SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Birthday Girl

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo NieZwykłe
Oprawa miękka
Liczba stron 470
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już w poniedziałek!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • Promocja InpostPay BW

Opis produktu:

Penelope Douglas, autorka bestsellerów z list `New York Timesa`, przedstawia nową opowieść o zakazanej miłości...

Jordan
Przygarnął mnie, gdy nie miałam dokąd iść. Nie wykorzystuje mnie, nie rani ani o mnie nie zapomina. Nie traktuje tak, jakbym była niczym. Nie bierze mnie za pewnik. Nie sprawia, że czuję się zagrożona. Nie zapomina o mnie. Śmieje się razem ze mną. Patrzy na mnie. Słucha. Broni. Zauważa. Czuję na sobie jego oczy, gdy razem jemy śniadanie. Kiedy wraca z pracy, moje serce zaczyna bić szybciej na dźwięk parkującego na podjeździe samochodu. Muszę to zatrzymać. To się nie może wydarzyć. Siostra powiedziała mi kiedyś, że porządni faceci nie istnieją, a nawet jeśli na jakiegoś trafię, to i tak pewnie będzie zajęty. Sęk w tym, że to nie Pike Lawson jest zajęty. Tylko ja.

Pikei
Przygarnąłem ją, bo myślałem, że jej pomagam. W zamian czasem coś ugotuje i trochę posprząta. Jasny układ. Szybko zrozumiałem, że to wcale nie będzie takie proste. Muszę się powściągać, by o niej nie myśleć i przestać wstrzymywać oddech za każdym razem, gdy trafiamy na siebie w domu. Nie mogę jej dotknąć i nie powinienem tego pragnąć. Jednak za każdym razem, kiedy nasze ścieżki się przecinają, ona coraz bardziej staje się częścią mnie. Nie możemy sobie na to pozwolić. Ma dziewiętnaście lat, a ja trzydzieści osiem. Jestem ojcem jej chłopaka. I tak się niefortunnie składa, że oboje właśnie wprowadzili się do mojego domu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: wysyłka 24h
Kategoria: Dla młodzieży,  Książki o miłości,  Książki Young Adult,  Literatura piękna,  Romans,  książki na jesienne wieczory
Wydawnictwo: NieZwykłe
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 470
ISBN: 978-83-7889-834-4
Wprowadzono: 07.01.2019

Penelope Douglas - przeczytaj też

Conclave Devil's night Tom 3,5 Książka 19,05 zł
Dodaj do koszyka
Credence (pocket) Książka 12,14 zł
Dodaj do koszyka
Falls boys Hellbent Tom 1 Książka 31,94 zł
Dodaj do koszyka
Płomienie Fall Away Tom 4 Książka 26,05 zł
Dodaj do koszyka
Prawie nigdy Fall Away Tom 4.5 Książka 27,81 zł
Dodaj do koszyka
Punk 57 (pocket) Książka 12,16 zł
Dodaj do koszyka
Tryst Six Venom Książka 12,09 zł
Dodaj do koszyka
Upadek Fall Away Tom 3 Książka 31,93 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Birthday Girl - Penelope Douglas

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 12 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

zaczytana_z_milosci

ilość recenzji:9

18-12-2022 15:36

Trafiłam na tę książkę dzięki osobie, która znaczy dla mnie wiele. Przyjaciel to ktoś, kto wie co, uwielbiasz czytać i to, co pragniesz przeżyć za pomocą książek. Wprowadziła mnie w świat amerykańskiej pisarki. Penelope Douglas jest świetna w pisaniu trzymających w napięciu romansów. Przekonałam się o tym sama.
?Birthday Girl? to książka, która wzbudza w czytelnikach wiele kontrowersji. Jordan to niezwykle pracowita i ambitna dziewczyna. Nie pozwoli, aby ktoś rządził jej życiem. W dodatku posiada wspaniałego chłopaka, który jest jednocześnie jej przyjacielem.
Wchodząc w dorosłe życie, człowiek zauważa, że trudno jest oszczędzać. W tym celu bohaterowie postanawiają zamieszkać w domu ojca chłopaka. Nie powinien ten fakt nikogo dziwić. Jednak sytuacja zmienia się, kiedy dochodzi do zdrady. Relacje między ukochanymi pogarszają. Natomiast stosunki z ojcem ulegają zmianie. Pike widzi w Jordan dojrzałą i mądrą kobietę. Nie rozumie, dlaczego jego syn nie potrafił docenić jej. Jordan i Pike odnajdują wspólny język. Pikanterii dodaje fakt, że już kiedyś się spotkali. Wtedy nie wiedzieli kim są i było im prościej ze sobą rozmawiać. Czy romans z dużo starszym mężczyzną jest odpowiedni?
Moim zdaniem książka zasługuje na jak najlepsze opinie. Potrafi czytelnika wciągnąć i sprawić, że będzie chciał więcej. W dzisiejszym świecie wiele autorów skupia się na scenach intymnych, zapominając przy tym o prawdziwej fabule. W książce ?Birthday Girl? nie zabraknie wam niczego. Skomplikowana fabuła i relacje bohaterów rozgrzeją każdego czytającego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zbirka

ilość recenzji:1

17-02-2021 18:49

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Książka "Birthday girl" Penelope Douglas zawładnęła moim Sercem! Nie jest to typowe romansidło gdzie od razu wiemy co będzie dalej ale trzymająca w napięciu książka która sprawi że zatoniemy w jej świecie. Pike chcąc pomóc swojemu synowi i jego dziewczynie pozwala im Zamieszkać w swoim domu. To miał być prosty układ. Niestety nie przewidział że Jordan będzie piękną, mądrą dziewczyną w której się zakocha. Sęk w tym że Jordan ma chłopaka który jest JEGO SYNEM. Czy może być coś gorszego? Jednak dziewczyna czuje to samo do Pika z czego wynika nam pikantny romans o którym przeczytacie w tej książce! W każdym rozdziale poczujecie kipiące uczucie między naszymi bohaterami, oraz posmakujecie zakazanego romansu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Niko

ilość recenzji:37

brak oceny 29-01-2019 13:39

Miłość nie wybiera i o tym jest w głównej mierze dzieło Penelope Douglas. Pisarka składa w nasze ręce powieść pełną niepewności i zmartwień, ale także rodzącej się nadziei i prawdziwej miłości. W sercach bohaterów kiełkuje uczucie, którego istnieniu nie mogą zaprzeczyć, a rozbudzona namiętność i pożądanie zaczynają dawać o sobie znać sprawiając, że Birthday girl ma swoje pikantne momenty. Jest to świetna lektura dla fanów nietypowych romansów, która porządnie wciąga i dostarcza najważniejszego w tym gatunku - emocji. Mnóstwa emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ThievingBooks

ilość recenzji:1

brak oceny 22-01-2019 15:03

Miłość jeszcze nigdy nie była tak niebezpieczna. Bez żadnych skrupułów zabiera ze sobą ofiary. Nie pozostawia nic, poza sercem przepełnionym emocjami. Nie pozwala zapomnieć.

Penelope Douglas, autorka bestsellerów z list "New York Timesa", powraca z powieścią jakiej jeszcze nie było w jej dorobku. Tym razem nie historia erotyczna króluje w fabule a piękny, przepełniony skrajnymi emocjami romans dwójki zagubionych bohaterów, który trafia prosto do serca czytelnika i nie chce wyjść mu z głowy nawet długo po skończonej lekturze.

To nie jest prosta historia. Nie znajdziecie w niej typowości, nie znajdziecie także schematów. Wszystko to co najpiękniejsze kryje się w ukrytych znaczeniach, w licznych zmianach tematu, w kluczeniach między wątkami, których mnogość mogłaby przytłoczyć, gdyby nie doskonały warsztat literacki autorki. Okazało się bowiem, że w jej rękach zwykła historia o miłości nabiera niezwykłego znaczenia i pokazuje, że miłość nie ma granic.

Jak to się zaczęło? Od dwójki skrajnie różnych od siebie bohaterów. A może trójki? Jordan i jej chłopak tworzyli zgraną parę. Nie idealną, ale na pewno silną i wspierającą się wzajemnie. Dlatego przez zbieg trudnych wydarzeń nie wahał się przygarnąć dziewczyny pod swój dach. Nie spodziewał się jednak, że jego ojciec - Pikei Lawson niespodziewanie wkroczy na scenę. I skradnie serce jego ukochanej. Narodziło się bowiem uczucie, które nie powinno mieć miejsca. Ale czy można walczyć z miłością?

Nagle temat tabu w rękach Penelope Douglas stał się historią o której chce się głośno mówić. Zakazana miłość nie tylko staje się wspaniałą opowieścią, ale i otwiera oczy na problemy, które pojawiają się tuż obok nas. A obok których przechodzimy obojętnie. Grzesznie seksowna i zmysłowa jednocześnie nie zapomina o tym co ważne - o głębi przekazu, który czeka nas Was w tej powieści. Każdy z nas odkryje inny element wyjątkowości tej historii, ponieważ to jedna z tych historii, która trafia do czytelnika indywidualnie - ale niezależnie od tego jak będziemy ją odbierać, zawsze znajdziecie ten jeden, istotny, kluczowy element który podbije Wasze serce.

To prawda zamknięta na kartach tej powieści jest najlepszym dowodem na to, że ta historia żyje własnym życiem. Nie tylko fantastyczna, świadoma kreacja głównych bohaterów sprawia, że od historii nie sposób odejść choćby na minutę, ale i świadome prowadzenie fabuły od ogółu do szczegółu sprawia, że wierzy się bohaterom w każde wypowiedziane słowo. Wiszące w powietrzu napięcie i powolne nawiązywanie się wzajemnego porozumienia między Jordan i Pikei sprawia, że nie można zarzucić tej historii fałszu. Nie, gdy wszystko tak idealnie się układa i łączy w klarowną całość

Miłość, która wbrew zasadą kiełkuje w sercach bohaterów. Uczucie, które chwyta za serce i nie pozwala o sobie zapomnieć. Powieść pełna bólu, nadziei i ukojenia, która motywuje do działania i sprawia, że nie można się jej oprzeć. "Birthday Girl" to historia jakiej jeszcze nie było, zrywająca ze schematami i pobudzająca zmysły. Odważna i piękna jednocześnie. Taka, którą powinien poznać każdy czytelnik poszukujący powieści idealnej pod względem kreacji bohaterów, prowadzonej fabuły i oczywiście emocji, od których nie można się uwolnić.

Czy recenzja była pomocna?

motheroftworeads

ilość recenzji:4

brak oceny 21-01-2019 18:22

?Nie chcę być kimś, kto ją ogranicza. Nie chcę stać się kolejną osobą, do której będzie czuć urazę. Jeśli dowiedziałem się w swoim życiu czegokolwiek o związkach, to właśnie tego, że nikt nie stoi na wyższej pozycji. Obie strony muszą wiedzieć, kiedy naciskać, a kiedy odpuścić.?

19-letnia Jordan spotyka się z Colem. Kiedy w dzień jej urodzin Cole nie odbiera telefonów, Jordan postanawia wybrać się na wieczorny seans do kina. Tam przypadkowo poznaje się Pike, który jest dużo starszym mężczyzną od niej. Mimo dużej różnicy wieku, świetnie im się razem rozmawia. Wkrótce okazuje się, że Pike jest ojcem jej chłopaka, a dziewczyna będzie zmuszona zamieszkać razem u niego razem z Colem. Uczucie, które łączyło Jordan i Cole?a stopniowo zaczyna przygasać, dziewczyna czuje się samotna. Pike daje jej oparcie, dzięki niemu czuje się bezpieczna, a dzięki Jordan Pike odzyskuje chęci do życia. Ich relacja powoli zaczyna przeradzać się w coś zakazanego. Jak oboje poradzą sobie z uczuciem, które się pojawi?

Czy w dzisiejszych czasach warto jest wierzyć stereotypom, że duża różnica pomiędzy partnerami oznacza, że on czy ona chcieliby poczuć się młodziej wiążąc się z kimś młodszym od siebie? A może to ten młodszy szuka jedynie sposobu na wygodne życie będąc utrzymywanym? Czy taki związek, mimo że budzi w dalszym ciągu mnóstwo kontrowersji jest w ogóle możliwy? Czy musi opierać się jedynie na korzyściach, które ktoś może czerpać z takiego związku, czy sama miłość wystarczy, żeby zbudować coś pięknego i trwałego? A co kiedy sprawa nieco się komplikuje, gdy osoba w której się zakochujesz, jest rodzicem twojej dziewczyny/chłopaka? Czy faktycznie zakazany owoc smakuje najlepiej?

?Birthday girl? jest przykładem na to, że prawdziwa miłość nie zna żadnych granic, a różnica wieku nie przeszkadza w szczęśliwym i pełnym miłości życiu. Przyznam się, że po przeczytaniu opisu książki trochę się obawiałam, że będzie to historia ze zbyt dużą ilością seksu i niezbyt długą fabułą, ale miło się rozczarowałam. Przede wszystkim wielkie brawa dla autorki, która w doskonały sposób rozwija opowieść, bardzo powoli budując napięcie, a tym samym wcale nie sprawia, że mamy ochotę przerzucić kilka stron, żeby przyspieszyć nieco tempo historii. Historia była urzekająca już od samego początku i tylko rosła w miarę rozwoju. Podobała mi się postawa Jordan, która mimo młodego wieku była silną i niezależną kobietą. Pike jest silną męską postacią, która ma swoje wady, ale to właśnie te wady sprawiają, że tak go lubisz. Ich historia jest intensywna, zabawna, poważna i momentami rozdzierająca serce, ale pięknie skomplikowana. Autorka dała nam historię, która uderza w każdy emocjonalny akord po drodze. Czujemy jak się zakochują, widzimy ich walkę, kiedy boją się ulec pragnieniom. ?Birthday girl? to zakazany romans z uwodzicielską i wciągającą fabułą. Choć historia ma etykietkę tabu, to jestem pewna, że się nie zawiedziecie podczas lektury. Gorąco polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata Sk.

ilość recenzji:40

brak oceny 19-01-2019 12:23

"Nie chciałam niczego zmieniać ani nie pożądałam czegoś, czego nie miałam. Chciałam tylko czuć się tak samo następnego dnia. I następnego."


Jordan wraz chłopakiem - Colem, przez zaległe nie zapłacone rachunki muszą wyprowadzić się z mieszkania, które aktualnie zajmują. Pomoc proponuję ojciec Colea. W zamian za to, że pozwoli im u siebie zamieszkać za darmo, oni muszą wykonywać obowiązki domowe, między innymi gotowanie, sprzątanie, pomoc w ogrodzie itd. Rzeczywistość okazuje się nieco inna, bo Cole zamiast pomagać i spędzać czas z dziewczyną i ojcem wybiera ciągłe upijanie się, w związku z czym Jordan przejmuje jego obowiązki, co znowu nie podoba się Pike.
Najgorsza okazuje się świadomość, że Jordan tak naprawdę woli spędzać czas z Pike, a nie ze swoim chłopakiem. Co więcej, zaczyna tęsknić kiedy ten jest w pracy. Sprawy zaczynają się komplikować. w końcu jaką mamy kontrolę nad uczuciami? Serca rządzą się własnymi prawami.

Na początku myślałam, że Jordan widzi w Pike kogoś w rodzaju ojca, który się o nią martwi, który jej "pilnuje", rozkazuje i się troszczy. W końcu dziewczyna nie miała łatwego dzieciństwa a jedyną osobą, która zawsze przy niej była jest jej siostra striptizerka. Nic dziwnego, że zaczęła przywiązywać się do faceta dwa razy starszego od niej. Szczególnie, że spędzili razem czas jeszcze przed tym, za nim prawda kim są wyszła na jaw. Potem jednak oboje zaczęli wykazywać sobie zainteresowanie, pożądanie i pragnienie, nie mieli nad tym kontroli.

Ich relacja choć dla wielu osób szokująca, w końcu dzieliło ich prawie 20 lat, dla mnie była czymś naturalnym, swobodnym i początkującym. Doskonale potrafiłam odnaleźć się w roli bohaterki i zrozumieć motywy, które sprawiały, że powoli zaczęła zakochiwać się w mężczyźnie. Jeśli zaś chodzi o Pike, to autorka świetnie poradziła sobie z jego wiekiem. Mam na myśli to, że wyważyła granicę między dojrzałością a młodym mężczyzną, którym był w środku. Zatem ani nie był zbyt rozrywkowy, ani zbyt dojrzały i nudny.

Ogromnym plusem natomiast jest narracja pierwszoosobowa poprowadzona z perspektywy obojga bohaterów. A już szczególnie ważne to było w tej książce, w końcu mamy różnice w wieku, i aż się prosiła o poznanie myśli i uczuć zarówno jego jak i jej. Napisana jest lekkim językiem, więc szybko przelatuje się przez strony. No i autorka nie przesadziła z wulgaryzmami, a wręcz występują w minimalnej ilości.

"Birthday girl" nie jest książką dla wszystkich, a już szczególnie nie dla młodszych czytelników, ponieważ w treści znajduje się kilka dość dosadnie opisanych scen erotycznych. Mi one nie przeszkadzają, wręcz dodają historii pikanterii, ale wiem że wielu osobom może się to nie podobać, dlatego warto mieć na uwadze, że pojawiają się dość mocne sceny.
Jeśli chodzi o okładkę, to jestem nią oczarowana. Bardzo mi się podoba. Tytuł zaś staje się jasny do wytłumaczenia po przeczytaniu książki. Nie ukrywam, że zastanawiałam się dlaczego właśnie taki, więc po zrozumieniu myślę, że inny być nie mógł.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:1

brak oceny 12-01-2019 16:33

Jordan postanowiła, że swoje dziewiętnaste urodziny spędzi w kinie. Sama. Bo jej obecny chłopak, Cole, jak zwykle ją olał. Za sprawą przypadku, poznaje przystojnego mężczyznę - Pikea. Między nimi od razu zaczyna iskrzyć, a dziewczyna od razu zauważa, że Pike to intrygujący rozmówca, który sprawia, że w jego towarzystwie czuje się dobrze. Ku jej zdziwieniu okazuje się, że jest on ojcem jej chłopaka. Sytuacja się komplikuje, kiedy Cole i Jordan zostają wyrzuceni z mieszkania i nie mając innego wyjścia zamieszkują u Pikea, na pewien czas, a dokładniej do końca lata, do póki nie zaoszczędzą i nie staną na nogi. Początkowo Jordan i Pike starają się schodzić sobie z drogi, ale coraz trudniej oprzeć im się wzajemnemu przyciąganiu. Co wygra? Rozsądek czy wzajemne pożądanie?

"Sprawia, że się śmieję, i gdy jesteśmy razem, czuję się tak, jakbym była w domu. Jakby to właśnie on był jedyną rzeczą w moim życiu, którą rozumiem."

Penelope Douglas bez wątpienia potrafi tworzyć intrygujące historie. Tym razem jest to powieść z wątkiem, który od razu mnie zainteresował. Duża różnica wieku pomiędzy partnerami, to nadal temat tabu, coś czego większość ludzi nie potrafi pojąć. Sięgnęłam po tę książkę również dlatego, że i ja jestem w związku, w której istnieje taka różnica. Byłam ciekawa jak autorka rozwinie ten wątek i szczerze mówiąc czegoś mi tu zabrakło, ale również nie zawiodłam się na tej historii. To co najbardziej rzuca się w oczy, to w sposób jaki autorka tworzyła relację pomiędzy bohaterami. Wszystko rozwijało się tu w odpowiednim tempie, najpierw była iskra, zainteresowania, im więcej czasu spędzali ze sobą tym bliżsi się sobie stawali. A okazji do rozmów mieli wiele, bo Cole, chłopak Jordan cały czas był nieobecny, ciągle imprezował, znikał praktycznie bez przerwy, w związku z czym Pike i ona zostawali w domu sami.
Myślę, że Jordan, to taka postać, której nie da się nie lubić. Pomimo swoich dziewiętnastu lat przeżyła dużo. Starała się być dla każdego dobra, jednocześnie swoje potrzeby spychając na dalszy plan. Była pracowita, zaradna, nauczona liczyć tylko na siebie. Do tego pewna siebie, a jednocześnie bezbronna. Jednak koniec końców, jest to jedna z najlepiej wykreowanych bohaterek, którą polubiłam za jej siłę, upór i prostolinijność.
Z kolei Pike, to nie jest typowy facet z romansów. Jednocześnie jest pewny siebie, a z drugiej strony zagubiony i nieśmiały, ale nie w taki ciapowaty sposób, którego nie cierpię. Zawsze można na niego liczyć, jest opiekuńczy i kiedy trzeba potrafi wykazać się stanowczością. To właśnie on dodawał Jordan odwagi, sprawiał, że dziewczyna, która zawsze miała pod górkę, czuła się kochana i wyjątkowo.

"Wszystkie w niej jest takie młode, oprócz oczu. Oczu, w których widać niezwykłą cierpliwość, wynikającą z przeżyć w ciągu całych lat rozczarowań. Potrafią być również rozgniewane, bo życie od początku rzucało jej kłody pod nogi - i nawet na chwilę nie przestało."

"Birthday Girl" to historia o zakazanym związku. Już samo to sprawia, że w książce nie brak komplikacji. Są tu zabawne momenty, ale również te wzruszające, które chwytają za serce. Bohaterowie będą mierzyć się z wieloma przeszkodami i wątpliwościami. Staną przed trudnym wyborem, który zaważy na ich życiu. Autorka stworzyła powieść, w której z pewnością nie brak emocji, ale również odważnych scen. Narracja z obu perspektyw pozwala nam poznać postacie bliżej i w jakiś sposób utożsamić się z nimi. "Dręczyciel" tej autorki skradł moje serce i chociaż ta powieść jest tak różna od "Dręczyciela", to również trafiła w moje serducho.

Czy recenzja była pomocna?