Muszę przyznać, że książka mnie zaskoczyła. Początkowo historia się wydawała przewidywalna. Ona pechowa z niewyparzaną buzą, i on przystojny policjant, który ma swoja druga twarz. Pomyślałam historia jakich wiele, ale im bardziej wychodziły na jaw tajemnice otwierałam oczy ze zdumienia.
Joanna Maj to młoda dziewczyna, która ma przysłowiowego pecha. Przydarzają jej się sytuację i pozornie mało istotne rzeczy wprawiają ją w większe kłopoty. Jest roztrzepana, nawet w pracy przydarzają jej się zabawne sytuacja. Wszystko się zmienia kiedy poznaje Piotra, przystojnego policjanta. Ich relacja jest dość specyficzna. Piotr jest władczy i nieznoszący sprzeciwu ale także czuły. Jednak fascynacja nim przeważa i Joanna ulega namiętności. Wszystko układa się dobrze do czasu aż Joanna zostaje porwana. Czemu Piotr się zmienił? Dlaczego jest zupełnie inny i kim jest naprawdę? Kiedy prawda wychodzi na jaw była w szoku. Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam.
Akcja w książce początkowo jest dość spokojna, od momentu porwania Joanny nabiera tępa. Jest mrocznie, namiętnie i brutalnie. Joanna nie jest spokojną osobą, potrafi się postawić i hardo próbuje zrozumieć co się stało z jej Piotrem. Kiedy poznaje prawdę nie umie sobie początkowo poradzić. Nie umie wybrać także między dwoma facetami Pitrem i Aleksem. Kim jest Aleks? Tego nie zdradze bo odebrałoby wam przyjemność czytania.
Postacie świetnie wykreowane, każda nawet poboczna ma w snobie to coś. Akcja dobrze przemyślana, pełno tajemnic i intryg. Autorka powoli nam dawkuje informacje odkrywa przed nami karty tak, że nieraz jesteśmy zaskoczenie. Tu nic nie jest pewne. Kto jest wrogim a kto przyjacielem? Kim jest ta osoba, która chce zaszkodzić Aleksowi? W co Joanna tak naprawdę została wplątana? Autorka nie raz mnie wyprowadziła na manowce, nie raz otwierałam usta ze zdziwienia.
Książkę czyta się rewelacyjnie. Raz jest zabawna, raz tak mroczna i brutalna. Czasem można się pogubić w tym wszystkim. A zakończenie intryguje i nie pozwala na nic innego jak na sięgniecie po część drugą .... I już wiem, że będzie lepsza niż pierwsza.
Opinia bierze udział w konkursie