Miłość i uzależnienie może dzielić całkiem cienka granica, którą trudno rozpoznać, zwłaszcza, gdy jest się bardzo młodym i samotnym. Gdy miłość staje się nałogiem, a obecność partnera jest niezbędna do codziennego funkcjonowania, powinno to stanowić sygnał, by zacząć pracować nad sobą i swoimi emocjami. W końcu najważniejszym jest, by w pełni najpierw pokochać siebie i nauczyć się żyć w zgodzie ze sobą. Dopiero potem można budować zdrową relację, a nie gdy sens egzystencji opiera się na drugiej osobie. Jednak łatwo jest powiedzieć, a dużo trudniej cokolwiek zdziałać, gdy człowiek znajdzie się w samym środku takiej sytuacji.
Leah wychowuje wujostwo w dość nieciekawej okolicy. Dziewczynka od najmłodszych lat przyzwyczajona jest do samotności, bowiem często nie może pojawiać się w domu z uwagi na działalność ciotki. Wszyscy doskonale wiedzą co dzieje się w jej rodzinie, więc Leah spotyka się z ostracyzmem społecznym na każdym kroku, oceniania jest bowiem przez pryzmat osób, które ją utrzymują. Wraz z upływającym czasem nie ma zbyt wiele- równie wyobcowanego przyjaciela w szkole oraz możliwość słuchania anielskiego głosu chłopca, który zauroczył ją od pierwszej chwili, gdy go ujrzała. Nic jednak nie przygotowało ją ani na niespokojną przyjaźń z równie mocno pokiereszowanym przez życie Carterem ani na wydarzenia, których doświadczy wchodząc w dorosłość. Na szczęście niewiele jest tak odpowiedzialnych i walecznych osób jak Leah, więc ona, do czego się już przyzwyczaiła, jakoś musi sobie poradzić z wszystkimi nieoczekiwanymi zakrętami, które pojawiają się na jej ścieżce.
Carter zmieniając miejsce zamieszkania wraz z ojcem alkoholikiem nie sądził nawet, że będzie to miało na niego aż tak duży wpływ. Nie ma problemu z tym, by znaleźć sprzymierzeńców w nowym otoczeniu- ma w sobie coś, co sprawia, że dzieci mu się podporządkowują. Z czasem nic się nie zmienia, dodatkowo dziewczyny chętnie urozmaicają mu wolny czas, jednak on wszystkich traktuje na dystans. I tylko jednej przyjaciółce pozwala zbliżyć się do siebie, choć też pod względem emocjonalnym, nie mam jej do zaoferowania zbyt wiele. Carter to cudowny obrońca, świetnie zapowiadający się muzyk i chłopiec noszący w sercu tak wiele demonów, że wystarczyłoby ich na kilka dorosłych istnień. I niestety te demony, trawiące sukcesywnie jego dorastającą duszę, będą pozwalały mu na błędy, których pożałuje o wiele później.
"Chłopak, który mnie nie chciał" to przede wszystkim świetny pomysł na narrację. Bowiem historię młodych Leah i Cartera opowiada nam dorosła Leah, która raz na jakiś czas dorzuci swój komentarz do wydarzeń mając świadomość tego, jak się potoczą i jak na nią wpłyną. Pokazana tu miłość jest młoda, naiwna, uzależniająca i.. toksyczna. Lecz, co ważne, Autorka nie promuje takiej postawy. Krok po kroku uświadamia bohaterów i czytelnika co jest nie tak i czego tak naprawdę powinno się oczekiwać od związku, rozwijającej się relacji, a nawet przyjaźni. Bohaterowie są świetnie nam przybliżeni, a tajemnice Cartera jedynie podsycają zainteresowanie jego osobą. Ten tom skupia się na przedtawieniu nam tego, jak relacja postaci przerodziła się najpierw w przyjaźń, a potem w związek oraz jak wyglądało ich niełatwe życie, gdy byli młodymi osobami. Dzięki narracji Autorki powieść czyta się nadzwyczaj szybko, a jej styl pisania sprawia, że wciągamy się w nią bez reszty. Ale nie tylko wykonanie spodobało mi się w tej książce, bowiem tym, co ją wyróżnia jest przede wszystkim pomysł na fabułę, w którym spotykamy się z rodzajem uczucia nieco kontrowersyjnym i wzbudzającym wiele emocji, ale też doskonale przedstawionym wraz ze wszystkimi wzlotami i upadkami. W książce poruszona jest kwestia nie tylko złych wzorców, z którymi bohaterowie mają do czynienia i które mogą w mgnieniu oka sprowadzić ich na złą drogę ale także samotności, odrzucenia, emocjonalnego uzależnienia oraz tego jak traumy z przeszłości mogą mieć druzgocący wpływ na teraźniejszość. Szkoda jedynie, że na dalszy ciąg tej historii trzeba czekać do wydania kolejnego tomu, natomiast ten, z całym przekonaniem, jest świetnym wstępem do późniejszych losów Cartera i Leah, dzieciaków niezwykle doświadczonych przez los, które jedynie dzięki swojej determinacji wywalczyły sobie szansę na dobre, dorosłe życie.
Opinia bierze udział w konkursie