SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Chata pod starym świerkiem

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
  • Nowość
    image-nowość

książka

Wydawnictwo Skarpa Warszawska
Data wydania 2024
Oprawa miękka
Liczba stron 320
  • Wysyłka Kup teraz, a produkt wyruszy do Ciebie już jutro!
    Dotyczy zamówień opłaconych przez PayU, kartą lub za pobraniem.
  • DPD za 5,99

Opis produktu:

Wioletta Piasecka w zimowej powieści przenosi nas w malownicze tereny nad Zalewem Wiślanym, snując pełną ciepła historię sióstr poróżnionych przed laty‌

Jagoda i Malina dwie siostry, które kochały tego samego mężczyznę. Od tamtych młodzieńczych porywów serca minęło dwadzieścia lat i każda z sióstr ułożyła sobie życie, ale zadra w sercu obu kobiet pozostała. Po śmierci rodziców ukochany dom pod starym świerkiem, w którym siostry spędziły szczęśliwe dzieciństwo stoi niezamieszkały. Jagoda jest cenionym lekarzem pediatrą, ma kochającego męża i niespełnioną potrzebę macierzyństwa. Namawia męża na adopcję, ale wtedy wychodzi na jaw skrywany przez mężczyznę sekret. Malina spełniona mama dwójki synów prowadzi z mężem spore gospodarstwo rolne odziedziczone po rodzicach męża. W wyniku przeinwestowania jedynym ratunkiem na poprawę sytuacji finansowej jest sprzedaż domu po rodzicach. Gdy dochodzi do konfrontacji sióstr, wychodzą na jaw głęboko skrywane tajemnice, obu kobiet. Odkrycie prawdy, wywróci świat Jagody i Maliny do góry nogami.


Produkt wprowadzony do obrotu na terenie UE przed 13.12.2024

S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Prezent świąteczny 🎄,  nowości,  wysyłka 24h
Kategoria: Literatura piękna,  Powieść społeczno-obyczajowa
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Wydawnictwo - adres:
redakcja@skarpawarszawska.pl , http://www.skarpawarszawska.pl , 03-464 , Plac Hallera 5 /7A , Warszawa , PL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2024
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 320
ISBN: 9788383296333
Wprowadzono: 25.10.2024

Wioletta Piasecka - przeczytaj też

Dom pełen tajemnic Książka 26,79 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Pełen tajemnic (pakiet) Książka 32,99 zł
Dodaj do koszyka
Sekret bibliotekarki Książka 27,94 zł
Dodaj do koszyka
Sny pachnące igliwiem Książka 27,35 zł
Dodaj do koszyka
Szalone noce w Paryżu Książka 28,44 zł
Dodaj do koszyka
Zakochana służąca Książka 27,35 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zliczyć cuda Książka 36,92 zł
Dodaj do koszyka
Świąteczna księgarnia Książka 32,43 zł
Dodaj do koszyka
Wegetarianka (twarda) Książka 39,00 zł
Dodaj do koszyka
Opiekunka marzeń Książka 34,43 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Chata pod starym świerkiem - Wioletta Piasecka

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 11 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

violet.and.dog

ilość recenzji:141

27-11-2024 13:05

Jagoda i Artur tworzą zgodne i kochające się małżeństwo. Ona szanowany lekarz w jednym ze szpitali w Skarżysku Kamiennym, on ceniony dyrektor szkoły. Łączy ich nie tylko miłość, ale i prawdziwa przyjaźń. Jagoda nie wie jednak, jak bardzo kruche jest jej szczęście. Wie jednak doskonale, jak bolesna jest zdrada najbliższej osoby, bo przekonała się o tym przed laty. Zdradzona przez dawnego ukochanego i przez własną siostrę uciekła z rodzinnej wsi i skupiła całkowicie na karierze zawodowej. Dziś ma wszystko, o czym 40 letnia kobieta mogłaby marzyć - wspaniałego męża, piękny dom i pracę, w której się realizuje. Jej życie można by nazwać idealnym, gdyby nie tęsknota za macierzyństwem. Kiedy kobieta otrzymuje szansę na zostanie matką małego Piotrusia, na przeszkodzie staje jej ktoś, kto miał być jej wsparciem i opoką - jej własny mąż. Poznajcie historię dwóch owocowych sióstr Jagody i Malin, których drogi na nowo się zejdą. W ten magiczny świąteczny czas zachęcam do lektury, to wspaniała historia.
.
Piasecka ma niesamowity dar wnikania w ludzkie dusze i do tworzenia krzepiących serce zakończeń. Jak w najpiękniejszej bajce, w której zawsze musi nastąpić happy end tak i tu wszystko do niego zmierza. Książka skłania do przemyśleń, motywuje do pójścia za głosem swoich najskrytszych pragnień. Kibicowałam bohaterom. Każdemu z osobna, czasem byłam na nich okrutnie zła, a czasem tłumaczyłam ich zachowanie sama przed sobą.
.
Przepiękna, magiczna, wyróżniająca się na tle innych opowieści świątecznych. Dopiero skończyłam ją czytać, a mam ochotę zrobić to ponownie. Może właśnie narodziła się u mnie nowa tradycja świąteczna i do chaty pod starym świerkiem będę wracać co roku? To bardziej niż pewne. Tak wzruszającej, ociekającej magią świąt i wyciskającej morze łez książki już dawno nie czytałam. Sekret bibliotekarki był bardzo dobry, ale Chata pod starym świerkiem jest jeszcze lepsza. Polecam kochani, polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Natalia Waleczek

ilość recenzji:312

13-11-2024 12:43

"Za­biorę cię do miej­sca, które kie­dyś ko­cha­łam naj­bar­dziej na świe­cie.."

Jagoda i Malina. Nazywano je owocowymi siostrami. Były sobie bardzo bliskie, spędzając wspólnie wiele pięknych chwil i powierzając wzajemnie najskrytsze sekrety. Wszystko zmieniło się, gdy poróżniła je miłość do tego samego mężczyzny. Od tamtych młodzieńczych porywów serca minęło dwadzieścia lat, a każda z sióstr ułożyła sobie życie, jednak zadra w ich sercu tkwiła głęboko. Jagoda, szczęśliwa mężatka i ceniona pediatra, ma wszystko, czego pragnie, ale nie było jej dane zostać matką. Malina, prowadząc z mężem gospodarstwo rolne, spełnia się w roli matki i gospodyni. Przedświąteczny czas dla obu kobiet okaże się trudny i pełen zawirowań, zmuszając do konfrontacji z przeszłością ale i stawieniu czoła nowym wyzwaniom.

Zaufanie to wartość niezwykle krucha i wystarczy zaledwie chwila, aby je bezpowrotnie utracić. Szczególnie bolesne jest, gdy tracimy je w relacjach z najbliższymi, a rany w takich przypadkach goją się najdłużej. Bohaterowie tej powieści mierzą się nie tylko z takimi trudnymi emocjami, ale również konsekwencjami własnych decyzji. Można by tu zarzucić zbyt wielką naiwność, czy ślepą wiarę w drugiego człowieka, ale czy nie tak właśnie jest w prawdziwym życiu. Obdarzając kogoś uczuciem i zaufaniem często nie zwracamy uwagi na wyraźne sygnały, które dopiero po czasie stają się tak oczywiste. Otrzymujemy całą paletę emocji, począwszy od tych otulających ciepłem i nadzieją, po te bolesne, naznaczone cierpieniem i zawiścią. To opowieść, która chwyta za serce, a przeżycia pewnego chłopca głęboko poruszają. Doceniam, że autorka nie ubarwia rzeczywistości, ukazując zarówno te dobre, jak i złe momenty. Pokazuje, że bezgraniczna miłość potrafi najskuteczniej uciszyć obrazy przeszłości i choć nie wymiarze przykrych wspomnień, pomoże się z nimi uporać. Podkreśla również wartość rodzinnych więzi, a chata pod starym świerkiem stanie się miejscem, w którym najmocniej odczujemy prawdziwą magię świąt.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

gal*********

ilość recenzji:325

7-11-2024 10:09

Za wszystko w swoim życiu trzeba zapłacić, prędzej czy później. Uczynki popełnione w przeszłości wracają po latach jak bumerang. Siostry, które były najlepszymi przyjaciółkami, poróżnił jeden facet. To, co wtedy wydarzyło się, rozdzieliło owocowe siostry, Jagodę i Malinę, na dwadzieścia długich lat. Nawet śmierć rodziców i ich pogrzeb nie zdołały pogodzić sióstr, które wciąż ze sobą nie rozmawiają. Czy dom rodzinny spowoduje, że kobiety zakopią w końcu topór wojenny? Czy Jagodzie i Malinie uda się odbudować dawne relacje?

Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a w ustabilizowanym życiu sióstr szykują się wielkie zmiany, których nawet nie przeczuwają. Los potrafi zaskakiwać w najmniej spodziewanym momencie ? zwłaszcza wtedy, gdy wszystko wydaje się być poukładane i działać jak w szwajcarskim zegarku.

Jagoda ma piękny dom, kochającego męża, pracę, którą uwielbia, lecz do pełni szczęścia brakuje jej dziecka. Kiedy decyduje się na adopcję ośmioletniego Piotrusia - chłopca, który po brutalnym pobiciu przez matkę i jej konkubenta leży w szpitalu, jej mąż stanowczo się temu sprzeciwia. Jagoda nie wie, że człowiek, którego kocha ponad życie i któremu bezgranicznie ufa, skrywa tajemnicę, mogącą zmienić wszystko. Gdy prawda wychodzi na jaw, jedyne, co przychodzi Jagodzie do głowy, to powrót do rodzinnego domu, w którym nie była od lat.

Malina wraz z mężem prowadzi dobrze prosperujące gospodarstwo, które przejęli po jego rodzicach. Okazuje się jednak, że sytuacja finansowa nie jest idealna, ponieważ jej mąż przeinwestował, co doprowadziło do poważnych problemów. Jedynym ratunkiem wydaje się sprzedaż rodzinnego domu Maliny, który stoi pusty. Aby tego dokonać, kobieta musi skontaktować się z siostrą, ponieważ połowa spadku należy do niej. Czy presja ze strony męża skłoni Malinę do rozmowy z siostrą? Czy znajdzie w sobie siłę, aby po latach milczenia poprosić siostrę o zgodę na sprzedaż domu?

"Chata pod starym świerkiem" dostarczyła mi mnóstwa emocji i skłoniła do refleksji, a takie książki lubię najbardziej. Uczucia i rozterki bohaterów zostały oddane w niezwykle realistyczny sposób, co wzbudziło mój szczery zachwyt. Znakomite kreacje postaci sprawiły, że jednych polubiłam od razu, a innych niekoniecznie. Czasami miałam ochotę potrząsnąć niektórymi z nich z powodu ich bezmyślności, braku refleksji, empatii i zadufania w sobie. Z drugiej strony były postacie, które od razu zdobyły moją sympatię, na przykład Jagoda i Malina. Jagoda to ciepła i serdeczna kobieta z dobrym sercem, która zaznała wielu krzywd od najbliższych. Natomiast Malwinę zaczęłam lubić dopiero po głębszym poznaniu jej historii. Zrozumiałam, że życie na wsi oraz presja lokalnej społeczności doprowadziły ją do wyborów, które miały nieodwracalny wpływ na innych.

Nie do wiary, jak ludzie potrafią pokomplikować swoje losy. Zamiast żyć spokojnie i cieszyć się tym, co mają, można odnieść wrażenie, że celowo igrają z losem, wchodząc na grząski grunt. Na wszystko w życiu trzeba zapracować, a gdy już się to osiągnie, warto o to dbać i pielęgnować. Troszczyć się o to, by dodawało nam wiary i nowej energii ? dzięki temu nie stracimy szacunku do samych siebie, a więzi rodzinne nie tylko przetrwają, lecz także się zacieśnią.

Kolejny raz autorka pozytywnie mnie zaskoczyła, ponieważ "Chata pod starym świerkiem" to nie tylko opowieść świąteczna, lecz także powieść o życiu pełnym niespodzianek, nie zawsze przyjemnych. Pokazuje, jak wiele zależy od nas samych, od naszych wyborów i tego, jakimi jesteśmy ludźmi.

Wioletta Piasecka opisała chyba najbardziej szaloną Wigilię wszech czasów. Poruszyła mnóstwo problemów życia codziennego: brak komunikacji między partnerami, zdradę i jej konsekwencje, aborcję oraz zmagania z jej skutkami, przemoc domową i możliwość adopcji. Było wiele łez, kłótni i wzajemnego obarczania się winą, ale po rachunkach sumienia nadeszła zgoda, wybaczenie i pojednanie - bo to przecież Boże Narodzenie.

"Chata pod starym świerkiem" to przepiękna historia pełna optymizmu, otulająca serce. Oprócz opisów trudów życia codziennego zawiera ona piękne przesłanie, że w jedności siła. W rodzinie tkwi moc, a chata pod świerkiem odgrywa rolę symbolu, który pozwala dawnym mieszkańcom odnaleźć to, co zagubili w codziennym życiu, biegając za czymś, co w końcu i tak nie przyniosło im szczęścia. Autorka podkreśla znaczenie rodzinnych więzi, uświadamiając, jak często nie dostrzegamy tego, co mamy tuż obok siebie, oraz jak silna jest w nas potrzeba miłości i bliskości. Pokazuje, że czasem do szczęścia wystarczy naprawdę niewiele, a osiągnięcie sukcesu kosztem więzi rodzinnych to jedynie iluzja o słodko-gorzkim smaku. Budowanie szczęścia na krzywdzie innych przyniesie więcej strat niż zysków, ponieważ za wszystko w życiu trzeba zapłacić.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookszonki

ilość recenzji:171

7-11-2024 08:57

Książki Pani Wioletty biorę w ciemno!

Tak było i tym razem, nawet nie czytałam opisu tylko tytuł i nazwisko autorki.

Myślę sobie - o, świąteczna książka, takiego nastroju i książki do kocyka potrzebuję.

Jakież było moje zdziwienie, że fabuł okazała się wyciskającym łzy dramatem w otoczeniu Bożego Narodzenia i sekretów!

Oczywiście była genialna, pochłonęła ją niemal jednym tchem, z kilkoma przerwami na ocieranie łez.
Dawno nie zdarzyło się, żebym płakała podczas lektury a tym bardziej, że przy tej przecież niezbyt długiej pozycji, płakałam kilka razy.

Losy Piotrusia i jego babci to był mój największy wyciskacz łez, tym bardziej, że mój syn też ma tak na imię i niemalże tylko samo lat, w bo w styczniu stuknie mu 8.
Więc obraz chłopca miałam ukształtowany w pełni.

Ile to dziecko przeżyło a mimo to potrafi być tak dobre, tak czystą duszę zachować...

Bardzo się cieszę, że trafił na dr Jagodę ale przyznam, że jej męża miałam chęć złapać i dosadnie mu pokazać, co o nim myślę.

Jak on mógł być aż takim tchórzem, ślepy na manipulacje kochanki, od kilku lat prowadzący podwójne życie a jednocześnie tak skrzywdzić osobę, którą ponoć kochał nad życie...

Malina, siostra Jagody, nie utrzymuje z nią kontaktów od wielu lat, kiedy poróżnił ich spór o mężczyznę.

Malina pozornie wiedzie szczęśliwe życie ale jak wiadomo, nic nie jest takie idealne jak to z zewnątrz wygląda.
Ma swój sekret, który ją uwiera i zero wsparcia bliskich.

Owocowe siostry mają dom po rodzicach, jedna jest zmuszona sprzedać swoją część by spłacić długi rodziny, druga niespodziewanie postanawia tam zamieszkać.

Co z tego wyniknie?
Czy siostry zakopią topór wojenny?
Czy Piotrusiowi uda się w końcu mieć prawdziwe święta?
Czy przeszłość zostanie wyklarowana?

Emocjonująca historia kilku rodzin, których losy do ze sobą splatają, magii świąt i ich cudów.

Pełna wzruszeń, przemyśleń ale także siły i determinacji oraz miłości, chociaż nie zawsze okazywanej w sposób oczywisty.

Były maleńkie elementy, które bym powiedziała, że za szybko się wkradły ale kompletnie odsunęłam to na bok.

Są one nieistotne w obliczu całości fabuły, która gra na emocjach i żeby zrozumieć, o czym piszę, trzeba ją po prostu przeczytać. A warto!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Biegający Bibliotekarz

ilość recenzji:195

7-11-2024 08:36

Święta zbliżają się wielkimi krokami. Znów będziemy wypatrywać pierwszej gwiazdki, nie mówiąc już o sprzątaniu i przygotowywaniu świątecznych potraw, oczekiwaniu na świętego Mikołaja. Najlepiej w domu rodzinnym, gdzie w tych dniach troski schodzą na drugi plan.

Chata pod starym świerkiem pani Wioletty Piaseckiej miała przywołać magię świąt. Czy ją przywołała?

Już sama okładka jest po części odpowiedzią na moje pytanie. Piękny nieduży domek na pierwszym planie, obok wysokie drzewo, a więc tytułowy świerk, biel kontrastująca z czerwonym napisem i kokardą u góry okładki. Same czerwone elementy czuć pod palcami, jakby były pomalowane brokatem, czuć dotykiem magię świąt, dni, które dają nadzieję.

Nie wspomniałem o samej autorce! Pani Wioletta Piasecka zdobywa serca wielu fanek, a poniekąd, jak z powyższego wynika, i panów. Jej powieści dla dorosłych są bardzo interesujące, poruszające wiele trudnych tematów, z których czasem wydaje się, że nie są możliwe do rozwiązania. Jednak autorka znajduje zawsze rozwiązanie, tak aby czytelnik mógł uśmiechnąć się na koniec lektury, tak, by też mógł wynieść też coś ważnego dla siebie.

Nie inaczej jest z Chatą pod starym świerkiem. Drzewko jest świadkiem dorastania młodych dziewcząt o jakże wdzięcznych imionach: Jagody i Maliny. Jednak sielanka "owocowych" dziewcząt szybko się kończy. Ich drogi rozchodzą się, spotykają się tylko na pogrzebie matki. Potem zapominają o sobie na długie lata. Dopiero kłopoty w ich własnych rodzinach spowodują, że ponownie się spotkają.

W powieści poznajemy losy Jagody i jej męża Artura, którzy żyją z dala od Mierzei Wiślanej, w Skarżysku-Kamiennej w województwie świętokrzyskim. Ich życie wydaje się sielankowe. Ona jest bardzo dobrym lekarzem, on dyrektorem szkoły. Jednak to tylko pozory. Jagoda jest tak zakochana w swoim mężu, że nie dostrzega tego, że mężczyzna od kilku lat prowadzi podwójne życie.

Malina wraz ze swym mężem Fabianem prowadzą gospodarstwo rolne w niewielkiej odległości od rodzinnego domu nad zalewem. Mają dwójkę synów. Ciężko pracują na roli, ale okazuje się, że mąż przeinwestował i mają spore kłopoty, po tym, jak kraj nawiedziła susza, niwecząc ich pracę. Fabian jest za tym, by sprzedać dom rodzinny Maliny. Do tego jest potrzebna zgoda siostry jego żony. Te jednak nie kontaktują się ze sobą już sporo lat.

Problem rodzi kolejne. Świat sypie się obu rodzinom. Kłopot rodzi kłopot, a historia jakby z życia wzięta pisze kolejne scenariusze. Czy dobre? Czy obie siostry spotkają się i czy dojdzie do sprzedaży majątku?

Wioletta Piasecka, tak jak wspomniałem, podejmuje się trudnych tematów. Nie inaczej było w niniejszej powieści. Świat nie jest usłany różami, jeden życiowy błąd może zaprzepaścić całe życie, jeden kaprys może zniweczyć szczęście wielu ludzi. Jednak zbliża się Wigilia. Ta ma załagodzić obyczaje, pojednać, ale czy na pewno tak się stanie?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

przyrodaz

ilość recenzji:914

6-11-2024 17:57

Książki autorki są zawsze dla mnie takim balsamem na zbolałe ciało. Tam zawsze czuć magię, taki spokój, choć nieraz pisany przez łzy. Tutaj postacie mają prawdziwe problemy i choć kochają całym sercem, to jednak ich pojemność jest czasami dużo większa, niżby sami się spodziewali. W tej historii tak naprawdę poznamy niby jedną główną parę, ale w jednej odnodze znajduje się życie dwóch innych osób, o których również tutaj przeczytamy. Będziemy zerkali od jednych do drugich, by zobaczyć jak niesprawiedliwe potrafi być życie, gdyż jednego człowieka nie da się podzielić na pół. Nieraz błąd młodości kosztuje naprawdę słono, a z bezsilności rośnie do niewiarygodnych rozmiarów. Poznając siostry, które bardzo długo nie mogły dojść ze sobą do porozumienia widzimy jakie były do siebie podobne, tylko żal jednej do drugiej znacznie przesłoniła im życie. Miłość, którą obdarzyły tego samego człowieka sprawiła, że zerwały ze sobą kontakt. Z opowieści Jagody widzimy jak często chodzi jej to po głowie. To bardzo wrażliwa osoba, która marzy o dziecku, jeśli nie własnym, to chciałaby je zaadoptować. Malina z kolei nie ma łatwego życia, gdyż mieszkając w domu teścia często jest narażona na zaczepki z jego strony. Obie czasami myślą o sobie nawzajem. Czy wydarzy się coś, co by mogło ponownie zawęzić ich więzy?
Naprawdę prześliczna historia. Napisana z sercem na dłoni, lekką historią, którą zapamięta się na długo. Tak jak wykazane tu były rzeczy, które je podzieliły, tak później być może ujrzymy coś, co może je połączyć. Ogromnie przejęłam się opowieścią małego chłopca, który został poturbowany przez swoich rodziców. Niestety są ludzie, którzy według mnie nigdy nie powinni mieć dzieci, a często bywa tak, że ci, którzy chcą je mieć, starają się latami i nie dane jest dostąpić im tego szczęścia. Ten wątek również będzie tu poruszony. Zatem jeśli i wy macie jakieś niewyjaśnione sprawy w kręgu własnej rodziny, to jestem przekonana, że tą historią autorka pokaże wam, że czasami zwyczajnie trzeba zaglądać głębiej, aniżeli tylko do zwaśnionych chwil. Cudowna, bardzo ją polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z_ksiazka_w_plecaku

ilość recenzji:1105

4-11-2024 19:46

"Chata pod starym świerkiem" to książka przepełniona emocjami. Poruszane jest tutaj wiele trudnych tematów tj.: pragnienie by być matką, zdrada męża, trudne wybory, zmaltretowane dziecko przez rodziców? Ale zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Czas kiedy w sercach każdego z nas rodzi się miłość i nadzieja.
Poznajemy dwie siostry, które od lat nie utrzymują ze sobą kontaktu. Jedna z nich to szanowana pani doktor, druga to matka i żona, która wraz z mężem przechodzą mały kryzys finansowy.
Książka opisuje emocje 45 letniego mężczyzny, który skończył studia, zdobył szacunek społeczności i sympatię uczniów. Ma piękną i kochającą żonę. I jeden błąd spowodował, że stracił to co w życiu najważniejsze.
Jagoda pracuje w szpitalu jako pediatra. Pewnego dnia przywieziony zostaje do niej Piotruś. Ośmiolatek został zmaltretowany przez rodziców. Jagoda marzy o tym by go adoptować, by móc z nim spędzić najbliższe święta.
"Chata pod starym świerkiem" to klimatyczne miejsce, w którym wychowały się Jagoda i Malina. Jest to miejsce, w którym pewnego dnia znajdują się wszystkie osoby, które w końcu będą mogły wyjaśnić sobie to co wydarzyło się w przeszłości. Na jaw wyjdą również skrywane sekrety.
"Chata pod starym świerkiem" to książka, która przybliża nam klimat Świąt Bożego Narodzenia, ale nie jest to słodka opowieść. Napisana jest lekkim językiem, a czas z nią spędzony jest na pewno miło spędzonym czasem.
Jeśli lubicie lekkie i przyjemne książki, ale nie przesłodzone, to bardzo polecam ten tytuł.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

@fascynacja.ksiazkami

ilość recenzji:1098

4-11-2024 11:09

"Chata pod starym świerkiem" to emocjonalna powieść o możliwości przywrócenia utraconej relacji sióstr,która została zerwana lata temu.To także odkrywanie długo skrywanych sekretów,realizacji niespełnionych marzeń,naprawieniu relacji rodzinnych oraz zrozumieniu,co w życiu jest najważniejsze,by mieć poczucie szczęścia każdego dnia.

W tej historii przeszłość miesza się z teraźniejszością w której emocje grają dużą rolę.Chęć pomocy najbliższym jest sprawą pierwszorzędną,a spełnienie w roli mamy jest bardzo ważne przysłowiowe przez kłamstwa.Zdrada niszczy wszystko a za bezmyślne decyzje trzeba ponieść konsekwencje,choć chciałoby się zmienić przeszłość.

Tytułowa chata odgrywa ważną rolę w relacji sióstr,których los nie oszczędził.Jest rodzinnie i nieprzewidywalnie a prawda zaskakuje ogromnie.Odkrywanie tajemnic wzbudziło nie tylko wzruszenie,ale także ogromne zaskoczenie.
????Każdy element historii tworzy znakomitą historię,dzięki którym na sercu robi się lżej,bo szczęście zawsze staje się najważniejsze,a podjęte decyzje przynoszą oczyszczenie i zamknięcie drzwi,dla osób nieszczerych.

Piękna,wzruszająca i rodzinna opowieść o poznaniu prawdy oraz znalezienia utraconego szczęścia.Czytajcie,bo historia jest wspaniała.
Polecam

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

sza_teraz_czytam

ilość recenzji:1125

3-11-2024 17:51

Tym razem Wioletta Piasecka zabiera nas nad malownicze tereny Zalewu Wiślanego otulonego zimowo-świątecznym klimatem. Nie będzie to jednak historia ociekająca lukrem (choć świąteczne akcenty też się pojawią), a historia z trudnymi tematami. Znajdziemy tu motyw relacji małżeńskich i siostrzanych, zdrady, kłamstwa, podwójnego życia czy adopcji.

Jagoda i Malina to siostry, które w przeszłości poróżniło uczucie do tego samego mężczyzny. Teraz gdy po latach się spotykają, zaczynają rozumieć, że miały o sobie mylne wyobrażenie. Prowadzi to do wielu zmian w ich życiu. Z kolei ich małżonkowie Artur i Fabian stanowią swoje przeciwieństwo. Sporo namieszają w życiu kobiet. Żadna z postaci nie jest krystalicznie czysta, posiada wady i słabości, co czyni je realnymi.

Fabuła obfituje w zaskoczenia. Bohaterowie będą musieli podjąć niełatwe decyzje, które wywrócą ich życie do góry nogami. Autorka doskonale buduje napięcie, świetnie ukazuje głębię emocji i uczuć.

Moje serce skradł rezolutny ośmioletni Piotruś. To chłopiec bardzo skrzywdzony przez najbliższych, którzy powinni go chfonić, zapewnić bezpieczeństwo. Trudno pojąć jak można tak traktować dziecko, ale w prawdziwym świecie też dzieją się takie straszne rzeczy. 

Pojawia się również temat aborcji. Autorka przedstawiła go w sposób wielowymiarowy. Nie tylko jako problem społeczny, ale, a może przede wszystkim jako dramatyczne wybory i moralne dylematy jednej z kobiet. 

Podczas lektury nasuwają się liczne pytania. Czy miłość może przetrwać wszystko? Ile jesteśmy w stanie wybaczyć drugiej osobie? I  kto tak naprawdę jest rodzicem - ten, kto dał życie, czy ten, kto otacza opieką i miłością? Analizując wydarzenia i zachowanie bohaterów, na niektóre pytania trudno było mi znaleźć jednoznaczne odpowiedzi. Myślę, że trzeba byłoby znaleźć się w podobnej sytuacji co postaci. Poza tym nie wszystkie moje pytania i wątpliwości zostały wyjaśnione, więc liczę na kontynuację.

"Chata pod starym świerkiem" to pełna emocji, wzruszeń, radości i smutku oraz ciepła powieść o relacjach międzyludzkich, tajemnicach, popełnionych błędach z konsekwencjami żutującymi na całe życie, tęsknocie za macierzyństwem, stracie, próbuje zrozumienia innych i siebie, przebaczeniu. To książka skłaniająca do refleksji, która długo, o ile nie na zawsze pozostaje w myślach czytelnika. Poznajcie owocowe siostry! 

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?