Nieodkladalna. Klimatyczna. Mroczna. Wciągająca. Pełna niebezpieczeństw i pożądania- taka właśnie jest najnowsza na polskim rynku propozycja od Tijan. Przeczytałam kilka książek Autorki i śmiało mogę stwierdzić, że to najlepsza z jaką miałam do czynienia. Choć ponownie mamy do czynienia z mafijnym światem, który wielu osobom się już przejadł, to jednak spojrzenie na gangsterską rzeczywistość w tej książce odbiega nieco od tego, do czego przyzwyczajono nas w tego typu pozycjach. Zamiast porachunków mafijnych dostajemy polowanie na główną bohaterkę, które za każdym razem kończy się krwawo. Opisy scen walk i strzelanin są jakby żywcem wyciągnięte z dobrej jakości filmu akcji i naprawdę czyta się je z przyjemnością. To one stanowią tło fabuły, podczas gdy jej najważniejszym elementem jest rozwój relacji Emmy i Cartera, a raczej odkurzenie uczuć, którymi od zawsze się darzyli.
Już dawno nie spotkałam się z tak dobrze wykreowaną bohaterką jak Emma. Znalazła się w samym środku piekła, zagubiona, osamotniona i roztrzęsiona. Zabicie człowieka zmienia ale to przede wszystkim traumatyczne doświadczenie. Jej życie przybiera nieoczekiwany obrót w ciągu kilku dni, ona nagle staje się centrum świata Cartera i nie do końca rozumie co się z nią dzieje. Obezwładnia ją pożądanie w stosunku do tego mężczyzny, które wydaje się być irracjonalne w jej sytuacji. Ale jakie odczucia są racjonalne, gdy wszystko tak bardzo się zmienia? Świetnie zostały przekazane tu jej emocje, napady paniki, wybuchy płaczu, popadanie ze skrajności w skrajność. Emma to postać nieoczywista ale przede wszystkim bardzo skrzywdzona przez los I to nie tylko poprzez wydarzenia teraźniejsze. Skomplikowana, tak jak jej sytuacja, a jednocześnie silna zważywszy na całokształt okoliczności. Co ciekawe, pomimo wszystko w każdej sytuacji nie stawia na miejscu siebie tylko bliskich jej ludzi, oni są dla niej priorytetem.
Carter to człowiek o dwóch twarzach, z tym, że tą delikatniejszą skrywa jedynie dla bliskich, których umówmy się -praktycznie nie posiada. Poznając oba jego oblicza powiem tak- gdyby zamordowanie kogoś otwierało możliwość poznania postaci takiej jak Carter to dajcie mi tylko człowieka! Trudno się w nim nie zakochać. Władczy, z ogromnymi możliwościami, a przede wszystkim szanowany przez każdego myślącego człowieka. Wzbudza strach swoją osobą, otacza go aura tajemniczości i mroku, a zarazem daje poczucie bezpieczeństwa samym swoim jestestwem. To bardzo silna i równie dobrze jak Emma scharakteryzowana postać. Cała jego intrygująca i nietuzinkowa osoba została świetnie oddana w tej książce i choć niewiele otrzymujemy narracji z jego perspektywy to nie zmienia to faktu, że gdy Carter pojawia się po raz pierwszy na stronach książki, swoim magnetyzmem i trudną do opisania osobowością, zawłaszcza czytelnicza serca w mgnieniu oka.
W mojej ocenie książka posiada dwa duże atuty, które rzadko pojawiają się w historiach mafijnych, a już tym bardziej w pakiecie. Oprócz świetnie skrojonej akcji, w której nie znajdziemy wydarzeń przerysowanych lub nie mających szans na urzeczywistnienie, nie otrzymamy zbyt wielu scen zbliżeń między bohaterami. Autorka w inny sposób pokazała ich miłość, uwielbienie do siebie, przywiązanie ale też pożądanie między nimi i ogromnie mi się to spodobało. Intrygujące są także postaci poboczne, każda unikalna, z charakterem, wyróżniająca się i jedyna w swoim rodzaju. A przede wszystkim każda z nich jest trudna do rozszyfrowania w kwestii tego czy można jej zaufać, co jedynie podkręca fabułę i aurę niebezpieczeństwa, która unosi się na kartkach książki. Oprócz świetnych wrażeń czytelniczych ta lektura dostarcza nam coś jeszcze, o czym muszę nadmienić. Jest bowiem przepięknie wydana! Książka zarówno w kwestii okładki jak i całej zawartości naprawdę została dopracowana do perfekcji i w pełni satysfakcjonuje także zmysł wzroku. Podsumowując, ze swojej strony jak najbardziej polecam tę pozycję, inna od wielu, a tym samym wyjątkowa!
Opinia bierze udział w konkursie