Są takie książki, które zaskakują czytelnika już od pierwszych zdań, szokują i wywierają ogromne wrażenie. Ta pozycja właśnie taka jest. Intryguje swą innością, zaciekawia niesamowitą fabułą, a gatunek dark fantasy sprawia, że nie sposób się od niej oderwać.
Jest to pierwszy tom otwierający trylogię dosyć brutalną, mroczną i krwawą. W ten zawiły, acz niezwykły świat, gdzie bogowie toczą walkę o władzę, wplecione są dwa wątki romantyczne, dzięki czemu ta lektura była dla mnie naprawdę ekscytująca i z ogromna przyjemnością ją przeczytałam.
Kiedyś rządzili tu Czerwoni Bogowie a na ich czele stała Mroczna Pani, która karmiła się śmiercią, brutalnością i ogniem. Jednak teraz jest pozorny spokój, gdyż dwa królestwa dzięki zawartemu rozejmowi, próbują zapobiegać rozlewom krwi. Niestety na ich granicy coraz częściej dochodzi do przemocy, gwałtów i zabójstw. Zwolennicy Czerwonych bogów dążą do wojny, składają krwawe ofiary i planują rzeź.
Czy kruchy rozejm przetrwa ten trudny czas? Kim jest zbiegła Rillirin i dlaczego trafia do wioski, w której mieszka potężny kalestar Dom? Jakie tajemnice on skrywa? Czy Mirecja pogrąży się w wojnie z Rilpol?
Początkowo miałam lekki problem wgryźć się w treść książki, gdyż krótkie rozdziały odrobinę po macoszemu przedstawiały tę opowieść z punktu kilku postaci, a zapewniam, że jest ich niemało. Na szczęście szybko wdrożyłam się w poprawny styl autorki, która debiutuje tu na rynku wydawniczym.
Brakowało mi dogłębnego poznania postaci, którzy w większości jak na razie pozostali dla mnie zagadką. W moim odczuciu pani Anna trochę za płytko nakreśliła nam ich zarys, osobowość i cechy charakteru. Możliwe, że to specjalnie taki zabieg, by zaintrygowany czytelnik chętniej sięgnął po kolejny tom.
Cała historia jest spójna i w dobrym kierunku się rozwija. Niektóre sceny są naprawdę przesiąknięte brutalnością i nieco wrażliwe osoby mogą mieć problem z tą powieścią. Jeżeli jesteście zbyt wrażliwi na krzywdę ludzką, to raczej odradzam, gdyż ta treść przeznaczona jest dla ludzi o silnych nerwach, którzy nie odczuwają mdłości, gdy ofiary skąpane są w morzu krwi.
Nuda wam nie grozi, gdyż ciągle coś się dzieje. Zagrożenie czai się dosłownie wszędzie i trzeba uważać na każdym kroku. Dynamiczne wątki obfitują w niespodziewane zwroty akcji, spiski, krwawe walki i przerażające rytuały nadają tej książce mroczny, specyficzny klimat.
Jeśli lubicie taki gatunek o mocnej treści, to ta pozycja jak najbardziej przypadnie wam do gustu i usatysfakcjonuje was.
Sięgnijcie, przeczytajcie i podzielcie się swoją opinią. Ja wyczekuję teraz drugiej części, gdyż ciekawa jestem co przygotowała dla nas nowego autorka. Polecam!
Opinia bierze udział w konkursie