- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.cią i zazdrością, na Cartera natomiast jak na ósmy cud świata. Nasz spacer nie trwał długo. Mężczyzna poprowadził mnie na skraj ogrodu, między drzewa, gdzie nikt nie mógł nas zauważyć, a tym bardziej podsłuchać. Jak tylko zatrzymaliśmy się w miejscu, wyrwałam dłoń z uścisku Cartera i skrzyżowałam ręce na piersi. - Możesz mi teraz wytłumaczyć, o co w tym wszystkim chodzi? - spytałam, patrząc na niego wyczekująco. - Lepiej zmień ton - ostrzegł, zerkając na mnie ostro. Odruchowo odsunęłam się od niego, nie podobało mi się, jak blisko siebie się znajdowaliśmy. Mężczyzna jednak nic sobie z tego nie robił, bo za każdym razem, gdy ja robiłam krok do tyłu, on wykonywał dwa w moim kierunku. Cały proces trwałby pewnie w nieskończoność, gdybym nie natrafiła plecami na pień drzewa. Carter uśmiechnął się z wyższością, jakbym znalazła się tam, gdzie chciał, po czym oparł prawą dłoń tuż obok mojej głowy i nachylił się w moją stronę tak, że czułam, jak jego oddech owiewa mi twarz. - Czego ty ode mnie chcesz? - spytałam cicho, a mój głos był niewiele głośniejszy od szeptu. - Wszystkiego - mruknął. Jego wzrok skupił się na moich ustach. Uniósł lewą dłoń i kciukiem obrysował kontur moich warg. Poczułam, że po całym ciele przechodzą mi ciarki, a w brzuchu zaczęło mnie dziwnie łaskotać. - Chcę ciebie całej. Jest w tobie coś, co mnie irytuje i intryguje zarazem. I wiem, że ciebie też do mnie ciągnie. Widzę, jaki mam na ciebie wpływ, gdy jestem blisko. Możesz zaprzeczać, ile chcesz, ale to na nic. Bo koniec końców i tak będziesz moja. Jego ostatnie słowa sprawiły, że otrzeźwiałam. Odepchnęłam jego dłoń od swojej twarzy i powiedziałam zdecydowanie: - Nie jestem rzeczą, żeby do kogokolwiek należeć. A nawet jeśli tak miałoby być, to na pewno nie będę należeć do ciebie. Nigdy nie będę twoja. Nie czekając na jego reakcję, oderwałam się od pnia i wyminęłam mężczyznę, rzucając się biegiem przed siebie. - Scarlet, wracaj tutaj natychmiast! - krzyknął Carter. Słyszałam jego kroki za sobą i wiedziałam, że nie mogę teraz się zatrzymać, mimo że bieganie w sukni do ziemi do łatwych nie należało. Miałam wrażenie, że zaraz się wywrócę i wybiję sobie wszystkie zęby, robiąc z siebie niezłe pośmiewisko. Na szczęście szybko udało mi się dobiec do miejsca, gdzie odbywało się przyjęcie. Kiedy zobaczyłam ludzi tłoczących się przy bufecie i parkiecie, zwolniłam, bo nie chciałam zbytnio zwracać na siebie uwagi. Zerknęłam za siebie, ale nigdzie nie widziałam Cartera. Czyżby tak łatwo się poddał i dał mi święty spokój? Niewiele myśląc, ruszyłam w stronę domu. Potrzebowałam chwili samotności, żeby zebrać myśli i zastanowić się, co dalej. - Przepraszam, gdzie jest łazienka? - zapytałam jednej z kobiet w uniformie obsługi. - Musi pani pójść tym korytarzem do końca i ostatnie drzwi po prawej to będzie łazienka - poinformowała mnie, uśmiechając się lekko. - Dziękuję. - Odwzajemniłam uśmiech, chwyciłam dół sukni w dłonie i ruszyłam we wskazanym kierunku. Szybko skorzystałam z toalety, podeszłam do umywalki i przejrzałam się w lustrze. Twarz miałam lekko zaczerwienioną od emocji, a oczy mi błyszczały. Wzięłam kilka głębszych wdechów, żeby uspokoić moje galopujące serce. Najpierw Carter i jego przedstawienie mnie jako swojej narzeczonej, a potem jeszcze ta rozmowa w ogrodzie. Za dużo tego wszystkiego. I tak już miałam mętlik w głowie, bo nawet wcześniej nie potrafiłam zrozumieć, co kieruje mężczyzną, a teraz było tylko jeszcze gorzej. Wiedziałam, że nie mogę siedzieć w łazience w nieskończoność i w końcu będę musiała ponownie zmierzyć się z Carterem, dlatego umyłam ręce i wyszłam z pomieszczenia. Jednak zanim udało mi się zrobić choćby jeden krok, zderzyłam się z kimś w przejściu. - Proszę, proszę. - Za moimi plecami rozległ się nieznany mi, męski głos. - Kogo my tu mamy? Uniosłam głowę, żeby zobaczyć, kim jest mężczyzna, i poczułam, że ze strachu ściska mnie w gardle. Rozdział 3 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 4 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 5 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 6 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 7 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 8 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 9 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 10 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 11 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Rozdział 12 Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka. Epilog Pozostałe rozdziały dostępne w pełnej wersji e-booka.
książka
Wydawnictwo NieZwykłe |
Oprawa miękka |
Liczba stron 225 |
Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Romans, książki na jesienne wieczory, książki o mafii |
Wydawnictwo: | NieZwykłe |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 140x205 |
Liczba stron: | 225 |
ISBN: | 9788381785198 |
Wprowadzono: | 02.04.2021 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.