"Brzydcy" to dystopijna opowieść o świecie, w którym najwyższą wartością jest idealne piękno. Społeczeństwo dzieli się na dwie grupy: ślicznych oraz brzydali, niecierpliwie wyczekujących przeprowadzenia inwazyjnej operacji. W tej bezwzględnej rzeczywistości każdy, kto jest normalny, uważany jest za paskudę. Istotne jest tylko sztuczne piękno, dostosowanie się i upodobnienie do innych, zarazem zewnętrzne, jak i wewnętrzne, gdyż ludzie po operacji przestają myśleć samodzielnie. I choć wmawia się, że ideał to jedyna szansa na pozbycie się wojen i smutku, to przecież taka bezduszna doktryna całkowicie niszczy samoocenę, deprawuje system wartości, zamyka oczy na to, co jest naprawdę ważne. Czy żyjąc w takim zakłamaniu od najmłodszych lat, można odnaleźć prawdę? Ile będzie w stanie poświecić każdy z nich, byle tylko spełnić marzenie o byciu idealnym?
Nietuzinkowa, tajemnicza, kontrowersyjna, a przede wszystkim jakże wstrząsająca wizja świata, pustego, próżnego, zaślepionego! Takie antyutopijne wizje zawsze silnie działają na zmysły i rozbudzają rozszalałą wyobraźnię do granic, zwłaszcza, jeśli czytelnik dostrzeże elementy, jakie mają szansę spełnić się naprawdę. Gonitwa myśli, pochłanianie kolejnych stron z wypiekami na twarzy i setki pytań, na które być może odpowiedz nigdy nie padnie. Zapewniam, moc silnych wrażeń gwarantowana!
Ta wyjątkowa powieść skłania do głębokich refleksji, uświadamia, jak wielką potęgą i przywilejem jest samodzielne myślenie oraz udowadnia, że postęp technologiczny może obrócić się przeciwko ludziom. Lektura sprawia, że zaczynamy poważnie zastanawiać się nad kondycją naszego społeczeństwa i kierunkiem, w jakim zmierza ten nakierowany na wygląd próżny świat.
Scott Westerfeld naszkicował wstrząsającą, oryginalną i przeszywającą do szpiku dystopijną wizję świata, brutalnie obnażającą niebezpieczeństwo i szaleństwo ludzi ukierunkowanych jedynie na piękny idealny wygląd. Prowokacyjna, odważna, a zarazem przytłaczająca swą wiarygodnością! Polecam całym sercem!
Opinia bierze udział w konkursie