SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Bezimienny anioł czyli życie miłością pisane

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Salwator
Oprawa miękka
Liczba stron 89
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

`W przedpokoju/ na babcinym wieszaku/ wisi zapomniane skrzydło anioła/` - pisze Noemi w "Zawstydzonym Aniele", jednym z pierwszych wierszy otwierających jej nowy tom poezji. Codzienność, zwyczajność łączą się ze światem duchowym niemal naturalnie. Światy te przenikają się i nieraz trzeba podjąć decyzję, który wybrać, któremu zaufać. Czasem w życiu nie wystarczy bierne czekanie, zdanie się na to, co będzie. Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce. Nawet jeśli będzie to oznaczało rezygnację z pomocy `Jutro Anioł będzie zbierał łzy/ i sprzątał moje życie/ zwalniam cię/ resztę posprzątam sama`. Choć przecież innym razem tak dobrze jest, gdy możemy oddać nasze troski, pozwolić, by `przyszedł anioł/ skrzydłem przegonił/ czarne chmury/ usiadł obok`. Noemi pisze lekko i ciepło. Jej tomik jest jak wspólny spacer z Aniołem. Zmęczonym, zakochanym, bezimiennym.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Poezja i dramat
Wydawnictwo: Salwator
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 89
ISBN: 978-83-7580-292-4
Wprowadzono: 14.06.2012

Noemi Joanna Zasada - przeczytaj też

RECENZJE - książki - Bezimienny anioł czyli życie miłością pisane - Noemi Joanna Zasada

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: