczęszczałem do Wielkiego Kolegium, studia nad tym, co tam słyszałem, nauczyły mnie, że Judea nie jest tym, czym była. Znam przestrzeń, jaka leży między niepodległym królestwem i małą prowincją, jaką jest Judea; byłbym niższym, podlejszym od Samarytanina, gdybym nie czuł poniżenia mej ojczyzny. Ismael nie jest prawnie arcykapłanem i nie może nim być, póki szlachetny Annasz żyje. A jednak jest on Lewitą, z rodu od wieków poświęconego na służbę Bożą. - Tak, rozumiem nareszcie, Ismael, mówisz, jest intruzem. Messala przerwał, mówiąc z szyderskim śmiechem: - Na pijanego Bachusa, co to jest być Żydem! Wszyscy ludzie i rzeczy, nawet niebo i ziemia zmieniają się, ale Żyd nigdy. Dla niego nic się nie cofa, ani nie idzie naprzód, jest zawsze tym, czym byli jego przodkowie. W tym piasku narysuję ci koło - tu! Teraz powiedz mi, czym więcej jest życie Żyda? Ciągle tylko w koło, Abraham tu, Izaak i Jakub tam, a Bóg w środku. Ale prawda, koło, na Jowisza, zrobiłem za duż muszę je na nowo narysować. - Schylił się, położył duży palec na ziemi i ręką zatoczył koł Patrz, znak dużego palca to świątynia, linia reszty palców to Judea. Czyż poza tą małą przestrzenią nie ma nic, co by miało wartość? Może sztuka? Herod był architektem, wyklęliście go. Malarstwo, rzeźba? Podziwiać je, to grzech. Poezję przykuliście do ołtarzy, wymowę kształcicie tylko w synagodze. Wojna? W wojnie, co w sześciu dniach zyskacie, w siódmym utracicie. Takie wasze życie, taki wasz widnokrąg. Czyż nie prawda? I któż może mi brać za złe, że się z was naśmiewam. Czymże jest wasz Bóg, jeśli mu wystarcza cześć takiego narodu? Czymże jest w porównaniu z naszym Jowiszem, który daje rzymskim orłom zwycięstwo i pozwala zawładnąć całym światem? Hillel, Symeon, Shammai - czymże oni wobec mistrzów, którzy uczą, że należy poznać wszystko, co tylko poznane być może? Żyd wstał mocno zaczerwieniony. - Nie, nie, zostań Judo, zostań! - zawołał Messala wyciągając ręce. - Szydzisz ze mnie.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Promocje: | lista bestsellerów wszech czasów |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść historyczna, Powieść przygodowa, książki dla starszych pań |
Wydawnictwo: | Oficyna Ichtis |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Liczba stron: | 584 |
ISBN: | 9788366203037 |
Wprowadzono: | 25.01.2019 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.