Ostrzegano mnie, przed tym, że ta książka wywoła łzy, że złamie mi serce. Mówiono, że to trudna historia, że pojawiają się w niej momenty, które przyniosą ból. Tak było! Płakałam, czytając ?Black Knight", w niej jest tak wiele sprzecznych emocji, cierpienie, namiętność, nienawiść, miłość, przyjaźń. Choć pojawiają się tu spice sceny to książka przede wszystkim jest bardzo trudna emocjonalnie.
Kimberly Reed i Xander Knight byli najlepszymi przyjaciółmi, do pewnego czasu. W jednej chwili wszystko się zmieniło. Xander, który był obrońca, rycerzem, Kim, stał się jej najgorszym koszmarem.
Kimberly, to dziewczyna, która zmaga się z niską samooceną, dla której każdy dzień to walka. Walka by wstać rano, by się uśmiechać, by żyć. Sytuacja w szkole, i to z jakim hejtem musiała się zmagać, jest straszne. Nastolatki potrafią być tak bez litośni, myślę, że większość z nas spotkało się z tym, jak grupka osób, bez skrupułów i braku świadomości, jakie może przynieść to konsekwencje pastwiło się nad słabszym. Ale najgorsza w tej książce była matka dziewczyny, jak ja jej nienawidzę! Dlaczego, ktoś taki został rodzicem. Ja wiem, że to fikcja, ale jakże prawdziwa, bo wszyscy wiemy, że takie osoby żyją na naszym świecie. Dla Kim, matka była tylko gwoździem do trumny.
Xander, jest jednym z jeźdźców, popularny, bogaty. Ale zmagający się z problemami, gdy był dzieckiem dowiedział się czegoś co go przygniotło, sprawiło, że nie był w stanie pogodzić się z tym. Jego obroną stał się atak, ale to doprowadziło go do momentu, w którym szalejące w nim uczucia zaczęły go pokonywać. I to było największym zapalnikiem do sięgnięcia po alkohol, którego w pewnym momencie spożywał jak wodę. Był dla Kimbery okrutny i nic go nie tłumaczy.
Ciężko mi pisać o moich wrażeniach, odczuciach, bo to jest ta historia, którą należy przeczytać samemu. Trzeba poczuć te emocje, te pragnienia, ten gniew, niemoc i strach. Ta książka jest pięknym przykładem na to jak ważne jest wsparcie i miłość rodziców. Nie doceniamy, jakie mamy szczęście, że nas akceptują i dają nam poczucie tego, że są dla nas. ?Black Knight? pokazuje nam jak wielki wpływ na psychikę ma otoczenie. Młodzi ludzie czasem nawet nie zdają sobie sprawy, do czego ich prześmiewcze, nienawistne słowa mogą doprowadzić.
Jestem zachwycona tym, jak Rina poprowadziła tę historię, plot twist WOW! Ja uwierzyłam w to, co przeżywali nasi bohaterowie. Poruszyła tak wiele trudnych tematów, zdrowie psychiczne, zaburzenia odżywiania, a jest tego dużo więcej. Zanim podejmiecie się czytania tej historii zapoznajcie się z ostrzeżeniem, które znajdują się na początku książki. Bo ona naprawdę nie jest dla każdego.
Ta książka nie jest tylko chodzącym bólem, pokazuje też siłę przyjaźni, pięknej siostrzano/braterskiej miłości i drugiego rodzica, który kocha pomimo wszystko.
Był jeden moment, który był dla mnie absurdalny, ale ta historia ma tak wiele do zaaferowania, że nawet takie głupotki nie mają znaczenia.
Musicie sięgnąć po ?Black Knight?, po prostu musicie!
Polecam z całego serca!
Opinia bierze udział w konkursie