Siewcy idei ?Tylko ci posuwają naprzód historię, którzy potrafią powstać przeciw niej, kiedy trzeba? ? pisał Albert Camus, a liczne przykłady z historii wydają się potwierdzać prawdziwość tych słów. Okresy największego rozwoju cywilizacyjnego przypadają na czas buntów wobec rzeczywistości, a także na czasy rozwoju nauki, która przesuwała granice tego, co wydawało się niemożliwe. Pierwszy statek parowy skonstruowany przez I.K. Brunela, pierwszy rower J. Fitrefza, pierwszy silnik spalinowy E. Lenoira - nie byłoby tych wynalazków bez światłych umysłów, które pragnęły czegoś więcej, pragnęły zmieniać świat. Kim byli? Doświadczenia minionych epok pokazują, że buntownik wcale nie musi używać przemocy fizycznej, że wystarczy nieszablonowy sposób myślenia, inne spojrzenie na wiele kwestii bądź paląca potrzeba, by stać się takim buntownikiem. Tak naprawdę, nie wszyscy rodzą się liderami, owymi buntownikami. Mimo panujących opinii, że kreatywnym i zdolnym przekraczać granice pojmowania jest się już od dziecka, natomiast pozostałym osobom trudno jest o wykrzesanie z siebie nieszablonowych pomysłów, takie sytuacje zdarzają się stosunkowo rzadko. Przekonuje nas o tym Adam Grant, jeden z powszechnie znanych prowokatorów w sferze zarządzania, autor bestsellerów ?New York Timesa?. Co więcej, dowodzi on, że każdy człowiek może zwiększyć swoją kreatywność, że warto w określonych przypadkach zaufać swojej intuicji, że możemy stymulować kreatywność również w naszych dzieciach. W jaki sposób? Poszukując odpowiedzi na to pytanie, warto sięgnąć po znakomitą książkę ?Buntownicy?, opublikowaną nakładem Wydawnictwa MT Biznes. Lektura tej pozycji, dalekiej od typowych poradników kreatywności, bowiem opartej na wiedzy merytorycznej oraz licznych przykładach, może odmienić nasze życie. I nie ma w tym stwierdzeniu przesady, bowiem czytając o buntownikach, o ludziach którzy byli gotowi ? wbrew wszystkiemu i wszystkim ? działać, dodaje nam odwagi, motywacji, ale i pokazuje pewne mechanizmy, skutkujące przełamaniem myślowych schematów. Jest to zatem lektura dla tych wszystkich, którzy pragną być aktywnymi członkami populacji, którzy wolą wychodzić przed szereg, niż ginąć w tłumie. To książka dla wszystkim pełnych wiary w swoje koncepcje, dla naukowców owładniętych nowymi ideami oraz dla biznesmenów, którzy pragną wprowadzić swoje firmy na głębokie i szerokie wody rozwoju. Nie jest to jednak pozycja, która skłania do podejmowania bezmyślnego ryzyka ? tu jest ono raczej poprzedzone analizą, a także przygotowaniem się na różne scenariusze zdarzeń. Książka składa się z ośmiu części, z których pierwsza wprowadza nas w świat kreatywnej destrukcji, posługując się m.in. przykładem firmy Warby Parker, założonej przez czterech studentów, którzy dokonali prawdziwej rewolucji w branży okularowej. Autor wysnuwa interesującą teorię, że motywacja osiągnięć może wypierać oryginalność i to właśnie dlatego większość tzw. cudownych dzieci nie dokonuje ponadprzeciętnych rzeczy w życiu. Zauważa też, że aby być buntownikiem wcale nie trzeba podejmować skrajnego ryzyka, czego przykładem jest właśnie wspomniana firma. W rozdziale drugim autor zastanawia się nad barierami dla oryginalności oraz nad najlepszym sposobem selekcji idei, z kolei w rozdziale trzecim pisze o wyzwaniach związanych z głośnym mówieniem o swoich oryginalnych pomysłach i ideach. Grant podkreśla, że jeśli chcemy, by inni akceptowali nasze oryginalne pomysły, musimy mówić o nich głośno i wyraźnie, a także cierpliwie je powtarzać. Kolejne rozdziały stanowią omówienie kwestii związanych z najlepszym czasem na podejmowanie nowatorskich działań i wyjaśnienie, dlaczego prokrastynacja, powszechnie uważana za wadę, może być również zaletą. Grant tłumaczy również, w jaki sposób buntownicy tworzą sojusze w celu propagowania swoich idei, a także ? w rozdziale szóstym ?omawia wpływ rodziny na oryginalność. Rozdział siódmy zajmuje się analizą syndromu grupowego myślenia i działań zapobiegających takiemu sposobowi rozumowania, zaś ósmy, ostatni rozdział zajmuje się emocjami związanymi z ?płynięciem pod prąd?. Zawarte w książce hipotezy autora oraz próby ich potwierdzenia bądź też obalenia, stanowią porywającą wręcz lekturę szczególnie, że opatrzone są licznymi przykładami oraz komentarzami autora. Choć w ?Buntownikach? nie brak iście naukowych wywodów, to w istocie dzieło Adama Granta dalekie jest od przeintelektualizowanych treści zrozumiałych wyłącznie dla akademickich wykładowców. Sporo w książce jest dystansu do siebie i do świata, co daje autorowi tak potrzebną do analizy opisywanych zjawisk przestrzeń. Wszystko to składa się na niezapomnianą książkę, która podważa nasze dotychczasowe konstrukty myślowe, która otwiera nas na nowe idee, ale i naprowadza na nowe ścieżki rozwoju. Bez wątpienia jest to pozycja, którą polecić można wszystkim buntownikom, siewcom idei, liderom obecnym i przyszłym, a przede wszystkim tym osobom, które chcą pielęgnować, a nawet dopiero rozwijać w sobie gen przedsiębiorczości!
Opinia bierze udział w konkursie