Black

Pióro autorki znam i lubię, zwykle błyskawicznie mi się czyta jej książki i tym razem nie było inaczej.
Aczkolwiek teraz mam pewne zastrzeżenia co do fabuły ale o tym za chwilę.

Black, płatny zab*jca miał być kreowany na bezwzględnego a jego serce skamieniałe i odporne jest na wszystko.
I tu się pojawia pierwszy zgrzyt, bo mimo, iż wiadomo jak takie książki się kończą i do czego prowadzą, to tym razem wszystko się dzieje stanowczo za szybko.
Taki antybohater niby uparty i twardy jak głaz a po tygodniu planuje ślub i kupuje dom a raczej willę.
No nie, aż tak szybka akcja mi nie odpowiada.
To wprost niemożliwe by zakochać się na amen i zmienić swoje życie o 180 stopni w tydzień.

Czytając dalej, przyzwyczaiłam się już do tempa i zachowania Blacka, które jest wybuchowe i zmienne to z kolei Blondie okazała się niestabilna emocjonalnie a jej zachowania były... dziwne.

Z jednej strony wielka miłość do jednego z drugiej związała się z jego ofiarą po czym znów wróciła do tego pierwszego.

Czy naprawdę tacy ludzie istnieją?

Liczyłam na więcej, wiem, że autorkę stać zdecydowanie na coś lepszego chociaż czyta się przyjemnie to obraz kreowany tutaj odbiega daleko od moich wyobrażeń i pojęcia rzeczywistości.

Pomysł był dobry ale mimo dosyć obszernej objętości stron to wszystko działo się dla mnie stanowczo za szybko.

Nie mniej trzeba oddać, że i tak się czyta z chęcią i przyjemnością, nudzić się na pewno nie da tutaj przy takiej ilości plot twistów i dynamizmu.
Są elementy, które zapadają w pamięć, kilka mocnych wydarzeń, które wywołują szok i niedowierzanie a także wzruszenie i bynajmniej nie mają związku z romantyzmem, wprost przeciwnie.
Lubiłam Blacka do pewnego momentu, później nabrałam do niego dystansu, namieszał w głowie nie raz za to Ian to człowiek złoto, idealny.

Jest to książka wprost idealna na zastój czytelniczych i do czytania na plaży czy leżaku w ogrodzie, nie trzeba się mocno skupiać i analizować, wystarczy relaks przy jej lekturze i dobra zabawa.

Niestety tym razem wiem, że nie przeczytam jej ponownie a szkoda, gdyż mam w biblioteczce książki Kasi Mak i tamte czekają na reread zdecydowanie zasłużenie.

No powiem wam, że ta książka nie na darmo jest przepełniona czernią. Mamy tu bowiem dwójkę głównych postaci, którzy twardzi są z natury, a życie dodatkowo im tą twardość przypieczętowało. On, Czarny, jest bardzo przystojnym mężczyzną, zbudowanym niczym najlepszy ochroniarz, który ma jeden cel w życiu. Chciałby wciąż żyć w dostatku i móc robić co tylko mu się podoba. Kobiety traktuje jak zabawki nie pytając nawet o ich imię. Dla niego liczy się tylko cielesna uciecha i nic więcej.I teraz poznajemy ją, kobietę, która od dwóch lat nie miała prawdziwego mężczyzny. Dawna znajomość nie zakończyła się tak jak miała i teraz oswoiła się z samotnością. Nie to, co jej przyjaciółka, która wie jak dobrze się zabawić. Ina nie ma zamiaru nikogo szukać, gdyż szanuje swoje ciało i prywatność. Chociaż ma twardy charakter, to jednak widzimy, że to maska, która została założona po to, by nikt nie mógł jej skrzywdzić. Poznając każdą postać z osobna, gdyż oni na zmianę o sobie opowiadają, widzimy jakby diabeł trafił na anioła. Z jego perspektywy czuć przemoc w każdej postawie. Jego osoba jest związana z mroczną sferą historii i jej zadaniem jest ukazać prawdziwego twardziela bez sumienia, który tylko bierze, bo jak sam twierdzi, sobie na to zasłużył. Postać kobieca jest zwyczajna, choć trochę przeszła niemiłych chwil. Wie jednak, że na jej obecność trzeba sobie zasłużyć, bo zwykli mężczyźni ją nie interesują. W momencie ich poznania widzimy jakby walkę dwóch światów. Cokolwiek myślą, a jest tego dużo, to nam o tym opowiadają, więc spokojnie można ich oceniać. Wszystko zaczyna się komplikować w momencie, kiedy kobieta ulega pokusie i za namową towarzyszki daje się ponieść emocjom i jest wtedy bardzo ostro. W takich chwilach słowo dark jest tu mocno podkreślone, bo wszystko dzieje się szybko i nawet brutalnie. A co dalej? Czy jedna chwila wystarczy, by był zainteresowany nią na dłużej?
Cała historia jest bardzo wciągająca, choć niektóre sceny dzieją się szybko. Domyślam się, że w świecie wielkich pieniędzy tak to właśnie wygląda. Tam nie ma czasu czasami na rozmowy, jeśli są to od jej strony, by podkreślić jej kobiecość. Black ma tutaj też swoje sprawy, które przy nas załatwia. Jest tam dużo nerwów i stresu, bo nie wszystko zawsze idzie tak jak sobie zaplanował. Po prostu czeka was tu dużo spraw do przetrawienia, bo każdy z nas myśli inaczej i różnie zareagujemy na niektóre wydarzenia. Jedne nas zniesmaczą, inne pocieszą. Ale to dzięki nim nie będziemy się przy niej nudzili. Szybko się czyta, bo ma duży druk i jesteśmy ciekawi końca. A sceneria po połowie książki naprawdę was zaskoczy:-)

Katarzyna Mak zafundowała swoim czytelniczkom pasjonujący, emocjonalny rollercoaster, od którego nie sposób się oderwać. To jedna z tych pozycji, które połyka się z zapartym tchem, a po skończonej lekturze pozostaje nienasycenie oraz tęsknota za nakreślonymi postaciami. Stopniowo ujawniane sekrety, niebezpieczny klimat, mroczne demony przeszłości, które ukształtowały starannie nakreślonych bohaterów i szyderczy los, który nie ma zamiaru nikogo oszczędzić. Tak, ta książka zapewni Wam prawdziwą jazdę bez trzymanki, pochłonie was bez reszty, a po wszystkim wypluje sponiewieranych, ale jakże usatysfakcjonowanych!

Akcja powieści jest niesłychanie wartka, adrenalina i niepokój towarzyszą czytelnikowi niemal przez całą lekturę, a nieobliczalność i niepewność, do czego jest jeszcze zdolna autorka, dodatkowo podkręca już i tak napiętą do granic atmosferę. Nie mogło też zabraknąć świetnie nakreślonych, rozpalających zmysły i wyobraźnię płomiennych scen, jakie wielokrotnie przyprawią Was o wypieki na twarzy. Taka mieszanka namiętności, nieprzewidywalności oraz niebezpieczeństwa tworzy razem wybuchową całość, którą pokocha każdy fan emocjonujących, odurzających, mrocznych romansów.

Jeśli kochacie rozpalające zmysły, emocjonalne, sięgające skrajności koktajle, dodatkowo dopieszczone mistrzowskim napięciem, powieść Katarzyny Mak rozkocha was w sobie! Wielowymiarowe, niebanalne postacie, nietypowy trójkąt miłosny, obezwładniające pożądanie i dynamiczna akcja, spędzająca sen z powiek! Przygotujcie się na moc silnych, otumaniających wrażeń. Polecam całym sercem!

Jego charakter był czarny niczym najciemniejszy zakamarek piekła, a ona nawet z wyglądu przypominała anioła...

Katarzyna Mak, znana z umiejętności tworzenia emocjonujących i zaskakujących historii, powraca z nową powieścią pod tytułem "Black". Tym razem autorka zabiera nas w świat pełen kontrastów, gdzie losy bezwzględnego płatnego zabójcy i zupełnie zwyczajnej dziewczyny splatają się w niespodziewany sposób. Czy ta historia ma szansę zakończyć się happy endem? "Black" to książka, która wywoła u czytelnika przyspieszone bicie serca, wzruszenie i zaskoczenie.

Dla niej to spotkanie mogło się skończyć bardzo źle. Wszak los postawił na jej drodze mężczyznę bezwzględnego, o charakterze tak mrocznym, jak najczarniejszy zakamarek piekła. On sam myślał o sobie często, że ma zamarznięte na kamień serce. Ba, przypuszczał wręcz, że po latach przestępczej kariery stracił je bezpowrotnie...

Dla niego ta noc miała być kolejnym, nic nieznaczącym epizodem, ale stało się inaczej. Spojrzenie dziewczyny, która nawet z wyglądu przypominała jasnego anioła, sprawiło, że coś w nim drgnęło. Skamieniałe serce na powrót obudziło się do życia, uświadamiając mu, że mimo wszystko jest zdolny do tego, by czuć. I cierpieć, kiedy zostanie porzucony...

Black przez wiele lat myślał, że nosi w piersi skamieniałe serce, a nawet sądził, że w ogóle go nie ma. Ale wtedy zjawiła się Blondie i sprawiła, że lód mrożący jego serce zaczął topnieć, a ON znów poczuł jego głośne, miarowe bicie. I wtedy ONA mu je złamała...

"Black" to książka pełna emocji, które momentami przyprawiają o dreszcze i przyspieszają bicie serca. Katarzyna Mak po raz kolejny udowadnia, że potrafi kreować bohaterów z krwi i kości, którzy, mimo swoich różnic, potrafią wzbudzić sympatię i zainteresowanie czytelnika. Black, płatny zabójca z przeszłością pełną ciemnych tajemnic, to postać, która na pierwszy rzut oka może wydawać się jednowymiarowa. Jednak dzięki spotkaniu z Blondie, zwyczajną dziewczyną, poznajemy jego wewnętrzne zmagania i przemianę, którą przechodzi na kartach powieści.

Autorka w mistrzowski sposób przedstawia relację między głównymi bohaterami, ich wzajemne przyciąganie i dynamiczne interakcje. Mamy tu bohaterów różnych niczym ogień i woda, a jednak ich światy się złączyły. Co z tego wyniknie? Tego już musicie dowiedzieć się sami, sięgając po książkę.

Mak potrafi grać na emocjach czytelnika, budując napięcie i wprowadzając zaskakujące zwroty akcji. W "Black" nie brakuje momentów pełnych napięcia, wzruszeń, a nawet łez. Autorka stworzyła zakończenie, które zaskoczyło mnie i sprawiło, że na długo pozostanie w mojej pamięci.

Jednym z największych atutów książki jest sposób, w jaki Mak przedstawia przemianę głównych bohaterów. Black, początkowo zimny i bezwzględny, stopniowo zaczyna odkrywać, że mimo wszystko jest zdolny do odczuwania emocji. Jego przemiana jest zarówno wiarygodna, jak i poruszająca. Z kolei Blondie, choć z pozoru zwyczajna, okazuje się postacią pełną siły i determinacji, która potrafi stawić czoła nawet najtrudniejszym wyzwaniom.

Czy polecam "Black"? Zdecydowanie tak. Katarzyna Mak po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć historie pełne emocji, które wciągają od pierwszej do ostatniej strony. Jeśli szukasz książki, która sprawi, że Twoje serce zacznie bić szybciej, a na twarzy pojawią się wypieki, "Black" jest właśnie dla Ciebie. To opowieść o miłości, która potrafi zmieniać ludzi, o walce z własnymi demonami i o tym, że nawet w najciemniejszych zakamarkach serca może pojawić się światło.

"Przez wiele lat myślałem, że mam skamieniałe serce, a nawet był czas, kiedy sądziłem, że w ogóle go nie posiadam. Ale wtedy zjawiła się ONA i sprawiła, że lód na moim sercu zaczął topnieć, a ja znów poczułem jego głośne, miarowe bicie. Teraz właśnie ONA mi je złamała".

Black to wciągający, niebanalny i intrygujący pełen emocji i namiętności dark romance z zaskakującymi zwrotami akcji. Co to była za historia, dosłowna mieszanka wybuchowa. 
Będzie intensywnie, namiętnie i piekielne gorąco, będzie boleśnie, poważnie i miejscami groźnie, ale również ze sporą dozą humoru i momentami, które roztrzaskają serce. 
Autorka umiejętnie połączyła wątek erotyczny z akcją, która zaskakuje wydarzeniami, skomplikowaną fabułą, aby pod koniec rozwalić emocjonalnie. 
Black to historia idealna dla mnie, dostałam to co lubię i zostałam  wciągnięta już od pierwszych stron, a każda kolejna kartka wywoływała coraz większą gonitwę emocji, uczuć, myśli i akcji. Autorka pokazuje historię dwójki bohaterów, którzy nie powinni być razem, ale przewrotny los stawia ich na swojej drodze, zaskakując, dając nadzieję na coś niezwykłego i pięknego,  po czym odbiera, wszystko niszcząc, ale daje również coś w zamian.  Po czym po latach ponownie zadrwić z nich. 
Akcja książki rozgrywa się dynamicznie. I to, co jest najfajniejsze w tej historii, że niczego nie możemy być pewni, ponieważ wydarzenia zmieniają się,  jak w kalejdoskopie, całkowicie zaskakując. Książkę dosłownie pochłonęłam, a kartki w niej same się przekręcały.

Czasem, żeby ruszyć do przodu, trzeba cofnąć się o parę kroków wstecz, by pozamykać sprawy, które trzymają nas w miejscu?.

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Czarnego i Iny, dzięki czemu mamy okazję poznać ich dokładniej, idealnie możemy zagłębić się w ich sytuację i emocje. Zobaczymy, jak walczą ze swoimi uczuciami i przewrotnym losem. 

Bohaterzy świetnie wykreowani, ciekawi, wyraziści, charakterni, skomplikowani, interesujący, niepokorni, różnią się dosłownie wszystkim, są całkowitymi przeciwieństwami. Relacje pomiędzy bohaterami rozwijają się bardzo szybko, na początku miał być prosty układ, seks nic więcej, ale no właśnie, nic nie będzie takie proste, gdy zaczynają pojawiać się silne emocje i uczucia, które nigdy nie miały się pojawić.
Obydwoje gubią się w swoich uczuciach,  obawach i podejmowanych decyzjach. 

Ina to piękna, ambitna, otwarta, zdeterminowana i inteligentna blondynka, ze swoimi zasadami, nie jest typem imprezowiczki, a mężczyzn unika jak ognia. Od lat zdana na siebie. Lubiła swoje nieskomplikowane życie, które zburzył Black.
Gdy poznaje, Czarnego wszystko się zmienia, nigdy nie pragnęła nikogo tak bardzo jak jego. 
Wywoływał w niej skrajne i silne emocje, denerwował ją jak nik inny, ale również niezwykle pociągał, że nie była w stanie mu się oprzeć. 

Black to tajemniczy, bezwzględny, skąpany w mroku płatny zabójca. Czarny jest odzwierciedleniem jego mrocznego charakteru, a także jego ksywki. Jego praca to nieodłączna część jego życia, której nie znosi, ale nie ma innego wyjścia. Za to co posiada, płaci wysoką cenę. Gdy poznaje Inę, coś się w nim zmienia. Ona sprawiła, że jego serce skute lodem, zaczęło roztapiać się, by po chwili roztrzaskać je na milion drobnych kawałków. To postać, która intryguje swoją tajemniczością i budzi zainteresowanie. 
Polubiłam, go  zaimponował mi, że pomimo panującego mroku umiał odnaleźć w nim światełko. 

"Nie zabiłbyś mnie, jestem tego pewna. Nie dałbyś rady, bo nie jesteś zły. I nie jesteś całkiem czarny, tak jak próbowałeś mi wmówić. Jakaś cząstka ciebie wciąż jest jasna, może nawet śnieżnobiała".

Ina za namową przyjaciółki Pameli, niechętnie wybiera się z nią do kubu. Tam poznaje tajemniczego Blacka, który wywraca, jej życie do góry nogami, nadając mu barw i intensywnych doznań. To miała być jedna niezobowiązująca noc, nic poza tym. Gdy ona rankiem ucieka, zostawiając go, nie zdaję sobie sprawy, że to jeszcze nie koniec ich znajomości. On szybko ją odnajduje i proponuje układ, seks nic więcej. A jednak ich relacja zmienia się diametralnie. 

Black przez wiele lat myślał, że nosi w piersi skamieniałe serce, a nawet sądził, że w ogóle go nie ma. Ale wtedy zjawiła się BLONDIE i sprawiła, że lód mrożący jego serce zaczął topnieć, a ON znów poczuł jego głośne, miarowe bicie. I wtedy ONA mu je złamała...

-Co się stanie, jak płatny zabójca spotyka zupełnie zwyczajną dziewczynę? 
-Jaką cenę zapłacą za swoją miłość? 
-Czy mają szansę na wspólną przyszłość? 
-Jak zakończy się historia Blacka i Iny?

Polecam.