Sport jest piękny- łączy ludzi, daje niezrównane emocje kibicom, pozwala oderwać się od codziennych trosk, stanowi wyzwanie ale i ogromną szansę dla osób uzdolnionych. Ale posiada także brzydszą stronę, o której niewiele się mówi. Niesie ze sobą sławę, zainteresowanie mediów, a także ogromne pieniądze. A tam, gdzie są te trzy rzeczy, trudno znaleźć miejsce na miłość, przyjaźń, lojalność i granie fair. Każdy chce zagarnąć jak najwięcej dla siebie, odsuwając na bok wszelkie skrupuły. Ponadto, to głównie męski świat. Piłka nożna, koszykówka, baseball- oczywiście, mają też drużyny kobiece, ale jeśli chodzi o całą otoczkę, marketing, drużyny, agencje, a nawet dziennikarstwo, tam kobiety stanowią mniejszość bez większej siły przebicia. I właśnie o trudach bycia agentem-kobietą oraz o nieprzyjemnej stronie bycia sportowcem jest ta książka. Zaskakująco wciągająca i naprawdę świetnie napisana.
Lennox jest jedną z czterech sióstr Kincade. Przedwcześnie straciła matkę i w większości była wychowywana przez ojca. Wspólnie prowadzą rodzinną firmę KSM, która oferuje usługi reprezentacji sportowców. Klan Kincade`ów jest pełen chaosu, utarczek i kłótni, ale nie brakuje w nim także ogromnej miłości. Przekleństwem Lennox jest jej uroda, która skutecznie przysłania jej inteligencję oraz to, by brać ją na poważnie w świecie sportu. Ojciec i siostry starają się ją chronić, natomiast ona odbiera to opacznie. Jest niespokojną duszą, która nie może znaleźć sobie miejsca w świecie, uwielbia podróże i ciągłe zmiany. Kocha swoją pracę i jest prawdziwie i szczerze zaangażowana w to, co robi. Jednak czegoś jej brakuje, ponadto chce się wykazać, udowodnić swoją wartość wszystkim wokół i odnaleźć wytchnienie. Stąd jej podróż do Los Angeles i przyjęcie pracy dla MLS- amerykańskiego oddziału zajmującego się niepopularną w tym kraju piłką nożną. Nie wie jednak, że oprócz spokoju i odpowiedniej perspektywy znajdzie coś równie ważnego, jeśli nawet nie istotniejszego...
Rush to gwiazda wielkiego formatu. Gra dla Liverpoolu i jest naprawdę świetny w tym, co robi. Piłka nożna to jego cały świat, miłość życia i coś, bez czego nie wyobraża sobie funkcjonowania. Choć poza boiskiem uchodzi za buntownika, zmieniającego kobiety jak rękawiczki i korzystającego z życia w pełni, to na murawie zmienia się w najbardziej oddanego piłkarza, jaki może istnieć. Nie ma prawdziwej rodziny, doskonale wie, czym jest głód i bieda i choć teraz może otaczać się luksusem, kobietami i jest szalenie rozpoznawalny, to nigdy nie zapomniał o swoich korzeniach, choć o nich nie wspomina. Dawno temu przygarnęli go pod swoje skrzydła rodzice kolegi, który nigdy nie zaszedł w piłce tak wysoko jak Rush. Zapewnili mu to, czego ciągle mu brakowało, a Rory stał się dla niego bratem. Niestety, przyszedł czas, by wypróbować jego lojalność, lecz kariera i wszystkie marzenia Rusha wiszą przez to na włosku. Ten człowiek ma wiele twarzy i z pewnością nie jest takim, jakim ukazują go media. Czy ktokolwiek zna jego prawdziwą twarz, pełnego empatii, zagubionego chłopca, który nadal w nim tkwi? Czy zechce pokazać ją upartej i podobnie jak on zbuntowanej Lennox?
"Bez zobowiązań" pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodziewałam się lekkiego romansu, z mnóstwem scen erotycznych i zawiłych relacji między głównymi bohaterami. Te oczywiście się pojawiły, nie zabrakło także szaleńczego i niemożliwego do okiełznania pożądania. Ale w książce znalazły się także tematy ważne, umiejętnie wplecione w fabułę, które niejednokrotnie powodowały wzruszenie. Mam na myśli przede wszystkim przeszłość Rusha, wstrząsającą, budzącą sprzeciw czytelnika ale także ukazującą jego ogromną, wewnętrzną siłę. To był najmocniejszy, a zarazem w mojej ocenie najlepszy punkt książki, bowiem stworzenie bohatera z takim bagażem nie jest rzeczą łatwą, a tutaj wyszło to znakomicie. Nie można także zapomnieć o świetnie przedstawione więzi rodziny Kincade, która pomimo wielu przeciwności i niedomówień była przede wszystkim naszpikowana ogromem miłości. Dodajmy do tego naprawdę znakomitą narrację obu stron, dzięki czemu mogliśmy poznać uczucia i niepokoje targające obojgiem bohaterów. Co ważne, sport został tu ujęty naprawdę ciekawie i chyba nawet całkowity laik w kwestii piłki nożnej poczuje się nią zainteresowany po lekturze. Ważnym wątkiem pozostaje także nastawienie do płci pięknej i ich obecności w świecie zdominowanym przez mężczyzn, co równie dobrze zostało ujęte w tej historii. Biorąc pod uwagę wszystko, co napisałam powyżej, nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie polecić Wam tę propozycję, bo w mojej ocenie naprawdę jest warta uwagi.
Opinia bierze udział w konkursie