SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Psychoskok
Oprawa miękka
Liczba stron 254
  • Wysyłamy w 24h - 48h

Opis produktu:

Miłość ma różne oblicza i imiona. Nie zna granic, ale też nie trwa wiecznie. Czasami jednak śmierć przerywa najpiękniejsze z uczuć.
BLIZNY to opowieść o wspaniałej miłości i ogromnym smutku po jej utracie. To opowieść o złudnej nadziei, że to co odeszło może jakimś cudem powrócić. Ale czy można kochać pomimo śmierci ukochanej?
Krzysztof Szablewski jest wziętym pisarzem. Na swojej drodze spotyka dużo od siebie młodszą Natalię, która jest chirurgiem. To jest miłość od pierwszego wejrzenia. Krzysztof i Natalia są przez kilkanaście lat szczęśliwym małżeństwem.
Natalia umiera. Krzysztof popada w depresję, nie widząc sensu dalszego życia, do momentu, kiedy poznaje Annę. Kobieta swoim
zachowaniem niesamowicie przypomina Natalię...
Mężczyzna przez chwilę ma nadzieję, że los zwraca mu żonę. Szybko jednak zrozumie, że to tylko złudzenie
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść psychologiczna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Psychoskok
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x201
Liczba stron: 254
ISBN: 9788381192590
Wprowadzono: 22.10.2018

Krzysztof Piotr Łabenda - przeczytaj też

Kleszcz Książka 25,07 zł
Dodaj do koszyka
Pierścionek z cyrkonią Książka 26,91 zł
Dodaj do koszyka
Przetrwać noc Książka 26,91 zł
Dodaj do koszyka
Wzgórze młynarza Książka 25,96 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Blizny - Krzysztof Piotr Łabenda

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 13 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zatrzymać chwile ulotne

ilość recenzji:1

brak oceny 21-11-2018 08:35

Blizny to historia przed którą muszę Was też ostrzec. Niezależnie od tego co kryje się w Waszej przeszłości ta książka jest tak potężnym emocjonalnym wulkanem, że gdyby nie to, że ?gonią mnie terminy? nie wiem czy byłabym w stanie sklecić choć jedno sensowne zdanie na temat tej pozycji. To historia o życiu po stracie, o próbie pogodzenia się z tym co nieuniknione. O wspomnieniach tego, co zostało nam brutalnie odebrane, o miejscach, wspomnieniach i wszystkich tych błahych rzeczach, których często nie doceniamy w gonitwie codzienności. A które utracone.... stają się bólem Twojego serca.

Cóż, by zachęcić powiem tylko, że kiedy piszę te słowa trzęsą mi się ręce, a serce po raz kolejny zalewa każda z TYCH emocji, to mój znak, że to historia autentyczna. Wierzę, że dla każdego z Nas na swój własny sposób prawdziwa, przypomnij zapewne o niejednej z blizn, ale warto... bo to historia, którą przeczytasz sercem.

Czy recenzja była pomocna?

Northman

ilość recenzji:1

brak oceny 13-11-2018 07:23

"Blizny" to także swoisty przekaz na temat tego, czego nie robić komuś innemu. Co mam na myśli? Przede wszystkim to, że ktokolwiek stoi lub stać będzie naprzeciw nas - nigdy nie będzie kimś innym. I nie można wmawiać sobie, że to ktoś za kim się tęskni, niczego bowiem nie da się wskrzesić. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, że taka postawa jest do gruntu niewłaściwa i niesprawiedliwa wobec kogoś innego. To jest po prostu nie fair. Jeśli mamy kogoś w naszym życiu, to nie czyńmy z niego kogoś innego - zwłaszcza na swój własny, egoistyczny użytek. Bo wszystko co czuje główny bohater jest wprawdzie zrozumiałe - ból, tęsknota, poczucie dojmującej straty... to jednak nigdy nie usprawiedliwi i usprawiedliwić nie może tego, co jesteśmy w stanie (świadomie lub nie) zrobić innym, widząc na miejscu ludzi z krwi i kości kogoś, kto już nie wróci. "Trzeba z żywymi naprzód iść (...)"...

Łabenda uczynił z tej książki jeszcze jedną rzecz - bardzo mądry manifest i refleksję na temat tego, co jest w życiu ważne. Jestem daleki od tego, żeby świadomości tego co ważne odmawiać głównemu bohaterowi, nie było to też z całą pewnością intencją autora, ale jednak "Blizny" są także o tym - o tym, żeby DOCENIAĆ TO, CO SIĘ MA. Póki jest. Ludzkie życie, a zwłaszcza ludzkie szczęście, to bardzo kruche, ulotne rzeczy. Trzeba o tym pamiętać i cieszyć się tym, co daje każdy dzień - wszystkim co nam ofiarowuje. Dosłownie.

"Blizny" - książka mądra, choć smutna, pełna refleksji i ukrytych znaczeń. Z całą pewnością warta przeczytania. A w jesienny czas, pełen melancholii, to może być naprawdę ciekawy wybór na kilka wieczorów.

Czy recenzja była pomocna?

Coiś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 11-11-2018 14:05

Straty bolą - zawsze.

Kochać i stracić. Żyć ze stratą, szukając majaków przeszłości w czymś, co nią ani nie jest, ani się nią nigdy nie stanie... "Blizny" Krzysztofa Piotra Łabędy to książka o nieszczęściu, jakie może człowiekowi zgotować los, a także o ułudzie czającej się w nadziei na odzyskanie czegoś, co nie wróci. To także książka o refleksji nad tym, jak ważne są pewne rzeczy, pewna zgoda własna z przeszłością; jak ważna jest pamięć o niej, ale tylko w połączeniu z umiejętnością życia dalej i ruszenia naprzód. Książka mądra, choć smutna... Warta przeczytania.

Początek - jak z bajki. On poznaje ją, zakochuje się. Ona też. I jest pięknie, przez dobrych kilkanaście lat. Później - ona umiera. Cytując klasyka: "jak (potem) żyć?"... Los zsyła kogoś nowego. Kogoś, w kim On widzi znów Ją... A przynajmniej bardzo chce Ją w tym Nowym Kimś zobaczyć. Czy ma to jakikolwiek sens?... Czy da się wskrzesić przeszłość?...

Odpowiedzi na te pytania są oczywiste. "Blizny" to może nie przejmujący, ale na pewno pełen emocji obraz tego, co się dzieje z człowiekiem, kiedy coś traci. Coś, co było dla niego najważniejsze. Tytuł książki jak najbardziej na miejscu... Strata, rozpacz, cierpienie - to wszystko zostawia właśnie blizny. Z czasem blizny te goją się, niekiedy jednak są tak łatwe do rozdrapania, że ból wraca. Wraz ze złudną nadzieją, którą... nie warto żyć. Życie jest bowiem tylko jedno i, choć brutalnie to zabrzmi, nie można go tracić na patrzenie w tył.

"Blizny" to także swoisty przekaz na temat tego, czego nie robić komuś innemu. Co mam na myśli? Przede wszystkim to, że ktokolwiek stoi lub stać będzie naprzeciw nas - nigdy nie będzie kimś innym. I nie można wmawiać sobie, że to ktoś za kim się tęskni, niczego bowiem nie da się wskrzesić. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, że taka postawa jest do gruntu niewłaściwa i niesprawiedliwa wobec kogoś innego. To jest po prostu nie fair. Jeśli mamy kogoś w naszym życiu, to nie czyńmy z niego kogoś innego - zwłaszcza na swój własny, egoistyczny użytek. Bo wszystko co czuje główny bohater jest wprawdzie zrozumiałe - ból, tęsknota, poczucie dojmującej straty... to jednak nigdy nie usprawiedliwi i usprawiedliwić nie może tego, co jesteśmy w stanie (świadomie lub nie) zrobić innym, widząc na miejscu ludzi z krwi i kości kogoś, kto już nie wróci. "Trzeba z żywymi naprzód iść (...)"...

Łabenda uczynił z tej książki jeszcze jedną rzecz - bardzo mądry manifest i refleksję na temat tego, co jest w życiu ważne. Jestem daleki od tego, żeby świadomości tego co ważne odmawiać głównemu bohaterowi, nie było to też z całą pewnością intencją autora, ale jednak "Blizny" są także o tym - o tym, żeby DOCENIAĆ TO, CO SIĘ MA. Póki jest. Ludzkie życie, a zwłaszcza ludzkie szczęście, to bardzo kruche, ulotne rzeczy. Trzeba o tym pamiętać i cieszyć się tym, co daje każdy dzień - wszystkim co nam ofiarowuje. Dosłownie.

"Blizny" - książka mądra, choć smutna, pełna refleksji i ukrytych znaczeń. Z całą pewnością warta przeczytania. A w jesienny czas, pełen melancholii, to może być naprawdę ciekawy wybór na kilka wieczorów.

Czy recenzja była pomocna?

Joanna Puternicka

ilość recenzji:1

brak oceny 31-10-2018 13:50

?Blizny? Krzysztofa P. Łabendy to powieść o spełnianiu marzeń, pokonywaniu własnych słabości i oswajaniu się z życiowymi bliznami. Są nimi przykre doświadczenia, trudne dzieciństwo, niewykorzystane szanse, zawiedzione zaufanie, strata bliskiej osoby i wiele innych zdarzeń, które kształtują człowieka, jego charakter i osobowość. Trudno zapomnieć o ich istnieniu, mimo to warto pamiętać, że ?Wszystkie blizny z upływem czasu bledną, stają się płaskie. Przestają boleć i jeśli się ich nie dotyka zbyt często, pozwalają o sobie zapomnieć. Z bliznami można i trzeba żyć?.

Książkę czyta się szybko. Akcja powieści jest bardzo wartka, ponieważ autor opisuje życie bohatera, przybliżając tylko najważniejsze z wydarzeń w jego życiu. Dzięki temu dostajemy obraz doświadczeń mężczyzny w gorzkiej pigułce okraszonej lukrem małżeńskiej sielanki. Mimo swojej przewidywalności, powieść ?Blizny? jest ciekawa i uczy, że nieważne jak cierpimy, zawsze znajdzie się coś, co sprawi, że nasze życie znów nabierze sensu ? może to być miłość, pasja, czy pisanie.

Czy recenzja była pomocna?

Agnieszka Kaniuk

ilość recenzji:76

brak oceny 27-10-2018 21:39

Moi kochani właśnie patrzę przez okno mojego pokoju na liście opadające z drzew i przyznam Wam się szczerze, że jestem w bardzo melancholijnym nastroju. Nie wiem, czy wy też tak macie, ale mnie okres jesienny, a szczególnie czas przed świętem Wszystkich świętych, które mamy już dosłownie za chwilę zawsze skłania do zadumy i egzystencjalnych rozmyślań. Myślę o wszystkich moich bliskich, którzy już odeszli. Tym razem tak się złożyło, że duży wpływ na moje refleksje ma książka autorstwa Krzysztofa Piotra Łabendy ?Blizny?, a dlaczego dowiecie się już za chwile. Zapewne, gdybym teraz zapytała Was, czym dla Was są blizny, większość z odpowiedziałaby, że są to trwałe ślady na ciele po przebytych urazach lub zabiegach. Owszem mielibyście rację. Jednak my dziś będziemy mówić o bliznach w wymiarze duchowym, tych wyrytych głęboko w naszej duszy, których nic nie jest w stanie uleczyć. Takie blizny pojawiają się właśnie wtedy, gdy tracimy kogoś, kto był dla nas treścią i sensem życia. Przekonał się o tym główny bohater powieści ?Blizny? Krzysztof Szablonowski. Mężczyzna jest znanym pisarzem, któremu w życiu osobistym niestety nie układa się najlepiej. Wszystko jednak zmienia się, gdy poznaje Natalię. Piękna pani chirurg sprawia, że Krzysztof zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia, zresztą z wzajemnością. Już wkrótce para bierze ślub. Szczęśliwi małżonkowie trwają przy swoim boku kilkanaście lat, aż nagle, niespodziewanie los przerywa szczęście tej dwójki, odbierając Krzysztofowi jego ukochaną Natalię. Mężczyzna strasznie cierpi, popada w depresję. Nie może uwierzyć jak to wszystko, co ich spotkało, mogło się wydarzyć. Przecież mieli jeszcze tyle planów i marzeń do zrealizowania. Jak Bóg mógł odebrać mu najdroższą jego sercu osobę. Owszem Krzysztof doskonale zdaje sobie sprawę, że śmierć jest naturalną koleją życia, ale przecież jego Natalia miała jeszcze czas. Przecież mieli się razem zestarzeć. Śmierć żony złamała mu serce i wyryła bolesną bliznę w jego duszy, której niestety nawet mijający czas nie jest w stanie uleczyć. Pewnego dnia na progu domu naszego bohatera zjawia się Anka. Kobieta tak bardzo przypomina Krzysztofowi zmarłą małżonkę. Wierzy, że Bóg chce w ten sposób zwrócić mu kobietę jego życia. Niestety bardzo szybko przekonuje się, że jest to tylko złudzenie, którym nie może żyć, ponieważ zadaje ból nie tylko sobie, ale i innym, Właśnie dzięki swojej książce autor chce przypomnieć nam, że nic w życiu nie jest dane nam na zawsze, także miłość. Nie odkładajmy niczego na później, żyjmy tu i teraz. Nie mówmy sobie ?Przecież mam jeszcze czas?, ponieważ pojęcie czasu w kontekście życia ludzkiego tak naprawdę nie ma racji bytu. W każdej chwili bowiem życie nasze i naszych bliskich może zgasnąć bezpowrotnie. Dlatego, już teraz zróbcie to, co macie zrobić jutro. Powiedzcie waszym bliskim, jak bardzo są dla Was ważni i jak bardzo ich kochacie, bo jutro może być na to już za późno. Gorąco polecam Wam sięgnąć po ?Blizny?. Historia Krzysztofa i Natalii skłoni Was do wielu przemyśleń, refleksji i chwil pełnych zadumy. Poruszy Wasze serca. W czasach pełnym zabiegania wymuszonych przez narzucone nam tempo życia codziennego lektura tej książki pozwoli Wam zatrzymać się i pomyśleć o tym, co nieuniknione, a o czym zazwyczaj nie chcemy myśleć śmierci, przemijaniu, cierpieniu po stracie. To, co warto podkreślić i na co należy koniecznie zwrócić uwagę, to fakt, że autor oddał w nasze ręce bardzo trudną i życiową historię, przedstawiając wnikliwy obraz ludzkiej psychiki po tak traumatycznym przeżyciu. Dzięki realizmowi opisanych w książce wydarzeń my czytelnicy jesteśmy bardzo blisko Krzysztofa i razem z nim przechodzimy przez ten trudny w jego życiu czas. Jednak autor nie pozostawia nas bez promyka nadziei. Spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą, ale nie traćmy nadziei, bo przecież wszystko zaczęło się od miłości.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Agnieszka Krizel

ilość recenzji:1

brak oceny 24-10-2018 10:56

?Blizny? to szczera powieść o miłości. Wyraziści bohaterowie, przewijające się obrazy w tle oraz charakterystyczne wątki złożoności ludzkiej psychiki, to tylko niektóre elementy całej układanki. Łabenda nie pokazuje płytkich relacji, nie nakłada masek swoim bohaterom, ale przy całej zwykłości zyskuje autentyczność, co jeszcze bardziej nawiązuje nić porozumienia z czytelnikiem. W tej prostocie jest po prostu coś sugestywnego i intrygującego. Szczerze polecam!

Czy recenzja była pomocna?